Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A widzisz człowiek taki zalatany a nic nie robi hehe
czytam wszystko i nie pamiętam co miałam pisać
od jutra zamieniam się w kurke domowa 
Aż tak tesknicie za mną ?
Też jestem ciekawa co tam u Kri. Miała mieć dzisiaj wizytę chyba coś koło 14 jak się nie mylę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 23:15
Kubuś

-
Biedroneczka moja waga to się chyba zepsuła
już wiem, ze dostanę opiernicz od poloznej.. Ale jak to wszystko takie pyszne.. 
Ale dziś miałam dzień, bardzo zadko sie z kimś kloce, wolę mieć spokój niż rację no ale dziś to miałam wrażenie że każdy robi ze mnie idiotke, poklocilam sie z tatą, siostra i babcia lubego (tu taki mały zgrzyt tylko) i to wszystko jednego dnia, dobrze ze luby ma nockę
bo dzis mam potrzebę walki
chyba hormony biorą górę, a najlepsze jest to ze ja zawsze płacze w nerwach a dzis nic, tylko mi sie gęba nie zamykala i ostatnie słowo moje. Nie wiem tylko czy to dobrze czy nie xD


-
A mi sie cos dzis stało i dosłownie nie moge sie ruszać, bol ręki i barku i bol w pośladku, jak ide to musze podpierać sie o meble jak babcia jakas...co za dzien...
U mnie tez chyba waga sie zepsuła, az strach wchodzić...
No i uwaga fura zamówona, tzn małżon zamówił, bo ja bym sie chyba nigdy nie zdecydowała, wiec musiał wziąć sprawy w swoje ręce
Mila tez tak mam ostatnio chyba to hormony, trzeba sobie jakos ulżyć
-
Tak, byliśmy w sobotęBiedroneczka29 wrote:
Tysia LIsku i jak było na sesji brzuszkowej bo bylas ostatnio prawda ???
Wzięłam ze sobą torbę ciuchów haha a w ogóle się nie przydały bo babeczka miała fajne sukienki
Ciekawa jestem jakie będą efekty. Ogólnie taka sesja to super sprawa i pamiątka
-
Spac coś nie mogę i zakatarzona trochę jestem eh.
Dzisiaj mija rok od odejścia Aniołka ale nie będę płakać, żeby córa w brzuchu nie była smutna...
Szara myszka, Kri... I jak tam u was sytuacja ze skurczami? Juz coraz częściej nam coś dokucza widzę. -
Ja też jakoś nie mogę spać
myślę nie wiem o czym, coś mi nie daje spokoju
rano kurczę muszę wstać a tu nic bezsenna .
Tysiaa ja tak samo jakoś dziwnie w nosie mam, ni tu katar, ni tu sucho. Dziurki chyba zatkane powietrzem
Zresztą byłam głodna i przed chwilą opitolilam kawałek szynki, kanapkę z dżemem sliwkowym, mandarynek i popilam woda
dawno już w nocy nie byłam głodna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 02:46
Kubuś

-
Hehe u mnie głód był silniejszy a przy okazji po raz setny byłam na siku
Czuje ze dalej chyba głodna jestem albo przrkreca mi się w brzuchu. Coś czuję że za mało zjadłam i nie będzie to wystarczające żeby zasnąć 
Wszystkie dziewczyny chyba smacznie śpią i ja chyba spróbuję
może akurat udamy się
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 03:05
Kubuś

-
I co? Zasnęłaś Tusiu???My już na nogach...w sumie od 4...po godzinie przewracania z boku na bok wstałam...właśnie pijemy kawkę, zrobiłam Lubemu sałatkę na śniadanko (wziął się za dietę)Tusiaa wrote:Hehe u mnie głód był silniejszy a przy okazji po raz setny byłam na siku
Czuje ze dalej chyba głodna jestem albo przrkreca mi się w brzuchu. Coś czuję że za mało zjadłam i nie będzie to wystarczające żeby zasnąć 
Wszystkie dziewczyny chyba smacznie śpią i ja chyba spróbuję
może akurat udamy się 
Luby wczoraj brzuch uspokoił..położył keke, kazał nie gadać i skurcze puściły
-
Witam ja już wróciłam z badań i teraz siedzę jem mega bułkę z lukrem i serem popijacac to czekolada na gorąco. Cukier na czczo nizutki można sobie pozwolic. Miłego dnia dziewczynki.
Tuli no ja o 6 byłam już na kluciu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2015, 07:16

-
Ja dziś też na kłuciu. Tyle że ja z łóżeczka nawet nie muszę wychodzić
Moja mamus przyjeżdża mnie kloc do domciu. Z tym nosem to masakra w nocy chrapię (malz się wkurza hehehe wie co to znaczy ja już 7 lat wytrzymuje z jego charczeniem) nie mogę oddychać bo ciągle zapchany ale faktycznie kataru brak.

Nasz kochany Olus
-
Hej:)
Ja miałam te muszle laktacyjne Medela.
Generalnie przydały na końcówce ciąży do uformowania brodawek ( ja miałam bardzo wklęsłe) i na początku karmienia
1. świetna sprawa w przypadku wszelkich ran i bolesności. Smarujesz maścią ( ja używałam tylko bepanthen) zakładasz muszle i nic Cię nie obciera a piersi się goją
2. Służą do zbierania pokarmu co w przypadku "nieszczelności" brodawek tez doskonale się sprawdza choć uważam ze tylko w domu, bo strasznie je widać pod bluzką
z tego co pamiętam to w zestawie są właśnie dwa komlety muszli : takie do wietrzenia z otworkami na górze i tanie do zbierania pokarmu.
vayn lubi tę wiadomość
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
A mi dziś przyjdzie fotelik, już prezbieram nogami choć mam pewne obawy co do koloru bo maz wybierał ( niby czerwony) a wiadomo jak to z rozpoznawaniem kolorów i mężczyzn;)
Na weekend przyjeżdżają moi rodzice, robimy Wigilję przed Wigilją, tak jak Ladys Sylwestra.
Na świeta ruszamy na mały wypoczynek a po Nowym Roku biorę się za szykowanie ubranek .
Powiem Wam ze jakoś mi ten czas teraz zapitala....
Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
Fakt co do tego czasu to jakoś tak ucieka między palcami... i to coraz szybciej.
Madziarko.... ja mam to samo co Ty. mój małż to cały czas chrapie a teraz musi się ze mną przemęczyć, ponieważ codziennie z rana w nosie susza że ho ho jakiś taki zatkany. Niby raz smarknę, oczyszczę i dalej spokój i kataru brak. Ale to chyba dość częste w ciąży
-
No i ja się witam w 31 tc. Ale ten czas leci. Wczoraj dumaliśmy z Małżem jak ten Nasz Robalek będzie wyglądał...
Mąż to się najbardziej zastanawia czy będzie miał włosy
Bo u niego wszyscy mężczyźni w rodzinie baaardzo szybko łysieją.












