Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Evans ja w sumie nie mam problemu odpukac ze storczykami bo pędy puszczaja może dlatego że cały czas mają słońce i mam na parapecie tylko 3 więc żaden nie zabiera sobie światła ale ja mieszkam w domku. I różnie je przelewam. Czasem raz na tydzień albo co 2 tyg aa czesto tak mam że zaleje je woda z kranu i zostawiam w ciemnej łazience i o nich zapominam
nieraz stały tam poł dnia i zyją hehe
Mam koleżanke która mieszka w bloku i ma w ciul tych storczyków na parapecie i powiem Ci , że tez jej nie puszczają pędów...
Biedroneczko skoro raz pusciły to i drugi raz puszczaKubuś
-
Wiem wiem ze puszcza ale ta gałązka akurat co maz złamał miała 5 pąków
druga ma trzy,No ale trudno.Ja swojego storczyka podlewam co niedziele wlewając wodę do doniczki i wkładając kwiatka do tej wody i tez kilkakrotnie zapomniałam o nim i moczył sie i moczył
najważniejsze jest żeby stał przy oknie bo lubi światło,moja mama ma duzo storczyków kazdy stoi na parapecie i kazdy kwitnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 14:23
-
Dziewczyny co do storczyków to one nie lubią zmiany miejsc. Często więc po zakupie i przyniesieniu do domu opadają kwiatki a później długo nie chcą kwitnąć. Ale jak się przyzwyczają to w końcu odbiją. Najczęściej po kilku miesiącach. A wtedy będą kwitnąć non stop. Ja miałam chyba z 7 ale niestety musiałam je wyrzucić bo mi się szkodniki zalęgły i zniszczyły je doszczętnie. Na nic się zdało opryskiwanie
Ale teraz pomału odrabiam swoją kolekcję i już mam 3
A podlewam jak mi się przypomni
-
Dziewczyny ja dziś zaczęłam 37tydzien (36t0d) i jest napisane ze ciąża donoszona,ale to chyba raczej bedzie donoszona za tydzien prawda???kurde pozostało 28dni szok jak to zleciało
mogłabym na poczatku lutego urodzić bo juz sie nie moge doczekać mojej kruszynki a z drugiej strony tak mi sie marzy ten 20 luty dzien moich urodzin
-
Ja jestem zdania, że najlepiej jest rodzić w okolicach terminu wyznaczonego, dziecię chyba wtedy najsilniejsze się rodzi, najzdrowsze, jakoś przyspieszanie o 2-3 tyg nie wydaje mi się najlepsze. Oczywiście wiadomo, że natura sama decyduje nie wiadomo dlaczego o rozpoczęciu akcji i nic na to nie poradzimy. Ja tam w sumie lubię jak jest w brzuszku i dokucza troszkę
-
Tusiaa wrote:Evans ja w sumie nie mam problemu odpukac ze storczykami bo pędy puszczaja może dlatego że cały czas mają słońce i mam na parapecie tylko 3 więc żaden nie zabiera sobie światła ale ja mieszkam w domku. I różnie je przelewam. Czasem raz na tydzień albo co 2 tyg aa czesto tak mam że zaleje je woda z kranu i zostawiam w ciemnej łazience i o nich zapominam
nieraz stały tam poł dnia i zyją hehe
Mam koleżanke która mieszka w bloku i ma w ciul tych storczyków na parapecie i powiem Ci , że tez jej nie puszczają pędów...
Biedroneczko skoro raz pusciły to i drugi raz puszcza
Hihi u mnie to nie toja w ogole swoich nie podlewalam , Bo zapomnialam , zasluszylam tez 2 kaktusy I 2 podobne do kaktusow , moge zrobic fotki I wstawic, ale sie wstydze
Edycja : ja nie trzymam zadnych kwiatkow na parapecie , Bo to wyglada fatalnie wedlug mnie .... Zreszta moje parapety to sa troszke inneze tak powiem ...:Nie nadaja sie na kwiatki....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 15:19
-
Ja mam tyle kwiatów że już miejsca nie mam a moje fiolki kwitną non stop. A co do strorczyka to puścił drugi pęd i też ma sporo kwiatów. Uwielbiam kwiaty w domu.
Ja ostatnio kupiłam dwa opakowania proszku bobini po 1,8 kg za 27 zł. Ale promocja się skończyła już. Jakiś niby skoncentrowany. -
Też ma storczyka jednego, i jest czas , ze kwitnie jak szalony a czasem ma przestój i jest wysuszony. W każdym razie podlewam go raz na tydzień ale bardzo mało .
U mnie 37+0 i niby dzidzia od teraz ma się mniej ruszać a u mnie szaleństwo. Dzisiaj caly dzień czuję przepychanki, w sumie mi to nie przeszkadza wole to niż czekanie na jakiś ruch i zamartwianie się. -
Biedroneczka29 wrote:Evens storczyki na parapecie prezentują sie znakomicie.
Wedlug mnie nie , ja lubie storczyki w szklanych wysokich naczyniach o ciekawych ksztaltach , czesto lacze kilka rodzaji storczykow I roznie ziemie, kore, kamyki ukladam, mech , ale tylko na poczatku mam zapal , pozniej gubia kwiatki I nie dam rady czekac , no taka jestem
Parapety mam puste w calym domu , nic nie ustawiam , na nich ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2016, 17:41
-
nick nieaktualnyJuhu brzuch mi się zaczął opuszczać!!!!
Ja mam 5 storczyków i 1 orchideę i jak kwitną przenoszę je do słonecznego pokoju a jak przekwitają obcinam pędy i zanoszę do sypialni. W sypialni mam ciemniej i zimniej (północ), tam sobie odpoczywają ze 3-4 m-ce i puszczają od nowa pędy jak dzikie -
Mari też słyszałam właśnie , że jak już nie puszczają pędów to najlepiej je wynieść w ciemne miejsce na jakis czas
A co do brzucha. Mi chyba opadł. Sama nie wiem bo od poczatku miałam nisko jakoś tak. Koleżanka mówi że niby opadł ale do końca nie wiemEvans lubi tę wiadomość
Kubuś
-
Evens każdemu podoba sie co innego,ja tam lubie bardzo storczyki na parapetach
chociaz ze ja ich nie mam bo mam w domu duze wysokie okna to jestem zmuszona klasc je na podłodze przy oknie
Moja malutka szaleją ze szok chyba po słodkim bo pojadłamEvans lubi tę wiadomość
-
Mój Synek też dziś szaleje. Wczoraj miał dzień leniucha to teraz nadrabia. Aż mi niedobrze tak mnie gdzieś tam po żołądku kopie.
Chciałam jutro zrobić ciasto krówkę i tak się napaliłam. Aż nagle uświadomiłam sobie, że mi się ostatnio mikser popsuł więc nici z ciasta. Bo przecież nie będę ręcznie bitej śmietany ubijać
Pomyłam stertę garów, poprasowałam wszystko co było i jakoś sobie miejsca nie mogę znaleźć. Łazienkę zostawiam sobie na jutro bo też się będę nudzić.
Rano wizyta. Ciekawe co tam z tą moją szyjką. No i jutro ostatni dzień z lekami.
Mam na coś ochotę. Sama nie wiem na co... Jakieś pomysły?