X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Asia_89 Autorytet
    Postów: 328 335

    Wysłany: 26 września 2017, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2018, 12:25

    moremi, Pani Moł, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość

    czynnik męski
    02.2017 - I ICSI, zostały 3 ❄❄❄
    16.02.2017 - transfer 11dpt 73,5 ; 13dpt 207,4 ; 15dpt 528 :)
    04.12.2018 - crio :(
    04.02.2019 - crio - 8dpt 69,2 ; 10 dpt 274; 12 dpt 604 ; 16 dpt 2300 ; 24 dpt 29788 ❤
    mhsvj48aeifz7as3.png
  • pernilla Ekspertka
    Postów: 150 65

    Wysłany: 26 września 2017, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja planuję do porodu jechać z mężem, ale w razie czego plan B to Uber :D Wolę Ubera od taxi, bo ostatnio zawsze trafiałam na strasznych narzekaczy. Autentycznie nigdy nie wysłuchałam tyle historii o zmarnowanym życiu co w taksówkach. Jedyne co, to krępuje mnie możliwość zalania komuś auta wodami płodowymi. W razie czego będę improwizować, najwyżej kurtkę przeciwdeszczową pod tyłek wezmę :D

    A, odnośnie karetek - położna mówiła, że oni mają obowiązek wieźć do najbliższego szpitala - u mnie to odpada, bo w najbliższym nie zamierzam rodzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 19:40

    gg64k6nl113tz1vl.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 26 września 2017, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca wrote:
    Ja mam gorzej bo mąz pracuje pod ziemią i jak juz zjedzie to nie ma z nim kontaku przez 6h. No coz zostaje mi taksowka albo sama sie zawiozę (moja kuzynka sama jechala samochodem 20km do szpitala majac regularne skurcze ;-p)
    Dzisiaj właśnie mąż mi powiedział "masz szczęście, że na grubie nie pracuję" ;)

    Majblanca lubi tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 26 września 2017, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pernilla wrote:
    Ja planuję do porodu jechać z mężem, ale w razie czego plan B to Uber :D Wolę Ubera od taxi, bo ostatnio zawsze trafiałam na strasznych narzekaczy. Autentycznie nigdy nie wysłuchałam tyle historii o zmarnowanym życiu co w taksówkach. Jedyne co, to krępuje mnie możliwość zalania komuś auta wodami płodowymi. W razie czego będę improwizować, najwyżej kurtkę przeciwdeszczową pod tyłek wezmę :D

    A, odnośnie karetek - położna mówiła, że oni mają obowiązek wieźć do najbliższego szpitala - u mnie to odpada, bo w najbliższym nie zamierzam rodzić.
    Jeżeli wody odejdą w domu, to ryzyko jest znikome, ale zawsze możesz zabrać podkład pod tyłek.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Zuza2323 Autorytet
    Postów: 386 238

    Wysłany: 26 września 2017, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majblanca - mam identyczny problem jesli chodzi o prace męża... I bardzo się boje, ze zacznę rodzic jak będzie w pracy a nie mam nikogo takiego w pobliżu kto by mogl mnie zawieźć. Ewentualnie kolega jakby akurat w pracy nie byl ale i tak srednio mi się to podoba chyba sama się zawiozę :p szkoda tylko, ze szpital w ktorym chce rodzic jest ponad pól godziny drogi ode mnie ewentualnie jest drugi nie cale pól godziny drogi ode mnie ale dam jakos rade ;)

    atdc6iyemt9e9h2r.png
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 26 września 2017, 19:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Ok to z tego co widzę w tabeli rozmiarów uwzględniony jest tylko obwód pod biustem. Ja wzięłam S, czyli 68-72 cm, mimo że teraz w ciąży, przez brzuch obwód mam 78 cm. Nie wiem jaka logika mną w sumie kierowała, że wzięłam S - może to, że przed ciążą nosiłam rozmiary XS/S (a staniki 65 E). Ten stanik zapinam na najdalsze haczyki, czyli najciaśniej jak się da. Przepraszam, że tak chaotycznie :D
    Weź pod uwagę, że po porodzie brzuch będzie "spadał". Dlatego te biustonosze do karmienia od razu po porodzie są tak naprawdę do podtrzymania wkładek laktacyjnych, a nie biustu. Ja taki normalny, ładny biustonosz kupiłam miesiąc po porodzie, bo dopiero wtedy mniej więcej mi się wszystko unormowało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 19:51

    Blondik lubi tę wiadomość

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • moremi Autorytet
    Postów: 9224 46976

    Wysłany: 26 września 2017, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza2323 wrote:
    Majblanca - mam identyczny problem jesli chodzi o prace męża... I bardzo się boje, ze zacznę rodzic jak będzie w pracy a nie mam nikogo takiego w pobliżu kto by mogl mnie zawieźć. Ewentualnie kolega jakby akurat w pracy nie byl ale i tak srednio mi się to podoba chyba sama się zawiozę :p szkoda tylko, ze szpital w ktorym chce rodzic jest ponad pól godziny drogi ode mnie ewentualnie jest drugi nie cale pól godziny drogi ode mnie ale dam jakos rade ;)
    Dziewczyny, spokojnie. Albo zacznie się jak mąż będzie w domu, więc zdąży zgłosić w pracy, a jak się zacznie pod nieobecność, to rzadko się zdarza, by od pierwszego skurczu do porodu minęło mniej niż 12 godzin. Zdążycie.

    -Jack, jestem w ciąży!
    -Nie przypominam sobie, żebyśmy...
    -Byłeś pijany!
    -Aż tak - nigdy!
  • Zuza2323 Autorytet
    Postów: 386 238

    Wysłany: 26 września 2017, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moremi mam taka nadzieje ale mimo wszystko stresik jest ;)
    Edit : Moja siostra w pierwszej ciąży urodziła po 4 godzinach od pierwszego skurczu

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 20:00

    atdc6iyemt9e9h2r.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2017, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mietata, to któraś z dziewczyn o taksówce pisała, ja ostatecznie dopuszczam jazdę taksą jesli mi męża nie wypuszczą z pracy :) choć wolałabym z mężulem, który mnie podtrzyma, poniesie torbę i za rękę potrzyma, niż z obcym Wiesławem ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 22:28

    Madziula lubi tę wiadomość

  • Majblanca Ekspertka
    Postów: 147 98

    Wysłany: 26 września 2017, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie dlatego sie nie martwie bo w 6h od pierwszych oznak to ja bym chciala urodzic. No coz jakbym musiala jechac zanim maz wroci to bede nyslec czy dam rade sie sama zawiezc czy taksowka a moze autobus (moja przyjaciółka autobusem pojechala:-))
    W razie co pakuje sie w walizke zeby ja tylko ciągnąć a nie nosić;-)

    Mama - ja ta poduszkę ciazowa "cebuszke" to chyba luzem wezmę znaczy jak mąż bedzie ze mna jechal to dam mu do ręki a jak go nie bedzie to poprosze żeby mi ja dowiózł bo w torbie to ona cale miejsce by mi zajęła

    Mamatobe♥ lubi tę wiadomość

    m3sxyx8ddvq77ovr.png
  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 26 września 2017, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wczoraj gadalam z jedna z mam ze zlobka synka. Kobietka malutka i chudziutka, urodzila dwojke dzieci powyzej 4kg. Pierwsze w 6h, drugie w godzine!!!

    wichrowe_wzgórza lubi tę wiadomość

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • Majblanca Ekspertka
    Postów: 147 98

    Wysłany: 26 września 2017, 20:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Łooo godzina to niezły wyczyn...
    Nie plakalabym mając tak szybki poród. ;-)
    Jesli urodzilabym w mniej niz 4h to trudno meza moze nie byc hihi ;-)

    m3sxyx8ddvq77ovr.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 26 września 2017, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    wichrowe...3km... serio wisi mi czy tam ktos palił czy nie ;) nie jeżdżę jakoś super często taksówkami, ale nie zdarzyło mi się jeszcze żeby jechać cuchnącą fajami. Korporacje raczej o to dbają, nigdy też nie trafiłam na brudny samochód albo obleśnego kierowcę, z kim ty jeździsz??? ze masz takie odczucia
    Nie mówiłam, że obleśny kierowca albo brudna tarfya ;) tylko że siè jakoś brzydzę. I nie znoszę jak mnie obcy zagadują, a taryfiarze jakoś uwielbiają. Natomiast smród fajek to niestety jeszcze stosunkowo powszechne a ja tego nienawidzę i już kilka razy wkurzona odeslałam taki pojazd. Nie chcę tego ani wdychać ani tym przesiąknąć nawet przez 50 metrów.

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 26 września 2017, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe, pechowa jakaś jesteś, przykro mi :)

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Katarzyna87 Autorytet
    Postów: 4528 6014

    Wysłany: 26 września 2017, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mietata twój tekst "podobno ostatnie tygodnie ciąży trwają nie 7 dni a pierdylion milion pięćset dni ;) także jeszcze się meeega wynudzimy przed porodem, na bank :)"

    Hahaha cała prawda. Każde słowo ;)

    Mamatobe♥ lubi tę wiadomość

    ex2bg7rf9gca70kb.png
    f2wljw4z5xlc2pyj.png
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 26 września 2017, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/afe3c7a4fdca.jpg

    To my :) mały fragment z dzisiejszej sesji :)

    moremi, pernilla, mietata, antonna, Pani Moł, Charlutek, Mamatobe♥, Zuza2323, Majblanca, agagaga, Invis, Holibka, Katalonia, Asia_89, PsotkaKotka, Kaczuszka86, jacky88, kasiula_00, Sunshine_111 lubią tę wiadomość

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 26 września 2017, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E tam, nie czuję się pechowcem :P

    Tak teraz pomyślałam, że może być sytuacja, że.mąż nie będzie mógl odebrać. Ups :D

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 26 września 2017, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ooooo łał, Kaczorka :O

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 26 września 2017, 20:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja innej opcji niż porodu z mężem nie widzę- to on uparł się na poród w Niemczech, to jemu tak zależało, ja sama tam nie pojadę.

    Natomiast jeśli złapie mnie w czasie gdy on naprawdę nie będzie mógł, pojadę sama do szpitala w naszym mieście, trudno. Mam niecałe 5 minut drogi, myślę że spokojnie dam radę.

    Ale może dostanę skierowanie na planowane CC konkretnego dnia i będzie po stresie? Może jutro się okaże...

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 26 września 2017, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wow Kaczorka, piękne zdjęcie! Brzusio jak z obrazka <3

    Ja dzisiaj prawie skończyłam prasowanie. Jeszcze kilka prześcieradełek i pieluch tetrowych- czyli to czego najbardziej nie lubię :P

    Kaczorka lubi tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
‹‹ 905 906 907 908 909 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ