Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
wichrowe_wzgórza wrote:Ja się śmiałam wczoraj, że już wszyscy mają pieluszkowe zapalenie mózgu, łącznie z mężem moim
tylko ja zdrowa
On wczoraj ze 4 razy film usg oglądał i ćwierkał do tych zdjęć
Ja na bb się nie nastawiam, skoro żadnego koktajlu hormonalnego nie dostałam teraz to nie spodziewam się niczego po porodzie. Jedyne czego się obawiam to właśnie tego, że czegoś nie będę mogła opanować, ja jestem taka zosia samosia, nigdy nie potrzebuję pomocy, sama wiem co mam robić i inni mi tylko przeszkadzająa tu będę zdana na męża i to nie jego wina, że ja tak nie lubię....trochę to mu nawet współczuję.
Jeszcze a propos pogody, właśnie zwaliło mnie z nóg, dosłownie zasnęłam przy kompie...masakra, ciśnienie chyba jakieś beznadziejne jest... -
Też się baby blues nie boję. Raczej jestem odporna na takie wahania nastrojów. No ale ponoć po porodzie ten wyrzut hormonów jest duży i różnie może być.
Wichrowe - a na tym filmiku z USG coś widać? Bo już na połówkowych widoki były marne i mój mąż był rozczarowany :p i tak się zastanawiam czy na tych z 3 trymestru jest ciekawiej -
nick nieaktualnyU mnie dziś w USG to pojedyncze części ciała były widoczne fajnie, ale to już nie jest to, że pół dziecia na raz widać
poza tym Mała przez swoje ustawienie miednicowe odwróciła się buzią w stronę kręgosłupa a chciał mi doktor uaktualnić wizję w 3D, no ale cały czas była tyłem lub pół-tyłem. Dobrze, że chociaż sprzed 4,5 tygodnia mam kilka 3D ku pamiątce
-
Ja się trochę boję. Nie wiem czy ogarnę tak wielkie zmiany - jestem fanką swojego życia, poukładanego... boję się, że chaos mnie przerośnie
Na usg coś tam widać... kwestia i dziecka i sprzętuacz mnie sama buźka jakoś specjalnie nie kreci, mąż i matki nasze widza podobnienstwo do mnie, a ja do "listonosza" - wszystkie te dzieci takie same, z nochalami jak kartfole
Bardziej mnie jarał żołądek, zawijas aorty i to, że serce to już nie plamka mrugająca, tylko...kawał autentycznego serducha w kształcie serducha
No bawiło nas, że widać jak się rusza, jak zasłania głowę czy podnosi ręce do ust, a raz nawet na 3D robi jakiś dziki grymas (gdzie oni uśmiech widzą w tym to nie wiem...).
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
sprzęt można mieć genialny i lekarza po super certyfikatach, ale jak ma się takie uparciucha jak mój to za przeproszeniem g...zobaczysz
Serce faktycznie jest odjazdowe, te małe zastawki, no odjazd...aczkolwiek jak chciałam zobaczyć twarz dziecka (ani razu nie widziałam) bo miałam wrażenie, że wtedy będzie jakieś bardziej realne, no trudno, po porodzie sobie zobaczę
Co do wyrzutu hormonów, ja na razie trzymam się mojej domorosłej teorii, że są kobiety na których hormony robią wrażenie i wtedy pms, akcje przy tabletkach, wszystkie objawy ciążowe i inne historie, a są takie totalnie nieczułe jak ja, co im nigdy żaden hormon nie dał się we znaki, oczywiście jest faza po środku że trochę rusza a trochę nie, jak zawsze.
Ja zwyczajnie jestem przypadkiem który nie reaguje w tej sferze, brałam z 7 różnych typów tabletek, plastry etc nigdy nie miałam ani objawów dziwnych ani mi się charakter nie zmieniał, w ciąży też zero objawów fizycznych i psychicznych, nie złagodniałam, nie rozczulają mnie dzieci, nie widzę żadnej zmiany, ludzie wokół mnie też nie...po porodzie nie spodizewam się większych zmian... -
wichrowe_wzgórza wrote:Dobry tekst http://www.tasteaway.pl/2015/12/02/nie-strasz-mnie-macierzynstwem/
to jest bardzo fajne podejście. W ogóle zastanawiam się o co chodzi z tym końcem imprezowania i końcem wolności?! Że niby teraz imprezuję do 7 rano i mi tego zabraknie...chryste na takiej imprezie byłam ostatnio jakieś 10 lat temu, nie kręciło mnie to nigdy wybitnie i dziś też mi nie brak tego typu rozrywek.
W ostatni weekend widziałam wiele par wieczorem z maluchami w ogródkach bawiących się super ze znajomymi, serio, nie każdy musi iść tropem rutyny.
Też mam wrażenie że żyjemy w czasach skrajności, albo rozmiar 0 albo promowanie modelek plus size....albo macierzyństwo z reklamy, albo totalna maskara piłą motorową. Serio, u większości ludzi jest wszystko po środku.wichrowe_wzgórza, Mamatobe♥ lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny,
Co do sesji, my tz robimy wkrotce amatorska i zgadzetow mam zamiar uplesc sobie wianek z zywych kwiatow, poza tym standardowo - bucki, skarpetki, rozwieszone ubranka na sznurku, byc moze banerek z imieniem.
Dzis ide na powtorke usg 3d (ostatnio mala sie zaslaniala z jednaj strony raczka, ale i tak dosyc fajnie bylo widac, ale powtorke mamy w cenie).Holibka lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
a ja mam dziś ostatnie chwile przy biurku
Dostałam zgodę na pracę zdalną, nie idę więc jeszcze na zwolnienie, ale już przynajmniej koniec z dojazdami - i dobrze, bo w sumie tylko te dojazdy mi jakoś doskwierają - jakoś nie mogę w tym pociągu usiedzieć, duszno, niewygodnie i pełno ludzi ;P.
Niestety koleżanka która miała przejąc moje obowiązki w zeszłym tygodniu zerwała więzadła w kolanie i pewnie nie będzie jej w pracy kilka ładnych miesięcy, szukają więc na szybko kogoś za mnie, a tymczasem jeszcze coś tam porobię, ale już z domu. I fajnie bo mi się akurat bilet kwartalny kończy i już się bałam ze teraz będę musiała miesięczny teraz kupowac za 260 PLN, a ja już mam lepszy pomysł na co przeznaczyć te prawie 3 stówki.
Trochę tak mi dziwnie wiedząc że już do tego biura nie wejdę przez tyle czasu. Na dodatek niczego nie przekazałam a moje biurko zostawiam całe zawalone papierami, bo nie miałam kiedy tego uprzątnąć - nie tak to sobie wyobrażąłam - myślałam ze będzie porządek i w ogóle cacy i wszystko przekazane a tu i w domu i w pracy bajzel - czyli cała ja -
nick nieaktualnyTo Wam zazdroszczę tej hormono-odporności! Ja, gdy brałam piguły kilka lat temu, to chodziłam zła jak ossssa. Normalnie dosłownie zgrzytałam zębami. Pierda w rozmiarze mini była w stanie mnie wysadzić w powietrze. Poprosiłam o zmianę tabsów, a jak zmieniłam to działały na mnie 100% antykoncepcyjnie - moje libido znikło.
Teraz też płaczę na reklamie ikei, połowie filmów i nad książkąpopłakałam się jak Nocny Król wycelował swoim lodowym oszczepem w Viseriona, więc jestem totalną hormonalną beksą. Pomijam fakt, że czasem po kilka razy dziennie przeglądam po raz setny dziecio-ciuszki
-
Pani Moł, wszystko ma swoje plusy i minusy, ja się np czuję jak ostatnia wyrodna matka, bo te dzieciowe rzeczy mnie nie ruszają totalnie i mam tylko nadzieję, że moja hormonoodporność się zniweluje trochę bo jednak chciałabym dostać ten zastrzyk endorfin, oksy i innych jak urodzę
Pako, no co ty, już do Warszawy nie przyjedziesz, no jak to?! -
Ja jestem bardzo emocjonalna (tak mi się wydaje), wszelki tabletki czy plastry anty działały na mnie strasznie- byłam nie do wytrzymania sama dla siebie. Ale do wszelakich depresji u mnie bardzo daleko, bo generalnie staram się działać zadaniowo, szybko się otrząsam z problemów, patrzę na świat realnie ale optymistycznie. No i wiem, czego się spodziewać po posiadaniu dziecka, po porodzie itd, więc mnie to już nie zaskoczy jak za pierwszym razem (gdy byłam w dodatku jeszcze bardzo niedojrzała i o wiele mniej obeznana w życiu).
Mietata- u nas nigdy nie było parcia na dzikie imprezy, natomiast ze znajomymi spotykamy się baaardzo często w weekendy i nie tylko. I nieważne czy mają dzieci czy nie- chociaż większość już ma. Zatem oczywiście, że da się pogodzić i rodzicielstwo i życie towarzyskieJest tylko jedna zasada- alkohol zawsze pije tylko jedno z nas, niezależnie od tego czy to my gdzieś wychodzimy (wtedy z racji wzięcia auta to nieuniknione) czy spotkanie odbywa się u nas. Jasne, mamy możliwość podrzucenia małej do rodziców na weekend... ale nasz max imprezowania to jakieś spokojne wyjście ze znajomymi czy kino we dwoje. Chyba jesteśmy trochę zmęczeni ostatnio
-
A my byliśmy w dzieciowym sklepie i oglądaliśmy wózki, foteliki i łóżeczka.
Porównując roan bass, adamex vicco i anex to zdecydowanie anex najlepiej się prowadzi, najlżej skręca i ogólnie najbardziej nam się podobał.
Łóżeczka - masakra, nic nam się nie podoba ;]
Z fotelików najfajniejszy jest be safe, recaro mieli bardzo słaby wybór i chyba jakoś sklep anty recaroSprzedawca zaznaczał, że w recaro dziecko jest bardzo pionowo, ogólnie ciśnienie na maxi cosi cabriofix, niby najsensowniej wychodzi cenowo.
-
Holibka, Anex faktycznie dobrze się prowadzi, tylko ze spacerówką podobno są problemy, ale musze przyznać że też byłam napalona na ten wózek, dopóki nie okazało się jak to wagowo wychodzi....
co do fotelików, to w sumie estetyka jest tu drugorzędna, byle był bezpieczny i w miarę wygodny dla dziecka. My bierzemy maxi cosi city bo i tak go będziemy sporadycznie używać. -
mietata wrote:Holibka, Anex faktycznie dobrze się prowadzi, tylko ze spacerówką podobno są problemy, ale musze przyznać że też byłam napalona na ten wózek, dopóki nie okazało się jak to wagowo wychodzi....
co do fotelików, to w sumie estetyka jest tu drugorzędna, byle był bezpieczny i w miarę wygodny dla dziecka. My bierzemy maxi cosi city bo i tak go będziemy sporadycznie używać.
A jakie są problemy z tą spacerówką? Orientujesz się? Ty to wiadomo, musisz patrzeć na wagę zestawu, u mnie wszędzie windy i podjazdy, więc przykładam do tego mniejszą wagę. Ale i tak pewnie nie raz będę się gdzieś gramolić po schodach
-
u mojej znajomej luzowało się w spacerówce to podtrzymanie dla nóżek. Z resztą ona raczej nie była do końca zadowolona ze spacerówki, bo ciężka i toporna, ale gondola uważa że była super.
Jak wam nie zalezy mocno na nówce to warto kupić używany, ich jest mnóstwo na rynku. -
Holibka wrote:Z fotelików najfajniejszy jest be safe, recaro mieli bardzo słaby wybór i chyba jakoś sklep anty recaro
Sprzedawca zaznaczał, że w recaro dziecko jest bardzo pionowo, ogólnie ciśnienie na maxi cosi cabriofix, niby najsensowniej wychodzi cenowo.
A ja przy zamontowaniu fotelika Recaro Privia zarówno na bazie jak i na stelażu wózka byłam w szoku jak właśnie dziecko będzie tam leżało, jak to jest "rozłożone". Więc jeśli o ten fotelik chodzi to absolutnie się nie zgodzę z tym że dziecko będzie pionowo leżało, nie nie nie. Innych modeli nie znam ani nie wiem jakie są.
Dziewczyny, czy któraś z Was nie ma przypadkiem niedaleko Ikei?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września 2017, 18:49