Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
O to dobrze ze to na porodówce, mam nadzieje ze u mnie jak cos tez tak będzie, bo tez sobie nie wyobrażam żeby go nie bylo : )
I mam nadzieje ze nie dotrwam faktycznie. W nocy miałam trochę skurczy dość mocnych ale nieregularne i zasypialam normalnie miedzy nimi.
Dzis ide w miasto pozałatwiać pare spraw, niech się rozkręca : ) -
Dzień dobry ciocie
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1d8344418a15.jpgPaulina2344, szara myszka, Moniaa, Lexi150, vayn, Ashley, monjovika, Mila920, agulineczka, gorgeous, marissith, Zosia_wop, Biedroneczka29, lula.91, dana222, niecierpliwa_92, tysiaa93, Tusiaa lubią tę wiadomość
-
L cudna Adusia! :*
Myszko ja nawet na porodówce odlatywałam pomiędzy skurczami. Organizm tak odpoczywa. A dzisiaj też całą noc mnie męczyły. Co 20 min miałam cholery. Najgorzej że to zawsze na noc przychodzi a w ciągu dnia prawie nie mam skurczy. -
Lexi150 wrote:L cudna Adusia! :*
Myszko ja nawet na porodówce odlatywałam pomiędzy skurczami. Organizm tak odpoczywa. A dzisiaj też całą noc mnie męczyły. Co 20 min miałam cholery. Najgorzej że to zawsze na noc przychodzi a w ciągu dnia prawie nie mam skurczy.
Ja mam dokladnie tak samo, w nocy są a w dzień tak do wieczora spokoj -
szara myszka wrote:Gorgeous a przy takiej wadze nie rozważają cesarki? No i fakt ze po terminie i pozamykane?
-
gorgeous wrote:Ordynator jest zwolenniczką porodów naturalnych i zapewne będą dawać mi oksytocynę i czynić cuda niewidy, żebym urodziła naturalnie. Chyba że mały i tak nie zejdzie do kanału, ewentualnie zacznie coś się dziać, to wtedy zrobią cesarkę.
Rozumiem. No oby poszlo szybko i sprawnie : ) -
Hej ciocie w końcu znalazłam chwile czasu!
09.02 o 7:48 przyszła na świat moja Kruszynka 3450g 56cm.
Poród sn bez większych komplikacji.W sumie szybka akcja 5h i była z nami!Miałam przeciwskazania do zzo więc musiałam sobie radzić bez ale DAŁAM RADE!!! Oj początki są trudne nawet bardzo.Miałyśmy problem z karmieniem,niewiele brakowało a porobiło by się zapalenie tyle mleka było a nie chciało lecieć.Wyłam i wyłam ale ściągałam i mam nadzieje że najgorsze już za nami.Co wiecej.Czyści mnie niemiłosiernie nie wiem po czym ale dstawiłam żelazo zobaczymy,a no i mam strasznie zdrętwiałe palce lewej dłoni;/ nic nie pomaga nie mam ppojęcia co z tym zrobić.
I pytanie do Was:po jakim czasie przyszła położna?Miała do mnie dzwonić i się umówić le narazie cisza.
Idę pranie nastawić bo tonęLexi150, monjovika, Zosia_wop, Biedroneczka29, agulineczka, vayn, lula.91, szara myszka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
olenka173065 -
Gratuluje dziewczyny super dzieciaczków!!
olenka u nas jest tak, ze idzie sie zapisać od razu po urodzeniu dziecko do przychodni i tam od razu zgłaszaja do ichniekszej położnej, my wyszliśmy w poniedziałek a położna była w czwartek u nas z wizyta
A ja dzis świętuje urodzinymoze jakis maluch na forum sie dzis pojawi?
Moniaa, vayn, szara myszka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Oleńka gratulacje!
Tusia tulisz już Synka? Odezwij się!
Reszta nierozpakowanych meldować się!
Zosia Sto lat! :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 12:12
Zosia_wop lubi tę wiadomość
-
My nadal w dwupaku. Jak może maly wychodzić to mu się nie chce
jakieś światło w tunelu i koniec ciąży widzę tylko nie wiem do czego odliczac bo może by szybciej zlecialo. Loteria z tym porodm naturalnym. Na szczescie każdy mijający dzień to bliżej końca...
Mało nas zostało w ciąży.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 12:36