Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
PsotkaKotka wrote:No ona tego raczej milo nie wspomina. Za szybko. Raz ze prawie w domu urodzila a dwa ze cholernie bolalo bo za szybko sie wszystko rozchodzilo. Najlepiej wspomina trzeci porod, optymalnie okolo 4h.
W sumie racja...to życzymy sobie 4 godzinnych -
Dzięki dziewczyny niby to wszystko jasne ale jak zaczęłam pakować to zgłupiałam
Ja szczepilam córkę ta szczepionka ze szpitala później wg kalendarza szczepień dodatkowo pneumokoki i meningokoki tak samo jak Abiolek tez nie miała żadnych powikłań. Teraz tez tak zamierzam
-
Biedroneczka83 wrote:ja kupuje swoją, tak jak poprzednio miałam ja w domu w lodówce potem do szpitala dowiozłam w specjalnej torebce i dałam położnej one schowały miałam ja zamówiona w aptece i potem 2 dni przed terminem wykupiłam.
Dzięki za odpowiedź!
Jeszczce 2 pytania, do kogo udać się po receptę? Musi to być pediatra który później będzie się zajmował Maluszkiem (nie mam jeszcze wybranego) czy może to być kazdy lekarz rodzinny?
I czy polecasz jakąś konkretną firmę? -
Alma84 wrote:Dzięki za odpowiedź!
Jeszczce 2 pytania, do kogo udać się po receptę? Musi to być pediatra który później będzie się zajmował Maluszkiem (nie mam jeszcze wybranego) czy może to być kazdy lekarz rodzinny?
I czy polecasz jakąś konkretną firmę?Alma84 lubi tę wiadomość
-
Flara wrote:Termin mam na 12 listopada, wiec jeszcze miesiąc został, chociaż szczerze nie wyobrażam sobie tego. Jak całą ciążę byłam aktywna, dużo łaziłam tak teraz zaczyna mi ona wkońcu ciążyć, turlam już sie bardzo powolutku - więc aż boję się co będzie z każdym kolejnym tygodniem. Mieszkam w Warszawie od prakwie 10 już lat.
Co do poduchy to też kupiłam ale taką zwykłą z motherhood, ciekawa jestem czy sie sprawdzi.
Witaj Flara
Ja też jestem z Wawy... w którym szpitalu zamierzasz rodzić?
Trochę spokojnie tu się zrobiło
Cały czas Was podczytuję tyle ile dawałam radę, bo tak tego wszystkiego dużo było... no ale teraz daję radę
Ja mam termin na 10.11 ale mam już zaplanowane CC na 30 października, więc trochę mam więcej komfortu psychicznego.
Ale jak by zaczęło się wcześniej to nie jestem w ogóle przygotowana. Brakuje mi kilka rzeczy i jeszcze nic nie jest wyprane ani przyszykowane.
A torba/walizka... no cóż... na razie w myślachWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 14:32
abiolek lubi tę wiadomość
-
Alma84 wrote:Dzięki za odpowiedź!
Jeszczce 2 pytania, do kogo udać się po receptę? Musi to być pediatra który później będzie się zajmował Maluszkiem (nie mam jeszcze wybranego) czy może to być kazdy lekarz rodzinny?
I czy polecasz jakąś konkretną firmę?
engerix to ta która kupowałam i teraz tez bede kupowaćAlma84 lubi tę wiadomość
-
Hej Anulka:)! widzę ze masz już odchowane panny
ja jestem z podobnego przypadku jestem najmłodsza córka a moje siostry właśnie 12 i 15 lat starsze:) a teraz moja najstarsza siostra ma 15-letnie bliźniaczki
abiolek, Anulka0407 lubią tę wiadomość
-
Ja też z Warszawy, i tylko Żelazna, inaczej nie rodzę
Dziś nieee, jutro dopiero będę donoszona, ale mój termin listopadowy bardzo mi odpowiada
Do szpitala biorę to, co dał szpital na liście ;] Czyli:
Dla siebie:
wygodna koszula lub T-shirt (dłuższy) do porodu oraz 2 koszule umożliwiające karmienie piersią;
szlafrok, klapki;
biustonosz do karmienia piersią;
dwie paczki zwykłych jednorazowych pieluch np. Bella;
przybory toaletowe (jak najmniej zapachowe);
dwa ręczniki ( kąpielowy i zwykły);
ręczniki papierowe;
woda mineralna niegazowana;
rzeczy, bez których nie wyobraża sobie Pani spędzenia czasu w Szpitalu,
paczka zwykłych podpasek.
Dla Dziecka:
5 kaftaników dla noworodka np. typu body (rozmiar 56 lub 62);
trzy pary śpioszków lub 3 pajacyki;
dziesięć pieluszek tetrowych i paczkę jednorazowych;
dwie bawełniane czapeczki;
dwie pary skarpetek;
kocyk lub rożek;
ręcznik;
mały jasiek przydatny przy karmieniu lub poduszka rogal do karmienia;
Wszystkie rzeczy (nawet nowe) powinny zostać uprzednio wyprane.
Dla Ojca (dotyczy porodów rodzinnych):
wygodne ubranie na zmianę;
buty na zmianę (klapki, kapcie);
coś do jedzenia;
Kury nie kupowałam, za drogi pluszakPoradzę sobie z jakimś jaśkiem w razie czego
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
abiolek wrote:Kasia bliźniaki mi się marzyły do pierwszego porodu.. potem mi przeszło
Chociaż w sumie jak zaszłam w drugą ciąże to znowu myślałam o bliźniakach
hahha, ja się zawsze w głowę stukam, jak ktoś mówi że bliźniaki chce
Niby fajnie, np.od razu parka, ale pomijając trud, finanse (bo wszystko na raz podwójnie, a nie z dziecka na dziecko), to możliwość powikłań w ciąży, przedwczesne rozwiązania....o nieabiolek lubi tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
Co za noc... Oczy jak 5 zł, nic mnie nie bolało i nmie dokuczało, a nie mogłam zasnąć.
Moja torba tez juz zapakowana choć jeszcze teoretycznie miesiąc zostałWziełam walizkę na kółkach, żeby samej dać radę ją zatargać w razie jakby mąż nie zdążył. Jestem ciekawa jak się sprawy potoczą, chyba coraz bardziej zaczynam się stresować jak to będzie. Szpital na szczęscie mam blisko bo jakieś 10 km.
Ja typowej poduchy do karmienia nie mam, jakoś zwykłymi poduszkami dam sobie radę, a jak nie to się kupi rogala
My też się zastanawialiśmy czy nie trafią nam sę bliźnięta bo 3 pary w rodzinie są, dwie jednojajowe i jedna róznojajowa. Z obserwacji potwierdzam, że jest co robić no i podwójna wyprawka wiadomo. -
a ja miałam bliżniaki tym razem ale dowiedziałam sie o tym ok 11 tyg i jeden juz sie wchłaniał troszke mi to utkwiło w głowie ale ważne było by moja druga kruszynka zdrowo rosła
od poczatku były moje przypuszczenia bo beta była wysoka bardzo ale na pierwszym usg było widac jedno a potem już włąsciwie drugiego nie było -
do karmienia mam rogala motherhood juz 8 letnia
po pierwszej córce sprawdza sie super bo można ją prac w całości karmi sie na niej rewelacyjnie ale do szpitala biore tylko jaska bo nie chce do domu znosić syfu szpitalnego
-
Wiadomo, fajnie sie mowi, ze chce. Zawsze tez chcialam trojke dzieciatek, wiec znajac zycie, moze za 3 razem beda blizniaki ( co juz by tak wesole nie bylo).
Moja babcia miala 3 synow, za 4 razem blizniaki (chlopca i dziewczynke) i za piatym byla dziewczynka
-
Anulka0407 wrote:Ja też jestem z Wawy... w którym szpitalu zamierzasz rodzić?
Planuje na Inflanckiej, dużo moich koleżanek tam rodziło i całkiem zadowolone były. Martwię sie tylko ze będę musiała wybrać szpital z wyższa referencyjnościa ze względu na cukrzycę ciążową, ale ta na szczęście na razie jest dla mnie łaskawa i sama dieta wystarcza. Więc mam nadzieje ze to nie zmiani sie juz do końca ciązy.
Co do torby szpitalnej, to u mnie szpital ma podobne zalecenia jak napisała Wichrowe, chyba najwięcej w torbie zajęły rzeczy dla Młodej, i jak popakowałam ciepły kocyk i minimum 3 zestawy ubranek dla niej - to wyszło mi że więcej 56 już prawie nie mam, także będę się ratować 62 jak by coś.
Z rzeczy chyba nie wymienionych ostatnio to wzięłam: smoczek - koleżanki synek tak strasznie płakał po porodzie że jej mąż za radą położnej biegał o 2 nad razem po aptekach w poszukiwaniu smoka który ich uratuje i małą gruszkę do nosa (gdyby trzeba było się poratować w środku nocy bez biegania do położnych).
I dziś kupiłam ciasteczka specjalnie do spakowania do torby, abym ja się mogła poratować w nocy, zwłaszcza że po porodzie będę mogła w końcu zjeść słodycze a nie tylko oblizywać papierki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2017, 16:27
abiolek lubi tę wiadomość
2017 - listopad - córka
2020 - sierpień - córka -
Witajcie!
Ale miałam dzisiaj w nocy głupie sny, umeczylam sie dzisiaj strasznie.
Słabo sie dzisiaj czuje. Rano trochę podchodziłam po mieście było w porządku, a teraz nnie mdli i mam biegunkę.
Ja mam zwykły rogal do karmienia.
Szczepienia na wzw będe robiła szczepionka dostępna w szpitalu czyli Euvax.