X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Łódź
Odpowiedz

Łódź

Oceń ten wątek:
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No ja na Szparagowej miałam kilka "przygód" w recepcji, a to zabrakło mi leku i pani pow ze dr Stefanwicz przyjmuje jutro od 9.30 po czym przyszłam rano a inna mówi,że przeciez dzisiaj w ogóle nie ma dr S:), a to jedne podają wynik przez tel inne twierdza, że nie mogą, zależało mi kiedys na jak najpóźniejszej godz z wizyta i jedna pani pow ze nie może mnie zapisac bo nie ma jeszcze pacjentek w ten dzień (a przeciez wszyscy wiedzą ,że u dr S zawsze nawet miejsc brakuje), a poszlam za godzine do innej to mnie zapisała bez problemu, tylko zaznaczyła, że jak by się nie umówiły kobitki to zadzwonia i przełoża na wcześniejsza godz i kilka jeszcze takich innych niespodzianek:P

    Ale nie ma co narzekać, ważne że Nasz Synek jest pod dobra opieka a to się tylko liczy.

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 1 sierpnia 2016, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    łoooooooooo chwilka84 to nieźle. mnie do endokrynologa próbowały normalnie zapisywać wg zgłoszeń, pomimo karteczki od Kokoszko - przed innymi pacjentami, poza kolejnością (kartka z jej podpisem i pieczątką). ignorowały to ale dostały takie zjeby od pani doktor (przy mnie), że teraz jak się zapsuje to z automatu jestem jako pierwsza. co do stefanowicz zapisuje się z wizyty na wizytę bez żadnych przygód.

    jedyne co mnie rozwaliło, ostatnio chciałam się zważyć w zabiegowym, ale waga się popsuła :) szok :)

    noi te nie kończące się kolejki do Stefanowicz + opóźnienia wizyty co najmniej 30 minut a rekordowo to ponad godzinę. ale cóż, zapisują pacjentki co 15 minut, a wizyta trwa zazwyczaj 20-30 minut. o to pretensji mieć już nie mogę. bo jest dokładna i tłumaczy, nie zlewa pacjentki :)

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Agata26 Ekspertka
    Postów: 170 52

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 09:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To mnie właśnie dziwi w Salve, na struga też tak jest. Byłam tam u kilku lekarzy i zawsze była obsuwa, dlaczego umawiają pacjentki tak gęsto, skoro ponad 90% spędza w gabinecie więcej czasu....

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 23:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no dziewczyny jutro mam wizytę :) znów zobaczę Kropka, no przynajmniej mam taką nadzieje, że doktorek USG też wykona, choć tydzien temu było USG genetyczne.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To trzymamy Józefka kciuki :-)
    Śpij spokojnie, szybciej czas zleci do spotkania z maluszkiem :-)


    oar8skjo4squlk4t.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 2 sierpnia 2016, 23:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cały dzien dziś przespałam, więc spać pewnie koło 2-3 pójdę :)

    pierwszy raz mnie tak ścieło, choć juz wczoraj chodziłam jak śnięta ryba, a dziś myślę sobie położę się na chwilkę i bach, pobudka na zastrzyk 17:30 :) i znów myślę poleżę i wyjdę z psami na spacer, bach 21 i słyszę chyba leki powinnaś łyknąć. a teraz siedzę i oczy jak 5 złotych

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ciąży chyba już tak jest :-) poprostu zmęczenie organizmu...
    Ja ostatnio śpię tylko po 6 godzin w ciągu doby :-/ coś mi się wydaje ze długo tak nie pociągnę i tez w końcu padnę :-/


    oar8skjo4squlk4t.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 00:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    w sumie byłam zdziwiona, że mnie senność i znużenie, w ogóle nie łapie. a tu bach wczoraj cały dzień walczyłam z powiekami, dziś się poddałam.

    dziewczyny mam do Was pytanko.jak radzicie sobie z depilacją bikini, prosicie już swoich partnerów, czy uprawiacie same akrobatykę.

    ja dziś walczyłam z maszynką i jutro jak pójdę do lekarza to chyba padnę, bo z 2-3 razy się zaciełam. teraz żałuje, że nie poprosiłam mojego Miśka o pomoc.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heh, narazie jeszcze radzę sobie sama. Ale robi się już coraz ciężej... Myślę że łatwiej będzie poprosić partnera :-) choć sama zwlekam z tym ile mogę... W późniejszym etapie ciąży napewno będzie pomocny. Tak samo przed porodem. Jak słucham jak robią to pielęgniarki w szpitalu to aż się włos na głowie jeży. Lepiej niech mój M zacznie się teraz wprawiać. Dla niego też pewnie nie będzie to łatwe... :-P


    oar8skjo4squlk4t.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • Chwilka84 Autorytet
    Postów: 965 904

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    józefka wrote:
    w sumie byłam zdziwiona, że mnie senność i znużenie, w ogóle nie łapie. a tu bach wczoraj cały dzień walczyłam z powiekami, dziś się poddałam.

    dziewczyny mam do Was pytanko.jak radzicie sobie z depilacją bikini, prosicie już swoich partnerów, czy uprawiacie same akrobatykę.

    ja dziś walczyłam z maszynką i jutro jak pójdę do lekarza to chyba padnę, bo z 2-3 razy się zaciełam. teraz żałuje, że nie poprosiłam mojego Miśka o pomoc.

    Mój mąż juz od jakiegos czasu mnie goli, bo ja juz nic nie widzę:)Nieraz jak jest w domu to przy nogach tez mi pomaga bo sie takto musze nasapać.

    ex2bi09komf7ydjp.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja obecnie żałuje, że nie poprosiłam o pomoc. niby nie wygląda to źle.

    coraz więcej prostych czynności, w których muszę nauczyć się prosić o pomoc.

    wstawanie z łóżka, sznurowanie butów, opracowanie paznokci u stóp i pomalowanie. niby nadal to robię sama, ale coraz śmieszniej i mało poradnie to wygląda.

    nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam, ciąża była dla mnie takim idealistycznym, błogosławionym stanem. nadal jest, ale trzeba zacząć prosić o pomoc :)

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Coś kosztem czegoś. Myślę że maluch wart jest tych poświęceń i niedogodności ;-) pocieszający jest fakt ze nie tylko my mamy takie problemy. Myślę że znaczna większość (o ile nie wszystkie) kobiet w ciąży się z tym zmaga...:-P
    Fakt. Pomalowanie paznokci u stóp tez staje się już męczarnią :-D ale co zrobić... Trzeba sobie jakiś radzić ;-)


    oar8skjo4squlk4t.png

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    a no jasne, że Maluch wszystko wynagradza :) tylko cały czas się śmieje sama z siebie jakim byłam ignorantem. jak ktoś mnie wcześniej pytał a co zrobisz jak zajdziesz w ciąże, odpowiadałam przyjdzie czas będe się martwić.

    czy coś bym zmieniła? NIC. Kropek jest sensem mojego życia, czuje że będzie to moja największa miłość. już nie mogę doczekać się, żeby go przytulić. wiem, że jest bo wyraźnie co jakis czas dopomina się uwagi, i uwielbiam każdy jego kop i każde jego uderzenie <3

    Martusiazabka, MalinA4 lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Agata26 Ekspertka
    Postów: 170 52

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    z goleniem to jest komedia, ja mam na szczęście nie duży brzuch jak na 35 tydzień, ale pare dni temu przed wyjściem do lekarza takie figury odstawiałam, że stwierdziłam że następnym razem poproszę męża :P I właśnie tak mi przeszło pzrzez myśl, jak wygląda takie golenie w szpitalu...

    Martusiazabka, marta258 lubią tę wiadomość

  • marta258 Autorytet
    Postów: 2292 1669

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak narazie z goleniem radzę sobie sama ale używam kremu do depilacji więc przynajmniej nie ma obawy, że się zatnę :) Ale myślę, że już przed następną wizytą ustawię sobie lusterko żeby więcej widzieć a przed porodem chyba będę prosić męża o pomoc :)

    Martusiazabka lubi tę wiadomość

    f2wl3e5eeh69r9ad.png
    l22ncwa1wnquuzg4.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem po wizycie, dodam że zła. za wizyte zapłaciłam 180,- u Sobkiewicza, wizyta trwała 5 minut, zdążył wykonać usg i zbadać szyjkę. nie pokazał Kropka, fotki też nie dał, uslyszeliśmy że wszystko OK. dał kartkę żeby dziewczyny w recepcji wypisały L4 i do widzenia. po wyjściu zajarzyłam, ze nie mówił nic o lekach, więc się z powrotem do niego. okazało się, ze leki bez zmian ok, ale czy mogę prosić receptę. szok!!!

    dobrze, że niedługo wizyte mam u Stefanowicz (23 sierpnia) bo z tej wiem tylko, ze Mały ma się dobrze, ale jaki jest duży co kolwiek NIC serduszka też nie dał posłuchać. czułam się jak na wizycie u zwykłego gina a nie specjalisty wrrrrrrrrrrrrrrrrrr.

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przykro mi ze przez coś takiego przeszłaś. Widzę że wizyta wyglądała identycznie jak moja u Balcerak. Z tą tylko różnicą ze ty swoje maleństwo widzisz dość często. A ja swoje widziałam ostatnio 9 tygodni temu. Uwierz mi ze dokładnie wiem co czujesz. Tez miałam takie nerwy :-)
    Głowa do góry :-) zjedz sobie kawałek czekolady i się nie stresuj. Nie warto. Juz niedługo pójdziesz na wizytę do kompetentnej lekarki i zobaczysz synka :-)


    oar8skjo4squlk4t.png

    józefka lubi tę wiadomość

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martusiazabka jestem zła szczególnie ze względu na mojego Roberta, ja Kropka czuję pary razy dziennie, a Robert żyje od wizyty do wizyty żeby zobaczyć synka. taką wizytę mogłam sobie załatwić u jakiego kolwiek gina na NFZ a nie za 180,- i to u Sobkiewicza wrrrrrrrrrrrrrrrr

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
  • Martusiazabka Autorytet
    Postów: 1093 552

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie znam tego lekarza, wiec nie bardzo wiem jak wyglądają wizyty u niego. Ale rzeczywiście szkoda straconych pieniędzy. Może trzeba było powiedzieć ze skoro płacisz to wymagasz żeby wizyta i badanie były przeprowadzone porządnie i trwały dłużej niż 5 minut... A jak nie to niech Ci zwrócą pieniądze, bo taka wizyta rzeczywiście nic nie wnosi tylko stresów przysparza


    oar8skjo4squlk4t.png

    Agata26 lubi tę wiadomość

    h84f3e5e51n59t97.png

    f2wli09kez578bel.png
  • józefka Autorytet
    Postów: 2616 1913

    Wysłany: 3 sierpnia 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sobkiewicz jest szefem w Salve i pewnie uznał, ze skoro tydzień temu się naoglądaliśmy Małego to nam to wystarczy. na szczeście nie musze miesiąca czekać na kolejną wizytę tylko kazał iść na kontrolę jak tylko Stefanowicz wróci.

    a na wizytę do niegopoleciła mi właśnie Stefanowicz.

    napewno jest wybitnym specjalistą i tego broń boże nie neguje, tylko czuje taki żal, że nie dał nam się nacieszyć Kropkiem. jedna fotka by wystarczyła.

    a jak u Ciebie Martusia samopoczucie, kiedy u Ciebie kolejna wizyta?

    https://www.maluchy.pl/li-72827.png
‹‹ 69 70 71 72 73 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ