LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
No to mamy pierwsze lutowe maleństwo!
Ja miałam ciężką noc. Budzilam się ciągle, lekkie skurcze, generalnie już wszystko mnie bolało😂
Zaraz odpalam sobie ciepłą kąpiel żeby się trochę odprężyć. Dzisiaj robię faworki bo w końcu termin CC mamy na tłusty czwartek więc muszę nadrobić 😅😍marlenaO lubi tę wiadomość
-
Justi
Gratulacje !! Cóż za szalona noc !!!odpoczywajcie z Dzidzia
Napis z coś więcej potem
Gusiaa
Ah No to pewnie Cię wypuszcza jak spadło ciśnienie i do terminu jeszcze
Dawaj znać Kochana
Vicky
Powodzenia dziś !!! Czekamy na informacje09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
emdar wrote:Camilla, a Ty jak tam się czujesz? Rozkręca się coś?
I podobnie jak Ty uważam, że teraz jest jakaś wręcz "moda" na to, że co drugie dziecko to hnb. Podobnie jak te około 15 lat temu co drugie dziecko"miało" ADHD. Jestem po pedagogice wczesnoszkolnej(nie pracuję niestety w zawodzie),i na studiach nas bardzo uczulali żeby tak szybko i łatwo nie klasyfikować dzieci do danego zaburzenia rozwojowego.Naprawdę bardzo duża grupa zachowań noworodka,niemowlaka czy potem kilkulatka jest jak najbardziej rozwojowa, a to że dziecko jest wymagające może po prostu wynikac z jego temperamentu i rozwijającego się nadal układu nerwowego, a nie z jakiegoś jego zaburzenia.Podobna sytuacja jest z niemalze powszechną od paru lat integracją sensoryczną.Żeby była jasność, nie mówię że trzeba rzeczy które nas niepokoją w dziecku zbagatelizować czy wręcz olać, ale żeby z dystansem podchodzić do wszystkich diagnoz stawianych przez osoby, które swoją wiedzę czerpią z zasłyszanych historii(koleżanka mówi"córka znajomej tak samo piszczała i to to takie hnb jak Twoje");jak coś nas niepokoi to zachować spokój,poszukać dobrego pedagoga/neurologa/logopedy,i to z nim skonsultować nasze obawy. -
. Raga . wrote:Dziewczyny, które rodziły naturalnie - rodziłyście z mężami? 😊☺
Bo nic ich nie chwalicie, że byli dla Was dużym wsparciem 😉😉😊. Raga ., zuzi_c lubią tę wiadomość
-
Sylgor
O kurczęnie chcą pozwolić na sn ?
A wdawało mi się ze miałaś to ustalone z lekarzem nie? Czy coś mieszam ?
Marlena
Jak u Was sytuacja ?
Jakos postęp ?
Scintilla
No wlansie miałam się pytać jak tam weekend Hugh?
Ja wczoraj padłam wiec mojego nie wykorzystam heeh
Może dziś się uda09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Raga
U nas maz był przy porodzie oczywiście
Bardzo pomagał !
Ni wykrywam ze tez chciałabym żeby Tosiu wyszedł w ciągu dnia jak córka będzie w przedszkolu...
No ale chcieć to ja sobie mogę. Raga . lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Dariah wrote:Scintilla
No wlansie miałam się pytać jak tam weekend Hugh?
Ja wczoraj padłam wiec mojego nie wykorzystam heeh
Może dziś się uda
Powiem Wam, że po kilku miesiącach abstynencji seks na tym etapie był.. Nietypowy 🤨 poziom mojej kobiecości z brzuchem wielkości małego Fiata i kondycją 80latki jakoś też nie pomógł 🤭
Ale działaj kochana działaj - z oczami już lepiej 😉?
A co do męża na porodówce - zgadzam się, że jego rola często jest pomijana.
A nie wyobrażam sobie w samotności chodzić pod prysznic czy mieć skurcze parte bez trzymania jego dłoni. Pozatym mój mąż w stresie tak jak ja reaguje dziwnym poczuciem humoru więc duża część porodu z Emilką (szczegolnie po podaniu znieczulenia) uplyneła nam na śmiechu 😉
. Raga ., Dariah, ZakręconaOna, zuzi_c lubią tę wiadomość
-
O rety dziewczyny co tu się u nas dzieje
Witamy nowego A zarazem pierwszego lutowego maluszkasuper akcja, fajnie, że ruszyło i poszło sprawnie !
Ja się w nocy trochę przestraszyłam. Grałam sobie w bingo na telefonie, nie mogłam zasnąć. Mała strasznie zaczęła się wiercić i dostała paskudnej czkawki, już chciałam jechać na ip, bo mowie co jest grane. Ale poszłam do kuchni, zjadłam sernik (1.30), poglaskalam brzucha i wszystko już było ok.
A dzisiaj koło 5 rano miałam dwa razy takie silne bóle miesiączkowe i miałam wrażenie jakby mała się wepchnęła główka w kanał rodny czy coś, nie mam pojęcia. W każdym razie teraz już cisza 🤔34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
Nie czekam na cud – ja nim jestem.
Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam. -
Scintilla
Ja tez altualnie czuje się jak z kamera wśród zwierząt.. dokładnie wśród wielorybów
Rozmiary i kondycja fizyczna nie pomagają
Z oczami lepiej ! Dziękuje
Antybiotyk działa !Darrika, zuzi_c lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Tak ja te sobie nie wyobrażam porodu bez męża
W życiu bym nie wykaraskala się z wanny bez jego pomocy
Juz nie wspomnę o takich rzeczach jak podawanie wody itd itd
. Raga . lubi tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Zuzi,
Tłusty czwartek zoobowiązuje, musisz być gotowa 😁 Aż mi się zachciało takiego pysznego pulchnego paczusia z piekarnika z różana marmolada. Szkoda ze mamcia daleko bo jakby to usłyszała to już bym je miała za 2 godziny, a tak nie będę stresować kobiety bo gotowa przysłać kurierem 😂
Dariah,
My lezymy i tylko tyle. Dzisiaj mi powiedzieli ze crp rosło nawet już po antybiotyku wiec chyba dobrze ze przyjechałam bo niewiadomo jak by to się rozwinęło bez leczenia farmakologicznego. Dzisiaj mam wartości jak w dniu przyjęcia, wiec zbijają. Dziwne ze tak mnie wzięło bo ja nigdy nie chorowałam, objawy tylko jeden dzień i to nie takie straszne, po prostu zatkane zatoki z czym mecze się cały rok. Jak do jutra mi jeszcze spadnie to być może zrobią mi test oxy. Tutaj nie ma się swojego lekarza prowadzącego, tylko przychodzi zmiana i lekarz podejmuje decyzje na bieżąco.
Generalnie samoistnych objawów brak, troche pobolewa mnie brzuch jak 2 dni przed miesiączka ale to powiedzieli ze się nie liczy he hezuzi_c lubi tę wiadomość
-
Marlena
Ah to dobrze ze jednak pojechałaś skoro crp tak rosło
Widzę ze u Ciwbie termin za 4 dni? To może chcą czekać do terminu?
Sylgor
No to trzymam kciuki żeby zakwalifikowali Cię na sn - bo pamietam ze bardzo chciałaś09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Marlena No widzisz co ciąża potrafi z naszym organizmem zrobić
ja na samym początku miałam takie zapalenie pęcherza, jakiego w życiu nie doświadczyłam i do tego tą krew w moczu.
Pewnie już bez maluszka nie wyjdziesz, przesyłam dużo wsparcia i przytulaskiZobaczysz jak szybko przeleci ten czas!
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
Nie czekam na cud – ja nim jestem.
Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam. -
A jeśli chodzi o poród z mężem, to mój oczywiście chce być, mam nadzieję, że akurat tak się wszystko zgra, że albo się urwie z pracy albo akurat będzie w domu.
W ogóle to mam wrażenie, że się chłopak bardziej stresuje ode mnie tym wszystkim. Wczoraj mówił, że chyba pojedziemy tramwajem do szpitala, bo on nie wie czy da radę prowadzić
Z drugiej strony oboje jesteśmy śmieszkami więc mam nadzieję, że będą siły ma żarty i wygłupy i ten poród jakoś w tych bólach w śmiechu przez łzy przetrwamy34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba 🤞🤞🤞
Jestem światłem, które nie gaśnie, nawet w najciemniejszym lesie.
Jestem sercem, które bije odważnie, nawet gdy drży.
Nie czekam na cud – ja nim jestem.
Moja dusza zna drogę. A ja… jej ufam. -
Darrika,
Tak mówią ze wyjde z dzieckiem na rękach 😀 ciasno tu z miejscami, leżę na sali porodowej to myśle ze tez nie będą czekali tych 10 dni tylko wcześniej będą cisnąć.
Jeśli chodzi o mężów to ja sobie nie wyobrażam porodu bez mojego, ale troche tez obawiam się o niego. On strasznie to wszytko przeżywa, nawet teraz nie śpi nocami bo martwi się o nas, juz wolał jak byłam w domu i go budzialam. On się boi ze mnie będzie bolec a ja się boje ze On mnie zaglaszcze bo będzie chciał mi ulżyć i dogodzić. Mam nadzieje ze da radę i mi nie ucieknie jak zacznę krzyczeć.Darrika lubi tę wiadomość
-
Jusi gratulacje ❤
Co to chlopow😂 moj byl ze mna przy pierwszym porodzie cale 12h I pomagal bardzo obserwowal skurcze na monitorze, trzymal za reke, I mowil kiedy skurcze nabieraly sily lepiej niz polozna 😉
Ale prawda jest taka ze jak wracalismy samochodem do domu to jechal skrajnym pasem I powolutku( normalnie jezdzi jak debil czasami)
. Raga ., Camilla33 lubią tę wiadomość
-
Mój też był dla mnie ogromnym wsparciem. 😊
Tylko mój miał zakaz mówienia i dotykania mnie 😂😊 Po prostu jego obecność była dla mnie ogromnie ważna.
A jak skakałam na piłce to mógł mnie masować - i to przynosiło mi ukojenie.
Ewciaa83, Camilla33, Dariah, KasiaM lubią tę wiadomość