X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTOWE serduszka 2020
Odpowiedz

LUTOWE serduszka 2020

Oceń ten wątek:
  • Anytram Ekspertka
    Postów: 128 106

    Wysłany: 4 listopada 2019, 17:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ehh w związku z za wysokim cukrem dostałam skierowanie do szpitala na patologie ciąży na jutro. Będą mnie dalej badać i diagnozowac. Jestem załamana dziewczyny... A mój Leoś waży 980gram już, tak wyszło na usg.

    147d3f1af2.png[/url]
  • Dariah Autorytet
    Postów: 7066 3847

    Wysłany: 4 listopada 2019, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Antyram
    Ale ten cukier to z krzywej wyszedł ? Czy jak ?
    Już duzy Leoś ! ;)
    Będzie dobrze !
    Mam nadzieje ze nie będą Cię trzymać do końca tylko porobią badania i do donku ;)

    09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
    w5wqvut11x85dyxn.png
    20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
    74di20mmq3o11a0n.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 4 listopada 2019, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anytram wrote:
    Ehh w związku z za wysokim cukrem dostałam skierowanie do szpitala na patologie ciąży na jutro. Będą mnie dalej badać i diagnozowac. Jestem załamana dziewczyny... A mój Leoś waży 980gram już, tak wyszło na usg.
    O jej A jaki miałaś wynik ogtt? Może na wyrost lekarze działają? A Leos to już kawał chłopa 😊

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Anytram Ekspertka
    Postów: 128 106

    Wysłany: 4 listopada 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak z krzywej cukrowej ... Na czczo miałam cukier 83, po godzinie 199, a po dwóch 101 no i ten środkowy wynik za wysoki. Niby mam być 4 dni na tych badaniach, na jakiejś specjalnej diecie i będą badać mi ten cukier. Mam mieć spotkanie z dietetykiem i dostanę glukometr. Jutro się wszystkiego dowiem dokładnie

    147d3f1af2.png[/url]
  • ppieguskaa Autorytet
    Postów: 938 1066

    Wysłany: 4 listopada 2019, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anytram wrote:
    Tak z krzywej cukrowej ... Na czczo miałam cukier 83, po godzinie 199, a po dwóch 101 no i ten środkowy wynik za wysoki. Niby mam być 4 dni na tych badaniach, na jakiejś specjalnej diecie i będą badać mi ten cukier. Mam mieć spotkanie z dietetykiem i dostanę glukometr. Jutro się wszystkiego dowiem dokładnie

    Dziwne, że na patologie Cię wysyłają.. Aa nee dał Ci ginekolog skierowania do diabetologa.. 🤷

    annkaa lubi tę wiadomość

    4018d16ae9.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 4 listopada 2019, 19:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anytram wrote:
    Tak z krzywej cukrowej ... Na czczo miałam cukier 83, po godzinie 199, a po dwóch 101 no i ten środkowy wynik za wysoki. Niby mam być 4 dni na tych badaniach, na jakiejś specjalnej diecie i będą badać mi ten cukier. Mam mieć spotkanie z dietetykiem i dostanę glukometr. Jutro się wszystkiego dowiem dokładnie
    O matko, bezsensowne i stresujące. Dieta szpitalna przy cukrzycy to dno. Wyniki nie są wystrzelone w kosmos. Powinnaś była dostać skierowanie do diabetologa i po sprawie. Tam też ustala dietę, pielęgniarka uczy obsługi glukometru i tyle.

    zuzi_c lubi tę wiadomość

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 4 listopada 2019, 20:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobry wieczor .
    Ja przez pobyt w Pl malo zagladam tu ale teraz mam chwile , leze najedzona po uszy . Jestem u Dziadkow dzis z siostra na noc i obie pekamy 😂😂😂
    Mam mega zabiegane dni , dzis to juz w ogole . A to bank , a to.orange , a to przychodnia od rana badania , pozniej biegiem do sadu na sprawe , szybko chate posprzatac i szykowanie do ginekologa , do ginekologa pozniej kantory nie kantory az w koncu trafilam do dziadkow . Rany boskie ...

    JustiJusti lubi tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 4 listopada 2019, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak wiec , rozmawialam z ginekolog o tym moim plamieniu i infekcjach . Powiedziala , ze Ja wcale nie musze miec infekcji co miesiac tylko zapalenie blizny po porodowej . Jest ona naprezona , bolaca i plamiaca wiec dala leki mi specjalne jakies dopochwowe i mam brac . Na twardnienia ktore wystepuja czasem mam magnez i luteine .
    Dzis mamy 26+6 , maly wazy ok 870 gram :) i mierzy od glowy do pupy ponad 25 cm plus nozki 5o ok 31-32 cm ma juz :) lozysko piekne , szyjka jeszcze lepsza Pani doktor stwoerdzila , ze z taka moge nie jedna ciaze blizniacza przenosic hahaha . Pozamykana na amen i ma 5.1 cm :D czyli jak z synkiem . Powiedziala , ze jest zachwycona moja ciaza :)

    Jestem spokojna, leki od jutra zaczynam brac i mam nadzieje , ze bedzie poprawa .

    Dzis robilam prywatnie sobie tsh ktore ginekolog mi kazala kontrolowac czesto , tak wiec tsh , glukoze , magnez , ogolna morfologia a w srode oddaje mocz i mam skierowanie na krzywa . Takze bleeeeeeeee .... ale musze przezyc jakos .

    Darrika, Camilla33, Edith, annkaa, emdar, ppieguskaa, KasiaM, zuzi_c, JustiJusti lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 4 listopada 2019, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiecie co ??? Jedna sprawa mnie na maksa dziwi .
    Mialam u mojej ginekolog w Polsce robiona cytologie , bylo wszystko w porzadku . Pozniej zaszlam w ciaze w uk wykryli nadzerke w 7 tygodniu ciazy przez badanie palcami i wziernikiem .
    Teraz bylam u mojej ginekolog zrobila od a do z badanie szyjki od palpacyjnego badania po wziernik i usg szyjki i powiedziala , ze szyjka jest piekna + nic a nic nie mowila o nadzerce ;o


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Darrika Autorytet
    Postów: 3312 5660

    Wysłany: 4 listopada 2019, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od tego 7 tygodnia to ta nadżerka albo mogła się wchłonąć, albo w ogóle oni coś pomylili i wcale jej tam nie było ;)

    Albo jeszcze jest opcja, że nadżerka jest tak malutka, że Twoja ginekolog w ogóle nie zwróciła na nią uwagi, bo nie ma znaczenia.

    To tak jak mój gin mówi o moim mieśniaku. Nie wchodzi on w jame macicy, więc to nie interesuje

    annkaa lubi tę wiadomość

    33👧 37🧑 🐈🐈‍⬛🐈
    💕2014👰‍♂️🤵2018
    👨‍👩‍👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)

    11 cs!🤞⏳️do marca

    💊 naturell: folian, B12, omega-3, koenzym Q10; d3 i k2, selen

    🔬08.24 - morfo, mocz, transaminaza, ferrytyna, cholesterol hdl, ldl ✅️kwas foliowy, b12☑️
    🔬08.24 - usg piersi, cytologia płynna✅️
    🔬11.24 - TSH, T4, anty TPO, anty TG ✅️badania 2-5dc ✅️ Wit. D3 52✅️ Badanie nasienia✅️
    8dpo - prog + estradiol✅️
    Cholesterol, IO, Nadwaga ❌️
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 4 listopada 2019, 21:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Wiecie co ??? Jedna sprawa mnie na maksa dziwi .
    Mialam u mojej ginekolog w Polsce robiona cytologie , bylo wszystko w porzadku . Pozniej zaszlam w ciaze w uk wykryli nadzerke w 7 tygodniu ciazy przez badanie palcami i wziernikiem .
    Teraz bylam u mojej ginekolog zrobila od a do z badanie szyjki od palpacyjnego badania po wziernik i usg szyjki i powiedziala , ze szyjka jest piekna + nic a nic nie mowila o nadzerce ;o
    Wiesz co myślę, że nawet jeśli była to może tak mała że nawet o tym nie wspomniała. Ja to już nawet nie reaguje jak mi to gin mówi, bo mam od zawsze, to znika to się pojawia. Mi też boli blizna po cięciu, teraz jakoś najgorzej, może to przez ten intensywny kaszel, wszystko jakieś napięte.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2019, 21:34

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 4 listopada 2019, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha no byc moze jest z ta nadzerka jak mowicie . :)
    Camilla no ciekawe czemu , nigdy nie spodziewalam sie , ze moze z blizna sie cos dziac po tylu latach od porodu


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • aprill Autorytet
    Postów: 899 572

    Wysłany: 4 listopada 2019, 22:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anytram mialam gorszy wynik krzywej bo na czczo 104, po 1h 198, po 2h 140-kilka i poszlam po prostu do diabetologa, dostalam insuline poki co na noc (tyle ze juz wczesniej mierzylam w domu glukometrem i wiedzialam ze mam na czczo za wysoko). Wg mnie powinnas dostac glukometr, zalecenie diety i sprawdzac po posilkach... ale zeby od razu klasc na patologie to dla mnie takie troche na wyrost, raczej to nie jest czesta praktyka, tylko lekarz nadgorliwy 😉

    ZakręconaOna lubi tę wiadomość

    km5svcqgdjp9orqj.png
    20.05.2019 - FET blastka 5.1.2 - beta: 9dpt 62,5; 11dpt 152; 13dpt 396; 16dpt 1237; 22dpt 8563
    został 1 ❄️4.2.2
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 4 listopada 2019, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ZakręconaOna wrote:
    Aha no byc moze jest z ta nadzerka jak mowicie . :)
    Camilla no ciekawe czemu , nigdy nie spodziewalam sie , ze moze z blizna sie cos dziac po tylu latach od porodu
    Zapytałam położną swoją, powiedziała że to mimo wszystko dość głęboka blizna, w delikatnym miejscu, a podczas kolejnej ciąży skóra na nowo zaczyna się naciągac, a jak ktoś jeszcze cierpi na zaparcia, albo dodatkowo wykonuje ciężką pracę, albo non stop jest w ruchu bo coś np robi w domu to jest to częsta przypadłość.

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • annkaa Ekspertka
    Postów: 146 175

    Wysłany: 4 listopada 2019, 22:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny

    Ja po pierwszej "lekcji" na Szkole rodzenia... Akurat Mała się uaktywniła, i nie wiedziałam, czy skupiać się na tym, co mówi położna, czy na tym, jak mi brzuch skacze hehe

    Ale...
    Z ciekawych rzeczy to mówiła np. że lewatywa to dobry sposób na przyspieszenie porodu w tej początkowej fazie. Po niej szyjka ponoć może się nawet rozszerzyć z 2 na 4 cm...
    Kiedy zapytałam ją o kąpanie noworodka, to stwierdziła, że rodzice np. chusteczkują dziecko (nie wiem, czy coś nie pokręciłam...), ale często niekąpanie go na oddziale szpitalnym wynika ze zbyt małej ilości pielęgniarek, jeżeli ilość urodzonych dzieci jest zbyt duża i nie są w stanie tego ogarnąć... A nie dlatego, że nie jest to wskazane ze względu na florę bakteryjną.
    Stwierdziła też, że ciuszki będą dziecku potrzebne dopiero na wyjście, inaczej, jeżeli założymy mu swoje śpiochy, to będzie trzeba ich pilnować, bo mogą "zaginąć" w akcji, że tak to ujmę.
    Zalecała też mieć od początku laktator, elektryczny.
    I na wyjście bezwzględnie pamiętać o nosidełku, bo inaczej dziecka nie wypiszą ze szpitala bez tego :)
    Jest chyba 5 par, wszystkie mamusie były z tatusiami.
    Śmiałam się po wyjściu do męża (bo położna wspomniała o rodzinnym porodzie, żeby o tym porozmawiać z partnerami), że panowie jeszcze nawet nie zdają sobie pewnie sprawy z tego, co ich czeka hihi
    Po czym Mój stwierdził, że On to chyba już wie, nawet za dużo :P

    JustiJusti lubi tę wiadomość

    f2wldf9h0x3z4xg8.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 4 listopada 2019, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Camilla33 wrote:
    Zapytałam położną swoją, powiedziała że to mimo wszystko dość głęboka blizna, w delikatnym miejscu, a podczas kolejnej ciąży skóra na nowo zaczyna się naciągac, a jak ktoś jeszcze cierpi na zaparcia, albo dodatkowo wykonuje ciężką pracę, albo non stop jest w ruchu bo coś np robi w domu to jest to częsta przypadłość.
    O widzisz , wiele by sie zgadzalo i wyjasnialo poniekad .


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • ZakręconaOna Autorytet
    Postów: 15142 6962

    Wysłany: 4 listopada 2019, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annkaa wrote:
    Cześć Dziewczyny

    Ja po pierwszej "lekcji" na Szkole rodzenia... Akurat Mała się uaktywniła, i nie wiedziałam, czy skupiać się na tym, co mówi położna, czy na tym, jak mi brzuch skacze hehe

    Ale...
    Z ciekawych rzeczy to mówiła np. że lewatywa to dobry sposób na przyspieszenie porodu w tej początkowej fazie. Po niej szyjka ponoć może się nawet rozszerzyć z 2 na 4 cm...
    Kiedy zapytałam ją o kąpanie noworodka, to stwierdziła, że rodzice np. chusteczkują dziecko (nie wiem, czy coś nie pokręciłam...), ale często niekąpanie go na oddziale szpitalnym wynika ze zbyt małej ilości pielęgniarek, jeżeli ilość urodzonych dzieci jest zbyt duża i nie są w stanie tego ogarnąć... A nie dlatego, że nie jest to wskazane ze względu na florę bakteryjną.
    Stwierdziła też, że ciuszki będą dziecku potrzebne dopiero na wyjście, inaczej, jeżeli założymy mu swoje śpiochy, to będzie trzeba ich pilnować, bo mogą "zaginąć" w akcji, że tak to ujmę.
    Zalecała też mieć od początku laktator, elektryczny.
    I na wyjście bezwzględnie pamiętać o nosidełku, bo inaczej dziecka nie wypiszą ze szpitala bez tego :)
    Jest chyba 5 par, wszystkie mamusie były z tatusiami.
    Śmiałam się po wyjściu do męża (bo położna wspomniała o rodzinnym porodzie, żeby o tym porozmawiać z partnerami), że panowie jeszcze nawet nie zdają sobie pewnie sprawy z tego, co ich czeka hihi
    Po czym Mój stwierdził, że On to chyba już wie, nawet za dużo :P
    Fakt , wieksza wiekszosc szpitali nie chce wypuscic dziecka bez nosidla . Najlpesze bylo to jak ja mialam gondole bo rodzilam w pl nie bralam nosidelka z uk . Mialam tylko wozek gonsole i stelaz . Tak moj tata przywiozl do szpitala i mowimy ze biore malego w gondoli oni ze nie wypuszcza mnie tak z dzieckiem ( ja auta na codzien jie mialam wiec nie uzywalam fotelika w pl bo chwile bylam po porodzie tylko ... ) . Moj Tata musial sie wylegitymowac , ze jest Policjantem dopiero wyrazil szpital zgode na wyjscie dziecka z gondola . Autem mialam 5 min tylko do domu dlatego tak sie zdecydowalam dziecko zabrac a nie mialam skad pozyczyc .
    Co do lewatywy uwazam rowniez ze to super sprawa i fakt przyspieszyc lekko moze . Nie duzo ale taaaak !
    Co do kapieli u mnie myli normalnie jak rodzic chcial ale fakt duzo polozynych bylo wiec mial kto sie nami zajac :)
    Co do spiochow to kradna x gina . Niestety ! Taka orawda . U mnie dlatego w szpitalu jak syna rodzilam dawali swoje szpitalne a dopiero mozna na wyjscie bylo zalozyc domowe wlasnie zeby nie zaginely

    JustiJusti, annkaa lubią tę wiadomość


    de7e166350.png

    b2727090e5.png
  • Bożenka Autorytet
    Postów: 1031 841

    Wysłany: 4 listopada 2019, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona, super, że z małym i z Tobą wszystko w porządku 😊 super maluszek rośnie

    Annkaa ja właśnie miałam iść jutro pierwszy raz na szkołę rodzenia, ale że mój narzeczony ma 2 zmianę, i nie mam nikogo kogo, mogłabym ze sobą zabrać to pójdę dopiero za tydzień. U mnie w przychodni zajęcia są non stop we wtorki i środy, więc nic nie stracę. Położna, której się pytałam o zajęcia, powiedziała, że teraz jest bardzo dużo Pań na zajęciach, więc podejrzewam, że niestety sporo znajomych będzie 😒 (mała miejscowość).

    ZakręconaOna, annkaa lubią tę wiadomość

    7u2243r85d8tvjp3.png
    nqtk2n0axl4m779s.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 4 listopada 2019, 23:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annkaa wrote:
    Cześć Dziewczyny

    Ja po pierwszej "lekcji" na Szkole rodzenia... Akurat Mała się uaktywniła, i nie wiedziałam, czy skupiać się na tym, co mówi położna, czy na tym, jak mi brzuch skacze hehe

    Ale...
    Z ciekawych rzeczy to mówiła np. że lewatywa to dobry sposób na przyspieszenie porodu w tej początkowej fazie. Po niej szyjka ponoć może się nawet rozszerzyć z 2 na 4 cm...
    Kiedy zapytałam ją o kąpanie noworodka, to stwierdziła, że rodzice np. chusteczkują dziecko (nie wiem, czy coś nie pokręciłam...), ale często niekąpanie go na oddziale szpitalnym wynika ze zbyt małej ilości pielęgniarek, jeżeli ilość urodzonych dzieci jest zbyt duża i nie są w stanie tego ogarnąć... A nie dlatego, że nie jest to wskazane ze względu na florę bakteryjną.
    Stwierdziła też, że ciuszki będą dziecku potrzebne dopiero na wyjście, inaczej, jeżeli założymy mu swoje śpiochy, to będzie trzeba ich pilnować, bo mogą "zaginąć" w akcji, że tak to ujmę.
    Zalecała też mieć od początku laktator, elektryczny.
    I na wyjście bezwzględnie pamiętać o nosidełku, bo inaczej dziecka nie wypiszą ze szpitala bez tego :)
    Jest chyba 5 par, wszystkie mamusie były z tatusiami.
    Śmiałam się po wyjściu do męża (bo położna wspomniała o rodzinnym porodzie, żeby o tym porozmawiać z partnerami), że panowie jeszcze nawet nie zdają sobie pewnie sprawy z tego, co ich czeka hihi
    Po czym Mój stwierdził, że On to chyba już wie, nawet za dużo :P
    No nie wiem czy podczas skurczy dodatkowe dostanie sraczki po lewatywie to dobre rozwiązanie, z resztą skurcze są tak silne że co chwilę się wydaje że człowiek już jest obsrany.
    Gdybyś zobaczyła jak myją takiego malucha w szpitalu to byś padła, na spokojnie można poczekac na powrót do domu.
    Dziecko wystarczy do pobudzenia laktacji, a oddział jeśli nie wyposaża pacjentek w sale sterylna z laktatorami to polozna nie powinna mówić żeby miec swój, bo nie masz gdzie go sterylizowac po każdym użyciu.
    Poród rodzinny to super sprawa, mąż był dla mnie najlepszym wsparciem 😊 Pomagał oddychać, podawał picie i jedzenie, przy parciu pomagał nawet trzymać nogi bo ja nie miałam siły,jak się później okazało tak mi ciśnienie poleciało, adrenalinę podawali, później krew musieli przetoczyc itp. Przeciął pepowine, a jak ja straciłam przytomność przejął synka do kangurowania.

    annkaa, annkaa lubią tę wiadomość

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
  • Camilla33 Autorytet
    Postów: 1252 1053

    Wysłany: 5 listopada 2019, 00:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakręcona na te bóle blizny i już z myślą o kolejnym porodzie chce kupić poduszkę w tym rodzaju https://www.emag.pl/poduszka-do-siedzenia-na-kosci-ogonowej-14a/pd/D84YGRBBM/

    fb4dee457a.png

    6ad595d6f7.png
‹‹ 325 326 327 328 329 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ