Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
u mojej koleżanki byli tydzień przed terminem porodu
Czemu nikt mi wcześniej nie powiedział, że podkłady poporodowe mogą wyglądać normalnie (link wyżej) ja kupiłam jakieś zwykłe wyglądają jak przeogromne podpaski sprzed 20 lat wrrrr teraz jestem złaWiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 14:23
madzia.rka, lula.91 lubią tę wiadomość
-
Wg mojego Gina w ciazy czesciej kontroluja chodzace zwolnienia, nie wiem czy to prawda I czemu by tak mialo byc
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 14:27
-
Moja kolezanke wezwali na kontrol ale juz nie zdazyła pojechac bo urodziła w dniu kontroli. Nierstety urodziła przed czasem ale w 34 tyg z dzieckiem oki. Ale wszyscy mówili ze to przez ta kontrol oczywiscie to był zbieg okolicznosci.
Nasz kochany Olus -
A czemu nie podajecie adresu pod którym przebywacie przeciez na zwolnieniu wpisuje sie nie adres zameldowania tylko zamieszkania. Bez sensu przez taka głupotke miec wstrzymana wypłate l4. Bo do chwili wyjasnienia dlaczego was nie było w domu podczas kontroli zawieszaja zasiłek i potrafi sie o kolejne 30 dni przesunac.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 listopada 2015, 14:32
Nasz kochany Olus -
nick nieaktualnyMyszka, a widzisz, w grudniu dopiszę adnotację w pracy.
Madzia, ja mam meldunek na śląsku a wszędzie tutaj posługuję się adresem babci małża - umowa o prace, dane w przychodni. My wynajmujemy mieszkanie, nie wiem jak długo będę jeszcze pod tym adresem i dlatego wszędzie podaję adres babci bo wiem, że on się nie zmieni -
natalica06 wrote:u mojej koleżanki byli tydzień przed terminem porodu
Czemu nikt mi wcześniej nie powiedział, że podkłady poporodowe mogą wyglądać normalnie (link wyżej) ja kupiłam jakieś zwykłe wyglądają jak przeogromne podpaski sprzed 20 lat wrrrr teraz jestem zła -
madzia.rka wrote:A czemu nie podajecie adresu pod którym przebywacie przeciez na zwolnieniu wpisuje sie nie adres zameldowania tylko zamieszkania. Bez sensu przez taka głupotke miec wstrzymana wypłate l4. Bo do chwili wyjasnienia dlaczego was nie było w domu podczas kontroli zawieszaja zasiłek i potrafi sie o kolejne 30 dni przesunac.
mój gin twierdzi ze wpisuje się adres zameldowania i nie przegadasz mu... mimo ze się w zusie pytałam ;/ o dziwo kadrowa z mojej pracy przyznala mu racje i wlasnie doradzila żeby kartke dolaczac ze w czasie zwolnienia będę przebywać tu i tu -
szara myszka wrote:Wg mojego Gina w ciazy czesciej kontroluja chodzace zwolnienia, nie wiem czy to prawda I czemu by tak mialo byc
Mysle, ze tu nie ma zasady. Bo znam przypadki raczej z lezacymi sprawdzanymi. Moja znajoma mówiła ze tak naprawde to jest loteria ona pracuje w zusie. Sprawdzaja zwolnienia głównie tych osób ktore maja juz kolejne zwolnienie i najpierw sprawdzaja np czy wykupujesz leki i czy masz zlecane badania kontaktuja sie w niektórych przypadkach najpierw z lekarzem wypisujacym. Ale w wiekszosci to toto lotek. Moja mama miała długie l4 była na kontroli i jak weszła to lekarzwiedział co bierze i jakie zabiegi miała w szpitalu. A mnie po operacji kamieni żółciowych na komisji badał ortopeda czaicie.
Nasz kochany Olus -
nick nieaktualnyBez sensu. Każdy interpretuje jak mu się podoba. W razie czego lekarz się wypnie, bo taki adres Pani ma podany w dowodzie. No, ale dobrze Szara.myszka, że robisz sobie podkładkę i dajesz ta adnotację.
Natalica rozwaliłas mnie tym tekstem
A ja zaraz się porzygam po tym budyniu. Chyba się przejadlam....madzia.rka lubi tę wiadomość
-
lula.91 wrote:Bez sensu. Każdy interpretuje jak mu się podoba. W razie czego lekarz się wypnie, bo taki adres Pani ma podany w dowodzie. No, ale dobrze Szara.myszka, że robisz sobie podkładkę i dajesz ta adnotację.
Natalica rozwaliłas mnie tym tekstem
A ja zaraz się porzygam po tym budyniu. Chyba się przejadlam....
Ja to co drugi dzien budyn sobie robie ale taki swojski bo inne mi nie podchodza i za kazdym razem sie tak nazre ze sobie obiecuje ze zrobie z połowy porcjii i co i robie z pol litra a potem zdycham;)szara myszka lubi tę wiadomość
Nasz kochany Olus -
lula.91 wrote:Bez sensu. Każdy interpretuje jak mu się podoba. W razie czego lekarz się wypnie, bo taki adres Pani ma podany w dowodzie. No, ale dobrze Szara.myszka, że robisz sobie podkładkę i dajesz ta adnotację.
Właśnie wole dmuchać na zimne, on ma tam zapisane dwa moje adresy w karcie, tak samo na karcie ciąży mam. Musze się w końcu przemeldować i będzie z glowy ;/
lula.91 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo ja niestety Madzia.rka się nie rozdrabniam od razu wale na te pół litra- tylko rozlewam sobie do dwóch salaterek (że niby na później
). A i tak zjem od razu dwie
Szara.myszka, ale co by nie było przez orne zawsze ubezpieczonya z tym meldunkiem no to warto by było już załatwić
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Wlasnie musimy się przemeldować z mezem bo dzidzie będzie trzeba zameldować w miejscu zameldowania jednego z rodzicow to bez sensu - a na tym mieszkaniu co teraz jesteśmy najprawdopodobniej zostaniemy dluuuuuuuuugo
-
Koleżanka miała termin na 20.11 i dalej mały siedzi w brzuszku
położna jej powiedziała, ze to przez to, ze od 3 trymestru nie wychodziła z domu chociaż nie było przeciwwskazań...fajnie jakby tak było to moze dotrwam do 40 tyg
znow jestem na forum ciążowych z mojego miasta to jedna urodziła 32+4 niewiadomo dlaczego, ale dwa dni sprzątała ostro...ale na to chyba nie ma reguły
wole przenosić pare dni niż miec wcześniaka... Ale życie pokaże samo jak bedzie
-
nick nieaktualnyMysia bo to tak jest, teraz się obawiasz żeby dotrwać do terminu, a później czekasz i robisz wszystko żeby się już zaczęło.
Zdenerwowałam się, makowce mi nie wyszły. Nie umiałam ich na papier przełożyc bo już wtedy mi się rozpadały. Teraz je wyjęłam z pieca to sobie wyobraźcie że jednemu dupcia się nie mieściła w foremce i uświniła mi cały piekarnik