Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
maaartinka czyli jednak!!
Super, ze już masz Tymusia ze sobą Teraz czekamy na fotki 
Co do cieszenia się ciążą to mam właśnie tak jak pisze santoocha. Ok cieszę się, ale jak pomyślę, że maluch z dnia na dzień coraz więcej waży, to chciałabym móc go wycisnąć jak najszybciej
Za przeproszeniem kurewsko boję się porodu, ale chyba wolałabym mieć go już za sobą
santoocha jeśli chcesz to i Ciebie można kopnąć w tyłeczek, cobyś rodzić poszła
A propos zauważyłam, że z kim się nie umówię na siedzenie na liściu, bądź poród w jakimś odległym dniu, to ta zaraz idzie rodzić Może któraś jeszcze chce się umówić? Jak się już pozbędę wszelakiej konkurencji liść będzie MÓJ
Viviana lubi tę wiadomość
-
Agata masz przepiekna córunie i sama wygladasz super!
Martinka wielkie gratulacje.
Troche mi ustapil nerwobol maz pojechal do pracy na 14 do 22 eh az mi serce peka juz mam dosc tej samotnosci i siedzenia w ciemnym mieszkaniu samej a sily kompletnie brak by gdzies wyjsc. Chce juz urodzic, by zlecial czas i były Świeta, to moj ulubiony i najszczesliwszy okres w roku!
AgataP, ChciałabymJuż lubią tę wiadomość
-
Evik wrote:Agata masz przepiekna córunie i sama wygladasz super!
Martinka wielkie gratulacje.
Troche mi ustapil nerwobol maz pojechal do pracy na 14 do 22 eh az mi serce peka juz mam dosc tej samotnosci i siedzenia w ciemnym mieszkaniu samej a sily kompletnie brak by gdzies wyjsc. Chce juz urodzic, by zlecial czas i były Świeta, to moj ulubiony i najszczesliwszy okres w roku!
Evik ja też czekam na święta jak na zmiłowanie Jeszcze te reklamy w TV powodują, że czuję się jakby święta miały być za tydzień Jak mam być szczera to już bym chętnie choinkę ubrała i udekorowała mieszkanie
No i Kochana dobrze, ze się lepiej czujesz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 14:06
-
ChciałabymJuz ja sie umawiam! Teraz w tej chwili niezwłocznie!
Mój "wspaniały' lekarz który mówi ze mozna jeszcze 16 dni po terminie chodzic w ciąży powiedział że dziecko w pewnej chwili przestaje rosnac! Takze śmiałooooo! Rodzimy w Mikołajki!;/
Tez mnie koncówka ciazy juz nie cieszy...
madlen1705, ChciałabymJuż, Viviana lubią tę wiadomość
-
haha to dokladnie jak ja! Jak tylko pokazują reklamy to ja juz mecze meza o ubranie choinki to standard:D ale sie nie łamie choc powiedzial ze po Mikołajkach jakos ubierzemy no bo sztuczna bedzie... ale juz od jakiegos czas włączam sobie z neta RMF Święta i sie klimatyzuje:D oprócz tego pachnące świeczki mandarynki i jest lux, choc czekam na tą choinkę jednak i snieg:D
ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
Evik wrote:ChciałabymJuz ja sie umawiam! Teraz w tej chwili niezwłocznie!
Mój "wspaniały' lekarz który mówi ze mozna jeszcze 16 dni po terminie chodzic w ciąży powiedział że dziecko w pewnej chwili przestaje rosnac! Takze śmiałooooo! Rodzimy w Mikołajki!;/
Tez mnie koncówka ciazy juz nie cieszy...
Evik ok! Mogą być i Mikołajki A nie wolisz Wielkanocy?
To może jeszcze zamówić coś na allegro? Żeby na porodówce takie wdzianko Małemu ubrali
http://allegro.pl/czapka-i-spodenki-elf-sesja-foto-rekodzielo-i4796058792.html
Evik lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyEvik wrote:Agata masz przepiekna córunie i sama wygladasz super!
Martinka wielkie gratulacje.
Troche mi ustapil nerwobol maz pojechal do pracy na 14 do 22 eh az mi serce peka juz mam dosc tej samotnosci i siedzenia w ciemnym mieszkaniu samej a sily kompletnie brak by gdzies wyjsc. Chce juz urodzic, by zlecial czas i były Świeta, to moj ulubiony i najszczesliwszy okres w roku!
kochana wiem co czujesz ja tez sama siedze jak hippis do pracy wrocil i juz szaleje,wiec postanowilam ze nie czekam dluzej i ide z mala na dluzsze spacery i do ludzi,balam sie bo wiadomo mamy i babcie doradzaja zeby miesiac poczekc ze spacerami wsrod ludzi i po sklepachi maja byc krotkie i lepiej czekac na szczepienia ale ja nie dam rady czekac ja oszaleje jak nie wyjde z domu,irlandki pieprza system i wychodza z maluchami od malenkosci i te dzieci w gole czapek nie nosza i skarpetek,serio, i zyja jakos i sa zdrowe,wiec jak ja Nine ubiore po polsku() i pojde na godzine dwie to powinno byc ok.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 14:15
ChciałabymJuż, Evik, natasza82 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChciałabymJuż wrote:Agatka, a Ty spryciulo wyglądasz jakbyś nigdy w ciaży nie była Podrzucili Ci Ninję czy co? :>
dziekuje,to stres i depresja ,wiec lece z wagi jak szalona,wczoraj zaczelam cwiczyc znowu bo czuje sie ok fizycznie(o ironio! bo psycha mi siada tylko na maksa) szwy nie bola,krwawie tylko lekko,wiec zaczelam bo juz bym oszalala i powiem Wam ze ciesze sie jak hippis bierze Nine na wieczor opiekuje sie nia a ja moge sie powyzywac na sztandze albo rowerku.
tak wiec cieszcie sie ciaza moje drogie,bo potem jest roznie z tymi hormonami,a no i dzieci juz potem pod koniec w brzuszku tak nie rosna wiec luz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 14:20
ChciałabymJuż lubi tę wiadomość
-
hej hej
Dzis po wizycie poloznej wazymy 3205 wiec idziemy w góre już po szpitalu
od dzis nie mam szwów!
w koncu mogę siedziec JEST SUPER
mimo ze nadal trudze sie z laktacja.. mała to taki żarłoczek że szok.. cały czas na cycu by wisiała.. mam juz tak obolałe sutki i popękane ze szok.. czzekam za nakładkami mam nadzieje ze cos pomoga..
dzis miałysmy 2 kryzys od czasu powrotu do domu.. (nocka ciezka), tak jak budziła sie co 3 godzinki na cyca, dzis co godzine! od 2 do 4 wciaz przy nim i strasznie aktywna byla.. spac nie chciala a ja juz bylam padnieta, męzu na nocce wiec walczylam sama..
ja juz mysle o siwetach powoli kupujemy wszystkie ozdoby do nowego domku
Gratuluję Nowym Mamusiom 
najwazeniejsze ze juz są maleństwa przy nas pooo męczarniach porodowych ja swoj poród dopiero przestałam odreagowywac 2 dni temu a tak mi na psychice strasznie siedział ze przed spaniem i podczas snu przezywałam niemiłosiernie..
dalej sie werandujemy, bardzo chcemy wyjsc w weekend na dworek na krotki spacerek
blue00, Marzena27, Agusia ;), xpatiiix3, Evik, Viviana, ÓptimusPrime, Rybka Nemo, natasza82 lubią tę wiadomość
Aniołek 2.02.2013 (11 tydz.) [*][*][*] Zawsze będziesz w naszych serduszkach Aniołeczku! -
Ja poproszę o mega kopniaki w mój zadek!
Pływać potrafię, mogę spadać z liścia.
Właśnie odszedł mi czop śluzowy i to 3x większy niż poprzednio. A myślałam że już wszystko wyleciało
Biorę dziś męża w obroty o ile dam radę fizycznie.
Ale ciemnica, mam wrażenie że już 18 a tu jeszcze tyle czasu w pracy...
Marzena27, ChciałabymJuż, Evik, zupaztytki lubią tę wiadomość
-
madlen1705 wrote:Gratuluje!
ja tu z prośbą do dziewczyn z liścia czy możecie mnie już z niego wypchnac? bo już za dwa dni termin a tu nic a nic 
jutro przylatuje do nas moja mama na miesiąc by pomóc. Cieszę się Ale nie wyobrażam sobie jego relacji z moim M. I nie wiem czy pozwolić mu spać na dole w salonie czy mamę tam wysłać czy we trójkę spać w jednym pokoju. Sama nie wiem..
Komisyjnie wypychamy z liścia sio! (i mama też sio do salonu spać!)
ChciałabymJuż to jakaś ściema z tym umawianiem się z Tobą i rodzeniem, coś wcale nie chcesz zostać tam sama na tym liściu, ja Ci wiernie towarzyszę i towarzyszyć będę, żadne skurcze Zuzannie nie straszne
Santocha to Ty też masz kopniaka z liścia, widać idzie wszystko w dobrym kierunku trzymam kciuki!
Agata wyglądasz cudnie, Ninka słodka a spacery w samopoczuciu to jedynie mogą pomóc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 14:33
AgataP lubi tę wiadomość
-
To ja santocha kopie Cię z całej siły prosząc tym samym byś mnie pociągnęła za rękę za sobą trochę chociaż bliżej brzegu liścia) umowa stoi?
a tak poważnie to trzymam kciuki ze to już znak ze dziś u Ciebie!)
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link] -
Jestescie kochane, ze troszczycie się o nas i wiem, ze dajecie dobre rady. Ale my też chcemy w końcu utulic swoje maleństwa.. Agatko sama wiesz jak się niecierpliwiłaś..
Jak mam byc szczera to juz przed ciążą bałam się depresji poporodowej (być może dlatego trochę nam zajęło zanim zmajstrowaliśmy bobasa). W trakcie ciąży.. szczególnie I trym. psychicznie byłam wrakiem, aż zgłosiłam się do psychologa. A poszłam po poradę, bo bałam się że to wszystko (nerwica, stany lękowe) wróci. Początkowo chodziłam co tydzień. Później się pochorowałam i nie mogłam przez miesiąc iść, ale zobaczyłam wtedy, że daję radę Co prawda później wróciłam do pani psycholog, tak na wszelki wypadek.. ale jest nieźle. I nadal boję się depresji.. i wiem, że fatalne samopoczucie po porodzie może się utrzymywac przez jakiś czas, ale ja pewnie ze strachu (jeśli pojawią się pierwsze oznaki) od razu do psychologa pobiegnę. Nie chcę czekać. Wtedy jak miałam stany lękowe to odwlekałam, odwlekałam wizytę, bo chciałam znaleźć dobrego psychologa, a nie iść do pierwszego lepszego. I w końcu mnie tak przycisnęło, ze na infolinii podawali mi nuemr do pani, która przyjmuje do późna i pędem do niej.. i ona mnie przez 2h naprostowywała, żebym do następnego dnia dotrwała. Później leki, terapie.. Podejrzewam, ze gdybym poszła wcześniej to wszystko by trwało krócej
Agatko jeśli czujesz, ze jest źle to idź do psychologa. Oni nie gryzą, a potrafią baaaardzo podnieść na duchu Ja polecam I uważam, ze nie ma co zwlekać.
AgataP lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
blue00 wrote:Mnie wczoraj tez ogromny glut wylecial ale cisza dalej,dzis jedynie mam wrazenie,ze zaraz cos mi przez pochwe wyjdzie,maluch tlucze sie bardzo i wbija szpile w szyjke
No wyjdzie Ci przez pochwę, wyjdzie będzie słodkie, różowe i płaczące
blue00, AgataP, santoocha, Viviana lubią tę wiadomość
-
Popieram spacery idealne na deprechę. My teraz nie byliśmy kilka dni bo pogoda tragedia i juz mńie powoli strzela... Czekam na meza i zaraz lecimy na badanko a potem moze na małe zakupy podjedziemy razem w trójkę o ile niunia nie bedzie juz na głodzie. Wyjście z domu dobrźe robi.
AgataP, Viviana, Maga31, Madlen222 lubią tę wiadomość
-
Marzenka, aaa bo ta Twoja Zuzanka to pewnie siedzi w brzuszku i tylko się chichra, że tak wszystkich w balona robi
Wiesz.. ja nie narzekam Będę bardzo zadowolona jak ktos mi będzie towarzyszył. Jednak samemu to nudno
Santoocha, patrz tylko napisałam o kopnięciu w tyłek i zaraz Ci resztka czopu odlazła Strzeż się!
Marzena27, blue00, madlen1705, santoocha, Maga31 lubią tę wiadomość
-
blue00 wrote:Mnie wczoraj tez ogromny glut wylecial ale cisza dalej,dzis jedynie mam wrazenie,ze zaraz cos mi przez pochwe wyjdzie,maluch tlucze sie bardzo i wbija szpile w szyjke
Skąd Wy te gluty bierzecie? Mi wylatuje jedynie katar
A co do wyjścia przez pochwę, to może ty sobie tam zerknij lusterkiem, może już idzie
blue00, Agusia ;) lubią tę wiadomość
