Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Magdalena87 wrote:Hej dziewczyny witam się w 36 tygodniu:))Mam pytanie kupiłyście już laktator??Jaki polecacie??
ja się wlasnie zastanawiam czy kupować - czy jest w ogole szansa ze nie będzie w ogole potrzebny? myslalam żeby kupic jakiś reczny na wszelki wypadek, ale może jak będzie potrzebny to po prostu się pojedzie nawet w nocy do apteki i mąż kupi, nie wiem już sama -
myślę, że laktator jest przydatny, bo jeśli go nie będziesz miała to nigdzie nie wyjdziesz na dłużej niż godzinę. Wiem, że każda z nas kocha swoje dziecko, ale siedzieć w domu z dzieckiem przez rok i wychodzić z nim tylko na spacery i po zakupy na obiad to można kota dostać. Każda z nas wg mnie ma prawo zostawić dziecko dziadkom czy mężowi i iść raz na jakiś czas na zakupy, do fryzjera, czy umówić się na kawę z koleżankami. Nie wiem jeszcze czy lepszy jest elektryczny czy ręczny, na szkole rodzenia położna nie dała jednoznacznej odpowiedzi, bo stwierdziła, że zależy co kto potrzebuje i jak często będzie używał itp. Chyba wg mnie lepszy jest ten elektryczny, ale ceny elektrycznych są powalające
gorgeous lubi tę wiadomość
-
natalica z canpola easy start kosztuje 145 zl i jest bardzo dobry moja znajoma go teraz uzywa
a jesli wahacie sie kupic laktator to juz wam powiem ze pierwsszy wypad bez dziecka bedziecie miec 6 tyg po urodzeniu go do ginekologa na sprawdzenie czy wszystko jest ok i nie wiem czy tak fajnie z dzieckiem jest isc do gina...vayn lubi tę wiadomość
-
natalica06 wrote:myślę, że laktator jest przydatny, bo jeśli go nie będziesz miała to nigdzie nie wyjdziesz na dłużej niż godzinę. Wiem, że każda z nas kocha swoje dziecko, ale siedzieć w domu z dzieckiem przez rok i wychodzić z nim tylko na spacery i po zakupy na obiad to można kota dostać. Każda z nas wg mnie ma prawo zostawić dziecko dziadkom czy mężowi i iść raz na jakiś czas na zakupy, do fryzjera, czy umówić się na kawę z koleżankami. Nie wiem jeszcze czy lepszy jest elektryczny czy ręczny, na szkole rodzenia położna nie dała jednoznacznej odpowiedzi, bo stwierdziła, że zależy co kto potrzebuje i jak często będzie używał itp. Chyba wg mnie lepszy jest ten elektryczny, ale ceny elektrycznych są powalające
no wlasnie to jest tego kwestia, ale tez dzieci sa rozne - widać jak czyta się grudniowki (ja się wkrecilam xD) sa dzieci co się budza nawet co godzine i wisza caly czas na cycusiu a sa i takie co przespia te 4h bez niczego.. no ale roznie może być, my chyba ostatecznie kupimy reczny za jakies 50zl na wszelki wypadek a elektryczny zawsze możemy pozyczyc od naszych poloznych, choć jakos bym się dziwnie czula po kims uzywajac, no ale na pewno z góry elektrycznego nie kupimy bo wlasnie ceny powalają a nie wiadomo jak ta laktacja będzie wygladac -
nick nieaktualnyJa w koszyku gemini mam elektryczny canpola za 146 zł, wolę mieć niz później szukać na szybko i zapłacić odpowiednio więcej bo tak niestety najczęściej jest
D moja mama na szkole to się staro czuła, jak to powiedziała ona i jej metody to z epoki kamienia łupanego :p
Jesteście może zorientowane ile mam czasu na zapisanie młodej do przychodni? Wiem, że szpital wysyła ale w moim wypadku kartę dostanę do ręki..
I ile czasu na zgloszenie do ubezpieczenia w pracy?Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 stycznia 2016, 14:52
-
kada24 wrote:natalica z canpola easy start kosztuje 145 zl i jest bardzo dobry moja znajoma go teraz uzywa
a jesli wahacie sie kupic laktator to juz wam powiem ze pierwsszy wypad bez dziecka bedziecie miec 6 tyg po urodzeniu go do ginekologa na sprawdzenie czy wszystko jest ok i nie wiem czy tak fajnie z dzieckiem jest isc do gina...
o kurcze faktycznie ten z canpola ma bardzo dobre opinie na ceneo i na bangli! to może my się na taki szarpniemy jednak, bo myslalam ze te ceny to grubo ponad 200zl -
nick nieaktualnyPodpisaliśmy umowę z polskim bankiem komórek macierzystych, tylko ceny podnieśli od nowego roku no!
tysiaka mamy w plecy
Ja chyba kupię jakiś używany laktator medeli na allegro, jeszcze jest trochę czasu.
Torba na porodówkę spakowana. Torba na oddział już prawie, zostanie w bagażniku i po wszystkim mąż mi przyniesie na salęvayn lubi tę wiadomość
-
mam do Was pytanie, bo ostatnio jak się budzę nad ranem ciągle o tym myślę
jak to jest tak technicznie jak się jedzie rodzić? Zgłaszam się do szpitala i później co? Kierują mnie na salę porodową czy normalną salę i po porodzie wracam na tą salę? Głównie chodzi mi np. o moje rzeczy, co mam z nimi zrobić
Czy to jest tak, że idę na porodówkę i z tej sali to porodzie idę na normalną i tam już jestem do wypisu?
-
vayn wrote:
Jesteście może zorientowane ile mam czasu na zapisanie młodej do przychodni? Wiem, że szpital wysyła ale w moim wypadku kartę dostanę do ręki..
I ile czasu na zgloszenie do ubezpieczenia w pracy?
więc tak do zgłoszenia do dziecka do zus niezbędny jest pesel, bez tego nie da się tego zrobić, na pesel w zależności od miasta czeka się ok tydzień, jak jest bum to nawet 3!!!
do przychodni proponuję i tak radzili na SR, jak najszybciej, można deklaracje wysłać pocztą - pesel można chyba donieść. Od tego kiedy zgłosimy zależy kiedy odwiedzi nas położna środowiskowa oraz termin wizyty u ortopedy (skierowanie!)z bioderkami co jest mega ważne,bo o ile coś by było nie tak to im szybciej wykryte lepiej i krócej się rehabilituje. W ogóle fizjoterapeutka z SR mówiła, żeby na tą wizytę iść do ortopedy z usg bo bez usg czasem nie wykrywają wad.vayn lubi tę wiadomość
17/2/2016 B
11/3/2018 I -
nick nieaktualnyChyba co szpital to inaczej, ale w moim
IP - papierki, wstępne oględziny jak sytuacja i albo prosto na porodówkę, albo na oddział i czekanie na dalszy rozwój sytuacji,
Rzeczy trzeba samemu targać z sali na porodówkę, po porodzie różnie, zależy czy trafisz na jędzę i sama targasz toboły albo ludzką położną i ona pomoże. Trafiasz na salę poporodową i leżysz do wypisu. U mnie ginekoligia jest na innym piętrze niż położniczy i noworodkowy. -
a mąż może ze mną krążyć skoro ma być przy porodzie? W pracy się tak umówił, że jak zadzwonię to rzuca wszystko i jedzie ma do domu jakieś 15 minut, więc marne szanse, że będę musiała jechać tam sama. Strach mnie zaczyna brać
chyba przez robienie prania dla małej.
-
nick nieaktualnyD jeśli tylko o bioderka chodzi to u mnie bez problemu. Wszystko na miejscu bez skierowań - po znajomości.
Położna w szpitalu mi mówiła, ze 1 wizytę z przychodni muszę mieć w ciągu 2 tyg, znowu inna mówiła o 4 tyg, szkoda nerwów już na samym piczątku jeśli terminy przegapię.
Myślałam, że po cc pojadę dopiero 2 tyg po porodzie, a zanosi się na tydzień po wypisie już powrót do domu a to ponad 400 km -
Ja laktatora nie kupuję narazie, jak będzie potrzebny to kupi mi mąż w aptece każdej mechaniczny. Koleżanka kupila wypas elektryczny i nie poleca, mówi że mechanicznym Philipsa 10 razy szybciej. I tylko kasa wywalona.
Odnośnie psów - ja mam bernolka właśnie, ciekawe jak zareaguje bo to moja pierwsza córciabo delikatna to ona jest jak słoń ale zauważyłam że do dzieci całkiem inaczej się zachowuje.
Torba na samą porodówkę: koszula, woda, klapki, ew. Coś do masażu...coś jeszcze? -
Dziewczyny jeżeli chodzi o przychodnię i lekarza rodzinnego/pediatrę to musicie już wiedzieć do kogo będzie dziecko zapisane i gdzie. Bo na karcie badań przesiewowych w szpitalu trzeba wpisać adres przychodni i nazwisko lekarza i położnej (jeśli nie jest z przychodni). Po wyjściu ze szpitala mamy 48h na zgłoszenie tego faktu u położnej. Ona z kolei ma kolejne 48h na pierwszą wizytę (wyłączając weekendy). W przypadku przychodni też jest 48h po wyjściu ze szpitala (nie trzeba mieć nr PESEL, można dostarczyć później) i tam ustalają pierwszą wizytę.
-
Kri jeszcze szlafrok i skarpetki
A co do laktatorów to ile modeli tyle opinii i tak w zasadzie każdej co innego może podpasować. Ja zdecydowałam się na elektryczny bo jednak przy ręcznym trzeba się napracować. A chciałbym żeby Tatuś też czasami karmił Małego w nocy. Na początku miał być z Canpola bo przystępny cenowo. Ale koleżanka teraz go używa i jest bardzo nie zadowolona. Tzn jeśli miałaby odciągać raz na jakiś czas to może i spoko ale jak odciągasz częściej to już nie wyrabia zbytnio. Po przeczytaniu wielu opinii zdecydowałam się na Lovi Prolactis. Fakt że cenowo trochę dużo wychodzi ale nie zamierzam skończyć na jednym dziecku więc myślę że warto.