Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
witam:)
mona gratulacje:)
ja tez juz jestem po inseminacji:) teraz czekam na jakis efekt po 2 tygodniach:)
podchodze do tego na luzie bo jakos nie wierze ze mogłoby sie udac za pierwszym razem.
a i jeszcze cos mam bardzo duzo zastrzezen co do obsługi w ab ovo. wydaje mi sie ze jak idzie sie prywatnie płaci sie za usługi i czeka sie na nie po 2 godziny bo pani oczyms zapmniałą to chyba cos jest nie wporządku . tym bardziej ze nie którzy musza brac wolne zeby udac sie na wizyte a tam siedzisz i czekasz 2 godziny bo maja opoznienie i nikt nie raczy zadzwonic zeby sie nie spieszyc. z PANI DR JESTEM MEGA ZADOWOLONA ALE OBSŁUGA KIEPSKA TYM BARDZIEJ ZE ZOSTAWIA SIE TAM NIE MAŁE PIENIADZE. moze tylko ja mam takie odczucia.
-
nick nieaktualnyKawola dramat, tylko potwierdza moje wrażenia. Przeszłaś swoje Biedna, ale to już za Tobą. Na szczęście szybko się zapomina. Mi pozostał jednak niesmak. Ale na smak mamy Nasze Szczęścia:)
Orbitka trzymam kciuki za powodzenie inseminacji.
U mnie była dziś położna Moje dziecko bije rekordy 4700 waży, nie wiem po kim, za chwilę mąż zacznie coś podejrzewać
Poza tym ja nie miałam porównania, ale położna potwierdziła, że niesamowicie główkę trzyma. Moja zdolniacha.
Z negatywów...krwawię, chyba okres wrócił jestem wściekła karmię piersią non stop, miałam nadzieję, że będę miała więcej spokoju, a tu nawet połóg się nie skończyłWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 15:09
-
Kawola współczuje przeżyć w szpitalu. Tak nie powinno być. Dobrze,że macie to już za sobą
Orbitka trzymam kciuki z pozytywny wynik inseminacji Zawsze trzeba miec nadzieje. Ja jestem po 5 iui i 2 icsi, a udało sie naturalnieTosiu czekamy na Ciebie
30 tc - 1430g 34tc- 2182g -
Orbitka trzymam kciuki myśl optymistycznie
Magdziulla to już swoje waży malutka, ale jak ciągle wisi na cycu to nic dziwnego . U nas to samo, co chwile na cycku i wisi co raz dłużej, nie ma się jak ruszyć i zrobić cokolwiek, ale to niedługo minie . Ja mam tak, że krwawienie ustaje i wraca, raczej to jeszcze nie okres u Ciebie, niby przy karmieniu piersią powinnyśmy mieć od tego jeszcze jakiś czas spokój -
nick nieaktualnyKawola wygląda jak okres, chociaż to dziwne, bo ciągle lekko, ledwo ledwo plamiłam z połogu, a tu nagle bach. Bałam się, że to coś nie tak z obkurczaniem, ale nic poza tym się nie dzieje. Położona twierdzi, że może być okres, ale kazała iść do gin, i tak mam wizytę umówioną.
W książce "Pierwszy rok z życia dziecka" są opisane typy cyckowych dzieci i widać Alicja pretenduje do bycia Leniuszkiem, moja to Gorliwiec Nieskuteczny. Je bardzo łapczywie, rzuca się na cycka jakbym jej tydzień nie karmiła i obala cały w 10 minut;)
A jak się macie z Małą? Brzuszek ok? Pokażesz Małą?
-
Część Dziewczyny
KAROLA, lubie tylko za gratulacje pod moim adresem, bo cholernie mi przykro mi, że przeszlas przez to wszystko, dobrze ze jesteś już po tych dramatycznych wydarzeniach, a Alunia wynagradza Ci ten koszmar. Jesteś bardzo dzielna, ale normalnie szlag mnie trafia i słów mi brakuje.
ORBITKA, powodzenia, teraz wielkie odliczanie, a kciuki zaciśnięte.
A teraz jak to wyszło u mnie. Odwołali mi poniedziałkowe cc, bo nie byłam nagłym przypadkiem, ciśnienie w miarę ok, białka w moczu nie było, obrzekow też. Ale potem zapis ktg był taki sobie. Powtorzyli wieczorem i jeszcze gorszy wiec się okazało, że jednak jestem nagłym przypadkiem Tętno małej bardzo skakało i orzekli ze moze się poddusza, wiec decyzja o cc i czekanie 6 godz bo byłam już po kolacji. No i tak o 02:15 urodziła się Majka Krzyczała, ba ... darła się jakby ją ktoś ze skóry obdzierał wiec już wiedziałam ze nie ma problemów z oddychaniem. I byłam przeszczęśliwa.
Dochodziłam do siebie słabo, ciężko mi było wstać, kręciło mi sie w głowie ... Ale jakoś się zmusiłam, nie było wyjścia, pannica na mnie czekała.
Teraz jesteśmy po usg główki, badaniu słuchu, szczepieniach ... mamy jeszcze zaplanowane konsultacje kardiologiczne, w tym echo serduszka, z uwagi na moją cukrzyce. Może w weekend nas wypuszczą.
Mój dr prowadzący 2x był u nas zapytać co i jak.
No i spotkaliśmy się z VIOWIECZKĄ
Summa summarum, ja jestem zadowolona, wiadomo ból po cc jest i dojść do siebie trzeba bez względu na to gdzie to cc jest wykonywane.
Teraz śpimy przy cycu hehe
Pozdrawiam Was Piękne Panie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2016, 18:44
Monia85, Wedmoczka, macduska lubią tę wiadomość
-
Magdziula to moze byc okres, kolezanka tez dostala juz po miesiacu a po 3 byla juz w ciazy a karmila tylko piersia i to co chwile
moja mała tez potrafila godzinami na cycku wisiec a jak zabieralam to ryk, takze siedzialam 2-3godz na fotelu, chwala temu kto wymyslil poduszki do karmienia
dramatyczne te sytuacje ze staszica, na szaczescie z happy endem, jednak cos tam musi byc nie tak skoro w tak krotkim czasie i w tak małej grupie kolejna taka historia
Orbitka 3mam kciuki"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Magdziulla No to faktycznie dziwnie, lepiej pójść do gina, ale słabo jakby już okres powrócił. O musze spojrzeć na tą książkę ,póki co staraliśmy się stosować do zasad z "język niemowląt", ale nasza mała ani kołysania nie lubi ani spowijania w wombie jedynie odgłosy bicia serca i i suszarki a regularne karmienie też jeszcze nie wchodzi w grę . U nas problemy z brzuszkiem szybko przyszły, mała nic nie mogła zrobić i był płacz przy każdym napinanku, ale dajemy jej biogaje (z polecenia położnej) i zaczęłam pić herbatkę laktacyjną i pomaga. W ogóle widzę różnice w jej zachowaniu po piciu tej herbatki , jest spokojniejsza.
Hewa super, że tak szybko zareagowali i podjęli działania. Jesteś zadowolona ze swojego gina ? Ja musze teraz wybrać kogoś nowego i się skłaniam w kierunku tego Twojego, bo nadal przyjmuje na abonament No nie? Co do bólu po CC to ja sobie ciągle powtarzałam -wytrzymam dziś, a jutro już będzie lepiej. O tamta dziewczyna jest tydzień po CC i chodzi wyprostowana bez grymasu bólu na twarzy. - Podtrzymywało mnie to jakoś na duchu i mobilizowało .
Kamilka zaglądaj do nas życzę Ci aby odpuszczenie było złotym środkiem do spełnienia marzeń .Kamilka lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny Przy moich gościach głupio mi siedzieć cały czas przy komputerze więc rzadko zaglądam. Poza tym wczoraj byłam na zakupach przed weselem, kupiłam sukienkę i buty i zmierzyłam kilka kurtek.
Też się zastanawiam o co chodzi z tym szpitalem, że tak Was wymęczyli... Z tego wszystkiego i ja mam pewne wątpliwości.
Dziewczyny może te Wasze maluszki są takie "marudne" przez takie dramatyczne porody? To nie jest dla dziecka obojętne.
Viowieczka kiedy wyjdziecie do domu? Jak Julka? Przybiera na wadze?
Hewcia a Wy kiedy do domu? Majka tez się drobniutka urodziła Tak myślałam, że może będzie okazja się poznać. Może ja na oddziale spotkam Agatkę?
Magic jak szyjka? Czy coś już zapowiada poród? Jakie imię wybraliście? Będziesz na Jaczewskiego?
Wczoraj odkupiłam ubranka od znajomej, mam już komplet na 56 i 62, może tylko dokupię jeden elegancki zestaw, wyjściowystart lipiec 2013 -
nick nieaktualnyKochane ja tak szybko z rana bo nie wiem czy później do was się dostanę , net coś mi nawala ostatnio i wczoraj wcale nie mogłam z netem się połączyć , a u nas wszystko dobrze , katar i kaszel nadal mam , do tego dziąsło zaczęło mnie boleć i plecy , wczoraj głowa mnie bolała coś mnie te zdrowie ostatnio nie rozpieszcza , idę dziś na badania , w Piątek odbiorę wyniki a w Sobotę o 8 rano wizyta . :*:*:*:*:*.
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny
Staram się Was czytać na bieżąco, ale wiadomo nie zawsze się da. Karola współczuję przeżyć, najważniejsze że jesteście już w domku.
My po mału przybieramy na wadze. Czekamy jeszcze na usg główki i jamy brzusznej, prawdopodobnie dzisiaj będą zrobione. Jeśli zrobią dzisiaj usg i wczorajsze wyniki badań będą w porządku to już dzisiaj będziemy w domciu . I oby tak było bo już mam dość szpitalnego życia .Monia85, Dotek lubią tę wiadomość
-
Viovieczka super. Wyniki na pewno będą ok.
Dziewczyny na L4 polecam założyć konto PUE w Zus z panelem świadczeniobiorcy - tam możecie sprawdzić dokłądnie którego dnia bedziecie miały wypłate z ZUSU i na jaką kwotę i za jakie dni L4. ja już mam.
Trzeba zarejestrować się na PUE i w ciągu 7 dni zgłosic się do ZUSU w celu potwierdzenia. Pamiętajcie oprócz panelu ubezpieczonego niech wam od razu zrobią profil ŚWIADCZENIOBIORCY bo tylko w nim to sprawdzicie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2016, 09:18
MATKA 2:0
Ola 17.02.2011
Martynka 02.02.2017 -
nick nieaktualnyAgatka_46 wrote:Viovieczka super. Wyniki na pewno będą ok.
Dziewczyny na L4 polecam założyć konto PUE w Zus z panelem świadczeniobiorcy - tam możecie sprawdzić dokłądnie którego dnia bedziecie miały wypłate z ZUSU i na jaką kwotę i za jakie dni L4. ja już mam.
Trzeba zarejestrować się na PUE i w ciągu 7 dni zgłosic się do ZUSU w celu potwierdzenia. Pamiętajcie oprócz panelu ubezpieczonego niech wam od razu zrobią profil ŚWIADCZENIOBIORCY bo tylko w nim to sprawdzicie.