Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Zastanawiałam się nad tym koszem na pieluszki ale ostatecznie zrezygnowałam. I tak codziennie śmieci wynosimy no i zsyp mam pod nosem więc nie będę szaleć

Ale ostatnio mówiłyśmy o pakowaniu torby do szpitala i zdałam sobie sprawę że muszę najpierw jakąś kupić
-
Lexi, ja też torby nie mam, ale chyba pożyczę taką zgrabną walizkę na kółkach od siostry. Oczywiście kiedy siostra usłyszała ten pomysł, to zaczęła rechotać, że jak to z walizką na porodówkę i po co mi taka wielka walizka - gdzie oczywiście walizka jest z tych mniejszych zdecydowanie, ale cóż... Młoda jest i jeszcze pstro w głowie. Pewnie nawet nie wie, że do szpitala to trzeba wziąć sporo rzeczy, a same pampersy i podkłady poporodowe zajmują sporo miejsca.
-
no ja jakies torby mam, ale tez jakos nie za bardzo sobie wyobrażam pomieścic się z rzeczami dla siebie i Małej...tez mi się zdaje ze to taka podróżną torbe trzeba mieć/walizkegorgeous wrote:Lexi, ja też torby nie mam, ale chyba pożyczę taką zgrabną walizkę na kółkach od siostry. Oczywiście kiedy siostra usłyszała ten pomysł, to zaczęła rechotać, że jak to z walizką na porodówkę i po co mi taka wielka walizka - gdzie oczywiście walizka jest z tych mniejszych zdecydowanie, ale cóż... Młoda jest i jeszcze pstro w głowie. Pewnie nawet nie wie, że do szpitala to trzeba wziąć sporo rzeczy, a same pampersy i podkłady poporodowe zajmują sporo miejsca.
-
nam ordynator na oddziale mowil żeby spakować dwie mniejsze. jedna z rzeczami niezbędnymi do samego porodu i bezpośrednio które będą potrzebne dziecku, a druga na sale poporodowa już z dzieckiem - żeby maz ja tam potem przyniosl bezpośrednio. I tez prosil żeby wielkich waliz nie brac, choć to chlop i chyba nie wie ze to się faktycznie uzbiera tego

jeszcze ja przygotuje plecak dla meza i tam będą dla niego rzeczy, buty na przebranie, ze dwie koszulki bo na pewno się tez napoci, aparat niech tam siedzi, jakies batoniki niech je i kanapki się tam da jak będzie czas
-
Ale jesteś zapobiegliwa z tym żarełkiem
myślałam, że to ja zawsze wiodłam w tym prym hehe.
Byłam w biedrze. Pojechałam specjalnie 7 km w 1 stronę.Mąż musi zabrać mi kartę. Kupiłam 2 op. cotton balls. Jedno szare do salonu, drugie z niebieskim do pokoju dziecka
i jeszcze ponsetię, lampki choinkowe, dekoracje okienne ehhhh
ciekawe na ile starczą baterie przy codziennym zapalaniu.
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Położna na SR właśnie mówiła o tym, że jak trafisz do porodu i będzie to trwało parę godzin to jeść Ci nie dadzą w razie W jakby było trzeba cesarkę robić i dać znieczulenie. I to czasem jak długa akcja to mogą nie dać nic jeść np 24 h. To kiepsko trochę
najlepiej najeść się przed wyjściem z domu, a jak poród naturalny to mąż może przemycić np czekoladę, bo szybko daje energię.
-
kurde dla mnie to kosmos, ja musze jesc co dwie godziny bo mi slabo ;/
a przed tym znieczuleniem zewnątrzoponowym podczas porodu naturalnego tez nie można?Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 19:14
-
A wiesz, że tego nie wiem podpytam i dam znać (chybaże któraś wie i powieszara myszka wrote:a przed tym znieczuleniem zewnątrzoponowym podczas porodu naturalnego tez nie można?
p.s a masz zamiar mieć takie chody i mieć je?super by było też bym chciała na tę chwilę...
No ba Monia. I renifery i pingwiny i choinkę nawet. łehehehe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 19:24
Moniaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
raczej będziesz skoncentrowana żeby niezemdleć z bólu niż z głoduszara myszka wrote:kurde dla mnie to kosmos, ja musze jesc co dwie godziny bo mi slabo ;/
a przed tym znieczuleniem zewnątrzoponowym podczas porodu naturalnego tez nie można?
Serio...internet internetem a życie życiem...jeszcze nie słyszałam żeby któraś jadła w czasieporodu
I oczywiście zawsze mato związek z cesarką, znieczuleniem i ufajdaniem się w czasie porodu...stąd proszą dziewczyny o lewatywe
a nie o schabowego 
Myszko, organizm jest wtedy tak skupiony na misji rodzenia ze o żarciu zapomina
odchoddzi to na dalszy plan a m.in dlatego organizm zatrzymuje wodę (puchniemyprzed porodem) bymieć jej zapas w razzie ubytków
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH














