Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Normalnie jestem w siodmym niebie. Przyszla na obchod pani ordynator i powiedziala, ze dzisiaj mnie wypuszcza i moge kontynuowac leczenie w domu
na wizycie u mojego lekarza mam powtorzyc wyniki i jakby cos sie dzialo to mam do nich wracac. Ale jestem szczesliwa... To byly dla mnie mega dlugie dwa tygodnie.
agagaga, IZA92, moremi, Holibka, MarthaA, Pani Moł, wichrowe_wzgórza, Aasha, pako_mrrr, Mamatobe♥, Katarzyna87, sara9555, pernilla, Blondik, Majblanca, Mama2kituszek lubią tę wiadomość
-
Czy komus tutaj sie brzuch nie spina i nie ma zadnych boli? Ja jak szybko ide albo daleko to 'czuje' dopiero brzuch i cis tam czasem na dole zakluje.
Za to mam okropne bole plecow rano w lozku. Dziwi mnie to bo jestesmy na wakacjacj, mlodego w ogole nie nisze teraz (tatus bieze jak cos) a do tego codziennie cwicze (brzuch, nogi, pkecy, miesnue dna miednicy). Cwicze w kazdej wolnej chwili cos, zwykle jakies rozciagania czy pozycje z jogi. A materace w namiocie mamy nasze z lozka. -
Psotka, na tym etapie chyba każda już pojękuje
Zuza, świetne wiadomosci, wreszcie dom
Ja biorę tyle ciuchow ile każą :p zaraz znajdę listę ze szpitalaZuza2323, sara9555 lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Dla Dziecka:
5 kaftaników dla noworodka np. typu body (rozmiar 56 lub 62);
trzy pary śpioszków lub 3 pajacyki;
dziesięć pieluszek tetrowych i paczkę jednorazowych;
dwie bawełniane czapeczki;
dwie pary skarpetek;
kocyk lub rożek;
ręcznik;
mały jasiek przydatny przy karmieniu lub poduszka rogal do karmienia;
Wszystkie rzeczy (nawet nowe) powinny zostać uprzednio wyprane.Holibka, MarthaA lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Psotka kotka, mi. Ale ja jestem trochę "do tylu" w porównaniu z niektórymi dziewczynami. Wiec kto wie co będzie za 2-3 tygodnie :p
Ja na przykład nadal czuje mało intensywne ruchy dziecka. Mie wiem co to kopnięcia, bardziej takie wypinanie się czuje.
No i chyba w przyszłym tygodniu tez ruszę z praniem. Najbardziej przeraża mnie segregacja Wg rozmiarów bo tak jak mówicie rozmiar rozmiarowi nierówny. -
Mi też się brzuch nie spina i nie odczuwam jakichś szczególnych bóli. Ale w poprzedniej ciąży do końca ósmego miesiąca przepływałam 2, 3 razy w tygodniu kilometr i chodziłam na gimnastykę. W tej mam podobnie. Po prostu czuję się dobrze i zamierzam wytrwać do terminu porodu. Później pewnie się "sypnie"
Wczoraj dostałam wyniki posiewu. Dwóch ginekologów nie widziało problemu, bo mało leukocytow w moczu, ale rodzinna spojrzała na wynik i od razu dała skierowanie na posiew i antybiotyk. Miała nosa. Od soboty do środy leukocyty z 10 do 125 i niestety E. Coli.za tydzień mam sprawdzić jak po antybiotyku.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Mi sie brzuch spinał często, a teraz praktycznie wogóle.
Też nie wiedziałam, jak ugryźć sprawe rozmiarów. Aż przy prasowaniu segregowałam rozmiarami z metek, a teraz biorę rodzajami (wczoraj np półśpiochy, leginsy i spodnie), przeglądam każdy rodzaj i wyłapuję te, które są mniejsze/większe niż reszta i porównuję z rozmiarem mniejszym/większym.
Dziś wieczorem na ogień pójdą bodziaki z krótkim i długim - mam ostatnio słomiany zapał do wszystkiego, dlatego robię to na raty
Właśnie testuję przepis na kopiec kretaZobaczymy czy smaczniejszy niż ten z paczki
Jeszcze chodzi za mną przepis na kinder country
Może któraś już testowała?
Wczoraj ruchy Emilki były bolesne - każdy z jej ruchówDziś znów są łagodne, bardziej takie wiercenie się niż wypychanie każdej możliwej części ciała gdzie tylko się da
-
To dobrze bo juz myslalam ze to ja jakas dziwna jestem
. Albo ja poprostu nie zwracam na to uwagi.
Paulina - ja czuje ruchy intensywnie ale napewno nie mogla bym napisac ze mi maluch pod zebra sie wciska czy ze w nicy sie z zego powodu budze. Ale moze to zalezy jak jest dziecko ulozone. -
Hej, my po zakupach
w sumie wybraliśmy to, co myslalam, ze wybierzemy- czyli X-lander X-move (jest teraz promocja na kolor granatowy, kosztuje ok 800 zł mniej niż inne kolory), raczej granat chociaz serce mi podpowiada szary
ale 8 stow piechota nie chodzi, wiec w poniedziałek jak granat bedzie na stanie podjedziemy i podejmiemy decyzje
poza tym kupiliśmy bazę isofix (fotelik mamy), chicco next2me dream (z opcja kołyski), wanienkę i kilka mniejszych pierdolek. Jestem bardzo zadowolona
i jeszcze na dodatek byłam pierwszy raz na nogach od 3 miesięcy tyle czasu, a brzuszek nawet sie nie spina. Ogólnie spinał sie w 2 trymestrze, teraz jakos macica wyluzowała
także dzien zaczął sie dobrze, czekamy na pizzę
-
Zuza to daj znać jak przetestujesz
Chyba, że ja przetestuję szybciej
Kopca z paczki uwielbiam, ale ostatni raz robiło się w zeszłym roku. A wiadomo, taki domowy to zapewne i lepszy w smaku i przynajmniej wiesz co dodajeszWieczorem będę go pochłaniała zapewne
Apetyt mi dziś dopisuje, w końcu! Bo od tygodnia to była katastrofa...Zuza2323 lubi tę wiadomość
-
moremi wrote:Mi też się brzuch nie spina i nie odczuwam jakichś szczególnych bóli. Ale w poprzedniej ciąży do końca ósmego miesiąca przepływałam 2, 3 razy w tygodniu kilometr i chodziłam na gimnastykę. W tej mam podobnie. Po prostu czuję się dobrze i zamierzam wytrwać do terminu porodu. Później pewnie się "sypnie"
Wczoraj dostałam wyniki posiewu. Dwóch ginekologów nie widziało problemu, bo mało leukocytow w moczu, ale rodzinna spojrzała na wynik i od razu dała skierowanie na posiew i antybiotyk. Miała nosa. Od soboty do środy leukocyty z 10 do 125 i niestety E. Coli.za tydzień mam sprawdzić jak po antybiotyku.
Mialas sn czy cc? Jak szybko doszlas do siebie? Co na gimnastyce cwiczylas? -
My teraz od kiedy leżakuje zaopatrujemy sie w sprawdzonej cukierni - maja pyszne wypieki
akurat dzis mamy gości, wiec maz pojechał po muffiny i paczki (zachcianka ciężarnej- wczesniej jadłam tylko raz do roku w tłusty czwartek
). Ale moim hitem jest sernik oreo ze strony "moje wypieki". Naprawdę polecam! Tylko koniecznie musi byc porządny ser, nigdy nie robię z tym z wiaderka tylko kupuje zwykły tłusty mielony w takiej kiszce. No po prostu rewelka. U nas teraz nie ma swiat bez tego sernika, a ni w jednej ani w drugiej rodzinie. Na odchodne z pracy tez przyniosłam własnie oreo i tort beżowy z sowy (kto jadał wyroby cukiernicze z sowy ten wie, ze sa pyszne), a mimo to ludzie z pracy w pierwszej kolejności pochłonęli sernik
-
Zuza2323 wrote:Normalnie jestem w siodmym niebie. Przyszla na obchod pani ordynator i powiedziala, ze dzisiaj mnie wypuszcza i moge kontynuowac leczenie w domu
na wizycie u mojego lekarza mam powtorzyc wyniki i jakby cos sie dzialo to mam do nich wracac. Ale jestem szczesliwa... To byly dla mnie mega dlugie dwa tygodnie.
tylko sie oszczędzaj w domu!
Zuza2323 lubi tę wiadomość
-
A jesli chodzi o takie ciastowe sprawy, polecam fanpage na fb "Nie bede tego jeść" - dziewczyna z moich okolic robi tak wypasione torty, ze to sie w głowie nie mieści! I nie dosc, ze wyglądają, to przede wszystkim smakują, bazuje na oryginalnej belgijskiej czekoladzie i porządnych produktach. Cena wiadomo, adekwatna, ale moim zdaniem za taki czad to warto na jakaś wyjątkowa okazje sobie zaszaleć.
-
Większość przepisów z moich wypieków jest pyszna. Przeraża mnie tylko ilość składników które trzeba użyć. Czasem to nawet litr śmietany. Dobry twaróg wiaderkiem na serniki jest z piatnicy. Dla tych co są bardziej leniwi. Na stronie moich wypieków jest ranking twarogów wiaderkowyxh i tem wypada dość dobrze a jest w miarę dostępny.