Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Moja przyjaciółka też juz synkowi od 3 mż podaje jabłuszko. Przy pierwszym robiła to samo. Ważne, że Dzieci najedzone i szczęśliwe. A czym i jak to już nieistotne.
My to teraz mamy dylematy. A kiedyś rozszerzało się od 4 miesiąca i nikt się nie zastanawiał czy dziecko gotowe czy nie. I też żyjemyvayn, tysiaa93 lubią tę wiadomość
-
Tusiaa wrote:Joanna a steka Ci ? Spina się czy funkcjonuje normalnie. Gdyby miał zaparcie to byś na pewno zauważyła
Ja też okresu nie mam ale nie płacze z tego powodu
No właśnie nie, zupełnie normalnie się zachowuje, ale nie robi nic :-p Już 4 dzień leci bez kupy -
mój robił raz na tydzien , 8, 9 dni
jak nic nie boli to jest ok
gorzej jakby płakał, nie mógł spac to wtedy lepiej zadziałac .
Lexi moze magnezu mu brakuje. mój miał jak sie urodził jakies drzenia których ja nie widziałam
mi sie wydaje ze po jabłuszku bardziej moze brzuszek bolec niz np po marchewcezreszta jednemu dziecku zaszkodzi cały słoiczek a drugie bedzie zadowolone
Kubuś
-
NIe chwaliłam sie
jakis czas temu dostałam z hippa paczuszkę ze słoiczkiem w środku
a druga odebrałam w rossmanie za grosza bo był w tych bonach co wysyłaja
joanna a od kiedy aczełas [podawac ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 czerwca 2016, 13:12
Kubuś
-
Tusia ja wczoraj tę paczkę dostałam z hippa:-) ale ja nie wprowadzam nic narazie, sam cyc. Poza tym jak już dziecko je pokarmy stałe to ta kupa zaczyna być jak u starego, a do tego mi nie spieszno hehe. także ja narazie tylko i wyłącznie kp. A odnośnie krowy to pisałam wam ostatnio, że karmiłam na leżąco na kocu? Czułam się trochę jak szczenna sucz
tylko, że młode jedno hehehe. Swoją drogą co to jest to BTW czy coś takiego?
-
ja przez to, że muszę dawać małej butlę będę jej wprowadzać słoiczki od 4 miesiaca, jednak witamina c z owoców to nie to samo co witamina c z puszki z mlekiem no nie? Moje dziecko ma anemię i po 2 miesiącach 3 lekarz się skumał
z tymi lekarzami to szkoda słów. Sama jej wyszukałam mleka z największą zawartością żelaza, jednak serca matki ani rozum, ani nauka, ani medycyna nie oszuka
-
Tusia, ja zaczęłam podawać 3 dni temu, czyli jak skończył 4 miesiące, tak jak zalecają zaczęłam
Natalica, mnie też lekarze zawodzą na każdym kroku. Mój Synek miał na przykład długo sluzowate kupki, nic nie umieli mi doradzić. Dopiero jak dodałam mm to przeszło. W ogóle dla mnie mm jest wygodniejsze, a myślałam, że to będzie kłopotliwe. Na razie łączę kp i mm, zobaczymy jak długo uda się tak funkcjonować -
Jesteśmy po wizycie. Szczepienie przełożone na przyszły tydzień. Co prawda osłuchowo czysto ale lepiej nie ryzykować skoro dopiero mu przechodzi katarek. A z tym drżeniem dostaliśmy skierowanie do neurologa. Oczywiście na nfz trzeba czekać minimum 2 miesiące. Jeszcze jutro będę dzwonić do sąsiedniego miasta i może tam będzie szybciej a jak nie to 17.06 idziemy prywatnie. Mam tylko nadzieję, że wszystko będzie w porządku.
-
Ja jeszcze nie wiem czy wprowadzę cis czy nie przed 6 mcem. Czekałabym do 6 gdyby nie nasz Tadek-niejadek...moze jakbym szybciej nauczyła cos jeść innego to by łatwiej było na przyszłość jakis obiadek czy cos...sama nie wiem juz...
Moja teściowa tez mowila o widzie z bibivitwszystkie koleżanki na około juz przed 4 mcem dawały słoiczki i dziwią sie, ze mała jeszcze nie jadła marcheweczki...wg zaleceń jest tez tak, ze po 6mcu chyba, ze dziecko wcześniej bedzie siedzieć...z reszta jeszcze całe życie przed nimi na rożne jedzonko, wiec miesiąc nas nie zbawi
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnytulipanna wrote:Mari,a ja nie czaje, w tym BLW to opisuja to tak jakby dziecku dawali sie wszystko surowe,papryke,marchewke,owoce. Ty masz Awsze za pazucha jakas madra strone www. Podrzuc cos na ten temat jak to zaczac.
http://malgorzatajackowska.com/category/baby-led-weaning/
proszzzz
w blw zaczyna się tak samo jak przy zmiksowanych papkach: najpierw ziemniak kilka dni, tylko w kawałku (ew. rozgnieciony widelcem), później marchewka kilka dni, później podaje się jedno i drugie na miseczce, później dynia w kawałku, i znowu ziemniak, marchewka dynia na talerzyku w kawałkach itd., później dochodzi mięsko w kawałkach a docelowo dziecko je to samo co rodzice przy stoletulipanna, gorgeous lubią tę wiadomość