LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Marlena
To normalne
Każdy z nas jest „niewymiarowe” to ma większe ton krótsze itd
Dziecko to nie wydruk w 3D według precyzyjnych parametrów
Jeśli nie sa to ekstremalne różnice to jest wszystko okMysza, marlenaO lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Gusia podziwiam że Ci się chce i trzymam kciuki oczywiście ☺☺
Ja to ostatnio coraz gorzej sypiam, ciężko mi się przewrócić z boku na bok, bola biodra, stękam jak staruszka, szybko się męczę i generalnie wszystko muszę robić nna raty.
Poza tym samopoczucie też takie sobie. Czasu coraz mniej i wszystko staje się pomału takie realne.
Nim się obejrzymy będziemy rodzić🙂gusiaa, annkaa lubią tę wiadomość
-
Dafka
Oj o spaniu nic mi nie mów...
Owszem..jak już zasnę to śpie super
Ale...najpierw trzeba zasnąć... a to trwa wieki, przewracam się z boku na bok przy akompaniamencie stęków
Nogi mnie wkurzają
Młody kopie
Ejhhh09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Gratulacje robienia prawka! Abosoltunie fantastyczny pomysł! Samochód to naprawdę mega wygoda, a przy dziecku to już w ogóle
U mnie dzisiaj nastrój ok, musiałam od rana czatować na budowie bo przyjeżdżał serwisant od zmiekczacza wody.
Byłam też w zusie bo powoli muszę składać wniosek o wcześniejszy macierzyński, A jak pamiętacie z moim pracodawca jest lipa sytuacja i muszę wszystko ogarniać sama.
Co do różnic na usg to ja też na nie zwrocilam uwagę po polowkowych, ale nie są większe niż 2 tygodnie więc się nie martwięlekarz by powiedział, jak coś by było nie halo
gusiaa lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
Nie czekam na cud – ja nim jestem.
Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam. -
Ja już po badaniu. Dziecko mocno skoczyło w centylach z okruszka poniżej normy na 50... Dwa dni temu skóra zaczęła mnie swędzieć wiec muszę wykluczyć cholestazę. White spot się zmniejsza, wiec super. U mnie infekcja goni kolejną, młode maja skoki rozwojowe i normalnie padam. Poza tym chce wziąć udział w badaniu flory jelitowej u dzieci w 1 r. Na koniec mam dostać wyniki, wiec super, zwłaszcza że pierwsze dziecko było alergikiem. Mam miesiąc by podciągnąć żelazo inaczej będą zastrzyki, więc trochę słabo, się przy ciągłych infekcjach to walka z wiatrakami...
ss25 lubi tę wiadomość
-
Oczywiście, że z moimi checiami to tak średnio:) ale czuje się ubogo przy mężu jak sama nie mogę wsiąść za kierownice. Na szczęście ciążowy budyń jeszcze mi nie zasłania części mózgu więc Czerowne to Czerwone 😂😂😂😂
annkaa lubi tę wiadomość
-
Gusia Ja uwazam , ze super !!!
Ja prawko robilam ale nie zdalam praktyki bo teorie zdalam za pierwszym 100% , nie podeszlam ponownie bo musialam wracac do domu i do pracy . Teraz jakbym mogla bym dzis poszla na egzamin znow zdac nawet w tym 8 miesiacu ale nie mam mozliwosci lotu wiec czekam az w kwietniu przed swietami bede w Polsce . Odrazu smigamdo upadlego bo juz mam zamiar zostac hehe .
Zuzi czuje sie dobrze , dziekuje , ze pytasz .mam twardnienia non toper . To sie nie zmienia . Wymiotuje po wszystkim prawie . Dzis zjadlam 3 pierogi ruskie i wymiotowalam jak kot . Gdyby nie to wszystko to czuje sie ogolnie naprawde dobrze .
-
Mama_po_przejściach wrote:Ja już po badaniu. Dziecko mocno skoczyło w centylach z okruszka poniżej normy na 50... Dwa dni temu skóra zaczęła mnie swędzieć wiec muszę wykluczyć cholestazę. White spot się zmniejsza, wiec super. U mnie infekcja goni kolejną, młode maja skoki rozwojowe i normalnie padam. Poza tym chce wziąć udział w badaniu flory jelitowej u dzieci w 1 r. Na koniec mam dostać wyniki, wiec super, zwłaszcza że pierwsze dziecko było alergikiem. Mam miesiąc by podciągnąć żelazo inaczej będą zastrzyki, więc trochę słabo, się przy ciągłych infekcjach to walka z wiatrakami...
-
ZakręconaOna wrote:A skora gdzie Cie swedziala ? Bo Mnie mowili , ze cholestaza objawia sie swedzeniem rak i nog na poczatek
-
Mama_po_przejściach wrote:Najpierw 2 miejsca z tylu pleców. A później jeszcze stopy i dłonie, a dalej rozszerzyło się na całe ręce i nogi. Swędzi głównie wieczorem, w nocy, czasem jeszcze wcześnie rano. Później mija. W sumie nie wiem co to, bo nie pasuje mi ani do AZS ani cholestazy, ale u mnie mało co ma typowy przebieg, więc wszystko jest możliwe;)
-
A ja dopiero teraz miałam czas odpalić net, mąż o 23 wrócił ze służby, pogoda okropna, wstałam z takim bólem głowy że żyć się nie chciało. O 11 była położna, bobas miał taką czkawke, że szok. Piotruś nie miał nigdy. A dziś nasz kochany starszak skończył 15 miesięcy 😊 Zaliczył 3 dni w żłobku po dwie godzinki, póki co jest ok 😋
annkaa lubi tę wiadomość
-
Z tym prawkiem teraz to trochę słabo, raz że zima za pasem, dwa ryzyko wpakowania się w kolizję dużo większe, trzy raczej nie zdążysz ukończyć kursu przed rozwiązaniem i zaliczyć egzaminu. Oczywiście kibicuje Ci żeby wszystko poszło szybko i pomyślnie, ale ja bym przerwała teraz kurs, nie marnowala godzin bo jak sie ogarniesz po porodzie, przyjdzie wiosna to będziesz musiała wyłożyć kolejne pieniądze na opłacenie dodatkowych godzin, a to jak odgrzewany kotlet. A sam egzamin to duży stres, nawet jeśli ktoś mówi że podchodzi do tematu na luzie.
-
Camilla33 wrote:Z tym prawkiem teraz to trochę słabo, raz że zima za pasem, dwa ryzyko wpakowania się w kolizję dużo większe, trzy raczej nie zdążysz ukończyć kursu przed rozwiązaniem i zaliczyć egzaminu. Oczywiście kibicuje Ci żeby wszystko poszło szybko i pomyślnie, ale ja bym przerwała teraz kurs, nie marnowala godzin bo jak sie ogarniesz po porodzie, przyjdzie wiosna to będziesz musiała wyłożyć kolejne pieniądze na opłacenie dodatkowych godzin, a to jak odgrzewany kotlet. A sam egzamin to duży stres, nawet jeśli ktoś mówi że podchodzi do tematu na luzie.
W zyciu takiego stresu nie mialam , w zyciu !Camilla33 lubi tę wiadomość
-
A ja z jednej strony super dzień dziś bo byłam zobaczyć malutką od przyjaciółki i z siostrami pierogi ruskie lepiłam, a z drugiej tragedia. mój Mąż prawdopodobnie na prawie cały styczeń luty na szkolenie będzie musiał w pracy jechać więc nie wiadomo wgl jak to wszystko będzie wyglądać.. czy będzie mógł jakiekolwiek wolne wziąć na poród na pierwsze dni w domu... Ja jestem przerażona i zrozpaczona. Wiem że na pewno nie zostanę całkiem sama bo najwyżej moja mama weźmie urlop i ten pierwszy tydzień ze mną będzie ale to jednak ojca dziecka chce mieć przy sobie w czasie porodu i przez pierwsze chwile życia małej... W poniedziałek dopiero będzie w pracy rozmawiać czy cokolwiek da się zrobić a ja już dzisiaj 3 razy ryczałam jak głupia...
annkaa lubi tę wiadomość
29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc. -
Co do prawka to szacun, ja bym się nie odważyła teraz iść na kurs. Mam prawo jazdy ponad 8 lat już ale obecnie gdziekolwiek jedziemy to wolę żeby mąż prowadził bo raz że ciężko mi się skupić s dwa niewygodnie i do tego młoda zawsze ale to zawsze w aucie szaleje (ciekawe czy rośnie na kierowcę rajdowego czy ma chorobę lokomocyjna 😂) i to mnie dodatkowo dekoncetruje. Ale jak jesteś w domu i masz teraz więcej czasu to może nawet zdążysz zdać egzamin przed rozwiązaniem:) trzymam kciuki!29.01.2020 Zosieńka ❤️ 54cm 3184g
29.01.2019 [*] Aniołek- 8 tc. -
ZakręconaOna wrote:To fakt . Ja chetnie to bym walnela kielicha jak nie dwa przed hahahahaha
W zyciu takiego stresu nie mialam , w zyciu !
A na kolejne egzaminy szłam raz za razem, pierwszy wolny termin to chyba w 1,5 tygodnia ogarnęłam. Najlepsza była nagła zima chwilę po odebraniu prawka, byłam na służbie 12 godzin, trasa do miasta 60 km, zablokowana na maksa przez pojazdy ciężarowe, nie widać gdzie droga gdzie pobocze, BMW z napędem na tył, no bajka haha Po 15 km szybka decyzja, jade na wioske do domu rodzinnego bo akurat była babcia 😋 Najlepsza decyzja, Ci co musieli wrócić do domu do miasta, jechali ponad 3 godziny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2019, 01:52
Mysza, annkaa lubią tę wiadomość
-
Gusiaa ekstra, że się zdecydowałaś. Ja jak robiłam prawko to jazdy musiałam wyrobić w dwa tygodnie, bo mój instruktor się wyprowadzał i pamiętam, że codziennie po szkole jeździłam busem 50 km do większego miasta na jazdy.
Myślę, że może Ci się uda wyrobić te godziny do rozwiązania 😃
Ja zrobiłam prawko a i tak nie jeżdżę, bo zaniechałam jazdy po zdaniu egzaminu, a teraz się boję 🤪
-
Hejo dziewczyny. Wczoraj miałam fajny dzień.
Najpierw pospałam do 11, później jakieś sprzątanie, obiad na mieście, małe zakupki. I o 17 przyszła przyjaciółka z narzeczonym i 3 miesięcznym maleństwem 🥰 duży i silny chłopak z niego. Najadłam się tyle ciasta, że chyba mi na tydzień wystarczy.😃
Oczywiście przegladałysmy po raz kolejny moją wyprawkę i wychodzi na to, że już praktycznie wszystko mam. Brakuje tylko czegoś ciepłego do fotelika, probiotyku i awaryjnego mleka modyfikowanego. Także ekstra. Mogę powiedzieć, że finito z wyprawką😂
A dzisiaj jedziemy kupić choinkę 😀 zawsze się tym jaram jak dziecko.Dariah, Edith, annkaa lubią tę wiadomość