SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Lutówki 2016
Odpowiedz

Lutówki 2016

Oceń ten wątek:
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bruśka no to ja nie wiem może po mm tak ma że go boli brzuszek. A może jak mu podasz ten syrop to sam zacznie stekac i w końcu zrobi. Mój na poczatku sie pręzył, płakał ale mu nie chodziło o kupe bo jej i tak nie robił. PO porstu go brzuszek bolał i może Twój tez tak ma i Tobie sie wydaje że on kupe chce zrobic? albo może ma te słynne kolki jak dzień w dzień tak ma o tej samej porze.
    Rozumiem Twoje znewicowanie bo tez tak miałam :/ musisz by cierpliwa i może samo się to unorumuje jakoś.

    Natalica ja tak czasem mam że nie leci ... Ostatnio nawet wydaje mi sie ze mam coraz mniej tego mleka :/ albo to moje złudzenie . Ciezko mi laktatorem odciagnac 80ml :/ledwo co nieraz 40-60 odciagne.

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natalica06 wrote:
    Czy Wy też tak macie że czasem piersi się robią puste? Wczoraj moja mała płakała bo była głodna a w piersiach pusto, dałam jej mm to wypila aż 90 ml a dziś w cyckach pełno mleka. Już mi się coś takiego chyba trzeci raz zdarzyło. Oszaleje z tym kp
    jest cos takiego jak kryzys laktacyjny

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bruśka wrote:
    Tusia on je mm i moje mleko. A rano to się prezy prostuje i krzyczy. Ile mogę mu pomagać termometrem. A najgorsze jest że już się nauczył i jak mu pomagam to wtedy steka. Bo jak sam steka to mu nie idzie. Już sama nie wiem co mu jest. Chyba jak mąż wróci to postatam się mocz złapać i zawioze do lab. Może ma jakieś bakterie w moczu. Już sama wymyślam. Już wymyślam sobie ze mogłam coś mu tym termometrem zrobić. Żal mi że tak krzyczy.ja chodzę znerwicowana i zła na niego już przez to. Sama nie wiem już o co może mu chodzić. I tak praktycznie dzień w dzień. Jest taki kochany a tak cierpi?! nie wiem jak to nazwać nawet
    brusia, a może przystaw go do piersi? moze sie przytuli, poczuje bezpiecznie, odpręży i zribi?

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • natalica06 Autorytet
    Postów: 1445 504

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tulipanna to nie to, kryzys był w 6 tygodniu i było mniej mleka a nie ze ani kropli. Wykoncze się z tym kp

    201602111680.png
  • Biedroneczka29 Autorytet
    Postów: 2857 2098

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia to az taka masz dziurę ??? Moze sie jeszcze wszystko "naprawi".Ja miałam ogolnie 4 szwy i one same wypadały a jak patrzę w lusterko to za cholerę nie widac gdzie one były nie ma śladu.

    Sofija <3
    Udalo sie w <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu :)
    201602294556.png
  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przychodzę do lekarza na przegląd i widzę że jakiś taki sama nie wiem. ... mowie ze po cc s on ciagnie a bo po co,no to ja ze to stan po 3cc był. A on do mnie z tekstem "o to mąż szczęśliwy bo Pani taka ciasna jak przed ślubem " leżałam na fotelu myślałam że dziada z kopyta walne.

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety mam :( kurcze to juz 7 tyg po porodzie. wystarczy ze wargi troche rozchule a tam wsztstko widac :( teraz spbie mysle ze moze to przez ten cholerny balonik co mi włozyli :( jak pojde do gina moze we wtorek to sie zapytam czy juz mi tak zostanie.

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • Biedroneczka29 Autorytet
    Postów: 2857 2098

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia a moze faktycznie to od balonika?

    Esmee ale burak !

    Sofija <3
    Udalo sie w <3 <3 <3 <3 <3 <3 cyklu :)
    201602294556.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tego chyba się nie dowiem. Chyba że któras z dziewczyn tez miała balonik a później naturalnie rodziła. Cóz trzeba sie modlić żeby sie to zeszło bo przeciez seks dla mnie bedzie problemem.

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • Kri Autorytet
    Postów: 1201 814

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 18:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam u gina. Mam bliznę po nacięciu i jeszcze szwy na szyjce. Same wylecą. Też mialyscie szyte szyjki, czy tylko mój syn mnie tak zmasakrował?przez sensem kazał wypić kieliszek wina, bo jest ciasno zszyte i może boleć. Ale mnie zachęcił
    ...eh..


    oar8flw1nowd9vtv.png
    74dipiqv6mmnfuyl.png

  • e-ness Autorytet
    Postów: 719 430

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tusia jeszcze jest może wcześnie. Do mnie po cc przychodził rehabilitant który pomaga również wrócić do "formy"po porodzie SN. Pokazuje ćwiczenia wzmacniające. Może warto zainwestować w taką konsultacje

    Córeczka lipiec 2007, synek luty 2009,
    córeczka luty 2013, córeczka luty 2016

    Moja Wielka Rodzina 2+4+kot
  • L Autorytet
    Postów: 1194 724

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bruśka wrote:
    Tusia on je mm i moje mleko. A rano to się prezy prostuje i krzyczy. Ile mogę mu pomagać termometrem. A najgorsze jest że już się nauczył i jak mu pomagam to wtedy steka. Bo jak sam steka to mu nie idzie. Już sama nie wiem co mu jest. Chyba jak mąż wróci to postatam się mocz złapać i zawioze do lab. Może ma jakieś bakterie w moczu. Już sama wymyślam. Już wymyślam sobie ze mogłam coś mu tym termometrem zrobić. Żal mi że tak krzyczy.ja chodzę znerwicowana i zła na niego już przez to. Sama nie wiem już o co może mu chodzić. I tak praktycznie dzień w dzień. Jest taki kochany a tak cierpi?! nie wiem jak to nazwać nawet

    Brusia a ty pijesz np. Kompot z jabłek? U mnie jabłka super się sprawdzają jako wywoływacz kup.tylko ja jem jabłko takie ugotowane właśnie z kompotu albo uparowane z ryzem. może małemu pomoże lżej mu będzie to wystęka sam.

    bl9cdf9hb2lk5j8d.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E-ness 7 tyg to za wcześnie ? Hmm... Pozostaje tylko czekać.
    Kri mi o tym nic nie wiadomo ale chyba raczej nic tam nie mam.

    A sok ze świeżych jabłek nie zaszkodził by maluszkom ? Np szklanka na dzień ale nie codziennie.

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • d84 Autorytet
    Postów: 2125 1098

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja pije sok robiony w domu 3 marchewki,2 jabłka,2 pietruszki i zielony seler i mojemu nic nie jest, z kupami problemu póki co nie ma tylko z bąkami.

    17/2/2016 B
    11/3/2018 I
  • gorgeous Autorytet
    Postów: 1145 839

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roberta - też zaczęłam o tym czytać i się przeraziłam... ale nie ma co się może stresować, bo to raczej był ten nieutulony płacz - na szczęście przeszło, a dziś Jaś już taki jak zawsze... Ty szczepisz?

    Bruśka - może pocieszę Cię - mój mąż pracuje po 12h, nie licząc dojazdów, a w wolne dni często dorabia, więc w zasadzie ciągle jesteśmy sami...

    dxom9vvj2dzo2yyb.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czytalam ze mozna jeść jabłka, ja tak jem ok 4 tygodniowo i Michałowi nic nie ma. Ostatnio tez zrobiłam jableczńik hmmm chyba na ten weekend znowu zrobię.

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
  • Tusiaa Autorytet
    Postów: 2163 1140

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A mojego męża nie ma od pon do pt . Także jest fajnie. Ale mam ten plus ze mam mamę pod ręką ale i tak głównie siedzę z małym cały czas. jedynie mogę sobie np zjeść czy zrobić coś do jedzenia albo się umyć bo wiem że jak mały zacznie płakać to mama do niego pojdziev:)

    Hmm... Może i ja zacznę robić sok ale mój i tak Noe ma z czego kup robić . Wydaje mi się ze moje mleko jest tak słabe ze nie ma czym srac :/ więc nie wiem czy coś pomoże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 22:00

    Kubuś <3
    1usae6yd1m2ge70e.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój chłop mega różnie wraca, czasem o 16 a czasem o 22, zero regularności. Ale tak jak Tusia mam przynajmniej mamę pod ręką więc jak już mam mega kryzys to proszę ją o pomoc.

    Tusia nie myśl nawet, że twoje mleczko jest słabe. Kubuś przybiera na masie więc nie ma prawa być słabe ;)

    Ja się męczę z bólem ósemki, wyłazi dziadówa :/ Od rana do 17 była masakra, potem na szczęście trochę przeszło. Ryjec mi spuchł i wyglądam jak po jakiejś walce bokserskiej :P Ale smaruję się żelem na ząbkowanie i nie ma już takiej tragedii jaka była wcześniej. Swoją drogą zajmowanie się dzieckiem z takim bólem jest tragiczne. I kurde skoro dorosłego tak boli to co ma powiedzieć taki maluszek, gdy będą mu wychodzić ząbki, masakra.

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • tysiaa93 Autorytet
    Postów: 6613 8833

    Wysłany: 7 kwietnia 2016, 23:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    https://www.siepomaga.pl/protonoterapia
    Mama z onkologii potrzebuje pomocy, każdy sms dużo znaczy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2016, 23:11

    0potul.gif
    ♥Gabrysia♥
    3i49jw4zebtargzr.png
  • dana222 Autorytet
    Postów: 1591 803

    Wysłany: 8 kwietnia 2016, 03:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tysia a jak będziemy sie tu rozpisywać jak zabki bedą szły, wtedy to będziemy kombinować z lekami znieczulającymi bol. Mamy jeszcze troche czasu do tego, choć u córki mojej koleżanki juz wyczuwali ze niedługo wyjdą jak miała 2 miesiące, a ze rodzina dentystów to sie na tym znali
    A przemywacie dziąsła dzieci po każdym karmieniu? Bo ja na początku tak robiłam a teraz rozleniwilam sie niestety i robię to tylko raz dziennie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2016, 03:19

    zem33e5e6q3eb1ur.png
    zem32n0aejiedvpj.png
‹‹ 1610 1611 1612 1613 1614 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 sposobów jak przetrwać przesilenie wiosenne i jak szybko zajść w ciążę!

Przesilenie wiosenne dla wielu kobiet jest trudnym okresem przejściowym, kiedy mogą pojawiać się problemy ze snem, nadmiernym zmęczeniem, brakiem energii, czy obniżoną koncentracją. Wszystko to może mieć wpływ na gospodarkę hormonalną i kobiecą płodność. Jak w tym czasie przygotować się do ciąży? Jakie są skuteczne sposoby na poprawę płodności? Jak szybko zajść w ciążę, wprowadzając proste nawyki do codziennego stylu życia?

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ