Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
antonna wrote:Dziewczyny, które kupiły, albo mają zamiar kupić woombie. Jaki rodzaj wybrałyście/wybieracie? Ten original, czy air? Czy może jeszcze jakiś inny :>
Wichrowe Wzgórza mam nadzieję, że Ci te boleści przejdą!
Ja chyba wezmę oryginal, bo ten air to chyba cieńszy, na lato. W ogóle zastanawiam się czy Woombies czy Tulik...
antonna lubi tę wiadomość
-
U mnie obecnie +5 kg, ale ja startowalam z duza nadwaga i i tak juz lekarz mi powiedzial, ze to na gornej granicy jaka by u mnie chcial.Chcialabym cos wiecej sie ruszac, ale jak tylko probuje isc na spacer lapie mnie skurcz w dole brzucha i tak trzyma. Chociaz tyle, ze normalnie pracuje, wiec nie zasiedzialam sie w domu.[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Ja też z nadwagą przez cholerny tarczycy w ciągu roku z Patyka zrobiłam się beczka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 22:44
madzialenka84 lubi tę wiadomość
Pod moim sercem,inne bije serce...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
Pod moim sercem małe rączki dziecka,
cichutko pukają do mojego serca.
-
nick nieaktualnyMi mąż chciał porobić zdjęcia wsród traw i kwiatów, żeby ciążowy brzuś uwiecznić regularnie. Ale wyglądam tak masywnie, że nie wiem czy będą mnie te foty cieszyć! Na twarzy się zaokrągliłam i nawet ramiona takie jakieś większe... Niby słyszę że dobrze wyglądam, ale nawet w lustrze widzę japę jak księżyc w pełni, a na zdjęciach jeszcze ogromniej. Też przytyłam przez tarczycę już przed ciążą, czeka mnie ostra praca nad sobą po porodzie bo po prostu NIE MOGĘ taka zostać
-
kocahne ten dywan co ma Invis to u nas w sklepiku nie jest to sklep firmowy maja identyczny o wymiarach 160/230 za 420 zł
Nie wiem ile dawałaś ale cena dla porównania a rzucił mi sie w oczy jak kupowalam dzisiaj dywanik do lazienki bo nie lubie boso tam łazic
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 lipca 2017, 23:04
Pod moim sercem,inne bije serce...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
Pod moim sercem małe rączki dziecka,
cichutko pukają do mojego serca.
-
Pani Moł wrote:Mi mąż chciał porobić zdjęcia wsród traw i kwiatów, żeby ciążowy brzuś uwiecznić regularnie. Ale wyglądam tak masywnie, że nie wiem czy będą mnie te foty cieszyć! Na twarzy się zaokrągliłam i nawet ramiona takie jakieś większe... Niby słyszę że dobrze wyglądam, ale nawet w lustrze widzę japę jak księżyc w pełni, a na zdjęciach jeszcze ogromniej. Też przytyłam przez tarczycę już przed ciążą, czeka mnie ostra praca nad sobą po porodzie bo po prostu NIE MOGĘ taka zostać
No ja mimo swojej wagi uwieczniam brzuszek tzn cala sylwetke w ubraniu na cotygodniowych zdjeciach. Mysle, ze bym pozniej zalowala, ze tego nie robilam, niezaleznie od tego jak wygladam.[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:20
Holibka lubi tę wiadomość
czynnik męski
02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528
04.12.2018 - crio
04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
-
Asia_89 wrote:Ja pracuje do końca tygodnia i od poniedziałku zaczynam odpoczywać
Cieszę się bo prawdę powiedziawszy to od ostatnich 2 tygodni zrobiło mi się znacznie ciężej... i już przy siedzeniu 8h plecy i brzuch zaczynały doskwierac 
odebrałam wyniki krzywej i wyszło:
- na czczo 75
- po godzinie 143
- po 2 godzinach 139
Zgodnie z wytycznymi od mietaty chyba nie muszę się obawiać cukrzycy za tydzień wizyta więc się okaże co na to lekarz
Asia, hihi, to wytyczne Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego, ale faktycznie wklejałam je. Wyniki i tak zawsze trzeba skonsultować z lekarzem, ale jak wspomniałaś chyba ok
Dziewczyny, a ja mam koszmarny problem z jedzeniem, wszystko mi staje w gardle, ale jestem głodna...do tego budzę się prawie codziennie o 3 i już nie mogę spać. Może to ten remontowy stres...ale najgorsze jest to uczucie wiercenia w brzuchu z głodu i niemożności przełknięcia czegokolwiek....
endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze 
-
czarnulka24 wrote:Co do wagi u mnie równe 10 kg na plusie
U mnie 6kg na plusie póki co Ale odżywiam się raczej lekkostrawnie z racji leżingu (nie jem bialego pieczywa, makaronu, ziemniaków, słodyczy też staram się unikać; codziennie jogurty naturalne, kefiry i dużo owoców i warzyw), więc jakoś przyzwoicie ten przyrost wygląda. Za to mała rośnie jak na drożdżach
Również chcę zainwestować w Woombie classic.
Mietata ja też ostatnio miałam problemy ze snem, budzę się o 4 na siku i oczy jak 5 złotych. Dziś przespałam dobrze noc pierwszy raz od dawna, pewnie dlatego, że się uspokoiłam po wczorajszej wizycie. Stres to zlo!
Edit: Dla fanek Gry o Tron - ale miałam głupi sen śniło mi się, że Tyrion był synem mojej ciotki i wujka i oni się tak wstydzili tego, że jest karłem, że całe życie trzymali go w zamknięciu bo się go wstydzili. Ja go jakoś odkryłam i się zaprzyjaźniliśmy, bo okazało się, że to taki mądry, miły facet, i straciłam przez to do nich szacunek. Nieźle, co 
?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 08:11
Holibka, Pani Moł lubią tę wiadomość
-
Rozumiem. . Ja jem dużo jedzenia tzw smieciowego. Batony, cukierki, ciastka, lody ,żelki, dużo owoców jogurty różne danonki, Monte i inne normalne owocowe . Chipsy,paluszki , i dużo normalnych rzeczy kanapki z szynka i pomidorem czy białym serem, obiady tez normalne ..Aasha wrote:U mnie 6kg na plusie póki co Ale odżywiam się raczej lekkostrawnie z racji leżingu (nie jem bialego pieczywa, makaronu, ziemniaków, słodyczy też staram się unikać; codziennie jogurty naturalne, kefiry i dużo owoców i warzyw), więc jakoś przyzwoicie ten przyrost wygląda. Za to mała rośnie jak na drożdżach
Również chcę zainwestować w Woombie classic.
Mietata ja też ostatnio miałam problemy ze snem, budzę się o 4 na siku i oczy jak 5 złotych. Dziś przespałam dobrze noc pierwszy raz od dawna, pewnie dlatego, że się uspokoiłam po wczorajszej wizycie. Stres to zlo!
Edit: Dla fanek Gry o Tron - ale miałam głupi sen śniło mi się, że Tyrion był synem mojej ciotki i wujka i oni się tak wstydzili tego, że jest karłem, że całe życie trzymali go w zamknięciu bo się go wstydzili. Ja go jakoś odkryłam i się zaprzyjaźniliśmy, bo okazało się, że to taki mądry, miły facet, i straciłam przez to do nich szacunek. Nieźle, co ?
Mogłabym jeść mniej słodyczy ale tak kocham te maluchy ze nawet jak nie jestem głodna to czasem jem żeby im nie brakło nic. Nawet codziennie na noc robie sobie coś jes albo biore owoc. W razie czego jak za dużo przytyje to będzie po ciazy dietka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 08:19
Aasha lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Aasha fajny sen też lubię Tyriona
Co do jedzenia to u mnie tak średnio z jakością, trochę dobrego a trochę niedobrego. Od kilku tygodni w ciągu dnia muszę po prostu zjeść jogurt naturalny z musli, to mój ciążowy smak
Czarnulka żelki na stawy dobre
Mietata widocznie nie znalazłaś jeszcze swojego ciążowego smaku na pewno coś takiego jest. Poprzeglądać zdjęcia różnego jedzenia i może coś zaskoczy u mnie dziś pomidorówka na obiad, a jutro białe szaleństwo i młode ziemniaczki z koperkiem
Aasha, czarnulka24 lubią tę wiadomość
-
Czarnulka, ja też na pewno bym jadła więcej słodyczy, ale strach przed grzybicą mnie zniechęca (trochę mnie nastraszyli, że z pessarem łatwo o infekcję, a ja jestem podatna więc wolę dmuchać na zimne). A poza tym jak się najem czekolady/ciastek to męczą mnie zaparcia, widzę że jak jem zdrowo to czuję się dużo lepiej. Pewnie przesadzam, ale już tyle się strachu najadłam w tej ciąży, że wolę tak - i przynajmniej na zdrowie wyjdzie Zresztą przed ciążą też zdrowo jadłam w sumie - Chodakowskie, Lewandowskie i te sprawy ;p nic nie poradzę, że lubię zdrowo, słodycze i pizza to jedyna słabość
-
wszystko zależy od interpretacji lekarza i spraw indywidualnych. Widzisz, ja wynik miałam glukoza na czczo 87,Glukoza po 1 godz. 166,Glukoza po 2 godz. 137, w moim przypadku już jest alarm. po pierwsze- w pierwszej ciąży miałam problem z cukrzycą, byłam na diecie, bo cukier był wysoki, po drugie- mam skończone 35 lat,kolejna rzecz- w mojej rodzinie była cukrzyca typu 2 ( moja babcia, a cukrzyca lubi pokazać się w co drugim pokoleniu). Dlatego teraz muszę przejść na dietę i kontrolować poziom cukru. Mimo, że niby wyniki są w "normie". za 3tyg powtórka jak coś to diabetyk.Asia_89 wrote:Ja pracuje do końca tygodnia i od poniedziałku zaczynam odpoczywać Cieszę się bo prawdę powiedziawszy to od ostatnich 2 tygodni zrobiło mi się znacznie ciężej... i już przy siedzeniu 8h plecy i brzuch zaczynały doskwierac
odebrałam wyniki krzywej i wyszło:
- na czczo 75
- po godzinie 143
- po 2 godzinach 139
Zgodnie z wytycznymi od mietaty chyba nie muszę się obawiać cukrzycy za tydzień wizyta więc się okaże co na to lekarz córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są
ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud -
No rozumiemAasha wrote:Czarnulka, ja też na pewno bym jadła więcej słodyczy, ale strach przed grzybicą mnie zniechęca (trochę mnie nastraszyli, że z pessarem łatwo o infekcję, a ja jestem podatna więc wolę dmuchać na zimne). A poza tym jak się najem czekolady/ciastek to męczą mnie zaparcia, widzę że jak jem zdrowo to czuję się dużo lepiej. Pewnie przesadzam, ale już tyle się strachu najadłam w tej ciąży, że wolę tak - i przynajmniej na zdrowie wyjdzie Zresztą przed ciążą też zdrowo jadłam w sumie - Chodakowskie, Lewandowskie i te sprawy ;p nic nie poradzę, że lubię zdrowo, słodycze i pizza to jedyna słabość każdy robi jak uważa. Ja dotychczas do 20tc nie miałam żadnej bakterii ale też nie miałam pessara. We wtorek miałam znów wymaz chciałam zobaczyć czy coś się nie przpałętało no i czekam na wynik
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity
