Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Brusiu, lekarz kazał używać szelek, więc używamy... Wiem, że są poduszki, tylko dla chłopców częściej przepisują szelki, a poza tym w tej poduszce to jeszcze cieplej niż w szelkach będzie. A do tego taka poduszka powinna być dobrze dopasowana do dziecka, a skoro lekarz kazał mi używać szelek, to nie spytam go o poduszkę. Ale powiem, że to gówno te szelki - po 2 tygodniach rzepy zaczęły się odczepiać i musimy je spinać takimi spinaczami ze sklepu budowlanego. Powiedziałam lekarzowi, że może nowe trzeba, a on stwierdził, że nie - no tak, przecież to na NFZ, więc czego ja chcę...
-
Tusia spróbuję jak piszesz, może mąż będzie lepszy do karmienia butelką
Wiecie że zapomniałam o kontrolnym badaniu bioderek tzn wydawało mi się że mamy wizytę 19 czerwca a była 19 ale majaoj matka zakręcona. Obdzwoniłam juz lekarkę i załatwiłam wizytę na pojutrze
-
Moje dziecko mnie dzisiejszej nocy zaskoczyło. Wyspalam sie w końcu. Zasnął o 22:30 (miał problem z zaśnięciem) Pierwsza pobudkę zrobił po 2, to sie mu juz zdarzało, ale cześciej budził sie ok 1, a potem ok 3-4. A dzisiaj dopiero na kolejne karmienie obudził sie o 6. Zasnął i obudził sie o 7:30, wzięłam go do lozka i posypaliśmy jeszcze do 9.
vayn, szara myszka, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
gorgeous wrote:Dokładnie - porównywanie dzieci jest bez sensu, nawet jeśli zostały zrodzone z tej samej matki i tego samego ojca.
Ja wiem, że Jaś rozwijałby się inaczej, gdyby nie te cholerne szelki, bo przez nie zapewne później zacznie siadać itd.
Przewrócił się parę razy z brzuszka na plecy, ale to rzadko, bo prawie ciągle jest w szelkach, więc jego ruchy są mocno ograniczone. Pewnie dlatego lubi poleżeć przy cycu - nie wyobrażam sobie, co musi czuć - upał ogromny, leje się z niego, a nawet nie może pofikać nóżkami.
-
Tuli - byliśmy na wizycie na początku maja i lekarz powiedział, że jest poprawa i szelki jeszcze ma nosić przez... 3 miesiące!!
Spytałam, czy te 3 miesiące to łącznie z tym miesiącem, który już je nosił od pierwszego badania bioderek, ale lekarz powiedział, że na razie o tym nie myśleć, tylko nakładać... Nakładamy oczywiście, ale czasami Jaś jest już w takim stanie, że zdejmujemy mu je na jakiś czas, bo nie sposób ciągle w tym być... Ładnie już nóżki trzyma, ale czasami prostuje - tylko wydaje mi się, że to chyba normalne? Strasznie mi go szkoda
-
Wojtek jeszcze ani razu się nie przekrecil sam, w żadną stronę... Rzadko ba brzuch kładę bo jest wrzask, poza tym całe dnie poza domem to też na plecach leży. Interesują go zabawki ale nie łapie ich. Gada głośno i intensywnie i przy uśmiechu tez są juz czasem dziwięki. Kurcze wiem, że nie można porównywać ale jest Jeszcze ktoś kto się nie przekręcił?
-
kri u mnie sie przekreca z brzucha na plecy sporadycznie, moze 4 razy sie zdarzylo jak dotad
mnie to nie martwi, widze ze sie super rozwija i na pewno w swoim czasie sie przekreci -
Kri wlasnie wczoraj wieczorem troche pisalyamy o przekrecaniu, moja probuje ale jeszcze nie wychodzi, pare razy sie z brzusska przekrecila ale to raczej przypadek
Mnie to tez tak jak Myszke nie martwi
A co ile dni kapiecie maluchy w takie upaly? Ja do tej pory kapalam co drugi dzien a tak to przecieralam chusteczkami te najbardziej pocace sie miejsca. Teraz chyba bedzie trzeba zaczac codziennie bo i dziecko sie w lato bardziej poci. No i moze przy okazji by mi sie udalo wprowadzic wieczorna rutyne, ze jakis czas po kapaniu bedzie szla spac -
Gorgeous,no pewnie ze normalne,dzieci prostuja nozki przeciez.
Mowisz ze ladnie nozki trzyma,a to kak wczesniej trzymal?
Co do przekrecania-Na brzuch dzis znow Jagoda sie przekrecila ale z brzucha na plecy tylko kilka razy wczesniej i to chyba przez brak rownowagi a nie swiadomie. Ale jak to fajnie wyglada jak lezy wygieeta na boku i zarzuca noga zeby sie przekrecic na brzuch, buja ,buja i fik:) Zabawki z maty łapie i pcha do buzi:) wszystko pcha byle nie smoczka:) -
U nas też tak jest kąpiel smarowanko ubieronko butla i śpimy. Jak kąpieli nie ma lub o godzinę później to tragedia. A ostatnio Wam pisałam że piszedl spać na brudaska to rano zaliczył puerwsza dorosła kapuel pod prysznicem. Ale się cieszył.
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Tysia my też od urodzenia co drugi dzień kapalismy ale tera codziennie bo widzę, że się klei. I jemu się lepiej po kąpieli robi.
Kri nasz też się nie przewraca. Nawet nie próbuje. Kiedyś mu się udało i na tym koniec. A i tak uważam, że rozwija się pięknie. W swoim własnym rytmie. Synek mojej przyjaciółki o 3 dni starszy do tej pory cały czas praktycznie tylko śpi i je. Nie chce mu się nic robićkażdy Maluszek w końcu się wszystkiego nauczy.
Ja to się zaczynam naprawdę niepokoić tym drzeniem bo widzę coraz częściej sie zdarza. Dobrze, że jutro wizyta.
Brusia u nas Igor też przez kilka dni budził się dodatkowo koło północy i myślałam że głodny ale po 150 zaczął chlustac i jak policzylam to zamiast 6 karmien bylo 7 więc dawałam normalnie po 120 bo nie chciałam brzuszka rozpychac i teraz wrócił do swojego starego rytmu. Wczoraj zjadl przrd 20 później po 2 i po 6. Zrobil kupę,polezal na macie i pospalismy jeszcze od 7-11.
Dziś Igor nauczył się cmokactysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Ooo.jak to robicie pod prysznicem?oczywiście chodzi o kąpiel dziecka bez skojarzeń!
normalnie na rękach bobas, pod pełnym strumieniem czy jak?
teraz jeszcze w miarę łatwo chyba jak nie są bardzo ciężkie
Dziewczyny jak odciągnęłam mleko, wstawiłam do lodówki, ale np nie poszło jednak tego dnia to mogę je zamrozić? Nigdy nie wiem cholerka jak się z tym obchodzić...adelka77, Moniaa lubią tę wiadomość
-
Tysiu, my kąpiemy codziennie teraz, chyba że Jaś zrobi psikusa i śpi twardym snem w porze kąpania, to wtedy odpuszczam, ale następnego dnia rano przecieram go i wieczorem kąpię.
Mój Jaś bez szelek to od razu z pleców na boczek się przekręca, a przynajmniej robi wszystko, co może, bo zapomina, że nóżki też powinny pójść za ramionami i brzuszkiem.tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
tulipanna wrote:Gorgeous,no pewnie ze normalne,dzieci prostuja nozki przeciez.
Mowisz ze ladnie nozki trzyma,a to kak wczesniej trzymal?
Wydawało mi się, że trzymał nóżki normalnie, dopóki nie dowiedziałam się, że jest problem z bioderkami. Później przejrzałam zdjęcia i niekiedy miał nóżki bardziej wyprostowane, a teraz trzyma często w pozycji żabki.
Kri, ja mrożę. -
Kri u nas tata siada w wannie kładzie Małego na kolana a mama myje Synusia. Oczywiście tatuś polewa go cały czas wodą z prysznica. A gdybym miala kabinę to bym pewnie wlazla razem z Młodym pod prysznic.
A jak tata dłużej zostaje w pracy to wkladam Młodego do tej wkładki do wanienki i tez normalnie polewam wodą z prysznica.