Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja wlaśnie zaczęłam robić łazanki, i co podejde do kuchenki to tak mi słabo, że ustac nie mogę i wracam na kanapę. Ciekawe czy dokończę ten obiad dzisiaj
Jeśli chodzi o "chemię" na sobie, to ja tu zaraz całkiem dostanę lincz, bo mam hybryde na dłoniach, na stopach zawsze też pedi i hybryda, rzęsy przedłużane.I nie wyobrażam sobie z tego zrezygnować jak na razie, bo to sprawia że czuję się zadbana. Nie tracę czasu na makijaż dzięki rzęsom, na codzień mega wygoda. A paznokcie to samo, malowanie lakierami odpada, brak czasu i cierpliwości, a taka hybryda 2-3 tyg się trzyma. A taki wyskok do kosmetyczki na półtorej godzinki to zawsze fajna odskocznia
Włosów nie farbuje wcale. Kiedyś farbowalam żeby nadać im połysku i świeżości (podobny kolor) ale aktualnie nie czuję potrzeby.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 12:50
Holibka lubi tę wiadomość
-
wichrowe ja z kolei na plecach się nieraz budzę i to też nie jest najprzyjemniejsza pozycja do przebudzenia w połowie ciąży, przynajmniej u mnie
Ja też zastanawiam się ciągle czy c czy j, ale raczej skłaniam się w stronę j.
pieluszkowazabawa przez jakiś czas, sporo przed ciążą rozmawiałam z kosmetyczką, która robiła mi akryl, a na nim hybrydy i zdecydowanie odradzała w ciąży. Hybryda dobrze zrobiona nie przenika, natomiast akryl jak najbardziej i przy akrylu jest mnóstwo oparów. Przy hybrydzie najgorsze jest zdejmowanie, aceton to tu główny bubel, dlatego warto zadbać o dobrą wentylację.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 12:56
-
pieluszkowazabawa szczeniaka nauczysz sikac na dworze po prostu częstymi wyjsciami. Nawet jak nasika w domu, to mówisz że nie wolno, i szybko lecisz z nim na dwór żeby skojarzył. My jeszcze wychodzilismy na dwor na siku po kazdej zabawie czy jedzeniu, niestety duzo tego bylo ale szczeniak wymaga. I mowilismy przy tym zawsze "zrob siusiu" i pozniej gromkie brawa i pochwala :d dzialalo. Teraz siku robi praktycznie na komendę "zrob siusiu"
tylko absolutnie nie krzyczcie na psa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 12:54
Holibka lubi tę wiadomość
-
wichrowe_wzgórza wrote:Heheh. Ja ostatnio po kąpieli poszłam po Femibion (kapsułka + tabletka) i polocard. łyknęłam , wróciłam do łóżka. I dopiero walnęłam się w głowę. Wzięłam letrox na tarczycę, co powinien być rano i na czczo...
A ja na urlopie zgubiłam kluczyki do samochodu. No przepadły i tyle. Mój M. postawił cały hotel na nogi, wszyscy szukali, Panie pokojowe, Panowie techniczni, w śmietnikach, w łazienkach, a okazało się że kluczyki zostawiłam w stacyjce (i to tak na raz przekręcone), samochód otwarty, tylko wsiąść i pojechać. Stał tak dwa dni ;P akumulator się rozładował, ale naładowali. Tak mi było wstyd ;/
A w tym tygodniu zgubiłam gdzieś w domu chyba wynik mojego rezonansu magnetycznego (płytka plus opis) ;/ Ja mam wszystko pookładane w segregatorach, a rezonansu tam nie ma. bo go musiałam wyciągnąć i gdzieś położyłam żeby nie zapomnieć zabrać do mojej neurolog, no i przepadł ;/ Znów musiałam prosić w recepcji o pomoc żeby mi te wyniki,sprzed dwóch lat, wyciągali i teraz czekam na info czy w ogóle są do odzyskania ;/
Mówię wam dramat jakiś ...Holibka, wichrowe_wzgórza, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
Invis narobiłaś mi smaka na te łazanki. W domu mam produkty i chyba zrobię też
jakie robisz? Ja robię z takich składników: kiełbaska, cebulka, kiszona kapusta, ziele angielskie, listek laurowy, pieprz, sól, koncentrat pomidorowy.
Co do makijaży i ulepszaczy to przed ciążą przesiadłam się z fluidu na podkład mineralny i jestem mega zadowolona. Do tego rano zawsze korektor pod oczy, bo mam wiecznie podkrążone oczy, bronzer, róż, rozświetlacz, tusz i kreska i gotowe do wyjścia w 5 minut
-
Dziewczyny walczę z niskim ciśnieniem a więc i zawrotami głowy, bólem itp. Mierzyłam dziś ciśnienie 85/40. Strach autem jechać czasami. Ostatnio w pracy tak mi się kręciło w głowie, że aż mi było głupio przy dzieciach. Masakra
we wtorek idę na wizytę.Nie wiem czy oprócz kawy mogę się czymś wspomóc
-
Ja kupilam krem cc ostatnio z loreala i jestem zachwycona
Rzes nigdy nie przedluzalam i jakbym miala chodzic na rzesy i hybrydy co 2-3tygodnie to bym chyba tutuaj zbankrutowala. Z tego tez powodu ze oszczedzam intensywnie teraz chce kupic sobie henne wiec teraz pytanie:
Z jakiej firmy kupic jakas profesjonalna henne do brwi i rzes?
-
Co do włosów, ja nie farbuję, już od 8 lat chyba. Wcześniej to miałam wszystkie kolory na głowie, ale swój naturalny mam ciemny blond i nie mam siwych i dopóki się nie pojawią farbować nie będę. Za to kosmetyki uwielbiam (właśnie ostatnio w hebe była promocja na mamowe kosmetyki i zakupiłam taki olejek z Tołpy - to są pomieszane dwa olejki, makadamia i migdały i do tego chyba witamina E, kosztował 19 PLN i bardzo go polecam).
Maluję się też codziennie (tak 15 minut mi to zajmuje razem z bronzerem, różem, podkładem, korektorem itp ;P), bo uwielbiam i w ogóle potwornie źle się czuję jak wyglądam według swojego mniemania - źle - jestem wtedy chora normalnie! A że modelką nie jestem i z gęby jakąś pięknością też, to make-up być musi, włosy umyte, uczesane, czasem pokręcone, czasem nie, no i uwielbiam szpilki, nawet teraz, choć przez te pociągi (a właściwie codzienny poranny sprint na stację, bo zawsze mam niedoczas), to już dawno przerzuciłam się na coś lżejszego i raczej na koturnie.
aaaaa i wiecie co?!!! Dostałam od moich starych sąsiadek z dzieciństwa taaaaaakie wielkie 2 pudła z ciuszkami po ich brzdącach, do tego jakieś maty, leżaczek, wanienkę ze stelażem. Tych ciuchów to nawet nie zdołałam wszystkich wyjąć tyle tego jest, a to same tylko 56 i 62. Ja nie przypuszczałam że tego tyle potrzeba, myślałam że wystarczy tak jedna szuflada w komodzie i przeżyłam szok, że tych ubranek tyle jest potrzebnych ;/ w każdym razie, jeden problem z głowy, bo ja nawet nie wiem czym się różnią te "bodziaki" i "pajacyki", o których pisałyście i już byłam przerażona...Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 13:16
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
PsotkaKotka wrote:Z jakiej firmy kupic jakas profesjonalna henne do brwi i rzes?
Ja się teraz trochę tym zajmuję hobbystycznie, bo poszłam sobie dodatkowo do szkoły kosmetycznej na tzw. podyplomówkę i polecam ci tylko taką hennę proszkową (te żele i inne takie wynalazki, to jednak są słabsze i często jakieś dziwne kolory wychodzą).
http://allegro.pl/henna-proszkowa-profesjonalna-20g-i6668463462.html
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 czerwca 2017, 13:20
-
agagaga wrote:Dziewczyny walczę z niskim ciśnieniem a więc i zawrotami głowy, bólem itp. Mierzyłam dziś ciśnienie 85/40. Strach autem jechać czasami. Ostatnio w pracy tak mi się kręciło w głowie, że aż mi było głupio przy dzieciach. Masakra
we wtorek idę na wizytę.Nie wiem czy oprócz kawy mogę się czymś wspomóc
Mam dokładnie to samo. Jestem niskociśnieniowcem plus pojawiła się migrena po pierwszej ciąży. Piję kawę 1 lub 2x dziennie i to pomaga. Nie kawę siuśki-rozpuszczalną, tylko kubek prawdziwej kawy, mocnej.
Wiem, że do bólu nie wolno dopuszczać, trzeba zapobiegać. A jeśli już jest, to reagować, a nie myśleć, że samo przejdzie. I to nie tylko w ciąży.moremi lubi tę wiadomość
-
Ja też mam sztuczne rzeski mega wygoda chociaż teraz wyłożyć dwie godziny bez ruchu na plecach mi ciężko jest. Chodzę raz w miesiącu bo dobrze się trzymają. Pazury robią w domu sama także bez problemu. Do porodu zdejme żele skoro trzeba.
Hybryde można też zdjąć pilnikiem ja tak teraz robię w ciąży zamiast acetonu żeby go nie wdychac więcej roboty ale nie szkodliwe -
PsotkaKotka wrote:Ja kupilam krem cc ostatnio z loreala i jestem zachwycona
Rzes nigdy nie przedluzalam i jakbym miala chodzic na rzesy i hybrydy co 2-3tygodnie to bym chyba tutuaj zbankrutowala. Z tego tez powodu ze oszczedzam intensywnie teraz chce kupic sobie henne wiec teraz pytanie:
Z jakiej firmy kupic jakas profesjonalna henne do brwi i rzes?
A ja Ci odradzam samodzielnego majstrowania henną na brwiach jeśli nie masz dużo doświadczeniaNie lepiej iść do kosmetyczki? Kosztuje z hmmm 15 zł? I wiesz że masz zrobione dobrze
-
MarthaA wrote:Mam dokładnie to samo. Jestem niskociśnieniowcem plus pojawiła się migrena po pierwszej ciąży. Piję kawę 1 lub 2x dziennie i to pomaga. Nie kawę siuśki-rozpuszczalną, tylko kubek prawdziwej kawy, mocnej.
Wiem, że do bólu nie wolno dopuszczać, trzeba zapobiegać. A jeśli już jest, to reagować, a nie myśleć, że samo przejdzie. I to nie tylko w ciąży.
Ja też z tych "niskich". Może dlatego znów mnie dziś łeb nawala
Kawę mogę tylko słabą rozpuszczalkę, bo inaczej drgawki gwarantowane
Holibka, ja na plecach też średnio na jeża, bo coś mi w krzyżu strzela i potem się ruszyć nie mogęJak się dorobię łóżka, to może lepiej bedzie.
Zuza2323 lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
wichrowe_wzgórza wrote:Ja byłam dziś w przychodni, nie było nikogo w kolejce, więc fart
Za to jak wsiadłam rano w komunikację... Duszno, gorąco, zero miejsc... Stoję. Zwolniły się 2 miejsca, nie zdążyłam, para usiadła. Ale po kilku sekundach stał się cud, pan popatrzył mi na bebzon, i z uśmiechem ustąpiłAleż mu byłam wewnętrznnie wdzięczna!
Tak że sezon na "widać brzuch" chyba rozpoczęty
Kurczę...czyli obyło się bez wypinania brzuchaNo i brawa dla pana
-
pieluszkowazabawa wrote:Ja też mam sztuczne rzeski mega wygoda chociaż teraz wyłożyć dwie godziny bez ruchu na plecach mi ciężko jest. Chodzę raz w miesiącu bo dobrze się trzymają. Pazury robią w domu sama także bez problemu. Do porodu zdejme żele skoro trzeba.
Hybryde można też zdjąć pilnikiem ja tak teraz robię w ciąży zamiast acetonu żeby go nie wdychac więcej roboty ale nie szkodliwe
Ja chodzę na rzęsy co 4-5 tyg, rewelacyjnie mi się teraz trzymają w ciąży o dziwo.
A hybryde ściąganą mam tylko pilnikiem, nigdy jeszcze nie miałam jej ściąganej acetonem.
-
wichrowe_wzgórza wrote:Ja też z tych "niskich". Może dlatego znów mnie dziś łeb nawala
Kawę mogę tylko słabą rozpuszczalkę, bo inaczej drgawki gwarantowane
Ja przed ciążą też rozpuszczalna z mlekiem nawet, ale w ciąży jakoś mnie odrzuciło i tylko i wyłącznie świeża, prawdziwa kawa...sam zapach już mi pomagaagagaga, moremi, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
-
pieluszkowazabawa wrote:Ja też mam sztuczne rzeski mega wygoda chociaż teraz wyłożyć dwie godziny bez ruchu na plecach mi ciężko jest. Chodzę raz w miesiącu bo dobrze się trzymają. Pazury robią w domu sama także bez problemu. Do porodu zdejme żele skoro trzeba.
Hybryde można też zdjąć pilnikiem ja tak teraz robię w ciąży zamiast acetonu żeby go nie wdychac więcej roboty ale nie szkodliwe
Sama robisz pazury...podziwiamJa nie mam cierpliwości.
Ja niestety przed porodem też pozbywam się żeli, a noszę już ładnych kilkanaście lat, z przerwami.