Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnywichrowe_wzgórza wrote:Ja nie mogę nie jechać
umrę bez gór, a mąż bez urlopu
Ale droga to tylko 365km, ekspresówka i autostrada głównie. W jedną stronę z przystankiem w polowie, bo muszę wózek obejrzeć.
No i mamy całkiem nowe auto, cholernie komfortowe, więc nie boję się specjalnie.
Bez przystanków trasa w 5 godzin do zrobienia.
Ja w aucie zawsze siedzę lekko polożona, tak mi z ciążą i bez najwygodniej, myślę że będzie spoko
No no kochana to my też dopiero co wymienione ,na duże komfortowe i nic to nie zmieniło. Ale ale masz krótsza droge może lepiej przetrwasz powodzeniaWiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2017, 13:25
-
Obecnie bardzo lubię siedziec w aucie. No i jechałam podobną trase w okresie, kiedy brzuch mocno cisnął i nawet zwykle siedzenie bylo bardziej upierdliwe niż teraz i było doskonale.
Jak coś - zawsze mogę położyc się z tyłu9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Mój bladzioch w 28+0
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/4053798a757d.jpg
Dziś usłyszałam od sąsiadki: "Ale urosłaś! Dawno cię nie widziałam!" może z tydzień, max dwa ;p
Trochę się wczoraj i dziś przerobiłam, zrobiłam sałatkę, pierogi, zupę krem z papryki, ciasto, posprzątałam chałupę, zrobiłam zakupy, pranie... dziś się dosłownie toczę ;p
Tak patrzę na to zdjęcie i wydaje mi się że na żywo brzuch jest 2x większy. Tego samego zdania jest każdy kto widział zdjęcie, a potem zobaczył mnie na żywo. Poza teściową, bo ona twierdzi, że nic nie widać, w porównaniu do niej, bo ona miała bliźnięta i jej brzuch to dopiero był wielki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 sierpnia 2017, 14:11
Natalala, Pani Moł, Charlutek, antonna, wichrowe_wzgórza, Biedroneczka83, Zuza2323, moremi lubią tę wiadomość
Syn
-
kameelka wrote:Wichrowe Jechaliśmy autem niby jak krolowa pozornie wygodnie ale jednak trasa długa 800 km w jedna, i w tą i w tamta stronę po przyjedzie miałam lekkie plamienia. Nie cała trasa to autostrada okresowo wyboje nierowno wytrzeslo.robilismy często postoje ale jednak pozycja w aucie dość wymuszona, końcówka już na rozlozonym full oparciu Także ten...rozważ. A jaka ty masz droge do pakonania?
A to sorry bo u nas upały stąd mam poczucie że wszędzie tak jest
My za tydzien jedziemy na Sardynie, to bedzie jakies 1500km w jedna strone plus prom, no i z 2 latkiem -
nick nieaktualny
-
PsotkaKotka Twój lekarz zgodził się na tak długą podróż samochodem? 1500km w tym tygodniu ciąży trochę niebezpieczne... u mojej bratowej skończyło się to krwiakiem na macicy i plamieniem z tego powodu, choć podróż była o wiele krótsza, to jednak nie wskazana totalnie...
-
nick nieaktualnyA mi paradoksalnie lepiej w trasie, jak ja za kierownicą siedzę, może dlatego, że właśnie mniej trzepie - jako pasażer siedzę może jak taki luźny wór, a jako kierowca jednak mięśnie bardziej napięte i podtrzymują to wszystko.
Robiłam trasę podobną jak Wichrowe niedawniutko - ok 400 km w jedną stronę, też własnie ekspresówka+autostrada+ekspresówka2, i było ok, choć sama nie prowadziłam. Trzeba się było co prawda zatrzymać więcej razy ze względu na toaletę, rozprostowanie brzusia i szamanie (moje główne ciążowe hobby), ale było lepiej, niż się spodziewałam.
Psotka, Tyś to jest hardkorw taką wyprawę! Ale za to zazdro absolutne takich fajnych wakacji ciążowych
-
Invis wrote:PsotkaKotka Twój lekarz zgodził się na tak długą podróż samochodem? 1500km w tym tygodniu ciąży trochę niebezpieczne... u mojej bratowej skończyło się to krwiakiem na macicy i plamieniem z tego powodu, choć podróż była o wiele krótsza, to jednak nie wskazana totalnie...
W domu tez siedze wiec co za roznica?
Ani ginka ani polozna nie mowily mi coby mialobyc to niebezpieczne, a anwet dodaly zebym korzystala poki mozna haha
No i tez nie zameirzamy zrobic tych kilometrow w jeden dzien tylko w przynajmniej 3. -
A ja sie zastanawialam czy nie rodzic ambulatoryjnie, tak to sie tutaj nazywa. Czyli ze idziesz do szpitala, rodzisz i po kilku godzinach idziesz z dzieckiem do domu. Ale wczoraj polozna mi powiedziala ze jak tak zrobie to badanie sluchu, usg i badanie krwi bed emusiala sama zalatwiac w przeciagu 10dni a ja wiem ze mi si enei bedzie chcialo dlatego juz odleze te przepisowe dni. Zreszta jak skonczy sie znowu cc (co przewiduje) to nie bede miala i tak wyjscia.
-
Ja mam dzisiaj tylko 250 km do przejechania, autokarem może być ciasno
nie ma to jak na weekend sobie robić wycieczkę do Polski
Kochane byłam dzisiaj się zameldować w niemieckim szpitalu i co mnie zdziwiło, że nie ma takiego czegoś jak plan porodu dostałam tylko dwie kartki do wypełnienia. Jedna na ZZO a druga na narkoze, Mam to mieć przy sobie razem z kartą ciąży i tyle. Nic na temat lewatyw czy golenia krocza. -
NIEPOKORNA wrote:Wie ktoś co się dzieje z pieluszkowazabawa?
Pisała, że do końca tygodnia obstawia Jarmark Dominikański, więc jej nie ma. Podejrzewam, że po weekendzie się tu pojawi.
A wiecie, że tak w zasadzie to nie bardzo wiem po co jest ten plan porodu? :p
Przecież tego i tak się nie da zaplanować.NIEPOKORNA lubi tę wiadomość
-
Cześć kolezanki. Przyszlam do was po poradę. Chodzi mi o detektor tętna. Z tego co pamietam któraś z was używała. Chciałam zapytac od kiedy mozna stosować zeby uchwycic malucha?
Brzuszki macie superczekam na wasze rozwiązania!! Buziaki
agagaga, Biedroneczka83 lubią tę wiadomość
😇😁😇😇😁 -
antonna wrote:Ja myślę, że dla jednej 200 km samochodem może skończyć się plamieniem, a dla innej 1500 km nie da żadnego niepokojącego objawu
Ja jechałam 2 tygodnie temu na wakacje, 7 h autem i nic mi nie było
Byłam dziś na badaniach III trymestru i no muszę się pochwalić, że wszystko jest ok!! Malutka waży już 1350 gSzyjka 4cm i mocno trzyma
A tak wygląda moje maleństwo
antonna lubi tę wiadomość