Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZ Chołubkiem to ja nie mam dobrych doświadczeń. Właśnie u niego byłam na pierwszym usg z serduszkiem. Z wejściem i zdjęciem majtów, wypisaniem i wyjściem, nie przesadzam trwało mniej niż 5 minut! Samo usg chwilka dosłownie, nie dziwne, że nie zauważył krwiaka.
Drugi raz w ciąży dopadł mnie ogromny ból głowy nawet nie daje rady paczki wypakować, a taka radocha była.
Jatoszka też bym już odpuściła tego Bakalczuka, po co Ci mieszać jak nie on Cię ma prowadzić. -
tak, dzwoniłam 2 razy i nie odbiera. Jakiś dziwny spokój mnie ogarnął i jednocześni poczucie, że choć to się dzieje we mnie, to jednak poza mną... Odpuszczam. Luteina nie może zaszkodzić, chyba? Mąż zamówił mi detektor w zamian za to, że nie pójdę na usg wcześniej niż do Kondrackiej. Planuję wytrzymaćkawola wrote:Monia, a ten Twój doktor na urlopie?
Póki nie ma plamień to nie ma co panikować.
hewa81 lubi tę wiadomość
start lipiec 2013 -
Witam Piękne Panie!
Ale od rana naskrobalyscie heheh, zostawić Was pół dnia i ledwo można nadążyć.
KAWOLA, mam nadzieje, ze ten podbarwiony śluz tylko Cię nastraszyl i był jednorazowy. Ja jestem chyba z 3 tyg przed Tobą, ale moja maleńka też ma dni prawie całkowicie leniwe. Może faktycznie zmieniła położenie. Wszystko będzie dobrze
Daj znać jutro jak tam po usg.
MAGDZIA, KAROLA - Jak ja Wam zazdroszczę tych paczuszek, żeby tak ktoś za mnie wybrał, kupił, i takie tam, to byłabym wdzięczna. Jak ja nie lubię robić zakupów
JATOSZKA, dziewczyny mają rację, nie musisz tak usilnie trzymać się Pana dr B. Jest tak wielu którym można zaufać i powierzyć sie na te kolejne 8 m-cy.
MONIA, super, ze się uspokoiło. Ale co przeżyłaś .... Wielka szkoda, ze ten piękny czas ciąży, jest taki stresujacy, szczególnie na początku i dla ciężarnych po przejściach Sama dobrze pamiętam, jak przed każdą wizyta w wc "srałam w gacie" (sory za określenie) czy aby na pewno nic nie będzie na wkładce.
Trzymaj się Monia
Jeśli chodzi o zzo to nie robią jeśli miało się problemy z kręgosłupem w przeszłości, jakieś urazy, dyskopatia. Właśnie ja miałam z tym problem i wiem, ze nie będę mogła z tego skorzystać nawet gdybym chciała, poza tym w moim przypadku ew cc tylko w pełniej narkozie, nad czym ubolewam bardzo. Ale z drugiej strony też wiele czytałam, ze po zzo często potem właśnie kręgosłup dość mocno boli.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2016, 14:07
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
MONIA ja luteine brałam do 25tc, 2x100, a Wiem, ze biorą i dłużej, także na pewno Ci nie zaszkodzi. I dobre masz podejście. Póki nie plamisz, krwawisz, to nie ma się co przejmować bo stres na maluszka też źle wpływa.Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Jakie łóżeczko wybraliście? koleżanka sugeruje żeby nie kupować drewnianego tylko turystyczne, ale jakoś nie jestem przekonana.magic1 wrote:cześć wszystkim
widzę, że u niektórych zakupy pełną parą, ja dziś zamówiłam łóżeczko też się zastanawiam nad tym laktatorem, chyba kupię w następnym miesiącu co by sie nie martwićstart lipiec 2013 -
To wszystko zależy jakie kto miał przejścia. ja w pierwszej ciąży miałam wizytę już w 4 t+2, ale do lekarza pojechałam zaraz po pozytywnej becie, równo w 3tyg ( wtedy miałam bardzo wczesnie owu i wcześnie zrobiłam betę). W 3 tyg mnie odesłał, bo wiadomo..., ale w 4 już miałam usg. Nie byłam cierpliwa. Do tego mój doktor wylicza leki od wizyty do wizyty, a w czasie stymulacji tylko na jeden cykl więc siłą rzeczy gdzieś trzeba pójść.Agatka_46 wrote:Janoszka ale powiem Ci.jedno ja uwazam ze za wczesnie poszlas. Ja poszlam dopieto w 8 tyg bo uwazam ze wczesniej nie ma sensu.start lipiec 2013
-
a ja biorę Duphaston 2x1 i luteinę 2x2hewa81 wrote:MONIA ja luteine brałam do 25tc, 2x100, a Wiem, ze biorą i dłużej, także na pewno Ci nie zaszkodzi. I dobre masz podejście. Póki nie plamisz, krwawisz, to nie ma się co przejmować bo stres na maluszka też źle wpływa.
start lipiec 2013 -
nick nieaktualnyMonia nawet chciałam Ci dyskretnie podpowiedzieć ten detektor. Dla mnie to był zbędny gadżet, ale pewnie gdybym była po Twoich przejściach też bym kupiła dla spokoju, no i przyjemności. Tylko pamiętaj, że często nie tak łatwo serduszko złapać i żebyś tym się dodatkowo nie stresowała. Czasami schodzi się z tym.
A usg masz w nast piatek tak?
Hewcia dla mnie zakupy ciążowe to rozkoszna przyjemność, aż szkoda mi, że prawie wszystko za mną. A jak nie lubisz tak bardzo to masz ode mnie gotowca;)
hewa81 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonia85 turystyczne łóżeczko tak, ale dla starszego maluszka. Moim zdaniem dla takiego bąbelka normalne, musi mieć dobry materac, a w turystycznych są no nie takie. Regulacja wysokości, no i mega ważne wentylacja! Nie wyobrażam sobie kompletnie noworodka w łóżeczku turystycznym.
-
Dla mnie to w ogóle turystyczne nie wchodzi w grę, ze względu na problemy z kręgosłupem. Drewniane mają regulowaną podstawę. Ale MAGDZIA dobrze pisze, na początek musi być tez dobry materac, a te turystyczne maja chyba za miękkie.
MONIA, to sporo masz tych podtrzymywaczy, ale na pewno Ci nie zaszkodzą, a jeśli taka masz ilość zaleconą to tak musi być. Jeśli chodzi o detektor, to faktycznie fajna sprawa, ale tak jak MAGDZIA pisze, znalezienie tętna może troche potrwać. Ja ostatnio jak byłam u położonej (coś półtorej tyg temu) to też dość długo szukała, mimo ze był to już 26tc a dzieciątko ważyło pewnie z 1 kg.
MAGDZIA dzięki jeszcze raz za tą listę
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMagic nie kupuję śpiworka do wózka. Mam kolekcję różnych kocyków. Chyba do wózka przeznaczę minky. Jeśli uznam, że śpiworek do wózka się przyda to dokupię. A rodzę we wrześniu, więc kocyk wystarczy.
Natomiast kupuję śpiworek do łóżeczka - to ostatnia przyjemność, którą sobie zostawiłam na deser. Oczywiście !mam wybrany razem z rożkiem, ale muszę sobie porcjować przyjemność, bo wszystko inne już mam. -
nick nieaktualny
