Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej,
Biedronka ależ masz super zdjęcia ulllallla - piękni WY
Ja dobrze, że nie naskrobałyście za dużo. Otwierając forum zastanawiałam się ile czasu zajmie mi czytanie zaległości
Był temat paznokci , u mnie przycięte i nawet pomalowane ile mnie to pozycji kosztowało to już inną drogą ale najważniejsze, że wyglądają przyzwoicie
Rano zabrałam się za sprzątanie szafek w kuchni ale jakoś siły mi już opadły. Poza tym nie wyspana jestem a pogoda wcale nie nastawia pozytywnie. -
Dana toś Męża załatwiła
Jesteśmy po obchodzie i badaniu. Szyjki nie ma. A wczoraj jeszcze była... USG pewnie jutro. Dostałam dwie opcje albo wychodzimy albo zostajemy. Przy czym bezpieczniej dla mnie i dla Małego żebyśmy zostali. To zostajemy. Na razie czekamy na rozwój wypadków, bez indukcji.szara myszka, vayn, marissith, Bruśka, tysiaa93, Kri, niecierpliwa_92, Evans, Zosia_wop lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczynki,
Lexi dobrze, że zostajecie w szpitalutez wybrałabym taką opcję. Zawsze bezpieczniej, i może szybciej was wypakują
Jejciu...też już bym chciała byc po, ale z drugiej strony jakos im bliżej końca tym bardziej się boję(porodu, nowej roli) A w sumie w kazdej chwili może się zacząć... mały wyczuwa chyba mój strach dlatego siedzi grzecznie i nie wychodzi
hihi
Torba spakowana, choć cały czas mysle, że o czymś zapomniałam, albo czegoś nie mam.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 10:34
___Bartuś___ 4050g /57cm
* 08.02.16r. godz. 15.05
[/url]
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny za miłe słowa
ale najlepsze zdjecie mam na golasa auuuuuu jest cudowne
Ja wlasnie wstałam poł godziny temu i ide mojemu mezusiowi choremu i sobie śniadanko zrobic :*
Ale mam przepiękna słoneczna pogodę -wiosna na całegoaz chce sie juz córci zeby na spacerki chodzić
-
Wzięłam się w garść i ogarnęłam całe mieszkano...ale nie mam już sił na nic krzyże bolą okrutnie. Małej chyba się ten wysiłek nie podobał
Biedronka no mogę sobie tylko wyobrazić jakie to zdjęcie fajneU ciebie wiosna u mnie znów zima buuuu
Lexi dobrze, że zostałaś jak już szyjki nie masz to tak naprawdę poród może się zacząć w każdej chwili. Z drugiej strony nie ma to jak w domu...tak czy siak wydaje mi się , ze u ciebie to już kwestia godzin
Lula też bym chciała aby moja waga spadła -
D84 mam tak samo z rękoma, czasem mnie tak bolą że nie potrafię nacisnąć na telefon zeby zobaczyć ktora jest godzina. Ale dzieje sie tak tylko po przebudzeniu, całe szczęście w dzień nie bolą
U mńie waga tez niestety ńie spada, pocieszające jest to ze w ostatńim miesiącu przytyłam tylko kg
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny czasem waga spada przed samym porodem właśnie, może to znak? że juz czas
* mnie od 2-óch dni w nocy boli brzusio jak na okres...więc, jak na mnie, to już coś
Dziś rozmawiałam z koleżanką, która powiedziała, że jej wody odeszły, a tez wczesniej żadnych skurczy nie czuła i nie miała... musieli jej oxy podać i co więcej... nie wspomina porodu aż tak żleMówiła, że da się przeżyć. Pocieszyła mnie tym
* biedroneczka też luknełam na foty, bardzo fajneWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 12:49
___Bartuś___ 4050g /57cm
* 08.02.16r. godz. 15.05
[/url]
-
biedroneczko super macie te zdjecia
dopiero teraz na kompie zobaczylam
mari a powiedz mi jak Ci wyszlo to ciasto co robilas niedawno??
u nas wczoraj w ruch poszly prostaglandyny hihi niech robia swoje -
Ja juz po wizycie. Szyjka skrocona, rozwarcia brak. Ponoc to dobrze jak macica sobie trenuje przed porodem. Moglby synus zrobic prezent mamie i wyjsc dzisiaj na jej imieninki
Wczoraj wieczorem znowu bol jak na okres. Wg belly 40tydzień rozpoczęty
szara myszka lubi tę wiadomość
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Melduje się po wizycie. jestem strasznie zniesmaczona
Nic sie nie zmieniło od ostatniej wizyta. Główka nisko a wszystko pozamykaneJak nic sie do srody nie wydarzy to mam sie zgłosić na porodówke. Noo i męża w obroty muszę brac
także weekend bedzie baardzo aktywny
może to coś zdziała... boje sie wywoływania, cesarki
tysiaa93 lubi tę wiadomość
Kubuś
-
Tusia, badz dobrej mysli, moze obejdzie sie bez wywolywania! tez bym bardzo tego nie chciala, wizytuje po 16 no ale ja mam jeszcze dwa tygodnie do terminu. Na pewno Ci sie uda naturalnie urodzin i samo sie rozkreci
-
Dziewczynki, u mnie tak samo. Szyjka coś tam skrócona, ale rozwarcie zerowe.
Noo stresNiby nie wiemy kiedy, a człowiek sie denerwuje.
Tusiaa ja mam podobnie, jak do wtorku się nie rozpakuje, to najprawdopodobnie bede juz w środę w szpitalu. Też się boję wywoływania, cesarki, baa nawet samego porodu, ale cóż zrobićDamy radę. Moze nie bedzie tak żle
Ty chociaż męża wykorzystać możesz heh mój jest nie do tknięcia hhe jak to on powiedział, urodzisz to wtedyW sumie mu się nie dziwię, mnie tez juz z tym brzuchem ciężko. Mam problem z przewróceniem się na boki, a co dopiero na inne akrobacje heh A lezeć jak kłoda...;/ Jakoś tak też jestem anty do tego nastawiona.
* P.S. Moja bratowa seksiła się 2x dziennie i nic jej to nie dało:P obie córki po terminie
ale... spróbowćc nie zaszkodzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lutego 2016, 13:08
tysiaa93 lubi tę wiadomość
___Bartuś___ 4050g /57cm
* 08.02.16r. godz. 15.05
[/url]
-
nick nieaktualnyszara myszka wrote:mari a powiedz mi jak Ci wyszlo to ciasto co robilas niedawno??
Przepyszne było, smakowało trochę jak krem do rafaello, ale ja jestem bezglutenowa to mi wszystko słodkie smakuje bo na co dzień nie jem
Lexi150 wrote:Mari mi pasuje sobota najbardzieja Tobie?
Może być sobotaale wtedy mąż imię wybierze bo data parzysta, to może przeciągnę na 5 minut po północy w niedzielę