LUTOWE serduszka 2020
-
WIADOMOŚĆ
-
Powedzcie mi jak objawia się ten kryzys laktacyjny ??
Kurde na wieczór mala do jednego cycka troche popila i ryk potem drugi cyc znowu popila i płacz. Wzięłam laktator i mówię odciagne . A tam huja z 2 piersi zaledwie 30 ml jestem złamana dziewczyny.
Mała to wypiła i zasnęła ale boje się nocy .
Jak rozbujac laktacje na nowo;( -
gusiaa wrote:Powedzcie mi jak objawia się ten kryzys laktacyjny ??
Kurde na wieczór mala do jednego cycka troche popila i ryk potem drugi cyc znowu popila i płacz. Wzięłam laktator i mówię odciagne . A tam huja z 2 piersi zaledwie 30 ml jestem złamana dziewczyny.
Mała to wypiła i zasnęła ale boje się nocy .
Jak rozbujac laktacje na nowo;(
A masz może zamrozony swoj pokarm w razie wielkiego "W"?
Gusiaa ja pracowałam 2 dni z laktatorem...w ciągu dnia odciagałam z 5-6 razy po pół godziny + zwiększyłam ilość wypijanej wody z 3 do 5litrów.
No i ratowałam się w tym czasem swoim pokarmem który miałam zamrozony.
Głowa do góry - 2 dni i wroci do normy - nie marw się 😊
-
Camilla33 wrote:Raga ja to mam wrażenie że jelita jeszcze nie są tam gdzie powinny. Ale czyje się zawiedziona piłę to dobre słowo, szybki poród, myślałam że będzie jak poprzednio, 5 dni i byłam jak nowa. A tu ciągle coś i to krocze i rana nadal bolą 😥 Nie widać już po mnie że byłam w ciąży, słyszę że fajnie wyglądam i czego jecze pff
Raga ale szybko z chrzcinami się wyrobiliscie, my planujemy dopiero na maj i to oby wypaliło. Z Piotrusiem póki się zebraliśmy to skończył pół roku 😋
Ja chciałam mieć je jak najszybciej 😉 starszą chrzciliśmy 5 dni po tym jak wyszłam że szpitala.
Tylko u nas też inaczej bo my nie robimy z tego pompy...Mała rodcina - tylko najbliżsi. ☺
No i musieliśmy się dostawać do chrzestnego....bo on mieszka w Niemczech i tyko w tym czasie mógł wziąć urlop. -
Justi2019 wrote:Raga ja też dziś byłam załatwić chrzciny u Księdza , w drugi dzień świąt będziemy chrzcić
i w związku z tym że mąż został z Oliwką odciągnęłam mleko w razie wu nowym odciagaczem na dwie piersi i powiem wam że pierwszy raz i jestem bardzo zadowolona ,w 5 minut odciagnelam 90 , bo nie wiem ile ona je tak naprawdę ale chyba więcej niż 90 nie zjadłaby sama nie wiem ile wasze maluchy miesięczne jedzą ? Przed samym odciaganiem karmiłam małą z prawej piersi i właśnie z tej piersi odciagnelam połowę tego co z lewej ( z prawej 30 a z lewej 60 w tym samym czasie) , tez tak macie że po karmieniu z tej piersi mniej odciagacie? Czy mój cycek jest jakiś felerny? Hehe wiem że odciagacz to nie wyznacznik ile mam mleka ale tak pytam z ciekawości . Ale powiem wam że odciagacz na oba cyce to hit dla mnie
No 90ml rączej na raz nie zje. Chyba że ja przeglodzisz przez kilka godzin 😉
Ale w 5 minut 90ml to ładne masz ciśnienie w piersiach ! ☺☺☺
I tak - z tej co już dziecko piło będzie mniej niż w tej z której nie ciągnęło 😊☺
-
Darrika wrote:Raga ja mam wrażenie, że jelita itd to już chyba na miejscu ale macicy też od czasu do czasu coś tam poboli. Z tym, że ja dopiero 2 tygodnie po porodzie jestem właściwie za parę godzin.
Ech ten chrzest, mi to na razie w ogóle nie w głowie, przyjdzie czas będzie rada. Dzisiaj umówiłam usg główki, to co mamy zalecenie sprawdzić, przezciemieniowe. Usg bioderek też już umówione. Przyszedł ale urodzenia, więc zaraz w zusie załatwiłam co trzeba.
Justi A jakiego laktator używasz? Będę musiała jutro po jakiś męża wysłać. Myślałam, że się obejdzie ale jednak nie. Dzisiaj oo spaniu chwilę na prawym boku mi się zrobił na prawej piersi "guz". Leże z termoforem z pestek, już 3 razy małą przystawiałam do tego cycka, kasuje delikatnie. Będę musiała spróbować laktatorem się z tym uporać, jak mała przez noc tego cyca nie opróżni
Darrika- ja zamawiałam laktator tzw "Biedronka" na 2 piersi na allegro...z przesyłką około 120 zł. Na grupie karmienia piersią wiele dziewczyn go poleca, bo ma możliwość kilku poziomów mocy ssania i różne jego formy.
I rzeczywiście jest mega. Tanszy od Medeli, a może się z nią spokojnie równać ☺😊
To mój najlepszy kumpel ostatnio 😅😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2020, 22:40
Darrika lubi tę wiadomość
-
O właśnie tego znalazłam na allegro tylko u innego sprzedawcy. Ale ten ma smarta więc dąbrowa wysyłka. Zaraz zamówię, dzięki!34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
. Raga . wrote:A masz może zamrozony swoj pokarm w razie wielkiego "W"?
Gusiaa ja pracowałam 2 dni z laktatorem...w ciągu dnia odciagałam z 5-6 razy po pół godziny + zwiększyłam ilość wypijanej wody z 3 do 5litrów.
No i ratowałam się w tym czasem swoim pokarmem który miałam zamrozony.
Głowa do góry - 2 dni i wroci do normy - nie marw się 😊
Ale po między jeszcze karmilas mala??
A w tych 6 razach ile uzyskalas mleka .?? I ta metoda 7-5-3?? -
gusiaa wrote:No właśnie mam tylko jeszcze 60 ml zamrożone ostatnie;(
Ale po między jeszcze karmilas mala??
A w tych 6 razach ile uzyskalas mleka .?? I ta metoda 7-5-3?? -
Dla mnie chrzciny to ciężko temat... najpierw musimy się zorientować czy może być dwóch ojców chrzestnych. Ja mam brata, mąż ma 2 braci. Koleżanki jedyne, które by się nadawały do roli matki chrzestnej, sa niewierzące, bratowa ma już 3 chrzesniaków, narzeczoną brata męża - niewierząca, jak żyć? 🤷♀️🤷♀️🤷♀️34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
marlenaO wrote:Od dwóch dni Nasza terrorystka ma problemy ze snem. Śpi 1-1,5 budzi się, coś podje i próbuje zasnąć przez godzinę, jak już zaśnie to rzuca się straszenie, stęka itd. Chyba odkryłam przynajmniej częściowo co jej nie pasi, coś z brzuszkiem i odbijaniem. Podczas karmienia odbijam 1-3 razy do tego na koniec tez ja odbijam, kładę spać i jest niespokojna, po godzinie niespokojnosci biorę na ręce a ta robi beekusia i zamyka oczy i śpi. No ewidentnie ten bekus jej przeszkadzał ale teraz ile ja mam ja czasu trzymac?
-
Dziewczyny, a macie jakieś rady na zatkanej kanaliki? Pół prawego sutka mi się zatkało, pierś z od góry twarda. Nie ma jeszcze dramatu, ale mała nie może mi tego odblokować.
Zatkało mi się wczoraj po wieczornej drzemce, chyba lezalam ma tym cycku
Robiłam już okłady z wody z sodą. Wygrzewalam pierś termoforem z pestek wiśni. No nic to nie daje
Miałam zamówić laktator na allegro ale chyba ma z dzisiaj pójdzie kupić...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2020, 04:57
34👧 38🧑 🐈🐈⬛🐈
💕2014👰♂️🤵2018
9 cs 💔
👨👩👧 02.2020 nasza mała Zuzia (12cs)
12 cs 💔
14 cs start! Ostatnia próba ->🩸
Ufam, że życie zna dla mnie właściwy moment. Oddycham spokojnie i z miłością przyjmuję to, co się wydarza. -
Malaw wrote:Gusia
A może masz tak jak ja ze twoje piersi gorzej reagują na laktator... u mnie nieraz już zupełnie nic nie leci a ręka ścianę i ładnie kapie... nie rozumiem tego ale tak jakoś mam czasem -
Hej Dziewxzyhy
Ten mam wrażenie ze macica itd jesCze nie na swoim miejscu
Wszystko wraca do firmy powoli
Wolniej niż z córka
Z resta mam większy brudem jesce niż po córce
Ale spoko połóg trwa 6 tyg wiec mamy czas jeszcze
Co do chrzcin to my planujemy dopiero na wrzesień
I tez problem chrzestnymi....
Ehhhh
. Raga ., annkaa lubią tę wiadomość
09.09.2016 2860g szcześcia i 48cm do całowania ♡♡
20.02.2020 3370 g szczęścia i 54 cm do całowania ❤️❤️
-
Camilla co Ty mówisz?! O ja jebe. Mam nadzieje ze u mnie nic głupiego nie wyjdzie na usg bo mnie nadal brzuch boli...
Zakręcona
Lena tez się spóźniła właśniea w szpitalu jak czekała na operacje mówili ze się nie da a jak rozmawiałam z lekarzem wysokiego ryzyka z tego szpitala to mówił żaden problem, mógł przyjść i zaszczepić na oddziale...
W czwartek byliśmy na pierwszej wizycie u lekarza. Szymek w niecały miesiąc +ponad kilogram 🙈 obgadałam z lekarka szczepionki. Bardzo się cieszę bo będzie zaszczepiony tak jak chciałamjedynie co to słyszy lekki szmer u Szymka ale nic złego, jak bedziemy z cofka u kardio to można przy okazji zgłosić.
Lena tez była przy okazji u lekarki i wypisała nam wszystkie recepty bo bierze leki neurologiczne i kardio. Tutaj u rodziców nie byłam u żadnego lekarza wiec nie wiedziałam jak nas przyjmia bo ostatnio kazali nam jechać do Krakowa (60km do szpitala)
Miałam wam pisać ze Szymek jak się budzi albo po jedzeniu tez dziwne dźwięki wydaje. Niby mruczy steka a strasznie to śmieszne jest. Na dodatek chrumka i kicha ale położna mówiła ze ma kozy w nosie (naturalna sprawa) i żeby psikac woda morska akurat mam w sprayu marimer