Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Józefka, a czemu nie chodzisz dwa razy w tygodniu na SR? Generalnie ja myślałam, że można, ale nie ma konieczności przechodzenia częściej. Ze to tylko dla chętnych. Ale wczoraj zaskoczyła mnie jakaś pani, która zadzwoniła, przedstawiła się ze dzwoni z Malinowej i pytała czy wszystko u mnie w porządku, bo nie pojawiłam się na wtorkowych zajęciach (?). Wywiad przeprowadziła przez telefon. Pytała jak się czuje itd. Więc teraz już postaram się chodzić dwa razy w tygodniu
-
Hej apropo pieluszek teraz jest promocja w tesco na pampersy 1 za 41zl 80/88szt nie pamietam . Ja dalej nie wiem gdzie rodzic jak rodzic i do jakiej SR pojsc-mysle intensywnie nad profamila od listopada bo tylko 3dniowe zajecia nastawione na niemowlaka kapiel pielegnacja ect. Jak sie zdecyduje na cc to oddychanie mi niepotrzebne. Mam pytanie do rozpakowanych czy oplacalyscie polozna/lekarza czy Wam rzeczywiscie pomogli i byli caly czas przy Was?
Beta HCG
25.05-433
27.05-1285 -
Martusiazabka tak dzwonią, do mnie dzwoniły raz w tygodniu i dopytywały się o zdrowie moje i Małego to miłe. mogę chodzić jak najbardziej 2 razy w tygodniu, ale to wszytko zależy od mojego samopoczucia jak się będę czuła na siłach to chętnie zaliczę zajęcia 2 razy w tygodniu. zobaczymy jutro jak będę się czuć dobrze to jadę, a cohttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
Infinity, ja miałam planowane cc więc nie potrzebowałam opłacać lekarza czy położnej, to bardziej się przyda przy porodzie naturalnym. A rodziłam w medeorze, szpital ten polecały koleżanki które rodziły w zeszłym roku. Nie byłam tam pacjentką, poszłam na wizytę kwalifikacyjną do ordynatora i bez problemu umówił mnie na termin cc na NFZ. Byłam bardzo zadowolona z porodu i opieki po, wszyscy byli bardzo mili, pomagali, nawet w nocy przychodziły pielęgniarki pomóc przy synku gdy jeszcze sama nie dawałam rady.
Byłam wczoraj w przychodni na zważeniu synka, Antoś waży już 3720 g
Byłam również w rossmannie, udało mi się kupić 2 op pieluch babydream rozm 2 razem 132 szt za 44 zł
-
My po wizycie u lekarza. Mówi ze krwawienia nie są z nadżerki. To szyjka. Mam brać tabletki rozkurczowe na noc żeby brzuch nie twardniał, ho wtedy dochodzi do krwawień. W dzień szyjka długa, zamknięta, śluz czysty. Teraz badał i też tak jest. Tylko w nocy problem. Dużo leżeć. Leżeć. I jeszcze raz leżeć. Gdyby cokolwiek się działo do przyjść do niego albo dzwonić. Ech... Juz nic z tego nie rozumiem
-
Infinity ja położnej nie oplacalam, udało mi się trafić na dobry dzień, fajna położna i spokój na porodowce dlatego położna była cały czas ze mną. Wiedząc jak wielka była jej pomoc,wiem że przy drugim porodzie na pewno zapłacę żeby mieć pewność że będę pod taką opieką. Martusiazabka uważaj na siebie i wypoczywaj. Tobie i jozefce już na prawdę nie dużo zostało
Martusiazabka lubi tę wiadomość
-
Dziś robiłam porządki w ubrankach synka. Już mam cały karton za małych ubranek. Większości z nich nie miał ani razu na sobie. Z tego co obserwuje to rozmiar zmienia się w mniej niż dwa tygodnie. Także nie ma co panikowac z wyprawka dziewczyny. A jak tam u was reszta przygotowań? Wózki już kupione?
-
wózek udało nam się i dostajemy od znajomych, co prawda używany ale śliczny i aluminiowy i 3w1. takze pieniążki od dziadka co miały iść na wózek pójdą w porządną elektryczną nianie z monitorem oddechu. ubranka schnął i teraz czeka nas prasowanko. Pokój Małego prawie skończony, łóżeczko czeka na złożenie. teraz szykujemy się do zakupów kosmetyków, pieluch, podkładów itp. i o dziwo dostałam cynka od koleżanki o świetnych produktach firmy ZIAJA dokładnie ZIAJKA od 1 dnia życia. cenowo są rewelacyjne i nie porównywalne do emolium, sudokremów itp. teraz czytam opinie i cholera chyba się skuszę
dziewczyny pojawiają mi się pojedyncze skurcze, we wtorem mam wizytę więc napewno powiem doktorowej o nich, w sobotę zaczynamy 9mc. dziś kupiłam paski lakmusowe do sprawdzania czy wilgoć jaką co jakiś czas czuje czy to cholera nie są wody. chyba zaczyna się nerwówka.https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
U mnie dziś kiepska noc. Wczoraj po badaniu znów plamienie. Potem przeszło. Dziś w nocy znów to samo. Tyle że nie różowy śluz, a normalne plamienie, czystą, czerwoną krwią. Lekarz mówił żeby nie panikować. Leżeć. Ale jak tu nie panikować??? Nie śpię od 2. Latałam co chwila do kibelka sprawdzać czy to przechodzi czy się nasila. Chyba dziś do niego zadzwonię. Kazał zwiększyć dawkę rozkurczowych i LEŻEĆ. Ale jak to nic nie pomoże to sama już nie wiem. Poczekam jeszcze jedną, max dwie noce i pojedziemy na IP. W dzień czysto. Nic się nie dzieje. Musiałby mnie ktoś zbadać "na gorąco". O 2 w nocy. Ech...
Plecy bolą, nie mogłam się ułożyć wogole, brzuch jak w okres, głowa boli, pewnie przez pogodę, nie wyspana jestem. Odprawiłam męża do pracy i udało mi się zdrzemnąć 2 godziny. A teraz leżę. Dziś w planach nie wychodzenie z łóżka
To będzie ciężki dzień....
-
Martusiazabka jedź na IP, nie ryzykuj cholera. najwyzej położą Cię na 2-3 dni.
a my dziś byliśmy u okulisty i dostałam zaświadczenie do cc ze względu na jaskrę. kwalifikacje miałam na sn. co teraz zrobić???https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Józefka, kurcze, nie wiem. Może spróbuj skontaktować się ze Stafanowicz? Ale myślę że.jeśli okulista wydał taką decyzję to chyba czeka Cię jednak cc. Szkoda ryzykować. To jest jednak bardzo duży wysiłek dla organizmu. Mogłabyś sobie zrobić krzywdę...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2016, 15:39
-
we wtorek będę u Stefanowicz jej pokaże to zaświadczenie, ale głupio mi bo to Ona mnie kwalifikowała do SN ale fakt nie wiedziała, ze mam kłopoty z oczami, przynajmniej nie pamiętam żebym jej o tym mówiła.
dziewczyny przed porodem też miałyście wizyty co 2 tyg, bo mi tak jakoś teraz wychodzi co 14 dni wizyta, badania i USG.
jak często pod koniec robiłyście KTG ?https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Józefka, spokojnie, pokaż swojej lekarce to zaświadczenie od okulisty i na pewno wystawi Ci nowe skierowanie na cc, z jaskrą nie ma co ryzykować poród sn, to byłoby niebezpieczne dla Twoich oczu.
Ostatnie wizyty przed porodem miałam co 3 tyg, a ktg w szpitalu w ciągu ostatnich dwóch tygodni miałam 4, dwa na tydzień. Ostatnie ktg i badania krwi miałam 2 dni przed umówionym cc.
Martusiazabka, wypoczywaj jak najwięcej i dużo leż jak to ma pomóc, a jak nie będziesz widzieć poprawy to jedź na ip, może jakoś wieczorem żeby lekarz zobaczył to plamienie i dopiero wtedy określił co się dzieje. Trzymam kciuki.
My dzisiaj byliśmy z synkiem w szpitalu na usg stawów biodrowych, wszystko jest ok, dysplazji nie ma, mamy profilaktycznie ćwiczyć rozkładanie nóżek na żabkę i kręcić kółka i tak kilka razy dziennie, a za 2 miesiące kontrola czy nadal jest wszystko dobrze
-
ogólnie teraz nie mam ciśnienia w oczach, mierzyliśmy dziś i było ok. I się właśnie zastanawiam czy to może zmienić decyzje co do ogólnej kwalifikacji do porodu??? No nic do wtorku muszę i tak się wstrzymać z wszelkimi domysłami i wogóle. dziewczyny codziennie mam skurcze 1 - 2. nie są silne ale upierdliwe i chwilowo uniemożliwiają mi chodzenie. Mały za to fika jak szalony.https://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nick nieaktualny
-
Józefka, częstotliwość wizyt chyba zależy od lekarza. Ja nadal mam co 3 tygodnie. A usg miałam ostatnio w 32 tygodniu, ale to było nie planowane, prywatnie, tylko ze względu na te krwawienia. Mój lekarz zaleca jeszcze tylko jedno, w 36 tygodniu, ale teraz to nie wiem czy da mi skierowanie czy nie. Może powie ze tamto to już było trzeciego trymestru i nie dostanę juz do porodu żadnego. Ciężko powiedzieć. Trochę ci zazdroszczę tak częstych usg. Chociaż widzisz maluszka i wiesz ze wszystko z nim w porządku...
Co do Ktg to ja jeszcze nie miałam. Ale jak pytałam położnej to mówiła ze dopiero po 36 albo 38 tygodniu. Juz nie pamiętam nawet. I też chyba mówiła ze dwa razy w tygodniu.
Z tymi oczami nie szalej. Teraz ciśnienia nie ma. Ale pod wpływem parcia napewno i ciśnienie skoczy. Naprawdę możesz sobie krzywdę zrobić. Chyba lepiej pogodzić się z decyzją o cc. Ale zobaczysz jeszcze co powie ci pani doktor we wtorek. Mam nadzieje ze pójdzie po twojej myśli.
Marta, gratuluję prawidłowego badania super słyszeć ze maluszek rozwija się prawidłowo i nic mu nie dolega. Oby tak dalej!
-
no fakt teraz jak mam wizyty co 2 tyg. to się na oglądam Małego. Na tą wizytę nie kazała obecnie robić żadnych badań dodatkowych, a KTG możemy robić co 2 tyg a nie 1 w tygodniu jak po pobycie w szpitalu. zastanawiają mnie tylko te skurcze. nie są bolesne, ale upierdliwe.
co raz bardziej czuje presję czasu a właściwie nadchodzącego wydarzenia. mam nadzieje, że Młoty posiedzi jeszcze te 2 tyg.https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
pewnie głupio panikuje, ale te skurcze choć wiem że mogły już wcześniej występować zasiały ziarno nie pewności. termin mam na 26 listopada, ale mega fajnie by było jakby się urodził 24 listopada bo jest Jana, a to imię wybraliśmy dla Kropkahttps://www.maluchy.pl/li-72827.png