X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • pernilla Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 11 września 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Charlutek wrote:
    A czy imbir przypadkiem nie wywoluje skurczy i jest tym samym nie zalecany w ( wysokiej) ciazy? Gdzies to czytalam i zrezygnowalam z mojej ukochanej imbirowej herbatki. Chlip chlip :(

    Ja swego czasu dużo produktów weryfikowałam pod kątem ciąży i w zależności od źródła, niewskazane są: bazylia, tymianek, kurkuma (a zatem curry), hibiskus, cytrusy, mięta, cynamon. Więcej nie pamiętam, ale lisa była długa :)
    Zanim przeczytałam o hibiskusie, w pierwszym trymestrze piłam go sporo, bo jest w każdej czerwonej herbacie, w tym żurawinowej, którą piłam profilaktycznie przeciwko zapaleniom pęcherza. A hibiskus podobno w jakiejś tam medycynie stosowany jest jako środek poronny :/

    Teraz już tak maniakalnie nie weryfikuję, unikam tych oczywistych produktów i żyje mi się lepiej :D

    gg64k6nl113tz1vl.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 11 września 2017, 14:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wiem,że czerwona herbata jest niewskazana. Takich normalnych ziół nigdy nie sprawdzałam, tylko jakieś mniej popularne czy o konkretnym działaniu.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Mama2kituszek Autorytet
    Postów: 278 171

    Wysłany: 11 września 2017, 15:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibko, na gardlo tantum verde (= uniben, tanszy, a to samo) albo argentin t, bezpieczne i z przyzwoleniem od lekarzy w ciąży. Ja to z tych, co lubią przywalic czyms konkretnym i po problemie;-) Do tego cytrynka, miodek itd. WIadomo..

    3jgx3e3kk4xchmg3.png
    Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]
  • Mama2kituszek Autorytet
    Postów: 278 171

    Wysłany: 11 września 2017, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ostatnio nic nie smakuje, stoję przy lodówce i na nic nie mam ochoty, też tak macie?

    3jgx3e3kk4xchmg3.png
    Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]
  • Mama2kituszek Autorytet
    Postów: 278 171

    Wysłany: 11 września 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi ostatnio nic nie smakuje, stoję przy lodówce i na nic nie mam ochoty, też tak macie?

    A... mialam Was zapytac.. Ponieważ ta cesarka pewnie bedzie i mając przed sobą perspektywę ciezkich poczatkow i paskudnego bólu brzucha, zaczelam zastanawiac sie nad dostawką, żeby nie wstawac co chwile. A wczoraj pomyslalam o kokonie. Któraś z Was kupuje taki kokon? W sumie przyda sie, nie tylko na noc..

    3jgx3e3kk4xchmg3.png
    Córcia ur. w 2011r. i dwa Aniołki [*]
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 11 września 2017, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na wirusa to ciężko jakiś konkret znaleźć...co najwyżej można objawy złagodzić, jak dopadnie to dopadnie, trudno. Ja zwolniłam się ciut wcześniej z pracy bo niestety gorzej się poczułam i właśnie zaległam na kanapie...słabo to widzę. Jedynie co można to się rozgrzewać i tyle...Dla efektu placebo oczyszczam sobie powietrze z wirusów, jakoś na głowę mi to pomaga :)

    Mama2kituszek, ja tak mam od początku ciąży. Najlepiej w ogóle bym nie jadła, a każde pytanie pt. "co byś zjadła" stanowi dla mnie wyzwanie na miarę pytania o sens życia...

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 11 września 2017, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja niestety zawsze znajdę cos, na co mam ochotę :P

    A tantum verde psiukadełko dla mnie genialne! I faktycznie, lepiej brać Uniben, duża różnica w cenie

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooo, ja też ochotę na coś zawsze w sobie odnajduję, nie zawsze chce mi się przy garach stać, by to zrealizowac :D
    O kokonie nie myślałam, kupiłam za to taki kosz mojżesza:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/f867d89bd66c.png
    Początkowo nie planowałam zadnej dostawki, ale pęklam w stronę kosza, też nie widzę wstawania po kilka razy do innego pokoju no i będę spokojniejsza widząc z bliska, że ten mały brzuchalek się unosi w rytm oddechu :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2017, 16:27

    moremi lubi tę wiadomość

  • Zuza2323 Autorytet
    Postów: 386 238

    Wysłany: 11 września 2017, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama2kituszek - ja sie zastanawialam nad kokonem i nawet chcialam go kupic ale nie zdazylam bo go dostalam wiec jestem zadowolona jeden wydatek mniej

    atdc6iyemt9e9h2r.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 11 września 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama2kituszek wrote:
    Mi ostatnio nic nie smakuje, stoję przy lodówce i na nic nie mam ochoty, też tak macie?

    A... mialam Was zapytac.. Ponieważ ta cesarka pewnie bedzie i mając przed sobą perspektywę ciezkich poczatkow i paskudnego bólu brzucha, zaczelam zastanawiac sie nad dostawką, żeby nie wstawac co chwile. A wczoraj pomyslalam o kokonie. Któraś z Was kupuje taki kokon? W sumie przyda sie, nie tylko na noc..

    ja zamiast kokona będę używać poduszki ciążowej :) Widziałam już u znajomych takie rozwiązanie - wystarczy doszyć jakieś wstążki na końcach i związać i już wychodzi taki kojec. Kładzie się to na kocyku.

    Z tym że ja nie będę miała cesarki raczej, a kokon pewnie łatwiej przenosić jakoś w całości, niż taki improwizowany kokon na zasadzie kocyk+poduszka.

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 11 września 2017, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama2kituszek wrote:
    Mi ostatnio nic nie smakuje, stoję przy lodówce i na nic nie mam ochoty, też tak macie?

    Ja za to pochłaniam od 2 tyg wszystko co zobaczę w lodówce :)

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • jacky88 Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 11 września 2017, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie raczej z apetytem bez zmian, mozna powiedziec ze bardziej wybredna jestem bo coraz czesciej nawiedza mnie zgaga i unikam niektorych rzeczy. Wczoraj zjadlam do obiadu surowke z pora i umieralam cals noc-brawo ja. Z innej beczki: ostatnio czuje jakby moja mala wbijala mi sie doslownie miedzy nogi i miala wypasc, a znowu jak sie poloze czuje ja wysoko i nie moge oddychac bo mnie przydusza. I ostatnio zauwazylam, ze mala duzo wiecej sie rusza i intensywnie kopie, rosniemy :-) i przyszlo dzis moje zamowienie z gemini, wiec jakby nie bylo- u mnie juz wyprawkowy komplet w zakresie podstawowym, uzupelniac bede na biezaco wedlug potrzeb.

    c55fflw18twvhf6h.png
  • Aasha Autorytet
    Postów: 1204 904

    Wysłany: 11 września 2017, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaczuszka86 wrote:
    Ja za to pochłaniam od 2 tyg wszystko co zobaczę w lodówce :)
    Tez tak mam ... najchętniej serki waniliowe homo i jogurty naturalne z musli, owocami i masłem orzechowym. Codziennie. Ogólnie odczuwam wzmożony apetyt na nabiał (mleko, ser, jogurty), dokładnie tak jak w 1 trymestrze.

    akeu43r8y52gvtw7.png

    ex2bio4p7ak0n2wo.png
  • madzialenka84 Autorytet
    Postów: 1164 321

    Wysłany: 11 września 2017, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,

    Nie bylo mnie kilka dni, bo ewakuwalismy sie z Florydy przed huraganem. W piatek zarezerwowalismy jakims cudem jeszcze hotel w innym stanie i przejechalismy kolo 1000km . Podroz trwala 11 h, ale raczej dobrze ja zniosla, jedyne co to nastepnego ranka mialam skurcz lydek.

    Nasze mieszkanie nie ucierpialo, bo wiemy od sasiadow ze dach i okna sa, ale nie ma pradu. Zostajemy w hotelu w Alabamie jeszcze kilka dni.No a potem znowu kilkunastogodzinna podroz spowrotem.

    moremi lubi tę wiadomość

    [link=https://www.suwaczki.com/]mhsvio4pxyysgaud.png[/link]

    [*] 5/6 tc listopad 2016

  • IZA92 Autorytet
    Postów: 457 255

    Wysłany: 11 września 2017, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja już nie jestem w stanie zjeść dużo i też mam smaka na mleko od kilku tygodni ;)

    Pozostało mi 50 dni! Tak przeglądałam wydrugi z USG i kilkukrotnie według wymiarów Emilki termin wypadał mi na 26 października :) Ja też obstawiam-przeczuwam, że urodzę w październiku :)

    U Nas dziś jesiennie i deszczowo. A mnie dopadło albo zapalenie pęcherza albo mała uciska dziś niemiłosiernie.

    Zakupiłam też olejek migdałowy i mam zamiar rozpocząć masaż krocza :)

    Emilka <3
    36t+2d 2879 gram
    w57v9jcgwb123pts.png
    hchy9jcgie5ahekl.png
  • Biedroneczka83 Autorytet
    Postów: 7701 5268

    Wysłany: 11 września 2017, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez mam juz olejek migdalowy :-)
    Kokona nie kupuje zbedny jak.dla mnie
    U mnie tez apetyt na nabial wrocil jak w pierwszym trym

    j1geeh2.png
    ccz7llb.png
    62ei8gr.png
    *******Gang 18+*******

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 września 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzialenka! Dobrze, że jesteście bezpieczni i ze dom stoi. Oby się sezon huraganowy skończył jak najszybciej, bo to co się dzieje naprawdę budzi przerażenie. Szczęśliwej podróży powrotnej!

    Mi apetyt na nabiał też wrócił. W połączeniu z apetytem na słodkie opierniczam monte i belriso, albo właśnie naturalny jogurt z owocami. Mmmm.... Chyba zrobię kakao!

  • IZA92 Autorytet
    Postów: 457 255

    Wysłany: 11 września 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hmmm, to coś w tym musi być skoro tyle z Nas ma ciągotki do nabiału :)

    Emilka <3
    36t+2d 2879 gram
    w57v9jcgwb123pts.png
    hchy9jcgie5ahekl.png
  • jacky88 Autorytet
    Postów: 255 161

    Wysłany: 11 września 2017, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madzialenka trzymaj sie tam, ja obserwuje w tv co sie u was dzieje, natura bywa okrutna, dobrze ze jestescie cali i zdrowi. Ja w pierwszej ciazy probowalam masazu krocza ale szybko sie zniechecilam i odpuscilam. Teraz raczej tez odpuszczam, brak mi mobilizacji i systematycznosci. Pokladam nadzieje w lisciach malin i wiesiolku a i tak nastawiam sie na naciecie.

    c55fflw18twvhf6h.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 11 września 2017, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O rany, Madzialenka :O całe szczęście że w miare u Was ok. 1000km robi wrażenie, ach te Stany ;]

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
‹‹ 818 819 820 821 822 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wybór dawczyni komórki jajowej – o czym warto pamiętać?

Odkryj kluczowe aspekty wyboru dawczyni komórki jajowej i dowiedz się wszystkiego o procedurze in vitro z wykorzystaniem komórki jajowej dawczyni lub nasienia dawcy. Jak to dokładnie działa? Gdzie i w jaki sposób można znaleźć odpowiednią dawczynię? Rozmawiamy z lek. med. Włodzimierz Sieg z Kliniki INVICTA, który opowiedział nam również o innowacyjnym narzędziu wykorzystującym algorytm machine learning (AI) do doboru fenotypowego pomiędzy biorcami a dawcą komórek. 

CZYTAJ WIĘCEJ