Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
fotografowanie to nie taka prosta sprawa
sama bym nie umiała komuś zrobić ładnej sesji
i w dodatklu jeszcze ustawiac kogoś.
Widzisz madzia.rka w takiej sytuacji musisz skorzystać z checi mężapopatrz na necie jakie zdjęcia fajne można zrobić i do dzieła
niech pstryka po 5 takich samych a później będziesz wybierac
Kubuś
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMam pytanie do dziewczyn które chodzily do szkoły rodzenia- czy mówiono Wam by jeszcze przed porodem w jakiś sposób przygotować piersi do karmienia?
Bo już zgłupiałam w necie raz piszą żeby cos robić, drugi raz żeby nic nie robić.
Poradźcie coś proszę. -
nick nieaktualnygezanew wrote:Mam pytanie do dziewczyn które chodzily do szkoły rodzenia- czy mówiono Wam by jeszcze przed porodem w jakiś sposób przygotować piersi do karmienia?
Bo już zgłupiałam w necie raz piszą żeby cos robić, drugi raz żeby nic nie robić.
Poradźcie coś proszę.gezanew lubi tę wiadomość
-
U nas też mówili, że teraz się nie hartuje sutkow. Trzeba tylko nawilzac bo mają tendencję do wysuszania.
Biedroneczko stymulacja brodawek wywołuje czynność skurczowa dlatego jest to jeden ze sposobów na naturalne wywołanie porodu -
Nie wolno nie powinno się hartowac piersi niby naszym mama i babcia kazano mokrym ręcznikiem lyb tetra. Ale rozraza się tym kanalinki sutki już przex porodem pękają więc po co. Tym bardziej że właśnie stymulacja doprowadzić może do porodu. Doradczyni laktacyjna mówiła także żeby później po porodzie Nie masować piersi. Nawet jak bolą tylko robić okłady z kapusty lub ciepłe i zimne. Masujac uszkadzamy żyłki naczynia i kanaliki mleczne które są bardzo bardzo delikatne i kruche a przerwane kanaliki się nie odbuduja.
-
Hej mamusie:)
Tryskam dziś energią, pozytywne nastawienie to podstawa:)
Jedziemy dziś do moich rodziców, to ostatni raz przed pojawieniem się Kluseczki , później to nawet nie wiem kiedy się spotkamy.
Moja rodzinka to jak szarańczaa do tego noworodek ... i choć rodzice zawsze wypatrują nas z utęsknieniem to wiem ze dla nich to mega wyzwanie .Ilość samych decybeli może zabić
Mi na SR dawno dawno temu połozna od 36 tyg kazała nosic muszle laktacyjne, bo miałam wklęsłe brodawki, pomogły choć i tak piersi ucierpiały w pierwszych dniach karmienia.
Miłego dzionkaCóreczka lipiec 2007, synek luty 2009,
córeczka luty 2013, córeczka luty 2016
Moja Wielka Rodzina 2+4+kot -
Madziarka ja mam grupę krwi zrobioną w krwiodawstwie. Wzięłam też taką kartę ze zdjęciem i danymi. Wszędzie to akcepują. Bo kiedyś miałam taką grupę krwi z labu i w szpitalu robili po raz kolejny swoją i powiedzieli że jakbym miała z krwiodawstwa to by zaakceptowali a tak d.pa
-
Bruśka wrote:Nie wolno nie powinno się hartowac piersi niby naszym mama i babcia kazano mokrym ręcznikiem lyb tetra. Ale rozraza się tym kanalinki sutki już przex porodem pękają więc po co. Tym bardziej że właśnie stymulacja doprowadzić może do porodu. Doradczyni laktacyjna mówiła także żeby później po porodzie Nie masować piersi. Nawet jak bolą tylko robić okłady z kapusty lub ciepłe i zimne. Masujac uszkadzamy żyłki naczynia i kanaliki mleczne które są bardzo bardzo delikatne i kruche a przerwane kanaliki się nie odbuduja.
Ja słyszałam różne porady na temat karmienia:
w przypadku zbyt dużej ilości pokarmu/zapalenia piersi:
-gorący prysznic, nakarmić dziecko, zmrozić pieluchę i obłożyć piersi
-laktację zmniejsza herbatka z szałwii
-nasmarować piersi oliwką, pokropić watę spirytusem i przyłożyć do piersi- podobno super potem leci
w przypadku problemów z karmieniem:
-pokropić sutki mlekiem MM i przystawiać dziecko. Maluch myśli wtedy że pije z piersi i pobudza laktację- podobno tym sposobem w kilka godzin można się dorobić nawału pokarmu
Jak to będzie w praktyce... czas pokaże
-
Dzień dobry!
Noc ciężka. Co przysnęłam to zaraz mnie ból budził. I jeszcze do tego gdzieś mi się pachwina lewa odezwała nie wiem czemu. Ok 6 Mąż wstawał do pracy i tak się dobrze przysnęło... A tu 7 min temu jak mnie z łóżka hałas straszny nie zerwie. Dziewczyny myślałam, że blok nam się wali, albo samolot spada. Od razu oczy jak 5 zł, przestraszona. Dopiero po chwili uświadomiłam sobie że te hałasy to 2 piętra niżej. Remontują kapitalnie mieszkanie i pewnie jakąś maszynę uruchomili. Tylko co może tak głośno chodzić? Tak więc po spaniu...
Dziś mam zamiar się wybrać na krótki spacerek. Zobaczę czy chodzenie pomoże mi się rozkręcić
Miłego dnia -
nick nieaktualnyWitam.
Dzięki za odzew. Wprawdzie pierwsze dziecko karmiłam prawie dwa lata to początki miałam bardzo trudne. Wtedy się też w żaden sposób nie przygotowywałam.
Potem okazało się ze same brodawki były tak twarde ze mały nie mógł ich chwycić. A mam je raczej splaszczone.
Dlatego zastanawiam się czy mogłabym te swoje cycochy przygotować by małej nie męczyć.
Tak sobie myślę, że spróbuję je posmarować jakimś kremem do brodawek, by nieco je zmiękczyc.
Pozdrawiam i miłego dnia zycze