Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Za tydzień mam polowkowe to może się w końcu ugnie i pokaże
maluch jest ułożony posladkowo, co dodatkowo utrudnia bo póki co jego nóżki są nisko, w dodatku skrzyzowane i zacisniete. Lekarz mówi ze po wspolzyciu może zmienić położenie - czyli dostaliśmy pozwolenie, bo do poprzedniej wizyty był zakaz a na poprzedniej jakoś nie było tematu. Trochę mam wrazenie podcietych skrzydeł bo napalilam się na poznanie płci, a tu znowu psikus, no ale może za tydzień 
Syn
-
Pieluszkowa spróbuję na takie a'la pryszcze maść cynkową. Mozna stosować w ciąży i jest bardzo tania.
Jesli chodzi o opryszczke mi pomógł plasterek czosnku zostawiony na zmienionym miejscu na noc. U mnie rano juz bylo ekstra zasuszone a z opryszczka mam odwieczny problem.
Za USG polówkowe 300zł a mieszkam w mniejszej miejscowosci na Dolnym Slasku.
Mój dzieć fika głownie wieczorem po kolacji w dzień może ze 2 razy poczulam ze sie rusza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2017, 21:49
-
Katarzynaa wrote:Za tydzień mam polowkowe to może się w końcu ugnie i pokaże maluch jest ułożony posladkowo, co dodatkowo utrudnia bo póki co jego nóżki są nisko, w dodatku skrzyzowane i zacisniete. Lekarz mówi ze po wspolzyciu może zmienić położenie - czyli dostaliśmy pozwolenie, bo do poprzedniej wizyty był zakaz a na poprzedniej jakoś nie było tematu. Trochę mam wrazenie podcietych skrzydeł bo napalilam się na poznanie płci, a tu znowu psikus, no ale może za tydzień
U mnie dzidzia też siedziała ze skrzyżowanymi nóżkami, właściwie to "po turecku" i dopiero przy usg dopochwowym udało się mojej ginekolog złapać ją pod takim kątem, żeby zobaczyć, co jest między nogami W razie czego może poproś o dopochwowe, jeśli to miałoby ułatwić sprawę. Dzieciaki długo i często potrafią siedzieć na tym etapie ze skrzyżowanymi nóżkami.
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:09
czynnik męski
02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528
04.12.2018 - crio
04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
-
Kaczorka, mnie też dopadła opryszczka i zastanawiałam się na Zoviraxem itp. Rozkminiałyśmy nawet z panią w aptece ulotki, wszędzie jest napisane, że przy ciąży trzeba się skonsultować z lekarzem. Ja nie brałam i teraz będę się męczyć dłużej. Stosowałam olejek z drzewa herbacianego, tamanu, zrobiłam pastę z kurkumy i niestety nie mogę czegoś konkretnie polecić. Tamanu chyba trochę przyspiesza gojenie, ale miał też hamować rozwój opryszczki, a wczoraj zauważyłam nowe pęcherzyki, więc coś nie poszło. Teraz będę atakować olejkiem z drzewa herbacianego i balsamem Tisane (tamanu zostawiłam w biurze
)
Ja z czosnkiem mam złe doświadczenia, ale nie przy opryszczce, tylko zwykłym wyprysku. Wiele lat temu przeczytałam w internetach, że naturalnym sposobem jest właśnie plasterek czosnku. U mnie to podziałało w ten sposób, że owszem, zlikwidowało pryszcza, ale razem ze skórą wokół zostawiając mi dziurę w czole :o Do tej pory mam małą bliznę.
-
Odnośnie ruchów - mając świadomość, że pojawiają się średnio ok. 20 tygodnia, a z różnych względów kobieta może je zacząć odczuwać nawet później, to ja jednak się trochę martwiłam. Bo w internecie napisali, że szczupłe to nawet od 17-18 tygodnia, bo koleżanka na podobnym etapie i podobnej budowy czuje już od 3 tygodni. Nie spędzało mi to może snu z powiek, natomiast siedziało gdzieś tam z tyłu głowy. Okazało się, że ja zaczęłam dopiero odczuwać i rozróżniać ruchy, które można wyczuć ręką przez skórę. Dorobiłam już sobie do tego teorię, że mam "niewrażliwą macicę" i żadne "muśnięcia skrzydłami motyla" mnie nie obeszły
Mąż jak usłyszał określenie "niewrażliwa macica", to stwierdził, że skleja mu się to w logiczną całość
Nie maił oczywiście na myśli kwestii anatomicznych.
Nie wiem niestety gdzie umiejscowione jest moje łożysko. Na ostatniej wizycie tak mi ulżyło, że się uniosło i już nie przoduje, że zapomniałam zapytać. -
Dzięki dziewczyny na rady z katarem sobie radzę, bo kupiłam Prenalen do nosa. Nawet jest spoko. Nawet mąż używa :p
A zimno zawsze mi w środku w nosie wyskakiwało i nic z nim nie robiłam. A teraz się przeniosło na nos!! Na tą przegrodę między dziurkami.. Ale wyczytałam na necie, że woda utleniona działa. A że mam pod ręką to użyłam i już jest nawet ładnie trochę jeszcze boli, ale to chyba taki standard.
Na pryszcze faktycznie pastę cynkową polecam ładnie wysusza!! I kosztuje grosze.
Od dwóch dni budzę się po nocy z bólem w krzyżu. Też może którąś z Was to męczy?? W nocy się tylko z boku na bok przerzucam.
Pieluszkowazabawa - potwierdź mi tylko, że dostałaś moje wypociny na fb
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2017, 07:46
Alicja
Oleńka
-
ja w zasadzie spie dobrze, nic mnie nie boli i nie budzę się w nocy. tylko zastanawiam sie, jak istotne jest to spanie na lewym boku... nie lubie na lewym wole na prawym. a najlepiej na plecach. kladziecie sie swiadomie na lewym boczku czy macie to gdzies?
7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi
https://www.helloforest.pl -
Kaczorka mi strasznie dokuczają bóle krzyża w nocy i po nocy. W dodatku od jakiegoś czasu przy wstawaniu z pozycji leżącej lub siedzącej ciągnie mnie boleśnie w podbrzuszu, wydaje mi się że to więzadła, ale podpytam lekarza czy powinnam się niepokoić.
Dziewczyny postaram się dodać na pierwszą stronę co trzeba jak tylko naprawie laptopa, bo z telefonu mi ciężko i wkurza mnie to że czasami coś mi się przy okazji kasuje.
Ja mogę się pochwalić oficjalnym rozpoczęciem kompletowania wyprawki mam już pół szuflady ubranek (kilka na 50 i 56, i większość na 62) i 20szt białych pieluszek tetrowych.
Jak tylko skonczymy w końcu urządzać naszą sypialnię to zaczynam urządzać pokoik malucha- stwierdziliśmy że jednak naszykujemy mu już pokój, żeby bylo gdzie to wszystko wkładać, bo nasza sypialnia jest malutka. Póki co mam już wybrane łóżeczko zamówie dopiero jak już pomalujemy pokój malca.
Pani Moł lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeż najlepiej śpi mi się na plecach ale teraz faktycznie z premedytacją kładę się na lewym boku. Czasem budzę się na plecach i wtedy się przemieszczam znów, i w sumie byłoby wygodnie, ale bark już mnie pobolewa od tego ciągłego na nim oparcia.Charlutek wrote:ja w zasadzie spie dobrze, nic mnie nie boli i nie budzę się w nocy. tylko zastanawiam sie, jak istotne jest to spanie na lewym boku... nie lubie na lewym wole na prawym. a najlepiej na plecach. kladziecie sie swiadomie na lewym boczku czy macie to gdzies?
Invis, myślę, że to ciągnięcie to chyba norma, też wszelkie zmiany pozycji, wstawanie itp muszę wykonywać ostrożnie, bo ciągnie tam w podbrzuszu. A jak leżę na plecach to mam takie uczucie, jakby macica "zapadała" się wgłąb. -
Invis - no właśnie mnie też od leżenia w krzyżu boli. Ale może to normalne..
Charlutek - też nie lubię na lewym boku :p najczęściej zasypiam na prawym. Brzuch zarzucam na poduchę i śpię a żeby się przekręcić to muszę się wyplątać z poduchy, więc świadomie później układam się na lewym boku. Na plecach się zdarza, ale coraz rzadziej
Ja z wyprawką to męczę obecnie naszą forumową koleżankę :p może mnie nie pogoni :p Ale już bym miała z głowy pościelowe sprawy. Łóżeczko teść ma odrestaurować, więc też będzie. Ubranka też do teściów mają dotrzeć sama jestem ciekawa co tam będzie. Więc powoli do przodu.
Alicja
Oleńka
-
Dzień dobry dziewczyny.
Na opryszczkę spróbujcie Erazaban, podobni nadaje się w ciąży i dla dzieci.
Co do ruchów ja też myślałam że czuję ale dwa tyg był spokój i chyba znów wczoraj coś mnie gramolilo,chyba najczęściej po kolacji. W poprzedniej nie byłam świadoma ruchów aż do 22 tc więc daję sobie jeszcze czas
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d1d60edee136.jpg
A to my po kolacji wczoraj z dolegliwości wróciły wzdecia i waga zaczęła pędzie jak szalona ale i mąż czasem namawia mnie na dodatkowy posiłek, oczywiście nie należący do malo kalorycznych
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 czerwca 2017, 09:35
Jooozefka, Charlutek, wichrowe_wzgórza, Zuza2323 lubią tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Hej, ja własnie czekam na IP na konsultacje. Od rana pobolewa mnie brzuch i mam takie uczucie jakby kłucia w szyjce/pochwie. Mam nadzieje, ze to nic takiego, rozciąganie więzadeł, ale lepiej chuchać na zimne - wizyta dopiero za tydzien, a jedna stratę juz przeżyłam. Trzymajcie kciuki :*
agagaga lubi tę wiadomość
-
Majblanca wrote:Pieluszkowa spróbuję na takie a'la pryszcze maść cynkową. Mozna stosować w ciąży i jest bardzo tania.
Jesli chodzi o opryszczke mi pomógł plasterek czosnku zostawiony na zmienionym miejscu na noc. U mnie rano juz bylo ekstra zasuszone a z opryszczka mam odwieczny problem.
Za USG polówkowe 300zł a mieszkam w mniejszej miejscowosci na Dolnym Slasku.
Mój dzieć fika głownie wieczorem po kolacji w dzień może ze 2 razy poczulam ze sie rusza.
Pieluszkowa a może to po prostu jakaś wysypka?
Opryszczka brr... Zawsze miałam z nią problemy, lubiła mnie często gęsto atakować
Ja też z dolnego śląska Bliżej Wrocławia. Na połowkowe jade jednak do sąsiedniego miasta bo dobry lekarz jest tam. Koszt 250 zl.
Co do wyprawki jakoś kompletnie nie maiałam pociągu żeby cokolwiek jeszcze szukać i kompletować, aż wstyd się przyznać. Myślałam, żeby zacząć w okolicach sierpnia, ale jak czytam wasze posty to chyba się wezmę w garść Z niecierpliwością czekamy na kolejne USG, żeby może w końcu poznać płeć. Co do ruchów to jakoś tak chyba na razie nie czuję nic zbytnio
Majblanca lubi tę wiadomość
-
Aasha wrote:Hej, ja własnie czekam na IP na konsultacje. Od rana pobolewa mnie brzuch i mam takie uczucie jakby kłucia w szyjce/pochwie. Mam nadzieje, ze to nic takiego, rozciąganie więzadeł, ale lepiej chuchać na zimne - wizyta dopiero za tydzien, a jedna stratę juz przeżyłam. Trzymajcie kciuki :*
Też czasem odczuwam takie kłucia... Daj znać jak po wizycie! Głowa do góry.
