LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
W wózku wyciśnięty główny hamulec, podszedł z drugiej strony, rączki oparł o gondole i podniósł w pion do góry! Jak pomyślałam o tym że w środku mógł być bobas to słabo się zrobiło. Ciekawi jesteśmy jak będzie reagować na młodszego brata. Kolega męża u którego drugi synek urodził się po 18 miesiącach powiedział, że ze szpitala wrócili nie tylko z braciszkiem ale też wielkim samochodem i tłumaczyli starszakowi że to od braciszka dla niego 😋🤣 Też tak zrobimy hahaBożenka wrote:Camilla no to nieźle sobie synek poradził z wózkiem, ale za to jaki słodziaki, że tak polubił malutkiego sąsiada ☺️
annkaa lubi tę wiadomość
-
My walczymy na budowie, ja jeszcze wczoraj miałam wychodne z moimi dziewczynami.
4 godziny siedziałam w knajpie, zjadłam makaron carbonara, 2 soki pomarańczowe wypiłam takie megaaaa zimne z lodówki (Tylko takie napoje ostatnio pije, wszystko muszę mieć zimne jak lód), no i jeszcze sernik, mega pyszny
Choinke nie wiem czy w ogóle będziemy mieć, na budowie lipa, bo jesteśmy w polu, a w mieszkaniu wszędzie kartony w salonie, nie ma miejsca, a i tak nas tam prawie nie ma, to 3 koty by tą choinkę z nudów rozniosły :p
Prezenty to z całą rodziną i z mojej strony i męża jesteśmy umówieni, że nie robimy żadnych prezentów, tylko się spotykamy i spędzamy miło czas. Przez ta budowa ja naprawdę nawet jakbym chciała to nie mam czasu ani głowy żeby nawet jakieś drobnostki wymyślać czy jeździć po sklepach i kupować
Edith lubi tę wiadomość
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
Nie czekam na cud – ja nim jestem.
Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam. -
nick nieaktualnyOd paru dni czuję ruchy mocniej i też mnie to zmartwiło, bo to nowość.Jest zdecydowanie aktywniejsza. I już zdążyłam sobie nawkręcać, że może ma za mało wód albo macica się nie rozciąga tak jak powinna🙈Bożenka wrote:My też dzisiaj ubraliśmy choinkę 😀
Trochę się teraz zaczęłam martwić, bo moja dzidzia jakoś bardzo aktywna jest. W sumie cały dzień czułam, że się rusza i teraz od czterech godzin siedzę/leżę i też cały czas buszuje. Robi sobie tylko kilku minutowe przerwy. Nie wiem co myśleć. Wasze maluszki też tak miewają?
W nocy jak przekręcam się z boku na bok to boli mnie brzuch, a mała często układa się tak, że brzuch jest mega zniekształcony. Pierwsza ciąża i wszystko jest nowością🙄
annkaa lubi tę wiadomość
-
Camilla z tym prezentem od młodszego rodzeństwa słyszałam lub czytałam wiele razy, wydaje się to być super pomysłem 😀
Mysza ja właśnie też sobie wkręcam dziwne rzeczy. Wczoraj szalała jeszcze o 1 w nocy, przebudziłam się o 6.30 to też nie spała, wstałam o 9 to coś tam jeszcze dała znać, ale teraz chyba śpi, ale trochę mnie ściany brzucha bolą to chyba nieźle mnie kopała w nocy 😅 Ale tak jak mówisz pierwsza ciąża i wszystko jest nowością 😊
Dziewczyny kiedy pakujecie torbę do szpitala? Ja mam zamiar zacząć powoli ją pakować w przyszłym tygodniu. Nie będzie za wcześnie? Bo jak patrzę na suwwczek, że zostało 51 dni do porodu to aż mnie ciarki przechodzą 😂
-
Bożenka wrote:Camilla z tym prezentem od młodszego rodzeństwa słyszałam lub czytałam wiele razy, wydaje się to być super pomysłem 😀
Mysza ja właśnie też sobie wkręcam dziwne rzeczy. Wczoraj szalała jeszcze o 1 w nocy, przebudziłam się o 6.30 to też nie spała, wstałam o 9 to coś tam jeszcze dała znać, ale teraz chyba śpi, ale trochę mnie ściany brzucha bolą to chyba nieźle mnie kopała w nocy 😅 Ale tak jak mówisz pierwsza ciąża i wszystko jest nowością 😊
Dziewczyny kiedy pakujecie torbę do szpitala? Ja mam zamiar zacząć powoli ją pakować w przyszłym tygodniu. Nie będzie za wcześnie? Bo jak patrzę na suwwczek, że zostało 51 dni do porodu to aż mnie ciarki przechodzą 😂
Ja planuje pakować po nowym roku jakoś, albo może w okolicach świat? W sumie mam prawie wszystko poza koszulami nocnymi dla siebie. Gdzieś czytałam, że dobrze mieć torbę spakowaną kilka tygodni wcześniej, tak w razie w34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
Nie czekam na cud – ja nim jestem.
Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam. -
Hej .
Nie martwcie sie a napewno nie czytajcie internetow w tym przypadku heheh .
Ja torbe do szpitala po nowym roku bede pakowac bo Ja nawet ciuszkow nie mam skompletowanych , nic w ogole procz kilku kosmetykow w domu dla dziecka i siebie
Jakbym juz zaczela rodzic to maz by musial sam wyprawke robic na biegu ze mna przez telefon 😂 albo zdarzylabym wrocic z dzieckiem do domu i sama pojechac pokupowac :p
Bozenka Ja mam 52 i niby wydaje sie , ze to juz , ze za chwile a dla Mnie wiecznosc . :o jakbym miala 32 o ! Zadowolona bardziej bym byla bo mam juz dosc calkowicie chodzenia w ciazy .
Wczoraj mialam nerwy w nocy az , brzuch mnie bolal momentani jak na okres , plamie znow z prawej scianki pochwy chust wie czemu ... a antybiotykow nie biore wiec to nie od tego . Siusiam co 2-3 minuty , serio !!! Brzuch stawia sie , cala pipka ciagnie , w pachwinach ciagnie az boli jak zle sie poloze . Wczoraj sszystko to mialam na wieczor wiec myslalam , ze oszaleje . Poryczalam sie i wzielam nospe . Zasnelam w koncu po 2 i niedawno wstalam ..
Jest lepiej, maz sniadanko robi i kawusie . Idziemy niedlugo do sklepu i po synka do siostry
❤
❤
-
nick nieaktualnyJa do stycznia chcę mieć spakowaną, ale nie wiem w co się pakować. Żeby na porodówce nie kazali mi się przepakować do mniejszej torby. Taka, która ma wymiary bagażu podręcznego do samolotu wydaje mi się za mała, z kolei walizka na kółkach za duża😃Bożenka wrote:Camilla z tym prezentem od młodszego rodzeństwa słyszałam lub czytałam wiele razy, wydaje się to być super pomysłem 😀
Mysza ja właśnie też sobie wkręcam dziwne rzeczy. Wczoraj szalała jeszcze o 1 w nocy, przebudziłam się o 6.30 to też nie spała, wstałam o 9 to coś tam jeszcze dała znać, ale teraz chyba śpi, ale trochę mnie ściany brzucha bolą to chyba nieźle mnie kopała w nocy 😅 Ale tak jak mówisz pierwsza ciąża i wszystko jest nowością 😊
Dziewczyny kiedy pakujecie torbę do szpitala? Ja mam zamiar zacząć powoli ją pakować w przyszłym tygodniu. Nie będzie za wcześnie? Bo jak patrzę na suwwczek, że zostało 51 dni do porodu to aż mnie ciarki przechodzą 😂 -
Co do prezentow to My w tym roku w rodzince zrobilismy losowanie
Kazdy wylosowal dana osobe i jej kupuje prezent na wypasie .
Ja wylosowalam mojego ojczyma 😂 i za Boga ojca nie wiem co mu kupic i dlatego do tej pory nie mam prezentu . Maz dla szwagra tez nie ma jeszcze, siostra dla Mamy rowniez jedynie Mama i Ojczym juz kupili i szwagier .
Takze w piatek szwagier przylatuje z Polski , w sobote jedziemy sobie wszyscy do centrum , rozdzielamy sie i smigamy po prezenty dla wybranych osob plus mojego 4 latka bo nikt nic nie wybral.sensownego .
❤
❤
-
Ja sie spakowalam przy pierwszym porodzie w walizke podreczna na kolkach taka i wystarczyloMysza wrote:Ja do stycznia chcę mieć spakowaną, ale nie wiem w co się pakować. Żeby na porodówce nie kazali mi się przepakować do mniejszej torby. Taka, która ma wymiary bagażu podręcznego do samolotu wydaje mi się za mała, z kolei walizka na kółkach za duża😃 jedyne co to dodatkowo mialam torbe na ramie taka srednia ale nie podrozna z podkladami i kosmetykami dla mnie i malego .
Teraz kupilam sobie torbe podrozna ale na ramie i nie wygladajaca jak.podrozna zebym spakowala wszystko w jedno . Z reszta tu sie nie siedzi 3-5 dob w szpitalu po porodzie takze luz .
Mysza lubi tę wiadomość
❤
❤
-
Zakręcona to współczuję wczorajszego wieczoru, dobrze, że dzisiaj już lepiej. 🤗
Jak ja zacznę się pakować w przyszłym tygodniu to może do nowego roku zdążę, bo jeszcze nawet nic nie wyprałam😂
Mysza ja biorę torbę sportową taką większą. Jak czegoś nie zmieszczę to mój mi dowiezie, bo i tak codziennie będzie przyjeżdżał więc np. ciuszki na wyjście mi dowiezie później, a te brudne zabierze wcześniej. Hehe przynajmniej tak w teorii mi się wydaje 😅
Ale jak masz zamiar brać większą walizkę to chyba nic złego się nie stanie. 😀
Mysza lubi tę wiadomość
-
Torbę chciałabym spakować na początku stycznia
Już mam coś tani szykowane :
- dwie koszule nocne
- majtki poporodowe
- stanik do karmienia
- wkładki laktacyjne
- ręczniki
I to chyba wszystko heheh
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ja miałam tak analizie na kółkach jak do bagażu podręcznego
Teraz tez taka wezmę
Ale w szpitalu gdzie rodziłam nie brało się nic dla Dzidzi - tylko na wyjście ubranka - to mi D przywiózł dzień wcześniej
Wiec to tez duuuuuuza oszczędność miejsca
ZakręconaOna lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Ja chce mieć torbę spakowana do świat i planuje dwie, jedna taka malutka na porodówkę z ręcznikiem, czapeczka i pieluszka tetrowa dla malutkiej oraz szlafrokiem, koszula, klapki, ręcznik, woda dla mnie oraz koszulkę dla męża do przebrania Jakby się zapocil za bardzo a i jeszcze dla mnie druga koszule do przebrania.
A w walizkę ja kółkach ubranka dla malutkiej, ręcznik, pieluchy, kosmetyki, podkłady dla mnie, koszule, ręcznik, kosmetyki. Nie mam jeszcze stanika....planuje kupić po nowym roku żeby trafić z rozmiarem.
-
Mi poprzednio wystarczyła mała torba samolotowa, 35 litrów, jak worek na śmieci. Ale praktycznie nic swojego nie musialam mieć. Dla siebie ubranie już na czas po porodzie, majtki siateczkowe, kilka par wkładek laktacyjnych, ręcznik, kosmetyki. Dla synka paczkę pampersow, chusteczki i kremik do pupy. Tyle co nic. W domu mąż przygotował ubranko na wyjście dla synka i czyste rzeczy dla mnie I przywiózł w drugim dniu po porodzie gdy wychodzilismy do domku 😊
Jedyne co zostało do kupienia to właśnie pampersy
ZakręconaOna, Dariah lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jestem przerazona !!! Jak nigdy nie jestem tak teraz owszem przyznaje juz mam kupe w gaciach !!!
Wczoraj wyczulam podczas mycia kroski na sciankach pochwy , po lewej jedna a na prawej ze 3 . W dotyku jak male pryszcze ! Dzis sprawdzajac to scisnelam mocniej i jakby wyszlo ... polala sie krew z tego . Tyle , ze az na bieliznie mialam ... zaraz wyczulam jedna taka sama krostke przy odbycie ! Lekko palcem chcialam sprawdzic jak peklo to krew leje mi sie z tego od 15 min juz . Teraz troszke mniej juz ale wczesniej to z malej kropeczki krwi mialam na cala dlon , pol rolki papieru zlozyte i az kapalo mi do wc samoczynnie . Oczywiscie na neta weszlam czego nie powinnam robic niby alw skad mam wiedziec co to a tam mi wyszlo ze to jakie klyciny bankowo czy cos takiego . Ten wirus hpv ... ale przeciez mialam CYTOLOGIE robiona bylo czysto , ginekolog w 28 tygodniu nnie badala nic nie mialam dopiero od 2 dni to mam a z mezem nawet dawno nie spalam bo moje libido siega zera wiec skad to gowno mialoby sie przypaletac ? Mozna sie tym jakos zarazic inaczej ???
No jestem zalamana dziewczyny i nie wiem co robic bo wiem ze mnie tu oleja znow a to niebezpieczne i wszedzie pisza ze przy hpv nie mozna dziecka naturalnie rodzic bo sie zarazi tym !❤
❤
-
Zakręcona a nie masz zapalenia mieszkow wlosowych?
To na bank nie hpv.
A sama cytologia niestety nie wskazuje nosicielstwa. Kilka lat temu wyszła mi nieprawidłowa cytologia więc żeby wykluczyć hpv poszłam na dodatkowe badanie laboratoryjne.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2019, 02:34
