Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymnie brzuch boli prawie codziennie mam wrażenie że to juz raczej wynika z anatomii narzadów, mam uczucie ciagle rozdetego zoladka, jelita tez ucisniete, w koncu na etapie 24tyg dno macicy siega juz pepka wiec zajmuje ona duza czesc jamy brzusznej...oczywiscie skonsultuj jutro i daj znac jakie wnioski
-
kameelka wrote:mnie brzuch boli prawie codziennie mam wrażenie że to juz raczej wynika z anatomii narzadów, mam uczucie ciagle rozdetego zoladka, jelita tez ucisniete, w koncu na etapie 24tyg dno macicy siega juz pepka wiec zajmuje ona duza czesc jamy brzusznej...oczywiscie skonsultuj jutro i daj znac jakie wnioski
-
kameelka dzięki za opinię odnośnie adaptera. Ja z kolei nie czuję się niekomfortowo w pasach, ale może to kwestia nastawienia, które powinnam zmienić.
Widzę, że jesteśmy na podobnym etapie ciąży. Ja też jestem coraz bardziej zmęczona i coraz bardziej chce mi się na zwolnienie i coraz mniej mam przy tym wyrzutów sumienia. Ale postanowiłam popracować jeszcze do połowy sierpnia, myślę że to szybko zleci, przy czym jakieś 2 tygodnie będę sama w biurze więc będzie nieco luźniej mimo wszystko.
Sara z tego co piszesz to nie ma co bagatelizować twoich objawów. Ostry ból to ostry ból. Dobrze że niedługo wizyta u gin. Macica sięga już do pępka u Ciebie, więc to co boli powyżej to pewnie nie ona tylko coś uciskanego
Ja z kolei często czuję takie rozpieranie w brzuchu, czuję że mam w nim coraz mniej miejsca, szczególnie po jedzeniu.
Offtop
Wczoraj w ramach oczekiwania na nowy odcinek GoT namalowałam takiego bazgrołkaChętnie oddam w dobre ręce, format A4.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2017, 17:25
pernilla, Pani Moł, Aasha, pako_mrrr lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMama2kituszek wrote:Sara ja bym na pewno na Ip jechala..
Kaamelka, ten sam rocznik, ten sam etap ciąży, 1 dziecko mamy w tym samym wieku:-)
mama2kituszek normalnie zaginione i odnalezione siostry blizniaczki !!!!!!:)jeszcze jak powiesz ze masz urodziny w marcu to juz w ogole..cud
Holibka ja po jedzeniu to juz w ogole nie moge oddychac, ogólnie to bardzo duzo ostatnio leze i to najbardziej pomaga złagodzic dolegliwosci....
ktos pisał o fenoterolu rzeczywiscie juz od dłuzszego czasu nie jest stosowany w ciązy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2017, 18:05
-
kameelka wrote:Holibka ja po jedzeniu to juz w ogole nie moge oddychac, ogólnie to bardzo duzo ostatnio leze i to najbardziej pomaga złagodzic dolegliwosci....
hyhy mi też leżenie pomaga na wszystkowczoraj po spacerze z psem (ok. 1km, pół drogi z górki, pół pod górkę) zaczął mnie boleć i twardnieć brzuch
i dlatego chce mi się na urlop
-
nick nieaktualnyHolibka wrote:hyhy mi też leżenie pomaga na wszystko
wczoraj po spacerze z psem (ok. 1km, pół drogi z górki, pół pod górkę) zaczął mnie boleć i twardnieć brzuch
i dlatego chce mi się na urlop
no to u mnie te same powody:) urlopowo zwolnieniowe
bazgrołek super ...zdolniachaWiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2017, 17:47
-
Hej dziewczyny, co do mojej historii to ja w sierpniu koncze 33 lata a moj maz w pazdzierniku 37. Poznalismy sie w pracy 8 lat temu i on na pierwszej randce juz mowil, ze chce 3 dzieci, a ja wtedy wogole nie chcialam miec dzieci, haha.
Zareczylismy sie po 4 miesiacach i mieszkalismy razem, ale slub cywilny wzielismy w sumie po ok 1,5 roku, a koscielny dopiero w zeszlym roku.
Takze mamy 2 rocznice slubow do obchodzenia, a w tym roku w lutym dokladnie na rocznice slubu zwyszlo nam dziecko
Ja instynkt macierzynski poczulam nagle, praktycznie z dnia na dzien w wieku ok 28 lat, ale musialam sie troche z tym oswoic, no i uwazam ze teraz jest dla mnie najlepszy czas na dziecko.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Ja byłam przekonana, że na bank będę kupowac adapter do pasów, bo często jeżdżę samochodem, tylko głównie po Warszawie, czasem do rodziców 100 km. Ale ostatecznie zrezygnowałam, jakoś nie przekonał mnie i ostatnie zapinam pasy normalnie, tylko ten dolny obniżam pod brzuch, nie podnosi mi się, wiec jest to dla mnie wygodne. Oczywiście nie wiem jakby to było gdyby zdarzył się wypadek.
-
Ja również miałam na 100% kupować adapter. Jednak kończy się na tym, że dolny pas obniżam. Poza tym zazwyczaj chodzę w spódnicach czy sukienkach ze względu na porę roku, a z adapterem to trochę tak kiepsko w takim strojucóra 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
Aasienkaa wrote:Ja również miałam na 100% kupować adapter. Jednak kończy się na tym, że dolny pas obniżam. Poza tym zazwyczaj chodzę w spódnicach czy sukienkach ze względu na porę roku, a z adapterem to trochę tak kiepsko w takim stroju
Ale powiem Wam że ja również byłam przekonana że na 100% kupie adapter. Póki co pas pod brzuch nisko i się trzyma.
-
Ja ostatnio miałam takie bóle pleców że w łóżka nie mogłam się podnieść i tańce w samym kroczu. Po tyg i większej liczbie wypoczynku przeszło. Choć czasem daje znać znów krzyż
młody zmienił pozycje i jest już lepiej i ruchy trochę delikatniejsze. Ostatnio śpieło mi pod samym biustem ale zauważyłam że najczęściej właśnie po jedzeniu. Polecam rumianek,magnez i espumisan dodatkowo
Ja unikam IP jak ognia. W Warszawie to kilka godzin siedzenia i czekania
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
nick nieaktualnyKurczę a ja nawet się nie orientowałam, że istnieją takie adaptery do pasów
za tydzień wybieram się w okolo 400km drogę, do brata w Toruniu i do rodziców, ale też pas póki co obniżam, i luzuję trochę choć przy szatpnięciu jakimś to chyba nie najlepiej, że go tam u dołu naciągam, żeby był luźny.
Dziś w nocy po raz pierwszy dopadła mnie bezsenność, córka mi w brzuchu fikała intensywnie, jakoś nie mogłam sobie znaleźć akceptowalnej pozycji, zaczęłam też mieć fazę, że w jakiś sposób na lewym boku pewnie uciskam małą itp i męczyłam się dłuuuugo.
-
nick nieaktualny
-
Nie wyobrażam sobie ruszyć bez zapiętych pasów. U nas to akurat czynność naturalna. Zresztą czujnik w aucie nie dałby nam żyć
ale uważam że nie zapinanie pasów w ciąży nie jest zbyt rozważne. No w sumie nie tylko w ciąży, ale jako że ciąża miałaby być wymówką by ich nie zapinać.
A ja jutro mam mieć rzekomo krzywą cukrową. Zobaczymy