Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPodróże z dzieckiem -oczywiście że tak !
choć wspomnienia mamy takie: pierwsze i drugie wakacje (z roczniakiem , potem 2 latkiem) były ciężkie ze względu na charakter roczniaka czy dwulatka, toż to żywioł !!! na dupie chyba sobie nie siedliśmy ani razu (my z tych dla których wypoczynek oznacza leżenie cały dzień na plaży, i ruszanie się tylko wtedy gdy trzeba się obrócić z brzucha na plecy i na odwrót) z 3 latkiem już luksus - samoobsługowy !!! a potem z roku na rok coraz lepiej.
ps strasznie się dziś forum zawiesza...czy tylko mi? -
Ja przez krótki moment chciałam rzęsy zdjąć (bo jednak na te 1,5-2h trzeba czasem z domu zniknąć) ale... pomyślałam sobie oj nie, jak zacznę rezygnować z takich piedol i siedzieć ciągle z dzieckiem w domu to źle skończę
Do mycia twarzy się przyzwyczailam- noszę rzęsy juz jakieś 3 lata. Jak dla mnie takie rzęsy mają jedną wade- jak kiedyś zdecyduję się je zdjąć, to będę się bez nich okropnie czuła. Łyso.
Jeśli chodzi o emigrację to no cóż... mnie tam nie kręci ani emigracja na stałe, a z tym co się dzieje teraz na świecie z atakami to na żadne wakacje również nie dałabym się wyciągnąć. Tu mi jest dobrzew sensie w Polsce. Dzisiaj śniło mi się że wróciłam do Hiszpanii i wiecie co robiłam w tym śnie? Pierwsze co, to wpadłam do restauracji i zamawialam i, jadłam jedzonko za którym tęsknię
najadlam się przez sen! Totalny odlot
My mieszkamy blisko granicy niemieckiej i czasami jednak Ci uchodźcy przechodzą do nas przez most. Nie są tu mile widziani przez nikogo i mam nadzieję że nikt ich do nas nie wpusci. Może jeszcze gdyby zachowywali się normalnie, a nie jak jakieś dzikie, chamskie świnie (zwlaszcza do kobiet) to może bym inaczej myślała. I powiem tylko ze w większości Ci uchodźcy to mężczyźni... oczywiscie mieszkanko, socjal i dodatki zapewnione, pracą sobie rąk brudzic nie musząWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2017, 09:45
Holibka, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość
-
Ja nie mam nic jeśli chodzi o pomoc zresztą sama pomagam na tyle ile mogę ale chorym dzieciakom. Jesli chodzi o tych z Syrii to pomagajmy ale dajmy pracę niech pracują i zarabiają na siebie i na swoje rodziny jak każdy z nas dlaczego mają mieć mieszkania kasę środki czystości ciuchy itd za free nam nikt nie daje a oni jeszcze narzekają. Naprawde po obejżeniu tamtego reportarzu zmieniłam zdanie bo nie jedno dziecko w Polsce nie ma tego co oni tam mają. Nasze dzieci chodzą głodne a ich dostają wszystko dlatego pomoc powinna być ale z rozwagą.
-
nick nieaktualnyKameelka - mi też się zawiesza okrutnie.
Co do podróży z małym dzieckiem - też mam nadzieję zacząć jak najszybciej, choć rodzice liczą, że wpadniemy do nich na święta i w sumie nie wiem, czy w grudniu z mięsięcznym maleństem tłuc się prawie 400 km. Póki co mam wątpliwości. -
Pani Moł wrote:Kameelka - mi też się zawiesza okrutnie.
Co do podróży z małym dzieckiem - też mam nadzieję zacząć jak najszybciej, choć rodzice liczą, że wpadniemy do nich na święta i w sumie nie wiem, czy w grudniu z mięsięcznym maleństem tłuc się prawie 400 km. Póki co mam wątpliwości.
Ja co roku jezdze 400km na święta do rodziców. I w tym roku nie zamierzam rezygnowac :)no chyba że wydarzy sie cos nieprzewidywalnego. Czeste przerwy i to jest do ogarnięcia:) cora miala tylko 2 tygodnie więcej jak pierwszy raz jechała -
madzialenka84 ja mam to samo z bólem głowy – jak wezmę apap w odpowiednim czasie to ból znika i nie wraca, a jak przeciągnę fazę ćmienia to rozkręca mi się nawet do następnego dnia
Do tej pory wzięłam przez całą ciąże ze 6 tabletek apapu.
czarnulka bardzo współczuję tych bóli, mam nadzieję że to nic rzutującego na ciążę.
henna, rzęsy na szczęście nie muszę robić henny, oprawę oczu mam naturalnie bardzo ciemną i kosmetyczki jak pytałam z ciekawości czy może by mi henny nie zrobiły zawsze odradzają.
Rzęsy, hmmm naokoło dużo znajomych i osób z rodziny robi, ale ja jakoś nie mogę się przemócWolę chyba codziennie poświęcić minutę na tuszowanie niż pamiętać o regularnym umawianiu się do kosmetyczki na uzupełnianie, przeraża mnie też wizja chodzenia przez jakiś czas z wyliniałymi rzęsami w oczekiwaniu na kolejną wizytę uzupełniającą. Wiadomo, efekt nie ten, ale boję się, że wyglądałabym w takich rzęsach jak karykatura samej siebie, a po zdjęciu czułabym się jak sierotka Marysia
PsotkaKotka kuchni niemieckiej to ja nigdy nie rozumiałam i chyba nigdy nie zrozumiemkompletnie nie moje smaki. Jedyne co mi z tamtej kuchni podeszło to taka sparzona kapusta biała z octem, ale w wersji na zimno
mietata Co do mięsa to u mnie męża ostatnio odrzuciło kompletnie, szczególnie od wędlin. Także od jakiegoś czasu jemy mięso ewentualnie tylko w obiedzie, i to nie zawsze. Ostatnio królują warzywa i owoce
Mietata proszę skończ wracać do polityki bo to nie miejsce na to. Ja mam takie poglądy, że gdyby połowa moich znajomych je poznała, to przestaliby ze mną rozmawiaćDla mnie polityka i religia to tematy nadające się do dyskusji w domowym zaciszu tylko i wyłącznie. Ani ja nikogo nie przekonam, ani nikt mnie i naprawdę nie ma sensu się tu politycznie i religijnie uzewnętrzniać bo doprowadzi to do kolejnej gównoburzy, a przecież jesteśmy tu nie po to.
Co do uchodźców syryjskich… mogłabym powiedzieć wiele ale się powstrzymam, bardzo mnie korci, to nie miejsce na takie dyskusje. W każdym razie podzielam zdanie Invis
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2017, 12:18
czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
Mi też się coś zaginął rano aż odpuscilam pisanie bo i tak kasowalo.
Miałam dzisiaj nie miła sytuację w pracy ale jakoś dałam radę. Przyszła babka z reklamacją kocyka odrazu z pyskiem. Nie powiedziała o co chodzi ale jak przestała się drze wkoncu to zapytałam o co chodzi. Okazało się że materiał miał lekka dziurkę której poprostu nie zauważyłam przy szyciu bo zdarzają się materiały z błędami niestety. Odrazu wymieniłem na nowy i przeprosiłam. Bez sensu te krzyki były:/ -
Jooozefka, Zuza2323, MarthaA lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnypieluszkowazabawa wrote:
eee tam gigantładny 18tyg ciążowy brzuszek. Ps strasznie ładne te rzeczy produkujesz , zalukałam do linku który kiedyś wstawiłaś. A to ty na zdjęciu ?
Invis , dokładnie takie uczucie mi towarzyszyło po zdjęciu rzęs, że jest łyso:)
ok czyli nie jestem sierotą roku i coś aktualizująWiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2017, 16:34
-
nick nieaktualny
-
a ja wlasnie wracam z zakupow. mieliśmy tylo obejrzec foteliki, a wracamy z maxi cosi pebble + Isofix w bagazniku. zastanawialiśmy sie jesczce mad cybex anton Q, ale byl dosc ciezki i ostatecznie wybor padl na maxi cosi.
Pani Moł lubi tę wiadomość
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Holbka
ale ja przecież nie wracam non stop do polityki, nie przesadzaj, odniosłam się do kwestii Trumpa i tego co u nas raz, dosłownie, więc nie dodawaj mi tu łatki politykieraA polityka jest wokół nas czy się tego chce czy nie, np teraz zmienili zasady finansowania IVF w Warszawie, będzie pomoc finansowa dla par, i to jest polityka, ale tematu dzieci i ciąży mocno dotyczy
tak samo jak wydłużanie urlopu macierzyńskiego etc etc, to wszystko polityka, więc nie unikniemy tematu.
Jeżeli jednak zdarzy mi się napisać coś jeszcze to olej, przecież nie musimy wszystkiego czytać i komentować, ja na kwestię uchodźców poruszaną przez innych też spuszczam zasłonę milczenia i nie wchodzę w temat.
pieluszkowazabawa nie mieszaj adopcji z posiadaniem biologicznych dzieci bo to nie jest tak, że albo jedno, a jak się nie da to drugie, to tak nie działa. Fajnie że wielu osobom udaje się zajść naturalnie, po leczeniu, naprotechnologii etc. ale niektórzy nie mogą i odbieranie im szansy na dzieci jest moim zdaniem okrutne.
A propos reklamacji, to wiesz jak jest, ludzie mają zły dzień, albo w ciąży hormony szaleją, trzeba mieć to na uwadze, że jak czasami my jesteśmy bez powodu wkurzeni to innym też może się przytrafićNiestety zauważyłam, że ludzie są jakoś tak strasznie negatywnie naładowani, że każdy kontakt to iskra i zaraz bum, nastawieni są bardzo na konflikt. Zastanawiam się z czego to wynika, jakieś życiowe frustracje, zbyt szybkie tempo życia, brak satysfakcji z tegoż....sama nie wiem, ale nie podoba mi się ta rzeczywistość.
Charlutek wow to szybko te zakupy robicie, ale coś was naszło, promocja była czy już tak wcześnie kompletujecie wyprawkę?
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
Holbka
ale ja przecież nie wracam non stop do polityki, nie przesadzaj, odniosłam się do kwestii Trumpa i tego co u nas raz, dosłownie, więc nie dodawaj mi tu łatki politykieraA polityka jest wokół nas czy się tego chce czy nie, np teraz zmienili zasady finansowania IVF w Warszawie, będzie pomoc finansowa dla par, i to jest polityka, ale tematu dzieci i ciąży mocno dotyczy
tak samo jak wydłużanie urlopu macierzyńskiego etc etc, to wszystko polityka, więc nie unikniemy tematu.
Jeżeli jednak zdarzy mi się napisać coś jeszcze to olej, przecież nie musimy wszystkiego czytać i komentować, ja na kwestię uchodźców poruszaną przez innych też spuszczam zasłonę milczenia i nie wchodzę w temat.
pieluszkowazabawa nie mieszaj adopcji z posiadaniem biologicznych dzieci bo to nie jest tak, że albo jedno, a jak się nie da to drugie, to tak nie działa. Fajnie że wielu osobom udaje się zajść naturalnie, po leczeniu, naprotechnologii etc. ale niektórzy nie mogą i odbieranie im szansy na dzieci jest moim zdaniem okrutne.
A propos reklamacji, to wiesz jak jest, ludzie mają zły dzień, albo w ciąży hormony szaleją, trzeba mieć to na uwadze, że jak czasami my jesteśmy bez powodu wkurzeni to innym też może się przytrafićNiestety zauważyłam, że ludzie są jakoś tak strasznie negatywnie naładowani, że każdy kontakt to iskra i zaraz bum, nastawieni są bardzo na konflikt. Zastanawiam się z czego to wynika, jakieś życiowe frustracje, zbyt szybkie tempo życia, brak satysfakcji z tegoż....sama nie wiem, ale nie podoba mi się ta rzeczywistość.
Charlutek wow to szybko te zakupy robicie, ale coś was naszło, promocja była czy już tak wcześnie kompletujecie wyprawkę?
-
agagaga wrote:Tak
swojej. Zaliczone na 4.5. Jeden stres mniej
Dziewczyny wiem ze temat fotelikow byl juz obgadany itp. ale nie mogę się dokopać do jednej informacji.
Jak to jest z fotelikiem-nosidlem montowanym na przednim siedzeniu (oczywiscie tyłem do kierunku jazdy bez włączonej poduszki) czy to w miarę bezpieczne czy całkowicie głupi pomysł i kategorycznie zabronione... Bardzo czesto będę jeździc sama a dodatkowo mam auto małe Toyota Yaris i wozek musialabym dac na tylne siedzenie bo do bagaznika ledwo zakupy wchodza.. Prosze podzielcie sie swoimi informacjami bo w internecie zdania są podzielone.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 czerwca 2017, 19:00
agagaga lubi tę wiadomość
-
mietata wrote:Holbka
ale ja przecież nie wracam non stop do polityki, nie przesadzaj, odniosłam się do kwestii Trumpa i tego co u nas raz, dosłownie, więc nie dodawaj mi tu łatki politykieraA polityka jest wokół nas czy się tego chce czy nie, np teraz zmienili zasady finansowania IVF w Warszawie, będzie pomoc finansowa dla par, i to jest polityka, ale tematu dzieci i ciąży mocno dotyczy
tak samo jak wydłużanie urlopu macierzyńskiego etc etc, to wszystko polityka, więc nie unikniemy tematu.
Jeżeli jednak zdarzy mi się napisać coś jeszcze to olej, przecież nie musimy wszystkiego czytać i komentować, ja na kwestię uchodźców poruszaną przez innych też spuszczam zasłonę milczenia i nie wchodzę w temat.
Mietata nie wchodź w politykę i jużKażda z nas ma tu inne poglądy i też chętnie bym Ci napisała czemu uważam, że się mylisz, ale no musze się powstrzymać, bo to nie miejsce na to. I sama nie przesadzaj i w ogóle to wyluzuj - zauważyłam, że to Twoje ulubione słowa
wichrowe_wzgórza, Zuza91 lubią tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021