Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Już o tym raz pisałam, bo w internecie można znaleźć informacje, że krótsza kość udowa to objaw zespołu Downa. Bzdury niesamowite. Nie ma żadnych medycznych opracowań na ten temat, bo mimo niewysokiego wzrostu ludzi z zd, początkowo nie ma żadnych fizycznych różnic między dziećmi zdrowymi, a chorymi. Piszę o tym, żebyś nie panikowała tak jak ja w poprzedniej ciąży.Xaxa wrote:Dziewczyny jak u Was z wymiarami maleństwa? wczoraj trochę się przestraszyłam, wszystkie wymiary niby ok tylko kość udowa młodsza o tydzień???? 3tyg temu na prenatalnych była młodsza o 4 dni, 2 tyg temu była idealna co do wieku ciąży a teraz... boję się czy dziecko rośnie prawidłowo... przez to waga malucha też jest mniejsza o 4 dni
Mój synek też od początku miał krótszą kość udową i tak zostało do końca.
Po prostu ma taką budowę. Teraz to mu się wyrównało, ale wcześniej np. bodziak na 74 cm, a spodenki na 68, a czasami nawet na 62.
I zapewniam, że rozwija się prawidłowo, intelektualnie i fizycznie nawet sporo powyżej normy.
Ale rozumiem niepokój. Sporo nocy przeplakalam zanim mój lekarz nie ustawił mnie do pionu. Głowa do góry i przestań się zamartwiać. Kilka dni różnicy to nie jest źle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 20:22
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
pieluszkowazabawa możesz się bawić w takie podchody z zusem,ale czy jesteś przygotowana na to, że ZUS może złożyć zawiadomienie o przestępstwie? A wtedy się nie wywiniesz ani ty, ani koleżanka. Będą przesłuchiwani twoi pracownicy, sprawdzane wszystkie dokumenty i komuś na 100% się wymknie, że laska nie pracowała nawet jednego dnia.
Po co ci to?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 13:03
Holibka lubi tę wiadomość
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Kaczorka wrote:Co do tej wrażliwości chłopców to fakt - widzę to po swoim mężu i bracie
ja aż tyle przytulania nie potrzebowałam i dalej nie potrzebuję :p
Ja też to widzę po otaczających mnie mężczyznach
Ja też nigdy nie byłam taką przytulaśną przylepą
mietata u mnie to ja będę z dzieckiem układać lego, bo sama to uwielbiam. U moich rodziców czeka wiaderko moich klocków z dzieciństwa
już zacieram ręce
Mąż za to będzie z synem grał w fifę i biegał za piłką na dworze Już teraz muszę z nim mecze oglądać, bo przecież maluch z brzucha też ogląda...
W ogóle to chciałabym tu pochwalić mojego męża, bo wczoraj pięknie posprzątał nasze mieszkanie, poświęcił na to cały dzień, ja tylko wieczorem mu trochę towarzyszyłam i pomogłam w pierdołach Rozpiera mnie duma.
Co tam dziś u was w kuchennych inspiracjach? U mnie na śniadanie kolorowe kanapki z pomidorem, jajkiem, kroplą keczupu i szczypiorkiem, na drugie śniadanie jogurt z płatkami, a na obiad pomidorówka Nie mam pomysłu na kolację, może racuszki z jabłkami na zsiadłym mleku?
-
Dziewczyny, jak na razie ujawniło się w naszym wątku 6 chłopców i 3 dziewczynki Także póki co mamy przewagę siusiaków, zobaczymy jak to będzie na końcu
Ja intensywnie zaczynam myśleć nad imieniem. Wiem, że jeśli już wybiorę jakieś imię na 100%, łatwiej oswoję się z tym, że będzie synek. Póki co mamy tego Mieszka na pierwszej pozycji, ale nadal dumam i dumam. Problem w tym, że bardzo niewiele męskich imion mi się podoba
-
weszlam na grupe na fb ciążową i sie przerazilam maluchy takie jakies wielkie sie teraz rodza po 4 kg i wiecej mało jest takich 3100g np ja sobie nei wyobrazam jak wypchne takiego malucha ponad 4 kg az mnie zabolalo wszystko.
Pod moim sercem,inne bije serce...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
Pod moim sercem małe rączki dziecka,
cichutko pukają do mojego serca.
-
My wczoraj byliśmy u znajomych w gościach, bo miesiąc temu urodziła im się córeczka i dostaliśmy 3 ogromne torby ubranek, większość oczywiście różowa, wiec mam nadzieje, ze u nas jednak będzie dziewczynka :p. Koleżanka się śmiała, ze co miesiąc będzie takie torby dla nas pakowała
Z ważnych rzeczy to dzisiaj zdecydowaliśmy się na położna, długo się wahałam, notes jestem zdania, ze mi się należy i tyle. Jednak z naszego towarzystwa w tym roku urodziło już 6 dziewczyn, wiec info mam w miarę aktualne i wszystkie mówią o zbawiennym wpływie położnej. Niektóre pierwsze dziecko rodziły bez, a przy drugim się dopiero zdecydowały, ale mówią ze to ogromna różnica i podobno dzięki temu, ze położna cały czas czuwa, informuje co i jak, to poród przebiega sprawnie, bez pęknięć itp... wiec mąż stwierdził, ze "przezorny zawsze ubezpieczony" i wszyscy będziemy spokojniejsi wiedząc, ze położna tam będzie i zawsze możemy na nią liczyć
-
pieluszkowazabawa wrote:weszlam na grupe na fb ciążową i sie przerazilam maluchy takie jakies wielkie sie teraz rodza po 4 kg i wiecej mało jest takich 3100g np ja sobie nei wyobrazam jak wypchne takiego malucha ponad 4 kg az mnie zabolalo wszystko.
Też zauważyłam, że dzieci się teraz jakieś większe rodzą Moja córka ważyła 3460g, ciekawa jestem jak to będzie z synkiem. Jeśli pójdzie po mężu to będzie słabo, bo urodził się jako prawie 5kg klocek
-
Invis ałłłłłaaaa 5 kg to juz bym chyba błagała o cc nie wyobrazam sobie urodzic dziecka 4 kg naprawde. Wczoraj patrzylam tak na ta mala mojego brata ale ona miala 3 kg wiec drobniutka i juz mi sie wydawalo nierealne urodzic takie maleństwo
Pod moim sercem,inne bije serce...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
Pod moim sercem małe rączki dziecka,
cichutko pukają do mojego serca.
-
nick nieaktualny
-
pieluszkowazabawa wrote:Invis ałłłłłaaaa 5 kg to juz bym chyba błagała o cc nie wyobrazam sobie urodzic dziecka 4 kg naprawde. Wczoraj patrzylam tak na ta mala mojego brata ale ona miala 3 kg wiec drobniutka i juz mi sie wydawalo nierealne urodzic takie maleństwo
No moja gin powiedziała, że jeżeli dziecko będzie ważyć w okolicach 4,5kg to na pewno nikt nie będzie kazał mi rodzić naturalnie, tylko cc Zobaczymy jak to będzie
-
Holibka - mój cały czas powtarza, że będzie uczył grać córkę w PES'a.. I że będzie razem z nim kibicować jego ulubionej drużynie.
Nie chcę go martwić, ale jak pójdzie po mamusi to będzie omijać piłkę szerokim łukiem :p
Mi chyba nie grozi duże dziecko. Nie ma tyle miejsca, żeby się rozwinąć. Ogólnie dzieci kobiet z moją wadą macicy rodzą się mniejsze. Może i dobrze
Ale moja mama 15 lat temu jakoś urodziła ponad 4kg dziecko i to SN. Zajęło jej to tylko 3-4h.
Alicja
Oleńka
-
moremi wrote:Już o tym raz pisałam, bo w internecie można znaleźć informacje, że krótsza kość udowa to objaw zespołu Downa. Bzdury niesamowite. Nie ma żadnych medycznych opracowań na ten temat, bo mimo niewysokiego wzrostu ludzi z zd, początkowo nie ma żadnych fizycznych różnic między dziećmi zdrowymi, a chorymi. Piszę o tym, żebyś nie panikowała tak jak ja w poprzedniej ciąży.
Mój synek też od początku miał krótszą kość udową i tak zostało do końca.
Po prostu ma taką budowę. Teraz to mu się wyrównało, ale wcześniej np. bodziak na 74 cm, a spodenki na 68, a czasami nawet na 62.
I zapewniam, że rozwija się prawidłowo, intelektualnie i fizycznie sweter sporo powyżej normy.
Ale rozumiem niepokój. Sporo nocy przeplakalam zanim mój lekarz nie ustawił mnie do pionu. Głowa do góry i przestań się zamartwiać. Kilka dni różnicy to nie jest źle.
Dzięki o zd raczej się nie boję, robiłam pappa i wygląda wszystko bardzo dobrze Bardziej się boję czy maluch rośnie ze względu na moją trombofilię 
czy są dobre przepływy, czy otrzymuje odpowiednią ilość substancji odżywczych itp
Aniołki 02.2015 8tc 02.2016 9tc 11.2016 -cb ;(
07.2016 bardzo złe wyniki u M - kuracja
MTHFR C677T homozygota, mutacja Leiden, mutacja w genie protrombiny i pai - taki mam piękny zestaw
-
No nic zadzwoniłam do kolezanki że nie mogę jej zatrudnić ale podałam powód że mojej firmy nie stać na kolejnego pracownika według dokumentów no i mi trzasnelam słuchawka z fochem że jestem swinia
Pod moim sercem,inne bije serce...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
Pod moim sercem małe rączki dziecka,
cichutko pukają do mojego serca.
-
nick nieaktualnypieluszkowazabawa wrote:No nic zadzwoniłam do kolezanki że nie mogę jej zatrudnić ale podałam powód że mojej firmy nie stać na kolejnego pracownika według dokumentów no i mi trzasnelam słuchawka z fochem że jestem swinia
Nie przejmuj się, jak przemyśli to zrozumie, bo i tak w sumie prosiła o wiele moim zdaniem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 maja 2017, 14:12
Invis lubi tę wiadomość
-
pieluszkowazabawa wrote:No nic zadzwoniłam do kolezanki że nie mogę jej zatrudnić ale podałam powód że mojej firmy nie stać na kolejnego pracownika według dokumentów no i mi trzasnelam słuchawka z fochem że jestem swinia
Przejdzie jej. A Ty przynajmniej nie będziesz narażona na niepotrzebny stres.
Swoją drogą - jak wiedziała, że w przyszłości może spodziewać się dziecka, to mogła pomyśleć o jakiejś legalnej formie zatrudnienia.
moremi lubi tę wiadomość
Alicja
Oleńka
-
nieeee..aż tak egzotyczny to nie będzie, no może raczej dobrze opalony o czarnych oczach i rzęsach jak u krowypieluszkowazabawa wrote:mietata czyli co Twoj maluszek moze byc np "mulatem" czy oboje jestescie ze tak napisze biali jak sciany?? Kurcze podobaja mi sie takie opalone dzieciaczki u nas na dzielnicy jest wlasnie para mieszana on polak ona z kenni pochodzi a ich synek rewelacja jest taki sliczny te krecone wloski i piekne czarne oczka no miód malina
endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze 
[/url]
[/url]
