Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
hehhe Pati rozbawiłaś mnie, bez przesady wyglądasz jak przyszła mama a nie
mój synek właśnie po kawie się uaktywnił, wbija mi chyba nogi w żebra bo po obu stronach ja prałam białe z niebieski, chociaż powiem Wam, że ja mam ciuszki głownie białe, niebieskie i szare, do tego dorzuciłam takie specjalne chusteczki które wyłapują kolory, żeby nie farbowało, no i na 40 stopni nastawiłam.
mada_lena lubi tę wiadomość
Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
-
ja pralam wszystkie kolorowe razem, oddzielilam tylko intensywnie czerwone bluzeczki.niecierpliwa21 wrote:A ja sie boje, ze jak wrzuce wszystkie te kolorowe ciuszki małego razem to mi zafarbują... Jak wy je prałyście bo ja nie daje z kolorami
i do takich mieszanin niesprawdzonych zawsze daje chusteczke, która wchlania kolor jakby cos farbowalo.
http://dzieciowo.pl/2012/08/chusteczki-wylapujace-kolor-sposob-na-pranie-naprawde-biale.html
niecierpliwa21, Rybka Nemo lubią tę wiadomość
Ewelina
-
Madlen222 wrote:Anusia śliczny zgrabniutki brzunio i widzę że następna chuda laseczka z Ciebie, której tylko brzuszek rośnie:)
PS. widzę że mamy takie same tel:P
Oj już nie taka chuda, na zdjęciu nie widać, ale tu i ówdzie te 13 kg doszło ;p
No samsungi dość popularne, ja swój lubię
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
niecierpliwa21 wrote:To ja też tak zrobię, może nawet w 30 stopniach bo wszystkie ciuszki i tak nowe są...
Tylko kilka mam "używanych" tzn. po lalce mojej siostry ubranka dla newbornów z tesco
W 40 stopniach też CI raczej nie pofarbuje:) A jak i tak masz wszystko nowe to pewnie, ze w 30 stopniach wystarczy:)
-
wszystkie wrzucają to i ja wrzuce - a co tam!
Zdjęcie z "pracowej" windy, trochę nie wyraźne..
Viviana, anusiaa90, Nata, ewelina_d, FK81, Strupka, zupaztytki, maaartinka, mada_lena, sisiiii, blue00, KasiaKa, Maga31, Mamadomina, Milaszka lubią tę wiadomość
-
Dzieki dziewczynki rowniaz macie cudne brzuszki. Mi faktycznie poszlo w brzuch i boczki troszke reszta bez zmian zostala.
A moj mistrz drugiego planu zawsze sie wcisnie do zdjecia tylko telefon wyciagne:)
mada_lena, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
http://oliwkowo2014.blogspot.com/
-
na razie tyle wyprałam, ułożone w szafie na razie bo komody nadal brak (z biedry oddaliśmy), na tvn style jest o handlu komórkami jajowymi...
ja chusteczki kupuję w rossmannie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 13:31
Maga31, xpatiiix3 lubią tę wiadomość
Nasz Aniołek [*] 8tc 12.08.13r.
-
w drogeriach, np. Rossmann ma swoja marke Domol, albo w hipermarketach. W piotrze i pawle sprzedaja Dr. costam z niemiecka (maja tez odplamiacze;)) i tych uzywam. serio super sprawaniecierpliwa21 wrote:A gdzie te chusteczki kupujecie ? Ja w życiu czegoś takiego nie widziałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2014, 13:35
niecierpliwa21 lubi tę wiadomość
Ewelina
-
ewelina_d wrote:w drogeriach, np. Rossmann ma swoja marke Domol, albo w hipermarketach. W piotrze i pawle sprzedaja Mr. costam z niemiecka (maja tez odplamiacze;)) i tych uzywam. serio super sprawa
Właśnie miałam pisac o tych chusteczkach:). Moja koleżanka kupiła w biedronce cenowo nie wychodzą drogo, a efekt murowany, bo widziałam na własne oczy. Sama je tez zakupię.Marzenia się spełniają gdy ludzie się wspierają
Nasze kochane serduszko
https://www.maluchy.pl/li-69440.png -
Mada_lena uśmiech powalający, aż się nie można nie uśmiechnąć
nastka151 oby to było jednorazowe, bo domyślam się jak się wystraszyłaś.
AgataP udanych zakupów!
Agusia to identycznie jak ja, od lutego do lutego. W zeszłym roku nie był to najlepszy miesiąc, ale za to w tym jak najbardziej;)
Fajnie że napisałyście o tych chusteczkach wyłapujących kolor, nie miałam o nich pojęcia a bardzo się przydadzą, zawsze mam jakieś przeboje z kolorami;)
Rybka Nemo, mada_lena, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
Ja nigdy nie miałam żadnych przygód z farbowaniem. Nawet za bardzo segregacją prania się nie przejmuję. Dziś pierwszy raz testuję coś więcej poza płynem do prania i płukania
Ale powiem, że mam te rzeczy trzymać 6 h a minęło może pół i plama na koszuli męża (moja "próba kontrolna") się rozjaśniła o połowę! Biedak w białej lnianej koszuli chodził po ogródku i śliwka na niego spadła taka zgniła, prosto z drzewa 
Ja piorę najpierw w normalnym proszku w 40 stopniach na długim programie a później jeszcze raz w białym jeleniu, żeby wypłukać chemię. Dzielę na białe, jasne i ciemne, bo i tak mam sterty naszego prania i nie muszę pustej pralki odpalać. Swoją drogą jak sobie przypominam, ile macie tych ciuszków, to aż głowa boli! Chyba, że wrzucacie zdjęcia wszystkiego, bo ja na razie tylko 56-62 ogarniam.
Milaszka lubi tę wiadomość
takie coś kochana 
