Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Invis nie robilismy nic dalej bo te genetyczne niby tez wykluczyły inne choroby i trombofilie. Ale lekarz zapowiedział, że przy kolejnej ciązy duphaston, acard, wit d, kwas foliowy w większej dawce i clexane całą ciąże .... ech. juz więcej wspomóc się chyba nie da...
Natura jest niby mądrzejsza od nas... trzeba jej zaufać.😇😁😇😇😁 -
Moj synus tez juz do mnie puka od czasu do czasu. czuje ruchy codziennie od kilku dni, ale tylko przez chwile, raz, dwa razy dziennie. chcialabym czuc go permanentnie, ale to chuna tak nie dziala co?
Zgredek,Lili Anna sciskam i zycze spelnienia marzen - jak najszybciej!madzialenka84 lubi tę wiadomość
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Ja już czuje ruchy delikatne od kilku dni ale łożysko mam znowu na przedniej ścianie co zmniejsza odczuwalna ruchów i też usg gorzej widać stwierdził lekarz ale jak dla mnie na ostatnim usg ja wsZystko super widziałam nawet paluszki u palców mogłam policzyć z ginem. Ale faktycznie ruchy słabiej będę odczuwać.
Wózek,łóżeczko wsZystko mamy po synku. Za to syn będzie miał teraz wyprowadzke do nowego łóżka i pokojuCharlutek lubi tę wiadomość
[/url]
[/url]
-
Katarzynaa wrote:Zazdroszczę Wam tych ruchów i kopniakow
mi się wydaje ze parę razy coś poczulam ale to chyba nie to. Odkąd dowiedziałam się o lozysku z przodu to przestałam wyczekiwac i wsluchiwac się w brzuszek, czekam nierpliwie aczkolwiek cierpliwość mi krzyczy hehe
Ja jakoś o tym nie myślę. Lekarz powiedział, że może to być nawet dopiero 24 tydzień, wiec zobaczymy. Może też mam łożysko z przodu - to się okaże za niecałe 2 tygodnie.
Zgredek, trzymam kciuki, żeby się w końcu udało!9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Ja też nie czuje ruchów niestety:(
Dzisiaj mam dzień że bez kija nie podchodz i spać strasznie spać mi się chce a w domu tyle pracy jest.
Pogoda do kitu ciągle pada.
Ostatnio moja gin mnie nastraszyla że moja blizna po zabiegowa może mi się rozejsc ale nie musi i będzie konieczność szybszego rozwiązania. Teraz jak czubek oglądam ja kilka razy dziennie czy wszystko ok jest -
koleżanka mi przywlekła fotelik samochodowy maxi cosi. Jest do odświeżenia powiedziała że nie prała bo i tak w październiku będę musiała jeszcze raz to zrobić. Troszkę mnie zaskoczyła bo byłam nastawiona na nowy i teraz mimo iż wiem że jest bezwypadkowy bo korzystali z niego głównie w domu do bujania córki to nie wiem czy zostać przy tym czy kupić jednak nowy.
-
Agusia2312 wrote:Wichrowe wzgórza ja przy łożysku na przedniej ścianie w pierwszej.ciąży ruchu czułam dopiero ok 22 tygodnia i to delikatne.
Plus to, że nie jestem szczupłaTeż opóźnia
Ale luz, mam detektor tętna, i to mi wystarcza aktualnie9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
nick nieaktualnyTeż zaczęłam już wyczuwać ruchy
juhuhuu!
A w ogóle lekarz bardzo późno mi chce robić badania połówkowe - aktualnie jestem w 18.tygodniu, kolejną wizytę mam w 21+1 i mówi, że to jeszcze nie będą połówkowe. Może każe przyjść za tydzień czy co... pytałam, czemu tak późno a on mi powiedział, że tak ma w zwyczaju, że robi te badania w najwyższym możliwym punkcie. No zobaczę, jak to będzie i kiedy. -
pieluszkowazabawa wrote:koleżanka mi przywlekła fotelik samochodowy maxi cosi. Jest do odświeżenia powiedziała że nie prała bo i tak w październiku będę musiała jeszcze raz to zrobić. Troszkę mnie zaskoczyła bo byłam nastawiona na nowy i teraz mimo iż wiem że jest bezwypadkowy bo korzystali z niego głównie w domu do bujania córki to nie wiem czy zostać przy tym czy kupić jednak nowy.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
pieluszkowazabawa wrote:ja bede miała w 21 i 3 dniu połówkowe i drugie chca mi zrobic z innej klinice po 24 tygodniu
U mnie będzie 20+3. Mój powiedział, że najlepiej właśnie między 20+0 a 20+69 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
juz mysle czy nie uszyc tapicerki na niego zamiast tej prac rozebralam go nie jest popekany styropian jest przytwierdzony do plastiku ma tam troszke rysek no ale wiadomo nie jest to nowy fotelik. Kurcze nie wiem co myslec
-
Pani Moł wrote:Też zaczęłam już wyczuwać ruchy
juhuhuu!
A w ogóle lekarz bardzo późno mi chce robić badania połówkowe - aktualnie jestem w 18.tygodniu, kolejną wizytę mam w 21+1 i mówi, że to jeszcze nie będą połówkowe. Może każe przyjść za tydzień czy co... pytałam, czemu tak późno a on mi powiedział, że tak ma w zwyczaju, że robi te badania w najwyższym możliwym punkcie. No zobaczę, jak to będzie i kiedy.7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Jeśli chodzi o połówkowe to u mnie ma być około 22 tyg...a dzwonić żeby się umówić mam dopiero w 20t...
Holibka ja rodziłam najstarszą na Kraśnickiej byłam bardzo zadowolona...rodziłam sn w wannie...tzn w wannie byłam do pełnego rozwarcia bo urodzić pierwszego dziecka nie można w wodzie (dopiero drugie), położne bardzo pomocne, tłumaczyły, same pytały co trzeba i w ogóle...
pozostałą 2 rodziłam cc na Staszica...i tam to moim zdaniem kołchoz jest...straszny przemiał jak na jakiejś taśmie produkcyjnej...położne nie chciały pomóc nawet pierwszej nocy po cc...źle wspominam tam porody...ale teraz tam też rodzę...bo mój lekarz własnie tam jest...a że to znajomy i ustawiony lekarz to w razie co mogę załatwić np przeniesienie dziecka do DSK...i tylko z tego względu tam jestem...
poza tym na Kraśnickiej łazienka i kibelek na 2 sale...a na Staszica 2 łazienki na cały oddział...a po porodzie to cenna sprawa taki kibelek pod nosem
O Lubartowskiej i Świdniku a teraz i moim Lubartowie słyszałam mega dobre opinie...ale jak jest trudno mi powiedzieć...moi znajomi wszyscy rodza tu w Lubartowie...u szwagierki położne zajmowały sie przez 3 dni dzieckiem bo ona po cc źle się czuła...
Jeśli chodzi o położne to ja mojemu mężowi powiedziałam...że ja rodzę żołnierzy i pielęgniarki dla Polski to nikomu za pomoc przy rodzeniu płacić nie będęale znajoma wiem, że płaciła jakiejś pani Kasi ze Staszica 750zł i była mega zadowolona...
A ja od 3 dni czuję już pukanie...nie smyranie, nie bąbelkowanie, nie motylki...a własnie pukanieale z OM jestem już w 16 tyg
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2017, 10:16
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
wichrowe_wzgórza wrote:O, a czemu nie można pierwszego w wodzie??
Nie wiem czy tak jest w całej Polsce...czy tylko w tym konkretnym szpitalu w Lublinie...ale położne powiedziały mi, że pierwsze dziecko musi przejść przez kanał na sucho...kolejne można w wodzie rodzić...a szkoda...bo do pełnego rozwarcia troszkę sobie postękałam, żeby mąż wiedział że rodzenie boli...ale serio nie bolało prawie wcale...troszkę bardziej niż miesiączka...a jak wyszłam i położyłam się na leżance to tak się z bólu darłam, że pewnie mnie i Śląsk i Warszawa i Szczecin i pewnie połowa mieszkańców Niemiec słyszała...parłam 2,5h...a obok za parawanem pani w pierwszym partym urodziła i krzyczała "to naprawdę już?"...ja nie miałam niestety tyle szczęścia choć biodra mam szerokiea mała tylko 3320 i 57cm
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014