X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 1 września 2017, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Ja się śmiałam wczoraj, że już wszyscy mają pieluszkowe zapalenie mózgu, łącznie z mężem moim :D tylko ja zdrowa :P On wczoraj ze 4 razy film usg oglądał i ćwierkał do tych zdjęć ;)
    no właśnie ja się cieszę, że mój nie ma...głupio bym się czuła gdyby on tak ćwierkał a ja nie. Najważniejsza równowaga chyba :)
    Ja na bb się nie nastawiam, skoro żadnego koktajlu hormonalnego nie dostałam teraz to nie spodziewam się niczego po porodzie. Jedyne czego się obawiam to właśnie tego, że czegoś nie będę mogła opanować, ja jestem taka zosia samosia, nigdy nie potrzebuję pomocy, sama wiem co mam robić i inni mi tylko przeszkadzają ;) a tu będę zdana na męża i to nie jego wina, że ja tak nie lubię....trochę to mu nawet współczuję.

    Jeszcze a propos pogody, właśnie zwaliło mnie z nóg, dosłownie zasnęłam przy kompie...masakra, ciśnienie chyba jakieś beznadziejne jest...

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 1 września 2017, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też się baby blues nie boję. Raczej jestem odporna na takie wahania nastrojów. No ale ponoć po porodzie ten wyrzut hormonów jest duży i różnie może być.

    Wichrowe - a na tym filmiku z USG coś widać? Bo już na połówkowych widoki były marne i mój mąż był rozczarowany :p i tak się zastanawiam czy na tych z 3 trymestru jest ciekawiej ;)

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dziś w USG to pojedyncze części ciała były widoczne fajnie, ale to już nie jest to, że pół dziecia na raz widać :) poza tym Mała przez swoje ustawienie miednicowe odwróciła się buzią w stronę kręgosłupa a chciał mi doktor uaktualnić wizję w 3D, no ale cały czas była tyłem lub pół-tyłem. Dobrze, że chociaż sprzed 4,5 tygodnia mam kilka 3D ku pamiątce :)

  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 września 2017, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się trochę boję. Nie wiem czy ogarnę tak wielkie zmiany - jestem fanką swojego życia, poukładanego... boję się, że chaos mnie przerośnie :P

    Na usg coś tam widać... kwestia i dziecka i sprzętu :P acz mnie sama buźka jakoś specjalnie nie kreci, mąż i matki nasze widza podobnienstwo do mnie, a ja do "listonosza" - wszystkie te dzieci takie same, z nochalami jak kartfole :D
    Bardziej mnie jarał żołądek, zawijas aorty i to, że serce to już nie plamka mrugająca, tylko...kawał autentycznego serducha w kształcie serducha :D
    No bawiło nas, że widać jak się rusza, jak zasłania głowę czy podnosi ręce do ust, a raz nawet na 3D robi jakiś dziki grymas (gdzie oni uśmiech widzą w tym to nie wiem...).

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 1 września 2017, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sprzęt można mieć genialny i lekarza po super certyfikatach, ale jak ma się takie uparciucha jak mój to za przeproszeniem g...zobaczysz :)
    Serce faktycznie jest odjazdowe, te małe zastawki, no odjazd...aczkolwiek jak chciałam zobaczyć twarz dziecka (ani razu nie widziałam) bo miałam wrażenie, że wtedy będzie jakieś bardziej realne, no trudno, po porodzie sobie zobaczę :)

    Co do wyrzutu hormonów, ja na razie trzymam się mojej domorosłej teorii, że są kobiety na których hormony robią wrażenie i wtedy pms, akcje przy tabletkach, wszystkie objawy ciążowe i inne historie, a są takie totalnie nieczułe jak ja, co im nigdy żaden hormon nie dał się we znaki, oczywiście jest faza po środku że trochę rusza a trochę nie, jak zawsze.
    Ja zwyczajnie jestem przypadkiem który nie reaguje w tej sferze, brałam z 7 różnych typów tabletek, plastry etc nigdy nie miałam ani objawów dziwnych ani mi się charakter nie zmieniał, w ciąży też zero objawów fizycznych i psychicznych, nie złagodniałam, nie rozczulają mnie dzieci, nie widzę żadnej zmiany, ludzie wokół mnie też nie...po porodzie nie spodizewam się większych zmian...

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 września 2017, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry tekst http://www.tasteaway.pl/2015/12/02/nie-strasz-mnie-macierzynstwem/

    Mamatobe♥, Pani Moł lubią tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 1 września 2017, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mietata, ja tak samo - nie wiem co to pms, hormony nie robily mi nic, teraz też nie czuję żebym była psyhicznie szczególnie pod ich wpływem...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 1 września 2017, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To sobie we wtorek to serce pooglądam ;) oby tylko tym razem zołza nie zapewniła mi 3h rozrywki w przychodni!

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 1 września 2017, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    Dobry tekst http://www.tasteaway.pl/2015/12/02/nie-strasz-mnie-macierzynstwem/

    to jest bardzo fajne podejście. W ogóle zastanawiam się o co chodzi z tym końcem imprezowania i końcem wolności?! Że niby teraz imprezuję do 7 rano i mi tego zabraknie...chryste na takiej imprezie byłam ostatnio jakieś 10 lat temu, nie kręciło mnie to nigdy wybitnie i dziś też mi nie brak tego typu rozrywek.
    W ostatni weekend widziałam wiele par wieczorem z maluchami w ogródkach bawiących się super ze znajomymi, serio, nie każdy musi iść tropem rutyny.
    Też mam wrażenie że żyjemy w czasach skrajności, albo rozmiar 0 albo promowanie modelek plus size....albo macierzyństwo z reklamy, albo totalna maskara piłą motorową. Serio, u większości ludzi jest wszystko po środku.

    wichrowe_wzgórza, Mamatobe♥ lubią tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 1 września 2017, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Co do sesji, my tz robimy wkrotce amatorska i zgadzetow mam zamiar uplesc sobie wianek z zywych kwiatow, poza tym standardowo - bucki, skarpetki, rozwieszone ubranka na sznurku, byc moze banerek z imieniem.

    Dzis ide na powtorke usg 3d (ostatnio mala sie zaslaniala z jednaj strony raczka, ale i tak dosyc fajnie bylo widac, ale powtorke mamy w cenie).

    Holibka lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • pako_mrrr Autorytet
    Postów: 291 132

    Wysłany: 1 września 2017, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a ja mam dziś ostatnie chwile przy biurku o.O
    Dostałam zgodę na pracę zdalną, nie idę więc jeszcze na zwolnienie, ale już przynajmniej koniec z dojazdami - i dobrze, bo w sumie tylko te dojazdy mi jakoś doskwierają - jakoś nie mogę w tym pociągu usiedzieć, duszno, niewygodnie i pełno ludzi ;P.
    Niestety koleżanka która miała przejąc moje obowiązki w zeszłym tygodniu zerwała więzadła w kolanie i pewnie nie będzie jej w pracy kilka ładnych miesięcy, szukają więc na szybko kogoś za mnie, a tymczasem jeszcze coś tam porobię, ale już z domu. I fajnie bo mi się akurat bilet kwartalny kończy i już się bałam ze teraz będę musiała miesięczny teraz kupowac za 260 PLN, a ja już mam lepszy pomysł na co przeznaczyć te prawie 3 stówki.
    Trochę tak mi dziwnie wiedząc że już do tego biura nie wejdę przez tyle czasu. Na dodatek niczego nie przekazałam a moje biurko zostawiam całe zawalone papierami, bo nie miałam kiedy tego uprzątnąć - nie tak to sobie wyobrażąłam - myślałam ze będzie porządek i w ogóle cacy i wszystko przekazane a tu i w domu i w pracy bajzel - czyli cała ja :P

    zi13nafan2lh9052.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 września 2017, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To Wam zazdroszczę tej hormono-odporności! Ja, gdy brałam piguły kilka lat temu, to chodziłam zła jak ossssa. Normalnie dosłownie zgrzytałam zębami. Pierda w rozmiarze mini była w stanie mnie wysadzić w powietrze. Poprosiłam o zmianę tabsów, a jak zmieniłam to działały na mnie 100% antykoncepcyjnie - moje libido znikło.

    Teraz też płaczę na reklamie ikei, połowie filmów i nad książką :D popłakałam się jak Nocny Król wycelował swoim lodowym oszczepem w Viseriona, więc jestem totalną hormonalną beksą. Pomijam fakt, że czasem po kilka razy dziennie przeglądam po raz setny dziecio-ciuszki ;)

  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 1 września 2017, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Moł, wszystko ma swoje plusy i minusy, ja się np czuję jak ostatnia wyrodna matka, bo te dzieciowe rzeczy mnie nie ruszają totalnie i mam tylko nadzieję, że moja hormonoodporność się zniweluje trochę bo jednak chciałabym dostać ten zastrzyk endorfin, oksy i innych jak urodzę :)

    Pako, no co ty, już do Warszawy nie przyjedziesz, no jak to?! :)

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 1 września 2017, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem bardzo emocjonalna (tak mi się wydaje), wszelki tabletki czy plastry anty działały na mnie strasznie- byłam nie do wytrzymania sama dla siebie. Ale do wszelakich depresji u mnie bardzo daleko, bo generalnie staram się działać zadaniowo, szybko się otrząsam z problemów, patrzę na świat realnie ale optymistycznie. No i wiem, czego się spodziewać po posiadaniu dziecka, po porodzie itd, więc mnie to już nie zaskoczy jak za pierwszym razem (gdy byłam w dodatku jeszcze bardzo niedojrzała i o wiele mniej obeznana w życiu).

    Mietata- u nas nigdy nie było parcia na dzikie imprezy, natomiast ze znajomymi spotykamy się baaardzo często w weekendy i nie tylko. I nieważne czy mają dzieci czy nie- chociaż większość już ma. Zatem oczywiście, że da się pogodzić i rodzicielstwo i życie towarzyskie :) Jest tylko jedna zasada- alkohol zawsze pije tylko jedno z nas, niezależnie od tego czy to my gdzieś wychodzimy (wtedy z racji wzięcia auta to nieuniknione) czy spotkanie odbywa się u nas. Jasne, mamy możliwość podrzucenia małej do rodziców na weekend... ale nasz max imprezowania to jakieś spokojne wyjście ze znajomymi czy kino we dwoje. Chyba jesteśmy trochę zmęczeni ostatnio :P

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3243

    Wysłany: 1 września 2017, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my byliśmy w dzieciowym sklepie i oglądaliśmy wózki, foteliki i łóżeczka.
    Porównując roan bass, adamex vicco i anex to zdecydowanie anex najlepiej się prowadzi, najlżej skręca i ogólnie najbardziej nam się podobał.

    Łóżeczka - masakra, nic nam się nie podoba ;]

    Z fotelików najfajniejszy jest be safe, recaro mieli bardzo słaby wybór i chyba jakoś sklep anty recaro :/ Sprzedawca zaznaczał, że w recaro dziecko jest bardzo pionowo, ogólnie ciśnienie na maxi cosi cabriofix, niby najsensowniej wychodzi cenowo.

    age.png

    age.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 1 września 2017, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka, Anex faktycznie dobrze się prowadzi, tylko ze spacerówką podobno są problemy, ale musze przyznać że też byłam napalona na ten wózek, dopóki nie okazało się jak to wagowo wychodzi....
    co do fotelików, to w sumie estetyka jest tu drugorzędna, byle był bezpieczny i w miarę wygodny dla dziecka. My bierzemy maxi cosi city bo i tak go będziemy sporadycznie używać.

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Holibka Autorytet
    Postów: 2217 3243

    Wysłany: 1 września 2017, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    Holibka, Anex faktycznie dobrze się prowadzi, tylko ze spacerówką podobno są problemy, ale musze przyznać że też byłam napalona na ten wózek, dopóki nie okazało się jak to wagowo wychodzi....
    co do fotelików, to w sumie estetyka jest tu drugorzędna, byle był bezpieczny i w miarę wygodny dla dziecka. My bierzemy maxi cosi city bo i tak go będziemy sporadycznie używać.

    A jakie są problemy z tą spacerówką? Orientujesz się? Ty to wiadomo, musisz patrzeć na wagę zestawu, u mnie wszędzie windy i podjazdy, więc przykładam do tego mniejszą wagę. Ale i tak pewnie nie raz będę się gdzieś gramolić po schodach :P

    age.png

    age.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 1 września 2017, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mojej znajomej luzowało się w spacerówce to podtrzymanie dla nóżek. Z resztą ona raczej nie była do końca zadowolona ze spacerówki, bo ciężka i toporna, ale gondola uważa że była super.
    Jak wam nie zalezy mocno na nówce to warto kupić używany, ich jest mnóstwo na rynku.

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • pernilla Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 1 września 2017, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka, a jak byś porównała Roan Bass i Adamex Vicco?

    gg64k6nl113tz1vl.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 1 września 2017, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka wrote:
    Z fotelików najfajniejszy jest be safe, recaro mieli bardzo słaby wybór i chyba jakoś sklep anty recaro :/ Sprzedawca zaznaczał, że w recaro dziecko jest bardzo pionowo, ogólnie ciśnienie na maxi cosi cabriofix, niby najsensowniej wychodzi cenowo.

    A ja przy zamontowaniu fotelika Recaro Privia zarówno na bazie jak i na stelażu wózka byłam w szoku jak właśnie dziecko będzie tam leżało, jak to jest "rozłożone". Więc jeśli o ten fotelik chodzi to absolutnie się nie zgodzę z tym że dziecko będzie pionowo leżało, nie nie nie. Innych modeli nie znam ani nie wiem jakie są.

    Dziewczyny, czy któraś z Was nie ma przypadkiem niedaleko Ikei? :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 18:49

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
‹‹ 783 784 785 786 787 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ