Lublin / Lubelskie
-
WIADOMOŚĆ
-
Agata_90 wrote:Witaj Holibka.Ja prowadzę ciążę u niego od samego poczatku i powiem szczerze ze jestem bardzo zadowolona .Dla mnie plusem przy wyborze lekarza bylo to ze pracuje w szpitalu.Okazało sie w trakcie ciązy że dobrze wybrałam bo jak bylo trzeba to polozyl mnie do szpitalabez problemu i w szpitalu nie dogladał.Polecam!
Ja chodze do niego na Chodzki w lublinie
Potwierdzam dobre opinie o dr Sz., co prawda ciążę prowadzi mi inna dr, to do niego chodzę na usg na Chodźki, megaskrupulatny i ma dobre podejście do pacjentek...."nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Monia85 wrote:I tak oto dotrwałam do końca, a końca nie widać...
Droga, chyba trzeba sięgnąć po środki wpierające;)
1. sex z M
2. czarna herbata - wywołuje skurcze
3. odstawic magnez
4. ciepłe kąpiele
3. coś moczopędnego do picia - ja rodziłam w maju i nażarłam się szparagów, tak mi się ciągle siku chciało, że od tego napinania się w toalecie odszedł mi czop;)
kciuki za piękną, medalową akcję porodową!
i jak będziesz miała jak to melduj z frontu!Monia85 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Zaglądam żeby poinformować że 23.02 urodził síę Adaś- 3540g i 50cm, miało być cc a wyszło sn, dochodzimy do siebie jeszcze w szpitalu.
Kciuki za nowe oczekujące mamusie!!Monia85, agadana, Samsaramsa, Wedmoczka, mamakejti, Dotek, Zuza1989, migot_ka, Monna lubią tę wiadomość
"Być może dla świata jesteś jedynie człowiekiem, lecz dla nas Twoich rodziców jesteś całym światem"
Dwa wymarzone Cuda(czki) - Laura 13.02.2015 i Adaś 23.02.2017 -
Agata_90 wrote:Witaj Holibka.Ja prowadzę ciążę u niego od samego poczatku i powiem szczerze ze jestem bardzo zadowolona .Dla mnie plusem przy wyborze lekarza bylo to ze pracuje w szpitalu.Okazało sie w trakcie ciązy że dobrze wybrałam bo jak bylo trzeba to polozyl mnie do szpitalabez problemu i w szpitalu nie dogladał.Polecam!
Ja chodze do niego na Chodzki w lublinie -
Marcela gratulacje Monia jak sytuacja u Ciebie? Zagladam caly czas
Dotek co u Was? -
Dotek wrote:Migotka rośniemy. 20 lutego niuniek ważył 5305g. Pierwsza podróż za nami. Przyjechaliśmy do dziadków 140km i dzisiaj wracamy:)
A Wy jaktam?
Dokarmiasz jeszcze mm, czy tylko piersią? ile zjada? -
Monia85 wrote:Jest dzisiaj o godz 10.30 na świat przyszedł Antek, 3300g i 54cm. Poród przebiegał gładko, bardzo dobrze się nami zaopiekowali na Staszica
No moja Droga! Musiało być gładko, skoro Ty kilka godzin po piszesz nam;) Serdeczne gratulacje!!!!!!! Niech się Antoni zdrowo chowa!Monia85 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMonia85 Gratuluję kochana z całego serca , witaj Okruszku na świecie :*:*:*:*.
Jestem normalnie zombie , nie spałam wcale w nocy cały czas szczęście tańcowało , mąż dziś wolne ma biedy do Kajetan to jest pod Warszawą musiał pojechać , bo procesor od implantu mu padł i nic nie słyszał . W Czwartek idę na badania standard mocz krew w Piątek odbiorę i w Sobotę upragniona wizyta , a raczej USG :*:*:* . Strasznie ciekawa jestem jak tam nasze szczęście się ma , przy okazji niech przeglad mi tam zrobi i wezmę w razie czego skierowanie do szpitala wole dla świętego spokoju mieć jakby co . Dzwoniłam dziś do Garwolina do szpitala i tam mi powiedzieli że jakby co to mam przyjeżdżać , wszystko mam nogi zaciskam mocno i niech tam siedzi wczoraj trochę tak mnie cosik kuło w pipi , nie wiem dlaczego ake czasami mam takie schizy ze widy moga mi odejść , a tfu tfu męża nie ma w domu wszak Gabrysię miałabym z kim zostawić mam ciocie i bratową pod telefonem tylko kto by mnie zawiózł tu w naszym upadającym Ryckim szpitalu nawet karetek nie mają , bym musiała Bóg wie ile czekać aż z Lublina karetkę przyślą . -
nick nieaktualnyWitajcie kochane :-*.
Przepraszam że tak mało co sie odzywam telefon mam starej daty i ciezko jest jak sie porozumiec czy cos zobaczyć. Szczęście rusza się , wypina od ubieglej Soboty mam twardnienie brzucha i plecy bola mnie jak na okres nie mam skurczy jestem spokojna jakby co najpierw zadzwonię do gina moze wcześniej w razie czego mnie przyjmnie a i wizytę mam 5 Marca w Niedziele w Sobotę ma jakąś konferencje i na Niedzielę przesuwa wizyty jutro na badania na spokojnie i oby wytrwac jakos do wizyty . -
nick nieaktualnyWitajcie kochane :-* .
Witamy się z Wami już w 36 tc :-* , czujemy się dobrze choć jak same wiecie jest ciężko , chodzę już w balerinach bo zimowych nie mogę założyć o skarpetkach już nie wspomnę meza zagonię aby nogi mi ogolił :-p no bo mi już ciężko . Dziewczynki znów mają katar i kaszel już wysiadam z tymi chorobami i inhalacje i syropy nawet dostałam od cioci mojego męża syrop z cebuli , dziś Marysia zostaje dłużej w przedszkolu bo ma przedstawienie dla rodziców o 15.30 , nie mówi wierszyka itp itd gra brokuła do Grzesia i Gabrysi ciocia przyjdzie a ja jakoś dojdę powolutku. Badania odebrane i jic tylko czekać do wizyty ciekawa jestem kiedy nasze szczęście zdecyduje się wyjść , jak na razie nie ma takich znaków z jej lub jego strony cuekawa jestem czy wreszcie poznamy płeć tak na te 100% uparciuszek nasz pokaże dopiero po porodzie . Nam w sumie to obojętne najważniejsze jest to aby było zdrowe , moja rodzina jest podzielona połowa sadzi że będzie Ania a druga połowa że Kubuś ;-p .
A to my 36 tc .
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/47bcfefd2b03.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2017, 22:06