LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Ojj tak co to kopniakow to moja lata po całym brzuchu chociaż od 2 dni okupuje lewą stronę i typowo pod zebrami. Skóra boli jakbym śliniaki miała. Wogole nie jest to przyjemne ,a wszystkie ruchy sprawiają ból.
Tak poza tym dzięki wzięłam nospe i aspargin. Póki co przeszło . Ale mój mąż cały czas mówi, że czuje ,że urodze szybko .annkaa lubi tę wiadomość
-
Gusiaa
Dobrze ze przeszło
No mój tez mówi ze pewnie ostatni miesiąc przed nami - zobaczymh
Co do szlafroków - napisałam do mamy żeby przejrzała w domu j wzięła co znajdzie za tydzień (bo będą h nas)09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
No u mnie nie jest inaczej. Ale się śmieję, że muszę mu dać fory, bo się nie wyrobi z wykonaniem wszystkich zadań, jakie na siebie wziął
Wstępnie zdecydowaliśmy się na łóżeczko z Klupś, Lunę. Ale chcemy je jeszcze trochę przerobić, w sklepie mają teraz inwentaryzacje i musimy się wstrzymać z zakupem do 7 stycznia...
Tak a propos tematów intymnych
U nas najlepiej było w zasadzie w 2 trymestrze. Najintensywniej.
Teraz właśnie mi się wydaje nawet ostatnio, że mam jakby momentami więcej śluzu. Ale mimo to już musimy uważać, bo nie wszystko mi sprawia taką przyjemność, jak zazwyczaj. No i brzuszek też już dość przeszkadza.
Najlepszy był 5-6 miesiąc pod tym względem
Teraz jednak już każdemu mojemu ruchowi towarzyszy mniejszy lub większy dyskomfort. Czasem to aż irytujące. Czuję się, jak stara babcia... Dosłownie. -
A właśnie...
Może te z Was, które już są mamami z doświadczeniem, coś mi podpowiedzą
Ostatnio dwa trzy dni pod rząd mam takie dziwne uczucie, jakby mnie szczupła coś w prawym sutku. W lewym nic takiego.
A prawy tak jakby coś się tam w środku działo.
Ale nie ma żadnej wydzieliny przy tym.
Wizytę u ginekologa mam dopiero na 7.stycznia... A nie było to zbyt przyjemne uczucie. -
U mnie każdy mówił aaaa jesteś pierworodka to urodzisz pewnie sporo po terminie i tak myślałam, żyłam z takim przekonaniem,tym bardziej ,że nic nie przepowiadalo porodu .. A tu bahhh 37+6 wieczorem pierwsze skurcze w ciąży i w nocy równo w 38 urodziłam . Dlatego wiem że można spodziewać sie wszystkiego.
ZakręconaOna, Dariah lubią tę wiadomość
-
A ja od kilku godzin w stresie jestem, mam bóle w krzyżu, nad i pod brzuchem. Ale nie wiem czy to nie efekt rwy, bo wszystkie nerwy mocno ucisniete. Jak nie przejdzie albo nie daj Boże się nasili to jadę na IP. Dobrze, że torba spakowana, kąpiel zaliczona no i włosy i paznokcie zrobione haha
-
Camilla33 wrote:A ja od kilku godzin w stresie jestem, mam bóle w krzyżu, nad i pod brzuchem. Ale nie wiem czy to nie efekt rwy, bo wszystkie nerwy mocno ucisniete. Jak nie przejdzie albo nie daj Boże się nasili to jadę na IP. Dobrze, że torba spakowana, kąpiel zaliczona no i włosy i paznokcie zrobione haha
A tak powaznie to tez wez nospe kochana i odpoczywaj . Dawaj znac koniecznie . -
gusiaa wrote:U mnie każdy mówił aaaa jesteś pierworodka to urodzisz pewnie sporo po terminie i tak myślałam, żyłam z takim przekonaniem,tym bardziej ,że nic nie przepowiadalo porodu .. A tu bahhh 37+6 wieczorem pierwsze skurcze w ciąży i w nocy równo w 38 urodziłam . Dlatego wiem że można spodziewać sie wszystkiego.
-
annkaa wrote:A właśnie...
Może te z Was, które już są mamami z doświadczeniem, coś mi podpowiedzą
Ostatnio dwa trzy dni pod rząd mam takie dziwne uczucie, jakby mnie szczupła coś w prawym sutku. W lewym nic takiego.
A prawy tak jakby coś się tam w środku działo.
Ale nie ma żadnej wydzieliny przy tym.
Wizytę u ginekologa mam dopiero na 7.stycznia... A nie było to zbyt przyjemne uczucie.annkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMy dalej załatwiamy wykańczanie domku. Do końca grudnia chce mieć wszystko kupione i od stycznia leżę i pakuje torbe. Zostały nam duperele typu bateria do łazienki, lustro, lampa na korytarz...
W pierwszej ciąży tak się skupiłam na liście ze zapomniałam o zwykłych rzeczach: pasta + szczoteczka, suszarka do włosów 🙈 i oczywiście wzięłam klapeczki basenowe których nie mogłam założyć bo takie miałam opuchnięte nogi ehhDarrika, Dariah lubią tę wiadomość
-
mj26 wrote:W sumie to niewiele, koszule do karmienia, szlafrok, klapki, kapcie, skarpetki, ręczniki, staniki, majtki poporodowe, chusteczki nawilżane i wkładki laktacyjne. Dla dziecka nic do ubrania, pieluszki i podkłady dla mamy są w szpitalu. Ja i tak wzięłam kilka podkładów I pieluszek swoich ...itd. bo jak się skończą to tam nie wiem jak z uzupełnieniem to wygląda. Ogólnie ledwo się mieszczę w ta walizkę 😆 zestaw do porodu pakuje osobno. Mam pytanie do dziewczyn co rodziły naturalnie, czy po porodzie ja się normalnie mogę umyc pod prysznicem i mogę przebrać w koszule, czy dopiero za ileś godzin i taka spocona leżę 😆 czy jak ?
mj26 lubi tę wiadomość
-
O dziwo tym razem zdarza mi się ochota na seks, choć często później boli mnie mocno brzuch i później mam trochę wyrzutów sumienia. Z lubrykacja zawsze mam problem, więc przywykłam. Co dziwne po każdym porodzie jest ciaśniej a teraz gdy wszystko jest bardzo delikatne muszę uważać, żeby sobie krzywdy nie zrobić...
Moja kondycja tez coraz słabsza (Wchodzenie po schodach czy pod górę jest już mega męczące) Młody strasznie jest aktywny, kopie cały czas konkretnie, że spać nie mogę (córki były dużo spokojniejsze) -
Mama po przejściach, a Ty masz jakieś patenty, jak oswoić starszaka z maluszkiem, jak już przywieziemy go ze szpitala? Mój synek ma dwa latka, zastanawiam się, jak to będzie... Czy warto brać starszaka do szpitala? Czy jednak lepiej unikać zarazków i nowego miejsca? Co, gdyby mój pobyt w szpitalu się przedłużał (i tak w najbardziej optymistycznej wersji będę tam 4 dni)?
-
Mama_po_przejściach wrote:O dziwo tym razem zdarza mi się ochota na seks, choć często później boli mnie mocno brzuch i później mam trochę wyrzutów sumienia. Z lubrykacja zawsze mam problem, więc przywykłam. Co dziwne po każdym porodzie jest ciaśniej a teraz gdy wszystko jest bardzo delikatne muszę uważać, żeby sobie krzywdy nie zrobić...
Moja kondycja tez coraz słabsza (Wchodzenie po schodach czy pod górę jest już mega męczące) Młody strasznie jest aktywny, kopie cały czas konkretnie, że spać nie mogę (córki były dużo spokojniejsze)annkaa lubi tę wiadomość
28 lat, pierwsze dziecko ❤️
Chłopiec 🧸
-
Wlasnie tez się zastanawiam jak oswoić starszaka z młodym
Mamy już prezent od Małego dla Dużej
Do szpitala i tak nie wezmę jej z wielu powodów
1/ szpital nr 1 - zakaz dzieci do 10 roku życia
2/ tk nie jest wg mnie miejsce dla niej
3/ już widzę histeria jak będzie musiała wyjść z mojej sali j jechać do domu a ja zostaje w szpitalu....wszystkie noworodki razem wzięte z oddziału to nic!!!
Wiec ten temat dla nas jest prosty : albo moja mama ja weźmie do siebie nabyte kilka dni albo przyjedzie do nas i u nas z nią będzieEdith, ss25 lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️