Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Holibka wrote:Joozefka fajnie, że napisałaś o kąpieli, bo np. o Kraśnickiej położna, która tam pracuje mówiła, że maluchy myją pod kranem i mają do dyspozycji albo hippa albo ziajkę i trochę mnie to mycie pod kranem zmierziło
Więc na ten moment cieszę się, że na Staszica nie kąpie się generalnie maluszków.
W najbliższych dniach dopytam koleżankę - majówkę - o te higieniczne sprawy maluszka jak to u niej wyglądało, dopytam też o kontakt skóra do skóry.
Na pewno nie było problemu z obecnością partnera, ale kumpela nie chciała aby był obecny gdy poród już się rozkręcił, pomagał jej natomiast na początku - prysznic i te spraw
Na Kraśnickiej rodziłam naturalnie i potwierdzam..dzieci kąpie się pod kranem, tj położne kąpią pod kranem trzymając jak szczenięta w jednej rece...i jesli miałabym porównywać obecność partnera tam a na Staszica to własnie Kraśnicka wypada lepiej...ale...z drugiej strony na Staszica miałam cesarki...nie rodziłam naturalnie...i o ile partnerzy mogli przychodzić w odwiedziny na salę do dzieci i matek...to jest jednoczesnie zakaz robienia tego...jak rodziłam we wrzesniu kazdy chodził kto chciał...a jak rodziłam najmłodszą 31 października nie mozna było odwiedzac rodzących...tzn jeszcze w okresie tego czasu 1 listopadowego przymykały na to oko...ale w ogóle w listopadzie, żeby spotkać się z mężem trzeba było wyjść przed oddział do takiego holu...a uwierzcie po cesarce i w obecności przeciagów matki raczej z tego rezygnowały...
Co do spraw finansowych to wiem o czym piszesz...właśnie skończyliśmy ocieplanie domu..miało kosztować nas 24tys...a już poszło 32...a do roboty jeszcze został daszek...tak to jest z kosztorysami Pana Zenka z firmy sam pan klepał...także szkoda gadać...mieliśmy odłożoną kasę więc spoko tylko...kasa odłożona była na odmalowanie pokoi...miały odmalowane być wszystkie a skończyło się tylko na malowaniu klatki (i to do połowy) i salonu...miały być wymienione grzejniki w ważniejszych pokojach ( w sumie chyba 10) a będzie tylko 3...ale co tam...postaramy sie znów uzbierać i podokańczać prace...a wiem, że teraz z 4 dzieci łatwo nie będzie...pieniędzy więcej nie będzie...a buziaków do wykarmienia tak
Pieluszkowa...wiem, że o nic mnie nie prosiłaś tj o wstawienie zdjęcia czy coś...ale tak..właśnie tak się czułam jak wynikła ta sprawa...czułam się wykorzystana i wkręcona w "dziwną" sytuacje...a nie lubię się tak czuć..tak czy siak..tak jak pisałam...bardzo się cieszę, że sprawa została wyjaśniona...bo i mnie na duszy teraz lżej..
Mama: c 2010; s 2011; c 2012 c 2017;
i aniołków (*) 2009;2014 -
Zdjęcia materiałów są oryginalne nie widzę potrzeby robienia tego indywidualnie skoro korzystam i zamawiam tylko z tych katalogów zresztą każdy tak robi wystarczy przeleciec strony sprzedawców.
Wstawianie swoich postów zablokowala już na samym początku po tym jak ktoś mi wstawial spamy z wrozbami co poprostu śmieciło profil a nie chciało mi się siedzieć i usuwać tego na bieżąco nie mam czasu na to poprostu. A komentować można przecież są komentarze pod zdjęciami.
I jeszcze raz powtórzę osoby którym należały się przeprosiny dostały je na priv nie widzę potrzeby przepraszać innych bo sprawa ich nie dotyczy.
-
Pieluszkowa sorry ale idź mieszać i sciemniac gdzie indziej. Nam tu troll nie potrzebny.
Zachowałas się i zachowujesz bezczelnie.
Mam nadzieję że dziewczyny nie stracą pieniędzy i dostaną co zamówiłyWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2017, 13:55
moremi lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny które zdecydowały się na kupno monitora oddechu- też spotykacie się głównie z krytyką z tego powodu??
Zdecydowaliśmy się na monitor, bo po pierwsze nie jest to wydatek z kosmosu (tyle kosztuje przeciętny bujaczek...), bo ja się uparlam (jestem z tych co się schizuja czy dzieciak oddycha- do starszej córki do tej pory zaglądam do pokoju zanim położę się spać, żeby sprawdzić czy nie dusi się jakimś pluszakiem, bo śpi z całym arsenalem), bo córka dobrr pół roku ulewala strasznie i parę razy by mi się zadlawila gdyby nie moja szybka reakcja i to że akurat spała ze mną...
Najbardziej odradzaja mi to osoby które nie mają, że będę się schizowac. Moim zdaniem będę spać spokojniej, nawet gdyby miały być czasem fałszywe alarmy (choć producent daje wskazówki co robić aby ich uniknąć, no i zaleca codzienne robienie testu monitora).
Porównuje to do naszego odkurzacza automatycznego RoombyKażdy nam go odradzal, bo szkoda kasy, bo to lipa itd. Po roku użytkowania razem z mężem stwierdzamy że to jedno z najprzydatniejszych urządzeń w naszym domu i kiedyś gdy jego czas nadejdzie, na pewno kupimy następny.
Dlaczego monitor oddechu jest tak odradzany, skoro MOŻE uratować życie? Jakie macie zdanie?
-
Co do kąpieli maluszka w szpitalach, to mnie na szkole rodzenia - jak chodziłam w pierwszej ciąży - że dzieci po porodzie się nie kąpie, tylko wyciera ręcznikiem. Chodzi o to by nie zmyć warstwy "dobrych" bakterii i mazi, która chroni.
Invis jak dla mnie monitor oddechu to zbędny gadżet, jednak to dla mnie. Jeśli czujesz, że dla Ciebie to ważny dodatek to kupuj. Ja też mam takie swojej "gadżety" i nic innym do tego czy ich używam czy nie.moremi lubi tę wiadomość
-
Z tego co mi wiadomo, to monitor oddechu jest przydatny jeżeli dziecko śpi osobno, a jedyne problemy mogą być z ustawieniem odpowiedniej czułości. Koleżance w środku nocy włączył się alarm, bo dziecko przesunęło się poza zasięg monitora. Przy noworodku aż takiego problemu nie powinno być. No i jeżeli czujesz się z tym bezpieczniej, to dlaczego nie.
Akurat jeżeli chodzi o gadżety, to myślę, że każda z nas sama musi dojść do tego z czym jej wygodniej.
Ostatnio oglądałam film o gadżetach niemowlęcych. Laska opowiadała o tych kompletnie nietrafionych i wyszło, że to, co u niej było klapą u innych sprawdziło się rewelacyjnie. Zdziwiło mnie tylko, że jej dziecko po miesiącu nie mieściło się w wiaderku, a później mówi, że dziecko było bardzo drobne. W takim samym wiaderku myłam swojego naprawdę sporego synka i się mieścił.
Kupuj. Jak się nie sprawdzi, to przecież spokojnie sprzedasz.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Mnie na monitor namawia mama. Argumentuje to właśnie moim spokojem tym bardziej że synek (no i wnuczek) jest bardzo wyczekany. Nie chciałam popadać w paranoje ale z drugiej strony miałabym ostre wyrzuty sumienia i zryta psyche gdyby miałoby mnie spotkać nieszczęście któremu mogłam zapobiec:( używany można chyba już za 200 zl kupić, jeszcze nie oglądałam. Wsumie liczę że rodzice zrobią prezent i będę mieć decyzję z głowy
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Nie slyszałam, żeby ktoś odradzał. Tylko trzeba sensowny wybrać. Zapytam koleżanki, baaardzo z mężem chwalą swój i namawiają na zakup.
To co mnie razi, to te wszystkie fale... wifi, sryfi, elektronika... i jeszcze dziecku coś koło głowy
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
wichrowe_wzgórza wrote:Nie slyszałam, żeby ktoś odradzał. Tylko trzeba sensowny wybrać. Zapytam koleżanki, baaardzo z mężem chwalą swój i namawiają na zakup.
To co mnie razi, to te wszystkie fale... wifi, sryfi, elektronika... i jeszcze dziecku coś koło głowy
Cześć mówi, że to nie szkodliwe, część, że szkodzi, a jaka jest prawda? Może nasze dzieci nam wytkną nieprawidłowe postępowanie za lat X.
Tak jest teraz z chodzikami, wisiadlami, czy przedwczesnym rozszerzaniem diety. Ale długo będzie trwało zanim zmieni się sposób postępowania.
-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
wichrowe_wzgórza wrote:Nie slyszałam, żeby ktoś odradzał. Tylko trzeba sensowny wybrać. Zapytam koleżanki, baaardzo z mężem chwalą swój i namawiają na zakup.
To co mnie razi, to te wszystkie fale... wifi, sryfi, elektronika... i jeszcze dziecku coś koło głowy
Daj znać jak dowiesz się co to za model
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
nick nieaktualnyJa się ostatnio spotkałam z opinią, że przy chorobach autoimmunologicznych (a mam Hashimoto) powinno się odłączać router wifi, no ale co to da skoro jestem w zasięgu miejskiego i jeszcze łapie mi zasięg od iluś tam sąsiadów. No i nie wiadomo co będzie z chorobami z autoagresji u dziecka - niby skłonność jest dziedziczna a przeciwciała w hashi przez łożysko przewędrowują. No, zobaczymy.
Monitora oddechu chyba nie kupuję, ale nie spotkałam się z jakimś grubszym odradzaniem. Pękam za to w kwestii wstawienia łóżeczka do naszej sypialni... kupię chyba małą, drewnianą dostawkę na te pierwsze miesiące a docelowe łóżeczko w pokoju u małej na sen w ciągu dnia. Kupiliśmy farby i mąż będzie dziś malował jej pokój - ścianę po wymianie okna domalujemy później -
Blondik nie ty mi będziesz mówić czy mogę tu być czy nie nie podoba się proszę ominąć moje posty. Trollem może jesteś ty i teraz nabrała pewności kto wysyła mi te obelgi na @ i chce poinformować że jeszcze jeden taki tekst w moja stronę to podejmę kroki prawne wobec Ciebie. Nie pozwolę sobie ublizac!!!
Blondik lubi tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:Dziewczyny czy Wam też tak nagle po skończonym 29tc się tak ciężko zrobiło? Bo ja mam wrażenie, że jeszcze 2 tyg. temu mogłam więcej a teraz głupi spacer mnie męczy
Kaczorka mi też ciężko się mniej więcej w tym momencie zrobiło i brzuch mi też sporo podrósł przez ostatnie 2 tygodnie. To już baaaaaaaaardzo zaawansowana ciąża ;] Już niedługo, damy radę!Pani Moł lubi tę wiadomość
-
Holibka wrote:Kaczorka mi też ciężko się mniej więcej w tym momencie zrobiło i brzuch mi też sporo podrósł przez ostatnie 2 tygodnie. To już baaaaaaaaardzo zaawansowana ciąża ;] Już niedługo, damy radę!
No właśnie się zastanawiam czy dam radę :p czasami mi się wydaje, że młoda zaraz wyskoczyzwłaszcza, że to spojenie mnie boli!
Ale dobrze, że nie tylko mnie tak dopadło -
Kaczorka wrote:Dziewczyny czy Wam też tak nagle po skończonym 29tc się tak ciężko zrobiło? Bo ja mam wrażenie, że jeszcze 2 tyg. temu mogłam więcej a teraz głupi spacer mnie męczy
Nadal jestem aktywna, potrafię zawiązać buty i pedicure zrobić, ale przyznaję, że zaczynam odczuwać ciążenie ciążyU mnie to jest w ogóle jakiś szok dla organizmu, że trzeba zwolnić, czy z czymś jest mi za ciężko. Do tej pory ja i dziecko to były zbiory rozłączne, ciąża w ogóle mnie nie ograniczała, a teraz zaczynają się małe bo małe, ale schody...tylko kurcze w końcu zostały 2 miesiące, gdzieś to dziecko musi się zmieścić przecież
My już po badaniu usg 3 trymestru. Maluch jak zapewne się domyślacie umożliwił podziwianie jedynie swoich męskich atrybutów i tyle. Masakra, tak wiele z was ma super fotki z usg, my nie mamy dosłownie ani jednej na której byłby buziak widoczny...trudno. Na szczęście wszystko u niego jak w zegarku, jest dokładnie po środku siatki centylowej, wszystkie pomiary w normie i w 30tc wchodzimy z wagą prawie 1,6 kg
Następną wizytę mam za miesiąc czyli w 34tc. Widać jak wszystko ok to nie trzeba wcale co 2 tyg się zjawiać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2017, 15:53
Pani Moł, moremi, Asia_89, Katarzyna87, Holibka lubią tę wiadomość
-
O jeny ale tu niemiło się zrobiło...
Co do kąpieli to tam gdzie ja rodziłam to faktycznie tylko dziecko po porodzie było wytarte ale na drugi dzień kapane pod kranem.
Ja też zauważyłam że właśnie od jakiegoś tygodnia jest mi już naprawdę ciężko ogólnie.
-
Kaczorka - mi sie ciezko zrobilo wlasnie odkad spojenie zaczelo bolec samo dojscie z parkingu do mieszkania to dla mnie wyczyn
postanowilam wiec ze przyda mi sie odrobina relaksu i chce meza wyciagnac gdzies na weekend mysle ze dobrze nam to zrobi a tym bardziej ze on teraz tez nie dosc ze praca to przed praca i po ma do ogarniecia mieszkanie, zakupy i obiad to niech tez sobie na weekend odpocznie bo w koncu mi sie zbuntuje
-
Invis ja z kolei spotkalam sie z opiniami w druga strone. Ze nianię kupuje, a nad monitorem sie zastanawiam, a to jest wazniejsze
sprawdzonym monitorem oddechu, który ma certyfikat i jest urzadzeniem medycznym jest Babysense 5. Jego starszy model wykorzystywany jest w szpitalach.
👧 2017 ❤ 👶 2021