X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 25 maja 2017, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie tez sie wydawalo, ze malowanie jest bezpieczne, ale z drugiej strony jakbys zobaczyla takie ostrzezenie na farbie to mimo to bys pomalowala? Widocznie byly przypadki dzieci urodzonych z defektami i firmy produkujace farby byly pozywane, czy zostalo to na 100% zbadane, trudno powiedziec.

    Nie sadze, zeby sklad farb roznil sie w roznych krajach (u nas tez sa farby europejskie), a takie ostrzezenie wystepuje.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 20:17

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 25 maja 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina099 wrote:
    no to super :) a miałaś mierzoną szyjkę? Bo ja dzisiaj tylko na fotelu miałam badaną. A teraz się schizuję czy wszystko na pewno ok :/ I też pierwszy raz plamiłam na brązowo.
    Ale gdyby coś było nie tak to już chyba byłoby widać na fotelu..
    Tak, 3,5 cm. Nie przejmuj sie Paulina, jakby było cos nie tak, to lekarz na pewno by Ci powiedział. Obserwuj sie po prostu, mi lekarka powiedziała ze jeszcze 2 dni moge tak po badaniu podplamiac. Ale każda ciąża jest inna, moze dla własnego spokoju zadzwon do lekarza prowadzącego i zapytaj?

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 25 maja 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    C8ekawe czy te defekty były od farby czy poprostu takie dziecko mialo być. Nie popadają w paranoje bo niedługo będziemy chodzi w markach i tylko do lekarza bo przecież spaliny też szkodzą:p

    Invis, Karola___ lubią tę wiadomość

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 25 maja 2017, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzialenka84 wrote:
    Mnie tez sie wydawalo, ze malowanie jest bezpieczne, ale z drugiej strony jakbys zobaczyla takie ostrzezenie na farbie to mimo to bys pomalowala? Widocznie byly przypadki dzieci urodzonych z defektami i firmy produkujace farby byly pozywane, czy zostalo to na 100% zbadane, trudno powiedziec.

    Nie sadze, zeby sklad farb roznil sie w roznych krajach (u nas tez sa farby europejskie), a takie ostrzezenie wystepuje.

    Gdybym zobaczyła takie ostrzeżenie, nie pomalowałabym. Ale myślę też, że nie ma co popadać w skrajności... hm no wiadomo, najlepiej unikać tego co nam szkodzi, ale tak jak pisałam, farba ta nie śmierdzi, wobec czego wydaje mi się że nie wdychałam oparów, poza tym pokój był stale wentylowany.

    Generalnie gdybym miała unikać wszelkich szkodliwych rzeczy, to nawet nie mogłabym wyjść do miasta, bo spaliny itd.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2017, 20:40

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • jacky88 Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 25 maja 2017, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka wrote:
    No pewnie, że można :) Oczywiście najlepiej domowy jeśli masz dostęp, ale dobre są też te apteczne, naturalne. Bo te sklepowe to z malinami za wiele poza zapachem nie mają ;) Tyle dobre są że rozgrzewają ;)
    Chyba wyciągu z liści za bardzo nie można, bo może powodować skurcze macicy, ale czytałam o tym trochę i nieraz babki piją to na potęgę chcąc "w końcu urodzić" i figę to daje ;)
    Ja pilam herbate z lisci malin na koncowce ciazy, ona nie przyspiesza skurczow, tylko usprawnia prace miesnia macicy i skurcze sa efektywniejsze. Bralam tez wiesiolka. Moze to zadzialalo bardziej na moja psychike, ale na porod nir narzekam, parte trwaly 10 minut, w tej ciazy tez nazbieram i nasusze lisci malin i bede popijac koncem pazdziernika.

    c55fflw18twvhf6h.png
  • Paulina099 Autorytet
    Postów: 496 194

    Wysłany: 25 maja 2017, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha wrote:
    Tak, 3,5 cm. Nie przejmuj sie Paulina, jakby było cos nie tak, to lekarz na pewno by Ci powiedział. Obserwuj sie po prostu, mi lekarka powiedziała ze jeszcze 2 dni moge tak po badaniu podplamiac. Ale każda ciąża jest inna, moze dla własnego spokoju zadzwon do lekarza prowadzącego i zapytaj?
    Już oczywiście napisałam do mojej gin. Potwierdziła, ze plamienie mogło być od badania. (Teraz już jest czysto). I powiedziała, ze jakby szyjka mi się skracała to by mi na pewno o tym powiedziała :) my sobie pewnie nue zdajemy z wielu spraw na które oni patrzą, a to, ze nie mówią to nie znaczy ze przeoczyli. Nie ma się co nakręcać.

    Aasha lubi tę wiadomość

  • Paulina099 Autorytet
    Postów: 496 194

    Wysłany: 25 maja 2017, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis, ważne, ze pomieszczenie było wentylowane i nie siedzialas w zamknięciu.

  • Madziula Autorytet
    Postów: 434 294

    Wysłany: 25 maja 2017, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Elizasz wrote:
    Dziękuję za wszystkie rady!
    Teraz jeszcze doradźcie co robić, żeby nie usikiwać przy tym kaszlu :D
    Tez posikuje przy kichaniu i tak mnie to wkurza ze masakra :P po porodzie tez tak miałam ze nawet skakać nie mogłam, bo leciało. Później przeszło. A teraz znów to samo.

    zrz6anlirst3bnij.png
    ijpbcwa141osr42x.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 26 maja 2017, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madzialenka84 wrote:
    Mnie tez sie wydawalo, ze malowanie jest bezpieczne, ale z drugiej strony jakbys zobaczyla takie ostrzezenie na farbie to mimo to bys pomalowala? Widocznie byly przypadki dzieci urodzonych z defektami i firmy produkujace farby byly pozywane, czy zostalo to na 100% zbadane, trudno powiedziec.

    Nie sadze, zeby sklad farb roznil sie w roznych krajach (u nas tez sa farby europejskie), a takie ostrzezenie wystepuje.

    Madzialenka - taka jest specyfika USA. Tam zawsze instrukcje są najdłuższe, najgrubsze i muszą ostrzegać przed wszystkim co jest realne i nierealne ;) A wszystko dlatego, że to społeczeństwo nauczone jest skarżyć wszystko co odbiega od normy a o czym nie było w instrukcji. Więc firmy się w ten sposób zabezpieczają.

    Invis - dobrze, że zrecenzowałaś farby, bo chyba będę musiała kupić i też bawić się w malowanie ;) będę wiedziała co wybrać :)

    A ja się dziś poryczałam jak opowiadałam mężowi swój sen.. A śniło mi się, że podczas robienia siku dziecko mi wypadło do WC. Było malutkie - ze 3 cm. Położyłam je na dłoni i po chwili dotarło do mnie co się stało.. Straszne to było..

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 26 maja 2017, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku Kaczorka straszny ten Twój sen :( ale ta nasza podświadomość z nami gra, masakra... ja wczoraj zobaczyłam na stronie przedszkola mojej córki na fb że moja córka na podwórku jest w bluzie innego dziecka. Od razu poczułam się gorszą matką, bo nie w swojej (tatus zapomniał zabrać z auta gdy odwozil, a jak) czyli tak jakby jej czegoś brakowało. No i niby o tym w sumie później nie myślałam a w nocy sny, że dziecko głodne, zziebniete, że zapomniałam odebrac z przedszkola... no masakra jakaś :P

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 26 maja 2017, 07:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mnie się ciągle chce płakać ;) nie to, że na reklamach płatków czy coś, tylko bez powodu. Takie...dziwne, dogłębne nienazwane uczucie mnie ogarnia i najchętniej bym melancholijnie zawyła :P
    przy czym nadal nie znoszę...dzieci ;] boże, jak mnie obc3 bachory wkurzają!
    A syna przyjaciół nawet na rece nie chciałam wziąc, bo po co? ;] w takich mokentach myślę, że jestem nienormalna. Tyle lat czekania, depresja po poronieniu, i...nadal serce z kamienia :P mam nadzieję, że chociaż mój mąż wie cor robimy....

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • agagaga Autorytet
    Postów: 295 168

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ☺ słońce wstało ☺ ja też płaczę bez powodu. Mieliśmy w pracy przedstawienie. Kabaret. Nasze niepełnosprawne dzieciaki dały czadu. A ja robiłam wszystko żeby mnie nikt nie widział bo tak mi łzy leciały ☺ masakra

    f2w3vfxm1kp3ovpn.png
    zem3uay3hlrrfik1.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzień dobry, witam was w ten słoneczny dzień, dla niektórych ostatni 26 maja bez świętowania hehe :) no chyba że już świętujecie to najlepszego drogie mamy!


    ps. ja dziś obudziłam się zlana potem, śniła mi się historia z czarownicami i wampirami, dziecko Rosemary w jednym , nie polecam. Na szczęście obudziłam się zanim antychryst przyszedł na świat ;)

    Blondik, Pani Moł lubią tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    A mnie się ciągle chce płakać ;) nie to, że na reklamach płatków czy coś, tylko bez powodu. Takie...dziwne, dogłębne nienazwane uczucie mnie ogarnia i najchętniej bym melancholijnie zawyła :P
    przy czym nadal nie znoszę...dzieci ;] boże, jak mnie obc3 bachory wkurzają!
    A syna przyjaciół nawet na rece nie chciałam wziąc, bo po co? ;] w takich mokentach myślę, że jestem nienormalna. Tyle lat czekania, depresja po poronieniu, i...nadal serce z kamienia :P mam nadzieję, że chociaż mój mąż wie cor robimy....

    Oooo to poleciałaś, nazywając dzieci bachorami, musisz ich serio nie lubić! :D Ja nie przepadam za dziećmi, a może inaczej: za rozpieszczonymi dziećmi i przewrażliwionymi na ich punkcie rodzicami. Reszta ok. Jak trzeba iść do sali zabaw, na urodziny jakiegoś dziecka z grupy córki, albo po prostu z córką- to zawsze idzie mąż, zawsze. Ja nie lubię tego hałasu, on za to uwielbia i mógłby razem z tymi dziećmi ganiać przez kilka godzin ;) On to w ogóle ma niesamowite podejście do dzieci, bo potrafi się z nimi bawić, ja tak średnio.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2017, 08:07

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe wzgórza naprawdę nie lubisz dzieci??? Może ci się zmieni jak urodziny swoją pociechę. Chociaż martwi mnie to że możesz dostać depresji po porodów ej jak dziecko zacznie płakać a nie będziesz wiedzieć o co chodzi.mialam taka koleżankę i dwa lata miała niechęć do swojej córki (faktycznie ryczałt ta mała dzień i noc)

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis - no ja od kilku dni mam różne koszmary. Aż strach się kłaść spać! Dzisiaj do teściów jedziemy na weekend to może zmiana miejsca mi lepiej zrobi :)
    W ogóle te hormony to strasznie działają na naszą psychikę. A co do bluzy - tak się to zwykle kończy jak ojcowie się zabierają za takie rzeczy ;)

    Wichrowe wzgórza - mnie cudze dzieci też nie rozczulają ;) a jak płaczą to mnie nerwica bierze. Ale wiem, że w przypadku mojego będzie inaczej :) już to maleństwo kocham! Jak się urodzi to już w ogóle będę szaleć ;)

    Aasienkaa lubi tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi sie snilo ze tanczylam walca. Achh piekny sen :)

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Invis - no ja od kilku dni mam różne koszmary. Aż strach się kłaść spać! Dzisiaj do teściów jedziemy na weekend to może zmiana miejsca mi lepiej zrobi :)
    W ogóle te hormony to strasznie działają na naszą psychikę. A co do bluzy - tak się to zwykle kończy jak ojcowie się zabierają za takie rzeczy ;)

    Zazwyczaj to mąż odwozi córkę do przedszkola, i ja zawsze stojąc w drzwiach, w ręku trzymam bluzę i oczywiście na taką pogodę czapkę z daszkiem, muszę coś dwa razy albo i trzy powtarzać żeby nie zapomniał i tak :D dzisiaj już jej tę bluzę i czapkę kazałam założyć i w przedszkolu zdjąć po prostu, żeby nie zapomnieli z auta. W sumie to jak małej powiem, to ona przypilnuje żeby coś zabrać, o czymś pamiętać- gorzej z tatusiem :D

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    Wichrowe wzgórza naprawdę nie lubisz dzieci??? Może ci się zmieni jak urodziny swoją pociechę. Chociaż martwi mnie to że możesz dostać depresji po porodów ej jak dziecko zacznie płakać a nie będziesz wiedzieć o co chodzi.mialam taka koleżankę i dwa lata miała niechęć do swojej córki (faktycznie ryczałt ta mała dzień i noc)

    ej no bez przesady, ja też nie lubię dzieci, przecież swoje to co innego! Serio, jeśli ktoś się nie pochyla nad wózkami i nie niańczy całego osiedla to nie znaczy, że będzie złym rodzicem i wpadnie w depresję ;) nie straszmy się tak!

    Mam pod domem plac zabaw i za przeproszeniem czasami mi odbija od tych wrzasków, nie lubię się bawić z dziećmi, nie kręcą mnie niemowlaki i guganie nad wózkami (mało tego, przez lata twierdziłam, że w moim życiu nie ma miejsca na dzieci stąd moje dość późne macierzyństwo), co nie przekreśla mnie jako potencjalnej matki. To tak jak z facetami, są mi kompletnie obojętni, niepociągający oprócz mojego męża ;) bo mój, a reszta niech sobie żyje, na zdrowie.

    A....i jak chyba jeszcze nie kocham dziecka w brzuchu, no nie wiem jakieś tkliwe uczucia mi się w związku z ciąża nie pojawiły, moje hormony tylko działają beznadziejnie na moje włosy i paznokcie, reszta bez zmian. Moja koleżanka pokochała swoje dziecko dopiero jak miało pół roku, i to też jest ok. Nie wpędzajmy się w poczucie winy, że jak na nas nie spłynie w chwili porodu wszechogarniająca miłość to jesteśmy potworami.....bo to dopiero krótka droga do depresji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2017, 08:17

    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 26 maja 2017, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No cóż ja lubię dzieciaki chociaż co do niektórych mam poprostu niechęć np syn mojej znajomej to tak głośny rozwydrzony dzieciak który nawet na matkę leci z łapami i tylko tablet i tablet. To nie jest normalne.

    Ja też mam tak głupie sny że szok tym bardziej teraz jak że swoim się położyłam i nie gadam już 3 dzień z nim.
    No ale dzisiaj wizyta zobaczymy co tam ciekawego

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

‹‹ 326 327 328 329 330 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Najwygodniejsze sukienki ciążowe. Te modele sprawdzą się na co dzień i od święta

Wybierając ciążową garderobę, niewątpliwie jednym z najwygodniejszych i najbardziej komfortowych rozwiązań są sukienki ciążowe. Co więcej mogą one z powodzeniem zostać wykorzystane w okresie karmienia piersią. Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Jaki krój wybrać? Przeczytaj nasze podpowiedzi!

CZYTAJ WIĘCEJ