Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Brusia, Tysia wracajcie do zdrówka! :*
Wszystkie dzieciaczki cudne a Biedroneczka laseczka że hoho
Myszko nasz Igor też śpi teraz coraz mniej. Po 40 min i jest płacz ale wystarczy go czymś zająć i jest ok. Jeżeli u Was to wystąpiło nagle to stawiam na skok ale ogólnie dzieciaki będą spać coraz mniej. Może zwyczajnie już nie potrzebuje tylu drzemek dlatego krzyczy. A co do spacerówki to chyba jeszcze za wcześnie. Niektóre z dziewczyn chodzą na spacery z fotelikiem samochodowym. Wtedy dziecko widzi więcej. Nasz na szczęście jeszcze śpiocha na spacerach a jak się budzi to jest grzeczny. Nie ryczał jeszcze nigdy na dworze.
Mój Synuś jak od urodzenia lubił na brzuszku leżeć tak coraz mniej mu się podoba. Ale nic na siłę. Nie chce się przekręcać ani z brzuszka na plecy ani na odwrót. Nawet nie próbuje. Za to pięknie już próbuje chwytać zabawki i pojawia się dźwięk przy uśmiechu więc może niedługo w końcu zaśmieje się w głos. Za to strasznie rwie się do siadania. Bałam się że to za wcześnie ale położna mówiła, że jak sam próbuje to można z nim ćwiczyć. Jak jest na wpół leżąco to potrafi sam bez pomocy podnieść głowę i ramiona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2016, 19:35
tysiaa93, Bruśka lubią tę wiadomość
-
Szara Myszko ale chodzi o usypianie wieczorne czt te drzemki? Bo powiem tak Jasiek czasem cały dzień nie śpi. Przytuli się na bujaku na 15 min zregenerowany i tyle. A ma tak ze ciurkiem przespi 3 h. Z tym że w domu ciężko bo tego trzęsienia nie ma i szumu szumis czasem pomaga. Ale może niech wyspi się raz ale tak z 2/3 godziny ciągiem bo jak tak szarpie sen to może się wnerwiA. Albo nie usypiaj go na siłę jak będzie chciał spać to sam padnie w lezaczku czy na macie.
-
Może za gorąco w tym wózku albo był ubrany za ciepło. Mój też marudzil a chodziło o to aby smoczka z zapinki wypiac bo jak ja ciagal to wyjmowal smoczek. Jak widzę teraz jak mają dzieci w tych czarnych wózkach to trochę im współczuję i jeszcze zamiast parasolki to nakryja pielucha i przewiewu nie ma.
-
w nocy spi jak marzenie, raz sie budzi na jedzenie i od razu sam zasypia, tak samo na noc tez sam zasypia
chodzi o drzemki w dzien
niestety widze ze on potrzebuje pospac choc te 45 minut bo po prostu bawi sie bawi i nagle marudzi a potem straszny placz, widac ze to zmeczenie, trze oczka, ziewa. on chce spac
kiedys tak bylo ze lezal na macie i sam zasypial czasami, albo nawet w lozeczku z misiami gadal opaertymi na przewijaku i tez zasypial. a teraz zaczyna plakac -
U mnie też ryczy jak zmęczony jest biorę go na rękę na boczku owijam kocykiem tak ze zakładam na głowę i nie chodzę i nie bujam tylko siedzę i lekko kokysze bo ja tego kloca bym nie dała rady ciągle dyndac. Wyciszam otoczenie poglaskam i pospi te 15 min.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2016, 19:54
-
Myszka jeśli ta zmiana nagle się pojawiła to może to jednak skok rozwojowy. U nas też usypiamy na rękach i jak tylko odłożymy małą do łóżeczka tak oczy jak 5 złotych i płacz a wiadomo że jak przerwie spania to jest rozdrażnienie. Może małemu za gorąco albo nie potrzebuje już tyle snu. Co do wózka u nas gondola nigdy nie była tolerowana za to w foteliku spacer udany
zdjęcia super, my tez dzisiaj w samych bodach z krótkim rękawem -
tak sie zawsze zarzekalam ze nie bede nosic dziecka i normalnie nosze ;/ eh, bede jutro probowac jakos, moze z pieluszka jakos, sama nie wiem. to ze spi 45 minut to nic, widocznie tyle potrzebuje tylko czemu taka walka przy zasypianiu
a tak jak pisalam, musi spac bo trze oczy, ziewa, placze ze zmeczenia ewidentnie
probowalam i go lulac siedzac na fotelu, lekko sie krecac na tym obrotowym, i klasc z nim majac go na piersiach, i zawsze jest rykemocjonalnie tez nie moge tego placzu zniesc
owijania niestety on nie lubi, strasznie wierzga, tez mi juz ciezko z nim na rekach bo pewnie ponad 7 kg juz wazy, miesiac temu bylo 6kg na szczepieniu -
a ten skok ile trwa? no wlasnie wszystko od jakiegos tygodnia, ale i dobre rzeczy! glowe z dnia na dzien zaczal trzymac sam calkowicie, rece do buzi pcha, chwyta troche zabawki juz
i slini sie strasznie, lapy do buzi ciagle, dziasla tak sie wybielily troche wiec mysle ze zeby tez mu beda chyba powoli szly -
a i ktorejs z Was, juz niestety nie pamietam komu mialam wrzucic linka do samsunga galaxy s4 za 700zeta
http://allegro.pl/nowy-oryginalny-samsung-galaxy-s4-i9500-gw-pl-i6212328264.html
dostalam go wczoraj, wszystko w porzadku, gwarancja na pismie, fajny jest, zdjecia ladne robiklapka troche licha ale i tak etui kupie
gorgeous lubi tę wiadomość
-
Myszko tu możesz poczytać o skokach rozwojowych
http://www.osesek.pl/wychowanie-i-rozwoj-dziecka/rozwoj-dziecka/1214-skoki-rozwojowe-w-pierwszym-roku-zycia-niemowlecia.htmlszara myszka lubi tę wiadomość
-
Szara myszko mysle ze musisz to po tosty przeżyć, ci chwile bedzie sie to zmieniać, a okolice 3 mca to u nas zaczęły sie problemy z jedzeniem za to, teraz mamy ten skok 14-19tydz i tez od 3 dni problemy ze spaniem - wlasnie w dzien meczy sie meczy, płacze, trze oczka i musze brać na ręce i wtedy zasypia...ale problem tez jest przy zasypianiu po kapieli i niby zasnęła i powinna spac te 4-5h, a 10min temu oczy otwarte, chwile patrzyła i niby spi, ale oczy uchylone i sie wierci i popłakuje, a miałam porobić cos i kurde nie wiem czy spi czy nie...
ja jeszcze zwalam na te upały,bo u nas w mieszkaniu gorac, a przed burza spala dzis 2h co nigdy sie nie zdarza w dzien. No i znow mieliśmy dzien niejedzący, daliśmy znow mm to wypiła 70, bo tak to cały dzien sie kręciła przy piersi
-
nick nieaktualnyszara myszka wrote:tak sie zawsze zarzekalam ze nie bede nosic dziecka i normalnie nosze ;/ eh, bede jutro probowac jakos, moze z pieluszka jakos, sama nie wiem. to ze spi 45 minut to nic, widocznie tyle potrzebuje tylko czemu taka walka przy zasypianiu
a tak jak pisalam, musi spac bo trze oczy, ziewa, placze ze zmeczenia ewidentnie
probowalam i go lulac siedzac na fotelu, lekko sie krecac na tym obrotowym, i klasc z nim majac go na piersiach, i zawsze jest rykemocjonalnie tez nie moge tego placzu zniesc
owijania niestety on nie lubi, strasznie wierzga, tez mi juz ciezko z nim na rekach bo pewnie ponad 7 kg juz wazy, miesiac temu bylo 6kg na szczepieniuprzeczytaj to http://mataja.pl/2014/07/noszenie-a-rozpieszczanie-czyli-o-wplywie-noszenia-na-mozg-twojego-dziecka/ twój synek widocznie potrzebuje noszenia i chce być blisko mamy
Co do drzemek to u nas nie ma żadnego planu, ok 2h po wstaniu jest drzemka, jak zaśnie na macie to przykrywam kocem, jak akurat gdzieś idziemy to śpi w wózku, wolna amerykanka. Kolejne drzemki są jak Nina zaśnie, bez planu. Czasami śpi dużo a czasami tylko godzinę. Widocznie tyle jej na dany dzień potrzeba. Rytuał mamy tylko po kąpaniu, jest jedzenie, odkładamy w łóżeczka i sama zasypia. Może chusta wam pomoże? A jak nie ululasz Michałka to co będzie robił? Bo jakby się po prostu bawił to chyba nie musi koniecznie iść spać?
Aaaa u nas jak Nina jest bardzo zmęczona, ale nie może zasnąć bo jest np głośno, to włączamy jej suszarkę na telefonie i szybko zasypia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2016, 21:27
Moniaa lubi tę wiadomość
-
Moj rzadko zasypia w domu, a jak juz zasnie to na krótko, czasem nie zdarze całego prania powiesić. Dobrze ze jest teraz ciepło i mogę wychodzić na spacery, oczywiście nie jest tak ze od razu zasypia. Czasem zasypia po godzinie spaceru ćo poprzedza marudzenie. To jest za dnia jego najdłuższe spanie. Potem w ciagu dnia ucina sobie krótkie drzemki czasem po jedzeniu. W nocy juz takich problemów nie ma, najcześciej wyglada to tak ze zasypia podczas karmienia i odkładam go do łóżeczka i dalej śpi.
A i jak widzę ze podczas spaceru mega sie meczy z zaśnięciem to daje wtedy smoczek bo jak wcześniej dam to go wypluwa i jeszcze bardziej sie denerwuje.
-
Lexi co to masz za podusie w wózku? musze jakąś kupic. ta co mam to jest duża tak jak do łóżeczka ale strasznie sie na niej poci. głowa , szyja zawsze mokre i poduszka tez
Jedną mam taka mniejszą ale jest strasznie wyskoka. Niby sie troche ugniata ale jeszcze dla takiego maluszka jest za wysoka a druga znowu całkiem płaskaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 maja 2016, 15:16
Kubuś
-
Tusia ona też taka płaska jest. Teraz kładę jeszcze złożoną pieluszkę flanelową żeby miał ciut wyżej. A mam taką:
http://allegro.pl/minky-komplet-do-wozka-kolyski-kolderka-podusia-i5561973356.html -
marissith wrote:Myszka
przeczytaj to http://mataja.pl/2014/07/noszenie-a-rozpieszczanie-czyli-o-wplywie-noszenia-na-mozg-twojego-dziecka/ twój synek widocznie potrzebuje noszenia i chce być blisko mamy
Co do drzemek to u nas nie ma żadnego planu, ok 2h po wstaniu jest drzemka, jak zaśnie na macie to przykrywam kocem, jak akurat gdzieś idziemy to śpi w wózku, wolna amerykanka. Kolejne drzemki są jak Nina zaśnie, bez planu. Czasami śpi dużo a czasami tylko godzinę. Widocznie tyle jej na dany dzień potrzeba. Rytuał mamy tylko po kąpaniu, jest jedzenie, odkładamy w łóżeczka i sama zasypia. Może chusta wam pomoże? A jak nie ululasz Michałka to co będzie robił? Bo jakby się po prostu bawił to chyba nie musi koniecznie iść spać?
Aaaa u nas jak Nina jest bardzo zmęczona, ale nie może zasnąć bo jest np głośno, to włączamy jej suszarkę na telefonie i szybko zasypia.
ja mu na sile wlasnie nie wciskam drzemki, on zaczyna byc coraz bardziej zmeczony, trze oczy, najpierw marudzi az w koncu jest placz, probowalam go zajac czyms i wtedy juz nie chce sie bawic ;( -
wczoraj szok normalnie, odpadl o 19 i spal do uwaga 5 rano, zjadl i poszedl znowu spac do 9tej! jak sie obudzialam to cycki mialam jak kamienie normalnie
dzis zasypianie latwiej z tata przy muzyce, mi tak dobrze przy muzyce nie idzie ;/ zobaczymy co bedzie jutromarissith lubi tę wiadomość