Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Madzia.rka gratulacje! Czułam, że jak weekend nie był udany to poniedziałek będzie ciekawy. To ile dziś 3 niuńki? Ktoś podbije stawkę?
Poukładałam w końcu ubranka w szafie i dopiero zobaczyłam ile czego mam. Takich najmniejszych spioszkow czy body mam po 5 szt... Nie za mało? Bo później na 62 mam tak po ok. 8-10 szt. A i jak ubieracie na wyjście ze szpitala? Body, śpiochy, ciepły pajac / śpiochy i kombinezonik? -
dziekuje dziewczynki
nie ja nie mam tak daleko do szpitala , 20 min jazdy jak normalna pogoda , przy tym storm moze byc nawet kilka razy dluzej ,zalezy co wydarzy sie na drodze , roznie jest , choc plugi jezdza non-stop , ale kilka dni temu tez juz mielismy storm i spadlo w kilka godzin po kolana sniegu , wiec w 3 dni moze niezle nasypac , my we dwoje jezdzimy AWD ale to nie znaczy , ze pokonasz kazdy sniegg i poslizg nie wpadniesz ...
znaczy moj M przelacza sobie na 4x4 , ja caly czas jezdze na 4 , bo pelny automat akurat u mnie ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 18:11
-
Kri ja w sumie nie liczyłam ile czego mam. Wydaje mi się, że dużo ale okaże się w praniu. Na początek powinno Tobie wystarczyć a jak coś to dokupisz albo dostaniesz
Na wyjście body,śpioszki, kombinezon i tulistworek w foteliku.agulineczka, Kri lubią tę wiadomość
-
madzia.rka wrote:Dziewczynki gratulacje :-*
My dziś też przywitalismy naszego synka
O godzinie 11.02 przyszedł na świat przez cc Aleksander waży 3800 długość 61 cm urodzony w 39tc i 5dniu. Jest cudowny jestem przeszczesliwa. Jak wrócimy to wrzucę zdjęcia. -
Madzia.rka gratulacje !
nareszcie się doczekałas. Ciesze się strasznie
Lexi a u Ciebie jak tam? uspokoiło sie wszystko czy masz nadal skurcze?
Evans obys bezproblemowo dojechała
Kurcze ale mam zgage tzn nie jest az taka mocna ale mam ja od jakiegoś czasuWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2016, 20:03
Evans lubi tę wiadomość
Kubuś
-
Gratuluję nowym mamusiom! I melduję, że w tym tygodniu ja też dołączę do Waszego kręgu
W środę jadę ze skierowaniem do szpitala. Szyjka zamknięta, nic się nie dzieje, a mały według usg waży... uwaga, uwaga.... 4350-4450g!!!!!! KTÓRAŚ NAS POBIJE POD TYM WZGLĘDEM?
Jestem nieco (a raczej bardzo) przerażona - lekarka podotykała mi brzuch, popatrzyła i powiedziała, że sama to ja raczej nie urodzę, ale w szpitalu zadecydują co mam robić - bardzo możliwe, że zaczną wywoływać i będą próbować porodu naturalnego...
Generalnie lekarka powiedziała, że jak będziemy czekać to mały dobije do 5kg, a tak w ogóle to bez wywołania chyba nigdy go nie urodzę xD O rany, wiedziałam, że to leniuch, ale żeby aż tak? Masakra!
Moniaa - błagam Cię, może wiesz jakie jest hasło do wi-fi w USK? chciałabym pochwalić się Wam zdjęciem Jasia, jak już będzie z nami, ale wi-fi mi potrzebne, a Ty masz tam siostrę, więc pewnie znaTusiaa, d84, Evans, Astra, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Mam przyjechać do szpitala w środę, ale nie wiadomo co zadecydują. Lekarka powiedziała, że nie ma na co czekać, bo Jaś jest bardzo duży, ale w tej kwestii to już szpital decyduje. Mam nadzieję, że nie będzie mnie trzymał nie wiadomo ile w niepewności
A synuś dorodny - tatuś ważył 4200g, więc już wiadomo po kim...
szara myszka lubi tę wiadomość