X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lublin / Lubelskie
Odpowiedz

Lublin / Lubelskie

Oceń ten wątek:
  • Lady Highlander Autorytet
    Postów: 324 285

    Wysłany: 25 listopada 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czuje się taka zmeczona i obolała ze ostatnie w głowie mi jakies mega aktywnosci... w pon ktg i wtedy zobaczymy co dalej.

    Szczęśliwa Mamusia, Freska lubią tę wiadomość

    eiktrjjgno5jwujd.png

    Beta Hcg 14 dpo - 130,9, 15 dpo - 277 17 dpo - 784
  • Monia85 Autorytet
    Postów: 2526 853

    Wysłany: 25 listopada 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Obyś nie doczekała do ktg :) Trzymam kciuki <3

    start lipiec 2013
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2016, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Ja w mojej trzeciej ciąży , miałam mieć 22 Maja wizytę i KTG , nie doszłam bo już urodziłam Gabrysię , i tego samego życzę Tobie :*:*:*:*:*:*.

  • Freska Przyjaciółka
    Postów: 70 33

    Wysłany: 25 listopada 2016, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lady Highlander wrote:
    Czuje się taka zmeczona i obolała ze ostatnie w głowie mi jakies mega aktywnosci... w pon ktg i wtedy zobaczymy co dalej.
    Z pewnością wszystko będzie dobrze i może już w weekend przywitasz się z dzieciaczkiem. Jak ja bym już chciała być na tym etapie ciąży;) zazdroszczę i trzymam kciuki.

    Pora się wreszcie przywitać drogie mamusie, zwłaszcza, że podczytuję wątek lubelski od początku ciąży. To będzie moje pierwsze dziecko. Od grudnia przeprowadzam się do Lublina. Siedzę już prawie na pudłach i ogarniam przeprowadzkę.

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    p19u9jcg3k1skenj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 listopada 2016, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny dawno się nie odzywałam, postanowiłam się przypomnieć. Ale czytam Was czytam. Cieszę się, że brzuszki szczęśliwie rosną i niedługo będą nowe mamusie:) a właśnie mamusie przycichły. No ale kto jak kto ja się nie dziwię;)
    Moje Szczęście rośnie i jest cudowna, kochana i ciągle się śmieje i gaworzy, oj gaduła z niej będzie;)
    Niestety czasu brak na pisanie i wiele innych czynności;)

    Trzymajcie się ciepło Mamusie stare na forum i nowe:)

    Anjouek, Agata_90, Dotek, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

  • Anjouek Autorytet
    Postów: 298 212

    Wysłany: 25 listopada 2016, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freska wrote:
    Z pewnością wszystko będzie dobrze i może już w weekend przywitasz się z dzieciaczkiem. Jak ja bym już chciała być na tym etapie ciąży;) zazdroszczę i trzymam kciuki.

    Pora się wreszcie przywitać drogie mamusie, zwłaszcza, że podczytuję wątek lubelski od początku ciąży. To będzie moje pierwsze dziecko. Od grudnia przeprowadzam się do Lublina. Siedzę już prawie na pudłach i ogarniam przeprowadzkę.

    cześć :) skąd sie przeprowadzasz :)? ja tez bardzo bymchciala byc juz na tym etapie :P
    ale czas dosc szybko leci :) jeszcze jakis czas temu czekalam na usg w 12 tygodniu a teraz juz za 3 dni polowkowe... powiedz cos o sobie moze :)i choc jeszcze wczesnie czy byly juz u Ciebie jakies wstepne prognozy plci? ;)

    Freska lubi tę wiadomość

    cXUFp2.png

    461775lyax060s2m.gif
  • Freska Przyjaciółka
    Postów: 70 33

    Wysłany: 25 listopada 2016, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkałam w Lbn przez okres studiów, jestem z lubelszczyzny. Zaraz po skończeniu uczelni wyjechałam na drugi koniec Polski do pracy. Miało być kilka miesięcy, wyszło prawie 5 lat mieszkania pod Szczecinem. Wracam, bo chcę być bliżej rodziny i bardzo tęsknię za domem.

    Martwię się tą przeprowadzką to blisko 700 km. Mam nadzieję, że mdłości trochę odpuszczą, bo długa droga przede mną. Nudności, wymioty i zawroty głowy niestety wykluczyły mnie szybko z pracy. Praktycznie na głupim spacerze mi słabo nie mówiąc już o wyjściu ,np po zakupy. Uroki ciąży i tyle.

    Wydajność jak u 90-letniej babci, ale na szczęście dziecko rozwija się super i badania są ok. To jeszcze wczesny etap. Po pierwszych prenatalnych USG na 80% chłopak, aczkolwiek maleństwo nie chciało się odwrócić, więc jeszcze jest szansa na dziewczynkę. Najważniejsze aby było zdrowe:)

    Cieszę się, że trafiłam na to forum i jest lubelski wątek, bo przyznam szczerze że zupełnie nie ogarniam tutejszych porodówek i ginekologów. Na studiach nie byłam jeszcze zainteresowana tematem;D
    Czeka mnie zmiana lekarza prowadzącego i to dla mnie ogromny stres.

    p19u9jcg3k1skenj.png
  • Anjouek Autorytet
    Postów: 298 212

    Wysłany: 25 listopada 2016, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freska wrote:
    Mieszkałam w Lbn przez okres studiów, jestem z lubelszczyzny. Zaraz po skończeniu uczelni wyjechałam na drugi koniec Polski do pracy. Miało być kilka miesięcy, wyszło prawie 5 lat mieszkania pod Szczecinem. Wracam, bo chcę być bliżej rodziny i bardzo tęsknię za domem.

    Martwię się tą przeprowadzką to blisko 700 km. Mam nadzieję, że mdłości trochę odpuszczą, bo długa droga przede mną. Nudności, wymioty i zawroty głowy niestety wykluczyły mnie szybko z pracy. Praktycznie na głupim spacerze mi słabo nie mówiąc już o wyjściu ,np po zakupy. Uroki ciąży i tyle.

    Wydajność jak u 90-letniej babci, ale na szczęście dziecko rozwija się super i badania są ok. To jeszcze wczesny etap. Po pierwszych prenatalnych USG na 80% chłopak, aczkolwiek maleństwo nie chciało się odwrócić, więc jeszcze jest szansa na dziewczynkę. Najważniejsze aby było zdrowe:)

    Cieszę się, że trafiłam na to forum i jest lubelski wątek, bo przyznam szczerze że zupełnie nie ogarniam tutejszych porodówek i ginekologów. Na studiach nie byłam jeszcze zainteresowana tematem;D
    Czeka mnie zmiana lekarza prowadzącego i to dla mnie ogromny stres.

    czyli miasto Ci obce nie jest :) to chociaz tyle dobrze :D nie pogubisz sie w razie co hehe :)
    a jak sie bedziecie transportowac:P? autkiem ? jak tak to jakos dasz rade :) postoje co jakis czas zeby kosci rozprostowac itp.
    Twój partner jest ze Szczecina? jesli jestem za bardzo ciekawska to wybacz :D
    u mnie póki co tez raczej chlopiec ale w poniedzialek sie połówkuje i mam nadzieje dowiem sie juz na 100 procent ;) marze o córci, ale tak jak piszesz oby było zdrowe :)
    z początkiem grudnia sie przenosisz czy pozniej? bo jesli na poczatku to moze sie zainteresujesz udziałem w warsztatach Bezpieczny Maluch http://www.bezpiecznymaluch.com.pl/warsztaty/szczegoly/413 :)
    pare dziewczyn z forum sie wybiera :)

    cXUFp2.png

    461775lyax060s2m.gif
  • Dotek Autorytet
    Postów: 1206 695

    Wysłany: 25 listopada 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Melduję że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie:) dzisiaj w auchanie pani z kasy przez całą kolejkę krzyczała do mnie "pani w ciąży zapraszam na początek kolejki" uf. Dodam że stałam w kasie pierwszeństwa ale nie chciałam się wpychać:)

    Kto tam jutro wizytuje? Chyba Szczęśliwa Mamuśka? Trzymam kciuki:)

    Monia85, Anjouek, BaskaW, Szczęśliwa Mamusia lubią tę wiadomość

    f08af289ff.png
  • Freska Przyjaciółka
    Postów: 70 33

    Wysłany: 26 listopada 2016, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anjouek wrote:
    czyli miasto Ci obce nie jest :) to chociaz tyle dobrze :D nie pogubisz sie w razie co hehe :)
    a jak sie bedziecie transportowac:P? autkiem ? jak tak to jakos dasz rade :) postoje co jakis czas zeby kosci rozprostowac itp.
    Twój partner jest ze Szczecina? jesli jestem za bardzo ciekawska to wybacz :D
    u mnie póki co tez raczej chlopiec ale w poniedzialek sie połówkuje i mam nadzieje dowiem sie juz na 100 procent ;) marze o córci, ale tak jak piszesz oby było zdrowe :)
    z początkiem grudnia sie przenosisz czy pozniej? bo jesli na poczatku to moze sie zainteresujesz udziałem w warsztatach Bezpieczny Maluch http://www.bezpiecznymaluch.com.pl/warsztaty/szczegoly/413 :)
    pare dziewczyn z forum sie wybiera :)

    Mój mąż też jest z okolic Lbn. Miasto raczej znamy, chociaż przyznaję że po tak długiej nieobecności bardzo wiele się zmieniło a ja nawet w centrum potrafię się zgubić-wrodzony brak orientacji. Nawet nie wiecie jak się cieszę, że wracamy. Od dawna potrzebowałam zmiany w swoim życiu i zwolnienia tempa.

    Do przeprowadzki wynajmujemy firmę transportową, codziennie pakuje po kilka kartonów i powoli ogarniam temat jednak końca nie widać. Niestety prawdopodobnie nie załapie się na bezpiecznego malucha 7 lub 8 jedziemy.

    Anjouek najważniejsze aby było zdrowe. U nas na 80% syn, ale jeszcze wcześnie. Mąż marzy o synku, ja też kiedyś myślałam że tylko chłopczyk a od kiedy jestem w ciąży w moich wyobrażeniach głównie widzę małą córeczkę. Co najlepsze ciągnie mnie do różowych ciuszków, wózków i zabawek:) Macierzyństwo widzę w jasnych pastelowych kolorach;D Wolałabym aby doktor nie mówił mi płci bez 100% pewności, bo nie wyobrażam sobie reakcji mojego męża jak z synka zrobi się nagle córeczka. On się tak psychicznie nastawił już, że nawet zabawki dla chłopców ogląda a pod choinkę pewnie dostanę kolejkę albo lego StarWars;D

    p19u9jcg3k1skenj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej kochane ja tak na szybko :) .

    Ja już jestem w domu po wizycie , gin mój stwierdził że Ania to On :D, nie pokazała buzi ani nie widziałam przyrodzenia więc na razie Ania w połowie jest Sebusiem :D, kruszynka waży już 356 gram ma dlugie ręce , nogi mam skierowanie na glukozę i morfologię plus mocz kolejna wizyta 10 grudnia to bedzie już 6 msc może, wtedy dowiemy się czy Ania jest Anią czy jednak będzie synek ;) .

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/55d353b7466b.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2016, 12:02

    IGA.G, Anjouek lubią tę wiadomość

  • BaskaW Koleżanka
    Postów: 38 11

    Wysłany: 26 listopada 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Freska wrote:
    Anjouek najważniejsze aby było zdrowe. U nas na 80% syn, ale jeszcze wcześnie. Mąż marzy o synku, ja też kiedyś myślałam że tylko chłopczyk a od kiedy jestem w ciąży w moich wyobrażeniach głównie widzę małą córeczkę. Co najlepsze ciągnie mnie do różowych ciuszków, wózków i zabawek:) Macierzyństwo widzę w jasnych pastelowych kolorach;D Wolałabym aby doktor nie mówił mi płci bez 100% pewności, bo nie wyobrażam sobie reakcji mojego męża jak z synka zrobi się nagle córeczka. On się tak psychicznie nastawił już, że nawet zabawki dla chłopców ogląda a pod choinkę pewnie dostanę kolejkę albo lego StarWars;D

    Cześć Freska! Spokojnej ciąży życzę:) ja też zauważyłam, że o ile zawsze marzyłam o córeczce i jeszcze na początku byłam przekonana, że to córa, o tyle teraz żadnych przeczuć nie mam i oczywiście jestem ciekawa płci (a na połówkowych Maluch okazał się wstydziuszkiem), ale jest mi to tak błogo obojętne i nie ważne, jaką wiadomość usłyszę, będę tak samo szczęśliwa:) Mąż jest tego samego zdania, chociaż widzę, że kiedy śmiałam się, że będzie córeczka to on mi odpowiadał, że raczej widzi we mnie synka, a i stwierdził, że nawet mam się nie zastanawiać nad imieniem, bo jeśli to syn, to on wymyśli;)

    Freska lubi tę wiadomość

    0d1ydqk3ox1rli0g.png
    34bwskjofqfl8l00.png
    Aniołek 8 tc. 27 styczeń 2016
  • BaskaW Koleżanka
    Postów: 38 11

    Wysłany: 26 listopada 2016, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczęśliwa Mamusia wrote:
    Hej kochane ja tak na szybko :) .

    Ja już jestem w domu po wizycie , gin mój stwierdził że Ania to On :D, nie pokazała buzi ani nie widziałam przyrodzenia więc na razie Ania w połowie jest Sebusiem :D, kruszynka waży już 356 gram ma dlugie ręce , nogi mam skierowanie na glukozę i morfologię plus mocz kolejna wizyta 10 grudnia to bedzie już 6 msc może, wtedy dowiemy się czy Ania jest Anią czy jednak będzie synek ;) .

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/55d353b7466b.jpg

    Heh, to jest właśnie to wczesne określanie płci:) ale Ty Szczęśliwa masz i synka i córeczki, prawda? Najważniejsze, że maluszek jest zdrowy i śliczny:)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    0d1ydqk3ox1rli0g.png
    34bwskjofqfl8l00.png
    Aniołek 8 tc. 27 styczeń 2016
  • Agata_90 Ekspertka
    Postów: 181 106

    Wysłany: 26 listopada 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam sie
    Jestem juz po krzywej cukrowej.Kolejny raz słabo mi było i mialam nadzieje ze wytrzymam do konca i nie zwymiotuje lub nie zemdleje.Na szczescie nic takiego sie nie wydarzylo.Wkońcu zjadłam śniadanie i troche mi już lepiej.
    Ja wizytuję we środę ;-)

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    w4sqdqk30v3qwbxq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BasiuW tak zgadza się moja droga mamy synka i dwie córeczki, dla nas najważniejsze jest to obym donosiła i urodziła i zeby maleństwo było zdrowe :) .

  • marcela29 Autorytet
    Postów: 1400 874

    Wysłany: 26 listopada 2016, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szczesliwa super ze wizyta udana, szkoda ze taka niepewnosc z płcią bo nie mozesz z wyprawka ruszyc, ja sie ciesze ze juz plec znam bo powoli cos kupuje, bo jednak majac male dziecko w domu to ciezko tak nawet 2-3dni na buszowanie po sklepach przeznaczyc a tak to zawsze powolutku
    ja sie dzis poraz kolejny przekonalam ze pokolenie rydzyka to tylko na pokaz takie swiete i wierzace, poszlam z mała do garmazerki, byłam 3 w kolejce, przedemna 2 mohery kupvja po jednym kotlecie, dwa pierogi, 100ml zupy itp moje dziecko po chwili zaczelo marudzic, biegac po sklepie, z rak mi sie wyrywa ale zadna z bab nie przepusci tylko komentarze ze mala taka slodka itp dobrze ze kasjerka mila, dala malej jakies magnesy z lodowki, pozwolila wejsc z lade i jak baby wyszly to skomentowala ze takie to uprzejme pokolenie emerytow mamy

    Szczęśliwa Mamusia lubi tę wiadomość

    "Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
    Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017
  • Orbitka Autorytet
    Postów: 285 126

    Wysłany: 26 listopada 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się i ja :)u nas narazie dobrze .apetyt taki ze cały czas bym coś jadła ale nie zawsze wiem na co mam ochotę :)w tym tyg byłam na wizycie wszystko dóbre tulip Moja hemoglobinA byle jams bo 12.3 a to biz prawie granica.a teraz man wizyte za 4tygodnie nie wiem jak is wytrztmam boje sie strasznie zeby ten nasz maluszek nas nie opusci..

    w4sqyx8db6pby0vm.png


  • BaskaW Koleżanka
    Postów: 38 11

    Wysłany: 26 listopada 2016, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orbitka wrote:
    Witam się i ja :)u nas narazie dobrze .apetyt taki ze cały czas bym coś jadła ale nie zawsze wiem na co mam ochotę :)w tym tyg byłam na wizycie wszystko dóbre tulip Moja hemoglobinA byle jams bo 12.3 a to biz prawie granica.a teraz man wizyte za 4tygodnie nie wiem jak is wytrztmam boje sie strasznie zeby ten nasz maluszek nas nie opusci..

    Orbitka! Oczywiście, że Maluszek nigdzie się nie wybiera! Ja też się strasznie boję, miewam sny, po których wstaję z płaczem, ale ciągle wierzę, że będzie dobrze. Uwierz w swoje Dzieciątko, jest bardzo silne:) a jeszcze parę tygodni i będziesz mogła sobie kupić detektor tętna i słuchać serduszka między wizytami. Mnie od 12 tyg.to bardzo uspokaja. Koszt 150 zł, czyli tyle, co jedna wizyta u lekarza, ale moim zdaniem warto.

    0d1ydqk3ox1rli0g.png
    34bwskjofqfl8l00.png
    Aniołek 8 tc. 27 styczeń 2016
  • Freska Przyjaciółka
    Postów: 70 33

    Wysłany: 26 listopada 2016, 21:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orbitka na pewno wszystko będzie dobrze:) Ja się bardzo stresowałam na początku, zwłaszcza że okropnie znoszę ciąże i bałam się jaki to będzie miało wpływ na dziecko.
    Najpierw czekałam na dwie kreski, później na potwierdzenie, że ciąża nie jest pozamaciczna, potem na bicie serca, następnie przemaglowałam tematy o przezierności karkowej, kości nosowej i widzę, że czasem niepotrzebnie martwię się na zapas.

    Gdy zobaczyłam dzieciaczka na pierwszym USG prenatalnym i pan doktor potwierdził, że wszystkie wyniki są prawidłowe cały stres odpuścił i przynajmniej psychicznie poczułam się dobrze. Nie szukam, nie analizuje, nie przejmuję się niczym.

    Już niedługo czeka Cię to badanie i z pewnością będziesz spokojniejsza, poza tym z każdym dniem ryzyko straty się zmniejsza tak sobie powtarzałam i gdy minął 12 tydzień bardzo się uspokoiłam. Może Tobie też pomoże takie podejście. Detektor też może być fajną opcją, nie jest bardzo drogi.

    p19u9jcg3k1skenj.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2016, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marcela29 Ja dużo ciuszków mam uniwersalnych , nie muszę praktycznie nic kupować, sporo mam po dzieciach jedynie tam jeszcze parę rzeczy jeszcze muszę dokupić , plus kosmetyki dla siebie dla dziecka itp do szpitala.

‹‹ 189 190 191 192 193 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ