X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ktore macie dom. Macie ochote opisac jak wyglada rozlozenie pokoi? Bo my wlasnie planujemy (choc nie mamy nawet dzialki jeszcze...)

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Natalala Ekspertka
    Postów: 163 72

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joozefka nie boisz się myć tylu okine? Ja bym się chyba nie zdecydowała...

    Psotka Śliczny masz brzuszek. Żaden wieloryb z Ciebie.

    f2w33e3k8e2wdta9.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka- wyglądasz świetnie! PsotkaKotka, Ty też widać że zgrabniutka, baaardzo ładne te brzucholki macie :) Piłeczki!

    Ja jestem po USG w Klinikum w Niemczech. Sprzęt USG rewelacyjny, oczywiście podglądaliśmy malucha w 3D i widzieliśmy ryjka :) Głównie byliśmy ze względu na nerki... i co wyszło- prawa nerka w normie, lewa lekko poszerzona. Pani która wykonywała USG mówiła, że u chłopców to częste, że jest to lekkie odchylenie od normy... pod koniec września jeszcze jedno USG kontrolne u niej, i później po porodzie maluchowi też będą te nerki badać. To tyle. Poza tym maluch ma się dobrze, żadnych innych odchyleń od normy nie ma.

    Przy okazji byliśmy obejrzeć porodówkę i jestem bardzo mile zaskoczona. Mój opór związany z rodzeniem w Niemczech spowodowany jest tym, że ja nie rozmawiam po niemiecku, a mój mąż skutecznie wałkuje temat od początku abym rodziła tam, i jednak mnie przekonał, a dzisiejsza wizyta już całkiem. Miła Pani oprowadziła nas po wszystkich wolnych salach, wrażenia "wow", było tam bardzo spokojnie, cicho, atmosfera świetna... moja mama oczywiście musiała zrobić zdjęcia jednej z sal, a więc dzielę się nimi z Wami na końcu :) Sale są jednoosobowe, nie ma "zbiorowych"... normą jest własna muzyka którą sobie można puścić, drabinki i piłki w każdej sali, wanna, do dyspozycji gaz rozweselający i znieczulenie. Pokoje ogólnie chyba monitorowane, położne mówiły że mają cały czas podgląd na to co dzieje się w salach. Położne obecne akurat dzisiaj bardzo miłe, sympatyczne, mówiły żeby językiem się nie martwić- mają 2 polskich lekarzy i jednego czecha, w razie czego można się dogadać też po angielsku. No ale i tak innej opcji jak poród z mężem nie wchodzi w grę, a on rozmawia po niemiecku. Jeszcze mówili, że jeśli po porodzie mąż będzie chciał być ciągle z nami, to za 70 euro na dobę ma wyżywienie i nocleg.

    DZIEWCZYNY, KTÓRE MACIE JUŻ DZIECKO W DOMU: macie jakiś plan organizacyjny co zrobić z maluchem, na czas kiedy zacznie się poród a chcecie rodzić z mężem? U nas się chyba okaże w praniu jak to będzie, na bieżąco... rodziców mamy w innych miejscowościach. Będzie trzeba jeszcze zawieźć małą. Nie wiem jak to rozegramy wszystko :D


    https://zapodaj.net/images/9b6c45c6bde91.jpghttps://zapodaj.net/images/18bb4d5538cf6.jpghttps://zapodaj.net/images/ed60a68d1c03c.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 12:14

    wichrowe_wzgórza, czarnulka24, agagaga, Pani Moł lubią tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W szpitalu w ktorym ja rodzilam (i teraz chyba tez pojde) podobnie to wyglada z tym ze wanna jest w innym pokoju.

    A tak szczerze to mi tym razem wisi jak to wyglada, byleby bylo szybko :/.

    Jak bede rodzic sn to wezwiemy tesciow, mieszkaja 15km od nas, wiec pewnie zanim sie zbiora to minie z godzina zanim dotra. Niby drugi porod przebiega szybciej...W najgorszym wypadku wezmiemy synka ze soba a tesciowie go odbiora w szpitalu.
    Ja to sie najbardziej obawiam jak dam sobie rade sama w szpitalu. Poprszednim razem maz byl ze mna cale 5 dni a teraz przeciez bedzie musial wrocic do domu do syka. Ja po tamtym porodzie bylam zmasakrowana, z depresja i ruszac sie prawie nie moglam. W ogole sobie nie wyobrazm ze mam sie w takim stanie dzieckiem zajac...

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Mama2kituszek Autorytet
    Postów: 278 171

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czarnulka i Psotka piękne brzuszki macie, zgrabne piłeczki!! Cuuuda!

    Psotka, ja też zastanawiam się jak to będzie z organizacją rodziny przez okres szpitalny, bo rodziny mamy daleko od siebie... Zupełnie nie wiem co zrobimy z Młodą..

    Sara, u mnie laktator bardzo sie sprawdził, bo mala nie chciala cycka, a ja miałam pełne piersi. Więc laktator chodził non stop.... Do dzis słyszę ten dzwięk w uszach;) Tym razem tez na pewno kupie. medela jest bardzo chodliwa, poprzednio szybko sprzedalam.

    Invis, fajna ta porodówka!

    czarnulka24 lubi tę wiadomość

    3jgx3e3kk4xchmg3.png
    Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Psotka, faktycznie masz spory brzuch, ale jesteś szczupła i zgrabnie to wygląda :)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak ja wam zazdroszczę tych brzuszków ! Śliczne ! Widać, że ciążowe. U mnie po prostu jest ... duży :D
    Tyle, że ja sobie nie odmawiam niczego :D właśnie wpierdzieliłam 7days'a i już Snickers do kawki czeka :D Kocham słodycze <3 Czekolade jem tonami ... całe szczęście, że test na glukoze wyszedł oki. Za to nie jem mięsa, staram się ale nie smakuje mi tak jak przed ciążą i aniemia zawitała :)

    pieluszkowazabawa
    nic nie mów proszę :D Mi wczoraj pół Berlina zalało, a jak wyszłam do sklepu i wróciłam to nawet majtki miałam mokre :)

    Jak ja wam współczuje problemów ze spaniem, mi wystarczy kołderka, poduszeczka i nie ma mnie :D Dzisiaj mąż przez przypadek mnie obudził o 5 jak wychodził do pracy to wstałam zjadłam płatki z mlekiem obejrzałam wiadomości i poszłam spać wstałam o 11 :D Nie ma co wyśpię sie w tej ciąży :)

    Invis
    AAAAAAA dzięki, dzięki ! Za te zdjęcia :D Ja też w Niemczech będę rodzić , u mnie z językiem na tyle, że chodze po urzędach sie dogadam w pracy też, gorzej z typowo lekarskim słownictwem. Też mam stresa związanymz porodem tutaj (bo język) No ale damy rade :) Kto jak nie my :D

    Mój mąż nie ma najmniejszej ochoty rodzić ze mną ... szkoda ale nic na siłę.

    To ja pokaże swojego wielorybka :D
    f59807a751526e17med.jpg
    670543276727d9bfmed.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 12:55

    wichrowe_wzgórza, czarnulka24, Jooozefka, Pani Moł, antonna lubią tę wiadomość

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 27 lipca 2017, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja jakbym miala kiedykolwiek zostawic swoje dziecko z kims na czas kolejnego porodu to chyba tylko z mama bo tylko jej ufam :) dobrze ze mnie omija ten temat ale tak szczerze moze warto sciagnac rodzicow do siebie na te pare dni wrazie czego ???

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 27 lipca 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pieluszkowazabawa wrote:
    ja jakbym miala kiedykolwiek zostawic swoje dziecko z kims na czas kolejnego porodu to chyba tylko z mama bo tylko jej ufam :) dobrze ze mnie omija ten temat ale tak szczerze moze warto sciagnac rodzicow do siebie na te pare dni wrazie czego ???

    A co jeśli rodzice są czynni zawodowo? :P U nas wszyscy pracują. A najgorsze, że nie wiadomo kiedy się poród zacznie, żeby jakiś urlop, czy coś zaplanować. Już mi dzisiaj przyjaciółka powiedziała, że jakby co to możemy przywieźć małą do niej, bo ona nie pracuje, jest na macierzyńskim właśnie. Myślę, że wyjdzie w praniu jak to zrobimy. Fakt, że będę musiała mieć gotową nie tylko torbę do szpitala, ale też dla starszej córki na nagły wyjazd do dziadków, czy gdzieś :D Zawsze jeszcze zostają moi dziadkowie jakby co, choć wolałabym ich nie przeciążać jeśli nie będzie takiej potrzeby.

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 27 lipca 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    o nie jakie wieloryby??? chyba wieloryba nei widzialyscie hehe dlatego ja fotek nie wstawiam bo wlasnie ta wygladam strasznie. JEstem mega duza!!!!

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 27 lipca 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jeszcze pytanko, jaki macie stosunek do znieczuleń ZZO przy porodach siłami natury?

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 27 lipca 2017, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    Dziewczyny ktore macie dom. Macie ochote opisac jak wyglada rozlozenie pokoi? Bo my wlasnie planujemy (choc nie mamy nawet dzialki jeszcze...)

    My właśnie jesteśmy w trakcie budowy, jesteśmy na etapie dachu. Planujemy się wprowadzić za rok. Zdecydowaliśmy się na gotowy projekt, ale wprowadziliśmy kilka zmian (poszerzyliśmy garaż dzięki czemu duży pokój na górze, z którym jeszcze nie wiemy, co zrobimy, ma 40m2). Oprócz tego mamy na górze 2 sypialnie dla dzieci, jedna nasza z garderobą, łazienkę i pralnię, a na dole salon z półotwartą kuchnią, gabinet, mniejsza łazienka. Dom dopasowany do naszych potrzeb, nie chcieliśmy wielkiej 200m chawiry, ale też nie chcieliśmy klitki jak już porwaliśmy się na budowę.

    http://www.projektyzwizja.pl/projekty-domow/praktyczny-4a

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • Zuza2323 Autorytet
    Postów: 386 238

    Wysłany: 27 lipca 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis ja jestem jak najbardziej otwarta na zzo i nawet mam nadzieje, ze bede miala ale jak nie bedzie to trudno tyle kobiet sobie radzi to i ja dam rade

    atdc6iyemt9e9h2r.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 27 lipca 2017, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamatobe, ja kochałam tatarka, steki krwiste, ja nawet surowy stek potrafiłam na zimno zjesc! A teraz? Pffff. Wręcz mnie odrzuca :/ ew.wędlina do kanapki jest ok

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 27 lipca 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    Dziewczyny a jeszcze pytanko, jaki macie stosunek do znieczuleń ZZO przy porodach siłami natury?

    Ja przed porodem mialam negatywny w takim sensie ze nie chcialam poniewaz balam sie, ze bede miec potem silne bole glowy o ktorych slyszalam (o wplyw na dziecko sie nie martwie ani o to ze zle sie wbija). Natomiast w trakcie porodu zmienilam zdanie.

    Jesli znowu bede rodzic sn to znow sprubuje jak najdluzej bez zzo ale jesli bol juz bedzie nie do wytrzymania to sie nie bede szczypac tylko poprosze o to.

    Natomiast musze wyjasnic przed porodem tam pewna sprawe. Jak rodzilam synka to dali mi zzo i zapowiedzieli ze bedzie dzialac 3h i tak bylo. Ja tego nie rozumiem bo mam kolezanke ktora dostala do reki kroplowke i sama sobie mogla intensywnosc znieczulenia regulowac i caly porod przeszla bez bolu. A mi od razu powiedzieli ze zzo fajne jest ale jak przestanie dzialac to bedzie masakra bo skurcze normalnie sa i zwiekszaja sile czego ja przez zzo przez te 3h nie czulam i poczulam doperio te o jeszcze bardziej zwiekszoenj sile. Nie rozumiem dlaczego dali mi tylko na 3h...

    Z drugiej strony juz na samym koncu kiedy mi kazali przec (a juz dawno czulam bol skurczow) ja nie czulam na dole nic i nie wiem czy w sumie parlam czy nie (siku tez nie umialam zrobic).

    Znieczulenie ktore mi sie nawet bardziej niz zzo podobalo to byl tzw meptid - dziala jak morfina ale duuuzo slabiej i sie fajnie po tym czlowiek czuje, troche jak na haju ;).

    Chetnie sprobowalabym gazu rozweselajacego ale nikt mi w szpitalu tam tego nie zaproponowal, mam wrazenie ze nie jest tutaj w Niemczech stosowany.


    Jeszcze do zzo. Sa kobiety ktore rodza bez, owszem, ale jest roznica czy sie rodzi 5h czy 20h.
    Moja kolezanka rodzila 8lat temu ponad 20h bez zzo bo jej dac nie chcieli. Do tej pory ma traume i sie jej wcale nie dziwie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lipca 2017, 13:57

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 27 lipca 2017, 14:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Mamatobe, ja kochałam tatarka, steki krwiste, ja nawet surowy stek potrafiłam na zimno zjesc! A teraz? Pffff. Wręcz mnie odrzuca :/ ew.wędlina do kanapki jest ok
    u mnie to samo, tzn tatarkiem bym nie pogardziła, niestety jeszcze trzeba poczekac :(
    Na razie jem kurczaka w każdej postaci, innego mięsa nie dotykam nie mogę. Jak już robię inne mięso na obiad to mąż zadowolony bo ma dwie porcje :D

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 27 lipca 2017, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza2323 wrote:
    Invis ja jestem jak najbardziej otwarta na zzo i nawet mam nadzieje, ze bede miala ale jak nie bedzie to trudno tyle kobiet sobie radzi to i ja dam rade

    Ja czytałam o skutkach ubocznych znieczuleń i mi się odechciało :/ w szkole rodzenia babka też mowila o tym, jak na dziecko to wpływa i zrobię wszystko, żeby uniknąć zieczulenia... a kiedyś bylam pewna że wezmę. Fizjoterapeutka sama miała jeden bez i jeden z i mówi, że w razie 3 dziecka nie weźmie. Woli lepszą świadomość i kontrolę.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Zuza2323 Autorytet
    Postów: 386 238

    Wysłany: 27 lipca 2017, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie od mięsa tez odrzuciło a zawsze u mnie bylo mieso do obiadu konieczne. Na dzien dzisiejszy juz po trochu jem a nie moglam nawet patrzec na zadne mieso
    A najgorzej to bylo jak jechalam do rodzicow i mieli akurat żurek to od razu mialam odruch wymiotny ;)

    atdc6iyemt9e9h2r.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 27 lipca 2017, 14:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inna sprawa, że trzeba się wstrzelić - nie za wcześnie i nie za późno. Albo może nie być wolnego anestezjologa... tym bardziej wolę nie nastawiać się.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Zuza2323 Autorytet
    Postów: 386 238

    Wysłany: 27 lipca 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PsotkaKotka wrote:
    Chetnie sprobowalabym gazu rozweselajacego ale nikt mi w szpitalu tam tego nie zaproponowal, mam wrazenie ze nie jest tutaj w Niemczech stosowany.
    Moja siostra do porodu chciala gaz rozweselajacy i potem zalowala bo jej sie niedobrze zrobiło za to jej facet miał wesoło bo tez sobie wziął ;)

    atdc6iyemt9e9h2r.png
‹‹ 624 625 626 627 628 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ