X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No bo to ciężkie jest. Często presja środowiska, pretensje do siebie, itp. Ja ostatnio trochę się tym zainteresowałam i dlatego wydaje mi się, że spróbuję się w razie czego nie poddawać, tylko uderzac do ogarniętej doradczyni laktacyjnej.
    Moja mama przez ciężki poród zakonczony cc zobaczyla mnie po 7 dniah. Laktacja zanikla, a ona sama ją sobie przywróciła i karmiła mnie 1,5 roku.
    Tylko źle to robila, cisnęła te cycki i skończyło się guzkami/torbielami do wycinania.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ależ dziś ulga! 18 stopni, od razu chce się żyć :P
    Póki co czuję się okłamana, 2 trymestr miał być najlepszy, a póki co odżywam w 3 :P pokazałam fotę koleżance, mówi że chyba mam krasnoludka w brzuchu, bo mały :)

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ależ dziś ulga! 18 stopni, od razu chce się żyć :P
    Póki co czuję się okłamana, 2 trymestr miał być najlepszy, a póki co odżywam w 3 :P pokazałam fotę koleżance, mówi że chyba mam krasnoludka w brzuchu, bo mały :)

    No ja współczuję tym z Was, które się męczą z upałami w tym tygodniu. W Szczecinie było całkiem spoko. Tylko duszno..

    A co do rozmiaru brzuszka - mi też się wydaje, że mam niewielki. Ale to chyba z tego względu, że mam szerokie biodra i nie ma potrzeby, żeby mi go aż tak do przodu wypychało ;)
    Chyba nie ma co płakać z tego powodu :p

    Mnie mama piersią nie karmiła, bo mnie od niej zabrali na 2 tygodnie i zakazali dotykać w ogóle.. zaraz po porodzie miała jakiś zabieg i dostała jakieś farmaceutyki na zastopowanie laktacji.
    Mam nadzieję, że mnie nic takiego nie spotka!! :)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wolę mniejszy niż większy ;) Ale u mnie chyba póki co mięsnie trzymają, dlatego nie wywala...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż chce być przy porodzie. Z racji tego, że jest (m.in ;)) ratownikiem medycznym, co prawda aktualnie nie pracuje jako ratownik, ale podczas praktyk i pracy w szpitalu widział wiele, był na sekcjach zwłok i pomagał ludziom z wypadków, więc myślę, że poród hardkorem dla niego nie będzie. Szczerze mówiąc nie widzę opcji, by nie mieć go przy sobie. Najbardziej się boję, że się zacznie niespodzianie, gdy T.będzie w pracy.

    A co do porodu to na pinterescie jest mnóstwo artykułów nt.nastawienia do porodu, tam wiele głosów czytałam właśnie o sile nastawienia, i że niby bardzo pomaga oddychanie przeponowe, i maksymalne rozluźnienie górnej części ciała i rąk. Niby z tego napinania tam, gdzie nie trzeba (czyli w tych górnych partiach ciała) nie dość, źe boli bardziej, to jeszcze poród się wydłuża. Oczywiscie to tylko teoria i wyczytane gdzieś opinie, ale tak jak Kaczorka, podchodzę zadaniowo do takich wyzwań i to są dwie opcje, których się będę mogła uczepić ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 sierpnia 2017, 15:07

  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja wolę mniejszy niż większy ;) Ale u mnie chyba póki co mięsnie trzymają, dlatego nie wywala...

    Weź, bo pomyślę, że ja też mam jakieś mięśnie :p

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczorka wrote:
    Weź, bo pomyślę, że ja też mam jakieś mięśnie :p

    Lepiej do porodu i potem, żebyś miała ;)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moł, to samo w szkole rodzenia mówili.
    Ja akurat z natury z przepony oddycham, tu mam łatwiej. A o napięcie ramion mam nadzieję, że mąż zadba.
    Od odejścia wód jest 4-6 h żeby trafić do szpitala, zdążą z pracy dojechać :D ja powiedziałam, że taksą nie zamierzam :P

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie ten brzuch to chyba do wewnątrz rośnie o.O
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bebd9f516af1.jpg

    Mamatobe♥, Zuza2323, antonna, Jooozefka, Asia_89, mietata lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Mamatobe♥ Autorytet
    Postów: 289 124

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Mnie ten brzuch to chyba do wewnątrz rośnie o.O
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bebd9f516af1.jpg
    Gdzie masz dziecko :O na kości ogonowej ? :D Kurczę ja to tak wyglądałam przed ciążą :D

    Biedroneczka83 lubi tę wiadomość

    Patryk <3
    zyniqif.png
    Ciąża -> Jedyny przyrost wagi, który cieszy kobiety <3
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na kości ogonowej :D o matko, popłakałam się ze śmiechu :D Ale chyba faktycznie gdzieś tam się przyczepiło :D

    Mamatobe♥ lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Mnie ten brzuch to chyba do wewnątrz rośnie o.O
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bebd9f516af1.jpg

    Ojej, to faktycznie mały!! ;)
    Nie no to mój jednak jest większy :p bardziej wystaje ;)
    Hehe, pojedziesz rodzić i Ci nie uwierzą, że już czas ;)

    Ja do szpitala to niestety taksówką.. Nawet jakbym chciała karetką to się nie da, bo by mnie zawieźli nie do tego co chcę. A my jesteśmy niesamochodowi.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam dość blisko do szpitala, myślę, że jak będę sama w domu to może (w zależności od stanu) sobie sama pojadę. A jak się nie poczuję na siłach to taksa wtedy.

    Wichrowe, czy to zdjęcie sprzed ciąży ale po opierniczeniu rodzinnej pizzy?? Gdzie jest dzidziuś???

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mhm, znajoma rodziła w domu, ale były jakieś mini komplikacje. I musiała się wykłocac z karetką, żeby wieźli tam, gdzie miała umowę podpisaną i przygotowane dla niej wszystko na "w razie czego". Ta kłotnia była o tyle bez sensu, że laska mieszka kilkaset metrów od dwóch szpitali, a tam gdzie chciała jechać było może kilkadziesiąt metrów bliżej ;) w końcu się udało.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moł, ja się w srodę pytalam czy to normalne taki brzuch :O
    Może się zapadł od tego posypiania na brzuchu ;)

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Moł, ja się w srodę pytalam czy to normalne taki brzuch :O
    Może się zapadł od tego posypiania na brzuchu ;)
    Czyli że już był większy??
    Mój brzuch wygląda, jakbym już jedną nogą na porodówie była. Ale też dolegliwości się nasilają, skurcze w stopach, pobolewania i ciażenio-ciągnięcia brzucha. I niestety nie mam już wygodnej pozycji. Najmniej uciążliwie jest na lewym boku z poduchą, ale stanie przy garach, drobne porządki czy spacerki już nie są ani łatwe ani przyjemne.

  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wichrowe, no nieźle! Faktycznie nie widać, że to już 3 trymestr u Ciebie!

    U mnie gorąc jak nie wiem, leżę jak kłoda i piję wodę litrami... W nocy mieliśmy pootwierane okna, a i tak nic nie było chłodniej. Szkoda mi też mojego kota, bo to syberyjczyk i ma strasznie dużo sierści, też musi być mu gorąco.. (leży obok mnie ;p).

    Dla dziewczyn ciekawych jak wyglądają zwroty w H&M online (czasowo) - zwróciłam 2 staniki 31 lipca (oczywiście za małe, jakże by inaczej), dziś dostałam pieniązki na konto. Więc w 14 dni się wyrobili, uważam, że przyzwoicie.

    U nas brzuszek rośnie, i piersi. Reszta w sumie bez zmian - mąż się śmieje, że jak stoję przodem to ciąża się nieźle kamufluje. Bokiem już nie :)

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b690cacb4bf5.png https://naforum.zapodaj.net/thumbs/66875b63c195.png

    wichrowe_wzgórza, Pani Moł, Kaczorka, antonna, Jooozefka lubią tę wiadomość

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Faktycznie z przodu nie widac :) ale z boku...no tak wyglada 3 trymestr :P
    Mnie tylko w zad poszło i biodra, cholera...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Moł wrote:
    Czyli że już był większy??
    Bywa większy jak mam kolkę jelitową albo zjem za dużo. Wtedy mi wywala, ale identycznie potrafiłam wypiąć przed ciążą - taka moja budowa i przepona.
    Ale np.jak leżałam w 20-22 tygodniu, to miałam wyraźną piłkę, a teraz... taka jedna powierzchnia, po prostu jak u laski z nadwagą o.O może jakoś poukladalo się tak. Śmieszne to...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 sierpnia 2017, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aasha, ale super, że masz ciążę brzuszno-cyckową! Ja nawet ramiona mam przytyte... na twarzy się zrobiłam okrąglejsza, dupsko i uda urosły... No generalnie zrobiłam masę :( muszę zacząć się pilnować z żarciem co by nie osiągnąć wymiarów pełnej kuli orzez tych 12 tyg co jeszcze przede mną :D

    pernilla lubi tę wiadomość

‹‹ 689 690 691 692 693 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Programy dawstwa komórek i moment, w którym warto o nich pomyśleć.

Gdy własne komórki mówią „nie”. A medycyna wciąż potrafi powiedzieć „tak”. Kiedy pada słowo „dawstwo”, niewiele osób reaguje spokojnie. To nie jest temat do rozmów między zupą a deserem. W życiu większości kobiet i par pojawia się dopiero wtedy, gdy ich pierwotna wizja drogi do rodziny zaczyna się kruszyć. Gdy mają za sobą kilka cykli IVF i za każdym razem wychodzą z wynikiem, na którym znów widnieje słowo „negatywny”. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ