Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny ! Gratuluje wszystkim i życzę nudnych ciąż :)Przeczytałam waszą dyskusje co do no-spy. Ja w ciaży z córką bralam cały czas 2×3. W tej na razie 1×3 ale jesli dojdą napięcia brzucha zwiększe dawke. U mojego dziecka nie stwierdzono zadnego napięcia , rozwija sie prawidłowo. Niestety czasami nie da sie obejść bez lekow.
"Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
J 15, 7
Dziękuję za groszka -
Hopeless wrote:Ja plamie od tygodnia generalnie z plamieniami jest tak ze albo będzie dobrze albo choooyowo.
Ja mam usg 29 marca i czekam na nie jak na wyrok.
Jeśli cię to pocieszy przechodziłam przez to samo. Z tym, że ja krwawiłam normalnie, czerwoną krwią. Co najlepsze bylam u lekarza a on nie wiedział skąd to krwawienie. Na szczęście już to krwawienie przeszło. Wiem com czujesz bo to zawsze jest strach.
Ja dopiero w tym tyg będe mieć wizyte usg. Byłam na pierwszej w 6tc i nie zobaczyłam zarodka mam nadzieje, że na tej wizycie będzie wszystko w porządku. Jest jednak strach czy będzie wszystko ok.
Na dodatek od jakiś 3 dni przestały mnie boleć piersi : nie wiewm czy to dobry znak -
Witajcie dziewczyny! W końcu usiadłam na spokojnie, i uzupełniłam naszą listę. Z radością stwierdzam, że mamy już dużo kochanych serduszek więc czekamy na kolejne PROŚBA DO NOWYCH DZIEWCZYN- piszcie proszę Wasz termin porodu (jeśli nie ma Was na liście). Jeżeli ktoś zobaczy że na liście nie ma jego terminu wizyty/terminu porodu/serduszka/danych proszę o wiadomość i od razu postaram się dopisać.
Lilly_Ana i co z tym plamieniem? Wybrałaś się na pogotowie? Ja bym na bank poleciała do swojego gina od razu albo na pogotowie właśnie. Mam nadzieję, że to nic takiego :* Ja ostatnio się przestraszyłam... siedzimy ze znajomymi i nagle poczułam jak w bieliźnie mam mega mokro... pobiegłam do łazienki i w momencie obniżania majtek na 90% byłam pewna że to krew (czułam zalanie jak na okres). Na szczęście to tylko Luteina dopochwowa.. czasem wypływa ze mnie tak falami Apropo, macie tak może przy tej Luteinie, że tak brudzi bieliznę, to normalne? Bo ja w sumie pierwszy raz w życiu ją stosuję.
Życzę powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach!
-
No trochę nas się już uzbierało
Ale początek miesiąca jest zdecydowanie bardziej imponujący jeśli brać pod uwagę ilość przyszłych mamusiek
Może cała reszta jeszcze się namyśla czy do nas dołączyć.
Ja się zastanawiam czy iść na tą wizytę 6.04. Bo u swojego doktorka mam wizytę 28.03. no i u niego raczej będę do końca. A ta kwietniowa to na NFZ, którą już miałam umówioną zanim zaszłam w ciążę. No i będę już po wszystkich badaniach, więc na nic mi się ta wizyta chyba nie przyda.. -
Kuchcinka wrote:Lily_Ana, przede wszystkim spokoj i obserwuj czy plamienie się utrzymuje, ogólnie plamienia na początku ciąży wcale nie musza być i najczęściej nie są złym objawem. Czasami jednak jest to wina za niskiego progesteronu i wtedy wystarczy go suplementowac.
Ja na Twoim miejscu zobaczyłabym rano czy dalej plamisz, jeśli nie to uważałabym na siebie i czekała do czwartku na wizytę do gina, a jeśli będziesz dalej plamila lub co gorsza jeśli plamienie się nasili to biegiem na pogotowie.Córeczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
czarnulka24 wrote:Lilly_Ana -jak duże to plamienie? Obfite ?czy tylko je widać przy podcieraniu się?
Ja też ostatnio miałam plamienia ale 1 dniowe i samo przeszło , wizyta dopiero za tydz.
Bierzesz może duphason lub luteine?
Skontaktuj się z swoim lekarzem może zleci ci branie ich.
Wczoraj tak dość sporawo było bo i na wkładce i na papierze. A dziś już nicCóreczka 16.12.2018
Starania od listopada 2019.
Starania od maja 2014.
Aniołek 10tc [*] 11.04.2017
Aniołek 6tc [*] 5.12. 2017 -
Lily_Ana mam nadzieje zw to bylo jednorazowe plamienie! Ja wczoraj tez przezylam chwile grozy, bo wyprawialismy imieniny mojego meza i w pewnym momencie zaczelo mnie lekko bolec podbrzusze. Ale poniewaz byli gosci to siedzialam dalej na tym krzesle i obslugiwalam impreze. A w koncu chwycily mnie takie skurcze typowo okresowe, ze juz myslalam o najgorszym. Nadal sie boje, ale tym skurczom nie towarzyszylo plamienie/krwawienie, wiec licze ze bedzie oki. Ehh ale stresa mialam. Nie powiem
Lilly_Ana lubi tę wiadomość
👧 2017 ❤ 👶 2021
-
Kaczorka wrote:
A jutro jadę porobić te badania z I trymestru. I już mnie boli ile kasy wydam bo oczywiście nie mam refundacji na NFZ.
Niby mają w Diagnostyce jakiś pakiet dla kobiet w ciąży, ale nie ma na stronie żadnego cennika, więc nawet nie wiem na jaki koszt się nastawić. Może któraś z Was jest zorientowana??
Co do plamień to mi doktorek kazał dzwonić jeśli się jakieś pojawią. Póki co na szczęście u mnie ich nie ma.
Gdzieś wczesniej pisałam, że w Krakowie ok 350 zł w Diagnostyce ale ceny zależą od lokalizacji chyba trochę. No i możesz jeszcze kupić ten promocyjny pakiet na badamysie.pl - ja dałałm za niego 190 zł - tylko musi być zapłacony przelewem - to jest z laboratorium Alab.
A i jeszcze przeczytałam, że nowa ustawa "Za życiem" chyba się to nazywa daje uprawnienie przyjęcia bez kolejki na nfz kobiety w ciązy = może któraś już próbowała skorzystać - bo nie wiem jak jest w realu - chodzę prywatnie.
Czy macie może problem ze swędzeniem skóry? Nie mogę sobie poradzić po prysznicu mimo balsamu i się zastanawiam czy to ciąża czy tarczyca?
Miłego dnia Wam życzę
-
Lilly_Ana wrote:Biorę luteinę 3x2 podjęzykowo.
Wczoraj tak dość sporawo było bo i na wkładce i na papierze. A dziś już nic
No i tak ma pozostać Mam nadzieję że już wszystko ok!
antonna wrote:Invis ja biore luteine dopochwowo i chodze w podpaskach, bo mi to wszystko wycieka, a odkad jestem w ciazy to cieknie jeszcze bardziej i tez wlasnie tak falami
Aha no to dobrze, uspokoiłaś mnie Biorę tą Luteinę w sumie jużz 2-3 tygodnie ale dopiero teraz mnie to zastanowiło czy to normalneLilly_Ana lubi tę wiadomość
-
Lilly-ana jak byłam w ciąży z synkiem to zaczełam plamić tak na brązowo w 7 tyg dziec i okazało się, że odkleja mi sie kosmówka. Musiałam leżeć plackiem 2 tyg a kolejne 2 już troszke mogłam wstawać. Potem juz nie było slabu i kosmówka się zrosła.
Nie mówię, że u Ciebie to musi być toLilly_Ana lubi tę wiadomość
😇😁😇😇😁 -
ASSA a sprawdzałaś znaczniki wątrobowe? Moją szwagierkę swędziała skóra od wątroby w drugiej ciąży, ale w bardziej zaawansowanej. Sprawdzić nie zaszkodzi. A co do nawilżania polecam olej migdałowy - szybko się wchłania, cudownie nawilża i nie ma zapachu.
Ja dziś zrobiłam sobie dzień załatwień i w zasadzie nie załatwiłam nic, magia poniedziałku.
Co do objawów to wczoraj złapały mnie korzonki z lewej strony, w nocy nie mogłam spać, potem zgłodniałym i o 4:30 jadłam sałatkę z wędliną, do tego nasiliła mi się wrażliwość na zapachy. Np. weszłam do banku i śmierdziało mi w nim rybą...
-
Invis wrote:Witajcie dziewczyny! W końcu usiadłam na spokojnie, i uzupełniłam naszą listę. Z radością stwierdzam, że mamy już dużo kochanych serduszek więc czekamy na kolejne PROŚBA DO NOWYCH DZIEWCZYN- piszcie proszę Wasz termin porodu (jeśli nie ma Was na liście). Jeżeli ktoś zobaczy że na liście nie ma jego terminu wizyty/terminu porodu/serduszka/danych proszę o wiadomość i od razu postaram się dopisać.
Lilly_Ana i co z tym plamieniem? Wybrałaś się na pogotowie? Ja bym na bank poleciała do swojego gina od razu albo na pogotowie właśnie. Mam nadzieję, że to nic takiego :* Ja ostatnio się przestraszyłam... siedzimy ze znajomymi i nagle poczułam jak w bieliźnie mam mega mokro... pobiegłam do łazienki i w momencie obniżania majtek na 90% byłam pewna że to krew (czułam zalanie jak na okres). Na szczęście to tylko Luteina dopochwowa.. czasem wypływa ze mnie tak falami Apropo, macie tak może przy tej Luteinie, że tak brudzi bieliznę, to normalne? Bo ja w sumie pierwszy raz w życiu ją stosuję.
Życzę powodzenia dziewczyny na dzisiejszych wizytach!
-
Holibka wrote:ASSA a sprawdzałaś znaczniki wątrobowe? Moją szwagierkę swędziała skóra od wątroby w drugiej ciąży, ale w bardziej zaawansowanej. Sprawdzić nie zaszkodzi. A co do nawilżania polecam olej migdałowy - szybko się wchłania, cudownie nawilża i nie ma zapachu.
Ja dziś zrobiłam sobie dzień załatwień i w zasadzie nie załatwiłam nic, magia poniedziałku.
Co do objawów to wczoraj złapały mnie korzonki z lewej strony, w nocy nie mogłam spać, potem zgłodniałym i o 4:30 jadłam sałatkę z wędliną, do tego nasiliła mi się wrażliwość na zapachy. Np. weszłam do banku i śmierdziało mi w nim rybą...Xaxa lubi tę wiadomość
-
co do nospy i napięcia u dzieci. ja nospy nie brałam w ciązy, a Madzia miała wzmożone napięcie mięśniowew barkach i nóżkach. W barkach do tego stopnia, że w pierwszym miesiącu nie umielismy jej myc pod paszkami tak mocno przyciskała do siebie rączki. Chodzilismy pół roku na rehabilitację i wszystko minęło. Mi pani neurolog tłumaczyła, że problemy z napięciem są efektem "trudnego porodu" bądż chwilowego niedotlenienia.
Ja mam jutro wizytę i już się nie mogę doczekać. dziś robiłam badania krwi, oby wyniki były ok -
Witam wszystkie mamusie i gratuluję! Dołączam do Was według om termin mam na 16.11. Za tydzień idę do lekarza. Mam nadzieje ze ujrze juz serduszko. Mam 27 lat. Udało nam się w 1 cyklu starań, kiedy to podjęliśmy z mężem decyzję o rodzenstwie dla córci. Córcia ma niecałe 1.5 roku. W październiku będzie 2 latka. Jestem też po jednym poronieniu pozdrawiam
-
Cześć kochane. Dawno nie pisałam ale nie miałam kiedy. W weekend przygotowywaliśmy się już troszeczkę na urodziny córci bo w tą sobotę wyprawiamy, a w tyg nie ma kiedy się za to zabrać.Zwłaszcza jeśli chodzi o dekoracje do tortu.
Invis jak będziesz miała chwilę to zmień moją wizytę na 23.03
Wizytę z 20 musiałam przyśpieszyć. U gina byłam w piątek bo miałam plamienie i to takie krwiste więc od razu zadzwoniłam i godzinę później byłam już u niego. Maleństwo się rozwija pęcherzyk coraz większy i zarodek też już jest lepiej widoczny beta hcg przyrasta więc na pewno ciąża się rozwija(tym się najbardziej martwiłam> lekarz stwierdził, że plamienie może być spowodowane Acardem ale na razie lepiej żebym go brała ze względu na ryzyko zakrzepów. Niestety na serduszko jeszcze muszę poczekać. Mam nadzieję, że w czwartek już je ujrzę.
Co do luteiny to ze mnie też wypływa bez wkładek się niestety nie obejdzie. Mam nadzieję tylko, że nie będę miała żadnych infekcji jak przy poprzedniej ciąży. Przy luteinie dopochwowej niestety jest się bardziej narażonym na takiego typu rzeczy.
W końcu mam jakieś objawy. Zaczęło mnie strasznie mdlić tak od wczoraj i piersi mam bardziej wrażliwe chociaż może to też być po tej ilości progesteronu jaką przyjmuję.
Ostatnio mam straszną ochotę na sok pomarańczowy mogę go pić litrami.
Co do nospy to ja brałam przez całą poprzednią ciąże 3*1 i córcia nie miała problemu z napięciem mięsniowym.