Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Holibka wrote:Założyłam konto na ePUAP, ale muszę się jeszcze wybrać do ZUSu w celu weryfikacji danych, bo nie mogę się zalogować przy użyciu nadanego loginu ani maila i wybranego hasła, dzięki za podpowiedź, jutro tam skoczę i przy okazji na miejscu dowiem się jak wygląda moja sytuacja. Akurat ZUS mam po drodze do fitnesu ciążowego

Odnośnie ruchów to mój wyrabia 10 ruchów w kilka minut jak już się zacznie ruszać, ale np. teraz ma taki okres spokoju, pewnie sobie śpi, bo już dłuższą chwilę się nie rusza. Zauważam więc okresowość ruchów maluszka
Póki co nic mnie w tych ruchach nie niepokoi - zwykle to takie przepychanie, czasem kopniaczek. Martwiłabym się gdyby te ruchy były jakieś bardzo gęste, jak np. drgawki albo bardzo nasilone, niespokojne i przez dłuższy czas. Myślę że tu intuicja nam podpowie jeśli coś będzie nie tak, i oby się nie przydarzyło żadnej z nas.
Można też to konto telefonicznie przez infolinię zweryfikować - ja tak zrobiłam, ale jak po drodze masz to może i łatwiej będzie
Parę razy dzwoniłam też na infolinię żeby się coś dowiedzieć - zdecydowanie milsza obsługa niż osobista - słychać że młodzi ludzie i tak fachowo wyuczeni wszystkiego, bez problemu podają wszystkie informacje i wyjaśniają (jak nie w zusie!)
powodzenia!
Co do ruchów, to nie mam przeczucia że coś jest nie tak, po prostu dziwi mnie nagły przypływ. Ale z drugiej strony mała rośnie, może po prostu więcej też czuć przez to
no i myślę że może być prawdą, z to taki czas apogeum 28-30 tydzień - akurat zaczęłam 30 więc by się w czasie wszystko zgadzało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2017, 19:45
-
Moja się w ostatnie dni tak miota, że co chwilę krzyczę ałaaaaaaa
wali w okolicach pęcherza, pod żebrami... i chyba odczuwam ten mocny przyrost jej masy - mam wrażenie, że jest mnie za mało na to dziecko
już nie wiem jak mam siedzieć, leżeć i chodzić. Kryzys jak nic. Najwygodniej mi w samochodzie 
Pani Moł, ja na insta coś widziałam. Trochę dziewczyna za wrażliwa chyba na publiczną działalność, tu trzeba skóry nosorożca
Podjechałam dziś do jakiegoś sklepiku dla dzieci i były wózki Bebetto - spodobały mi się, dużo lepsze wykonanie niż ten Dymex z Częstochowy. Chcę jeszcze Adamexy zobaczyć, ale jak coś to te nas naprawdę satysfakcjonują. Mąż mowi nawet, że najlepsze z dotychczasowych, włączając w to cybex i per perego
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Jeśli chodzi o mamęginekolog... to moim zdaniem ludzie są jacyś popi*rdzieleni... raz kobieta coś źle zrobi i od razu wielka sensacja, żyć nie dają, hieny normalnie. Aż mi się tego czytać nie chciało. A to tylko człowiek, tak samo jak każdy. Jednak trolli internetowych bez życia prywatnego nie brakuje w internecie. Aż mi się tam tego komentować nie chciało.
wichrowe_wzgórza, annggela lubią tę wiadomość



-
Co do ruchów to u mnie zrobiły się od 2-3 tyg jakieś takie subtelniejsze. Czyje że mały rusza się ale tak jakoś bardzo delikatnie. U mnie najsilniejsze ruchy były między 20-26 tc było widać jak brzuch mi się rusza gdy leżałam. Teraz już takich wrażeń nie ma albo bardzo zadko

25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert
-
Co do mamyginekolog to obserwuje i lubie, ale ta akcja ze zbiorka na leczenie w Meksyku -mnie to sie od razu lampka zaswiecila- jaka to terapie moze taki kraj zaoferowac.Powinna to sprawdzic dokladniej przed publikacja.
sara9555 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
[*] 5/6 tc listopad 2016
-
Dziewczyny pomocy.
Jesli któraś obrzydza temat wydzielin to bardzo przepraszam. Strasznie sie martwie. Walczymy dzisiaj z mężem bo mamy Kune na strychu no i strasznie sie zmeczyłam. W pewnym momencie poczulam wilgotno w strefach intymnych (nie pierwszy raz w ciazy) w łazience okazalo sie ze to galaretowaty śluz. Ale normalnie (przepraszam za porównanie) taka przezroczysta galaretka prawiebw ksztalcie sześcianu gdzies wielkosci 5zł. Boje sie ze to czop sluzowy... Czy ktoras z Was tak miała? Prosze dajcie znac bo strasznie sie zdenerwowałam... -
Majblanca dzwoń koniecznie do swojej położnej, albo smska do niej napisz. Na pewno udzieli Ci rzetelnej informacji i podpowie czy coś robić czy się nie przejmować. Czop śluzowy ponoć i miesiąc przed porodem może odejść, chociaż to i tak za wcześnie.
Oby to nic poważnego. Może po prostu wydzielina ci się skumulowała.
Byliśmy dziś z mężem na rozmowie z naszą położną, poświęciła nam ponad pół godziny na swobodną rozmowę, powiedziała co mam zabrać do szpitala, rozwiała wątpliwości na temat procedur dotyczących szczepień i pielęgnacji maluszka, zaprosiła na indywidualne obejrzenie oddziału i generalnie jakby się cokolwiek działo czy miałabym jakieś pytania to mam do niej pisać smsy lub dzwonić.
Ja nic nie wiem na temat mamyginekolog, facebooka przeglądam sporadycznie, pewnie dlatego
Dziewczyny PIORĘ. Jasne ciuszki schną. Prałam w 40 stopniach w loveli, bez płynu do płukania. Jutro prasuję jasne i piorę ciemne
Invis, Pani Moł lubią tę wiadomość


-
Majblanca, podpinam się pod to co napisała Holibka. Najlepiej skonsultuj się ze swoją położną lub ginekologiem, nie ma co się szczypac. I obserwuj się czy nic sie nie dzieje, tak w razie czego.
Holibka, ja również planuję pranie niedługo
czekam jeszcze tylko aż dojdą mi ostatnie tekstylia żeby wyprać wszystko, a nie później pojedyńcze rzeczy. Kupiłam po 3l Loveli do białego i do koloru a także płyn do płukania Loveli 2l. Będzie pachniało dzidziutkiem
Holibka lubi tę wiadomość



-
Jutro mam sie zjawic u swojego lekarza... Dam znać. Cos czuje ze nocke mam nie przespana..
Pociesza mnie to ze mały fika jak zawsze o tej porze. Eh staram sie nie nakręcić. Zastanawiam sie czy kąpiel byłaby dobrym rozwiązaniem zeby sie troche odstresowac. Oczywiscie w letniej wodzie -
nick nieaktualnyMajblanca, daj znać co tam słychać i co powie doktor. Oby to nie było nic poważnego!
Co do mamyginekolog to mam wrażenie, że ona niepotrzebnie roztrząsa po prostu - popelniła jakiś błąd i okej, wycofała się z tego i sprostowała, ale po tym jej wpisie (usuniętym), że to przez wpisy pudelka poroniła, a za chwilę, że nie będzie prowadziła fb itp - niepotrzebnie daje się sprowokować, niech robi swoje bo widząc po komentarzach pod jej wpisami, że ludzie naprawdę o wielu rzeczach nie mają bladego pojęcia i ktoś taki jak ona jest pomocny. Żal mi babki, że tak na nią wsiadają, ale sama daje tym świrusom poźywkę.
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
A ja wzielam sie za rozmrozenie i umycie lodowki i zamrazarki. Takie bojowe zadanie bo mialam juz to zrobic daaaawno temu ale jakos nie bylo weny. I kajam sie ale nie sadzilam ze jestem brudasem, serio! Zawsze ogarnialam lodowe raz na tydzien i wydawalo mi sie ze jest ok, a teraz jak wyjelam polki i zdjelam te biale plastiki z tych szklanych polek.... Matko, tam istnialo obce zycie, zapewne juz pelnoletnie! Sama ledwo sciagnelam to dziadowstwo plastikowe ze szkla to jakim cudem wlazl tam brud i plesn? Normalnie mi wstyd, ale juz sie poprawilam i obiecalam czestsze sprzatanie (sama nie wierze w to co mowie, ale jakies postanowienie jest :-p)

-
Ni ja tez juz zaczelam, a raczej skonczylam prac - ubranka na 56, kocyki, rozki, kombinezony - wszystko poprane i poprasowane. Korzystalam z ladnej pogody i suszulam wszystkie rzeczy na zewnatrz, na sloneczku. Na dniach zabiore sie za wieksze ubranka, ale na razie skoncentruje sie na rzeczach moich i meza, bo tez juz sie nam nazbieralo.
Majblancs co do galaretowrgo sluzu to mi pare miesiecy temu ze dwa razy takie kleksy (nieduze) odeszly i na tym sie skonczylo. Ale pewnie, najlepiej skonsultowac z lekarzem7 cs - 1.03 dwie kreseczki (juupi)
30.10.2017 - Levi

https://www.helloforest.pl -
mój syndrom wicia gniazda gdzieś się totalnie zapodział....muszę się zebrać w sobie żeby te zakupy kosmetyczne zrobić, pranie to ostatnia rzecz o której marzę...jeszcze nie mam tych kocyków i innych gadżetów...serio to zaraz 32 tc się rozpocznie a ja totalnie w lesie. Kto ma też takie opory mobilizacyjne?
wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość
-
Mi sie tez wydaje, ze to czop. Spokojnie idz do ginekologa. Mi czop odszedl tydzien przed porodem.Majblanca wrote:Dziewczyny pomocy.
Jesli któraś obrzydza temat wydzielin to bardzo przepraszam. Strasznie sie martwie. Walczymy dzisiaj z mężem bo mamy Kune na strychu no i strasznie sie zmeczyłam. W pewnym momencie poczulam wilgotno w strefach intymnych (nie pierwszy raz w ciazy) w łazience okazalo sie ze to galaretowaty śluz. Ale normalnie (przepraszam za porównanie) taka przezroczysta galaretka prawiebw ksztalcie sześcianu gdzies wielkosci 5zł. Boje sie ze to czop sluzowy... Czy ktoras z Was tak miała? Prosze dajcie znac bo strasznie sie zdenerwowałam...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 września 2017, 08:59







