X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 8 lutego 2016, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć mamusie :)

    jestem lutówką 2015- przyznam,że strasznie Wam zazdroszczę tego oczekiwania i pierwszych dni z maluszkiem! <3 wciąż mam świeże wspomnienia sprzed roku i aż łezka się kręci w oku :) a ty za 2 tygodnie u nas roczek :O
    ale ja nie o tym,wybaczcie za spam ale może któraś mamusia się skusi:) mam do sprzedania komplet do chrztu dla dziewczynki 5-cio częściowy w stanie idealnym :)mi się nie przyda a jest idealny na takie dni jak zima i wczesna wiosna -rozmiar 56/62 .
    http://allegro.pl/show_item.php?item=5974444017

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za szybkie porody :)

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 8 lutego 2016, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka wyjdzie z pracy ale zanim dojedzie to minie conajmniej 2-3 godz a wtedy to ja go juz nie bede chciala. Okropny mam dzisiaj dzień. Dosłownie jestem zła na cały świat :/ bez kija nie podchodź :|
    Aa ta środa już mi działa nanerwy ehhh...

    Dziewczyny czekamy na wieści. Lexi mam nadzieję, że ruszyło po oxy :)

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • agulineczka Autorytet
    Postów: 6063 6543

    Wysłany: 8 lutego 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zobaczysz, ze bedziesz chciala. Nie wiadomo ile bedzie trwac cala akcja, oczywiscie nie zycze Ci dlugiego porodu. Wierze, ze mozesz byc juz sfrustrowana tym czekaniem, chyba wiekszosc z nas dopadaja juz takie emocje. Trzymaj sie i glowa do gory :)

    Synek 2016 💚
    Córka 2018 💖
    Synek 2021 💚
  • As ieńka Przyjaciółka
    Postów: 98 54

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniaa wrote:

    Asieńka a Ty mieszkasz w Polsce czy gdzieś za granicą ?



    Ja w Niemczech , moja mama mnie dziś pocieszyła .Mówi nie dość ,że nazwisko mam (po mężu) nie fajne to jeszcze imie tragedia...Ale ja mam to w tylku Moje dziecko!!!

  • Mila920 Autorytet
    Postów: 999 1047

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny spokojnie przeciez 9 miesięcy czekamy na swoje male-wielkie szczescia, cierpliwości :P

    Ja jutro wizytuje, a w środę mam termin, ciekawe kiedy dostane skierowanie do szpitala, chciałabym bardzo aby się trochę wstrzymal, bardzo nie chciałabym wywolywania, marzę by samo się ruszyło.. jak to u Was wygląda z tym kierowaniem do szpitala?

    Tusia jak dwie trzy godziny to nie ma tragedii przeciez zdąży :-) same wypelnianie papierków jak Cię przyjmują trwa.. w momencie gdy będziesz już go potrzebowala to będzie, chyba ze będziesz miała bardzo ekspresowy poród, a u pierworodek nie zdarza się to często :-) ktoś zarabiać musi.. Zjedz trochę nutteli - to lek na całe zło :P

    ckaiskjotzqxyjdt.png
    dqprp07wug12eik7.png
  • Astra Autorytet
    Postów: 273 448

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agulineczka prawda jest taka ze znioslabym wszystko jeszcze nie raz, albo i dużo więcej, by dotrzeć do tego momentu. Co do porodu do będę mieć cc choć ostatnio przeszło mi przez głowę ze trochę szkoda, bo nawet takie oczekiwanie i niewiadoma kiedy się zacznie jest ekscytujące :-)

    Tusiaa też myślę że jak się zacznie to nie ważne o której ten mąż dojedzie ale sądzę że ucieszysz się jak go zobaczysz. A jak zobaczysz Kubusia to już w ogóle zapomnisz o całej złości i nerwach.

    http://vitanonestperfecta.blogspot.com/
    11.02.2016 powitaliśmy nasz Cud 3290g 56cm
    ec8a5b5bf3.png
  • L Autorytet
    Postów: 1194 724

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia masz prawo być zła, mieć gorysz dzień. Kochana nawet źle zapowiadający się dzień może przynieść coś dobrego...dobrze będzie ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 11:20

    bl9cdf9hb2lk5j8d.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia <3 zjedz sobie czekolady, może humor Ci się poprawi

    Doszłam do wniosku, że nie ma co się nakręcać, widocznie Kluska potrzebuje jeszcze kilku dni w brzuchu i wylezie jak będzie gotowa ;) Jakoś wytrzymam :D

    Miłego dnia dziewczyny

    Trzymam kciuki za rodzące!!!

  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    As ieńka wrote:
    Ja w Niemczech , moja mama mnie dziś pocieszyła .Mówi nie dość ,że nazwisko mam (po mężu) nie fajne to jeszcze imie tragedia...Ale ja mam to w tylku Moje dziecko!!!
    No u nas takie imię o innym pochodzeniu i onnej pisowni niz polska to średnio pasuje. Ale za granicą czemu nie... no jednak u nas jeszcze taki tradycjonalizm funkcjonuje.
    Sama wybrałam inne imię dla córeczki i jak tylko ktoś pyta o imię to od razu widać czy się podoba czy nie.

    As ieńka lubi tę wiadomość

  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś



    Asicka, Lexi , Ashley powodzenia :)

    Szalejecie dziewczyny, jak nie totalny przestój w porodach, to taka kumulacja :)

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oj dziewczyny własnie o to chodzi że wolałabym z nim pojechac i siedziec i te papipery wypełniac i w ogóle niz jechac sama i siedziec tam sama :/
    Nie licze na ekspresowy poród ale jak go zobacze w momecie gdzie bede miała zajebiste skurcze to go tam pobije, wrrr :|
    Ryczeć mi się chce :( ja nie wiem co sie ze mna dzieje.

    Jeszcze doznałam takiego zajebistego skurczu promieniującego na cała nogę :/ ani stać, ani kucać , ani siedziec,ani sie schylić nie dało.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 11:38

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia dziewczyny! :) <zazdroszczę>

    Małż w pracy, ja padnięta, ale nie pozostaje mi nic innego niż zaszaleć ze sprzątaniem. Może coś ruszy. A jak nie to po pójdę spać :) :) :)

    As ieńka lubi tę wiadomość

  • Astra Autorytet
    Postów: 273 448

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusiaa, hormony, nerwy wszystko na raz. Ja to jak mam taki dzień to robie kakao, biorę jakieś słodycze i właże pod kołdrę. A mąż na jakimś wyjeździe pracuje? Mam nadzieję że jak już się zacznie to będzie przy Tobie raz dwa, że nawet nie zauważysz że go nie było.

    http://vitanonestperfecta.blogspot.com/
    11.02.2016 powitaliśmy nasz Cud 3290g 56cm
    ec8a5b5bf3.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się jednak nastawiam na samotne rodzenie. Choć nie powiem czasami tak zazdraszczam wam tego snucia o trzymaniu za rękę swego lubego. Ale z drugiej środy jak pomyślę ze będzie ból a ja jednak wnerwia łapię szybko ... to tę rękę mogłabym niechcący jeszcze mu połamać

  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Astra mój w delegacji pracuje i w piatek na wieczór zjeżdza do domu.

    Moniaa ja nie mysle żeby go trzymać za reke ale sama obecność , gadanie czy cokolwiek żeby od tego bólu odwieść trochę myślenie . Samemu wydaje mi się ze jest gorzej bo tylko myslisz że masz skurcz i kiedy przejdzie... Mój raczej nie chce byc jak już bede musiała przeć na fotelu...

    Mój ma zapędy na trójkę dzieci a ja dziekuje. Może dwójka zalezy jak przejde ten poród.. skoro tak bardzo chce to niech bedzie ze mna i patrzy jak to boli, jak się mecze i może zmieni zdanie. Wydaje mi się że on ma takie myslenie , że to mało co boli, szybko, szybko i po sprawie... trzeba go trochę uświadomic :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 11:52

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • As ieńka Przyjaciółka
    Postów: 98 54

    Wysłany: 8 lutego 2016, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lula.91 Ja dziś mam takie same plany , mąż zaraz do pracy a ja sie biore za porządne sprzątanie całego domu ,zobaczymy czy dam radę.A pózniej spie:P



    Moniaa może jeszcze mi sie odmieni , i zostane przy ALanie . Jeszcze mam troche czasu:) Bo jak powiedziałam dzisiaj paru osobą o Kevinie odrazy każdy ,że kojarzy sie z Kevin sam w domu;p heheh

    lula.91 lubi tę wiadomość

  • monjovika Ekspertka
    Postów: 184 100

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia ją też chwilowo mam wnerw na cały świat. To chyba ten szpital. Jestem psychicznie wykończona ta rozłąka z córka i teraz lezeniem dla leżenia. Jednak jutro USG i jak ok to do domu. Jakieś światło w tunelu.

    Mężowi w końcu nawrzucalam wszystko co mi się na zbierało. Że gdyby mi pomagał w domu i przy dziecku to moze nie wylądowałabym w szpitalu( 15 doba dziś). Ale on wolał piwo tableta i TV. I nawet nie miał kiedy że mną imienia wybrać i nadal nie mam jeszcze. Jeszcze w niedzielę wieczorem przed pójściem do lekarza mu o tym mowilam i powiedziałam że skończy się to szpitalem jak tak nadal będzie i nie musiałam dlugo czekać. Chyba do niego dotarło. Chyba.Choć dla mnie to już za późno jakoś. Bo za bardzo jestem rozczarowana. Wygadalam się...:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 12:07

    201602171662.png201311165165.png
  • Moniaa Autorytet
    Postów: 2529 3251

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezusie miałam taki długi piękny post a tel mi padł i post poszedł w pizdu.

    Kri lubi tę wiadomość

  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba wszytkim udziela sie mój nastrój.

    Monjovika współczuje Ci tego leżenia w tym szpitalu i mam nadzieję, że już wyjdziesz do domu :) a do Twojego męża wszystko dotarło...

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • monjovika Ekspertka
    Postów: 184 100

    Wysłany: 8 lutego 2016, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie jestem pewna. Mężczyźni są mam wrażenie czasem strasznie głupi...

    201602171662.png201311165165.png
‹‹ 1451 1452 1453 1454 1455 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Plamienie i krwawienie międzymiesiączkowe - najczęstsze przyczyny

Czym najczęściej jest spowodowane plamienie lub krwawienie międzymiesiączkowe? Jak odróżnić plamienie od krwawienia z pochwy? Czy brązowe plamienie przed okresem to niepokojący objaw? Kiedy warto skonsultować się z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ