Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
dana222 wrote:A ja dzisiaj tez zawał przeżyłam. Michał leżał na rogalu do karmienia. Zadzwonił do mnie jakis koleś z banku oczywiście z super oferta kredytu. Siedziałam obok Michała az tu nagle w czasie kiedy próbowałam zbyć pana, Michas zrobił fik i by spadł z kanapy, chwyciłam go jedna ręka na brzegu kanapy a twarzą był zwrócony do podłogi. No masakra!!! Jak bede chciała kredyt to sama sobie po niego przyjdę
Natalica No niemożliwe ze tyle śpi, moj zasypia ok 17-18 ale na drzemkę. A za dnia w ogole śpi? -
Hej my wlasnie mamy skok i zawsze sobie czytam co i jak w tym czasie i czy jest możliwe zeby 6mc dziecko tańczyło w rytm muzyki i machali na pożegnanie? Czy kogos poniosło?
22–26 tygodni (relacje–lęk separacyjny): Typowe dla tego okresu jest to, że dziecko zaczyna być nieśmiałe w stosunku do obcych, nie ma apetytu, nie chce, żeby zmieniać mu pieluchę czy ubranie. Zaczyna widzieć i rozumieć różne relacje/stosunki. Zauważa odległość pomiędzy przedmiotami i ludźmi, np. pomiędzy nim samym a rodzicami. Dziecko zaczyna zauważać jak wpływać na rozwój wypadków – co robić, żeby się coś działo, świetnym przykładem jest wyłącznik światła! Rozumie też, że gdy coś jest ”nie tak”, np. gdy ludzie zderzą się ze sobą – może być to zabawne – ale i bolesne.
Kolejne męczące dni, ale przecież jak bardzo fascynujące w życiu małego człowieka i jego bliskich będą w okolicach dwudziestego drugiego do dwudziestego szóstego tygodnia. Ten okres, który potrwa być może nawet cztery tygodnie jest o tyle trudny, że maluszek może źle spać, zaczyna być nieufny wobec obcych, „jest na nie", gdy mama próbuje go przebrać albo zmienić pieluszkę, nie ma apetytu. Przede wszystkim dziecko zaczyna źle reagować na oddalających się rodziców. Zaczyna być świadome zwiększającej się odległości i często je to przeraża. Maluszek zaczyna już zauważać, że zabawki mogą mieć wobec siebie różne położenie, że samo może wpływać na to, co się stanie – jeśli naciśnie włącznik, zapali się światło itd., zauważa też powiązane sytuacje – brak butów mamy oznacza, że jej nie ma w domu, klucz od samochodu na szafce może oznaczać obecność taty w domu itd..
Dziecko coraz lepiej radzi sobie z przemieszczaniem się – raczkowaniem i koordynacją ruchową: potrafi samo usiąść czy stać, pcha zabawki przed sobą, chwyta małe przedmioty, zdejmuje skarpetki, potrafi włożyć do buzi mamy czy babci jedzenie, podnosi przedmioty, aby zobaczyć co znajduje się pod nimi, wkłada i wyjmuje z pudeł zabawki, zauważa dziwne zachowanie, tańczy w takt muzyki, słucha głosów w telefonie, rozumie proste polecenia, macha rączką na pożegnanie czy klaska. -
ja myślę, że ona mi tak teraz śpi, bo się unormowało z tym żelazem i po prostu się najada. Teraz je normalnie, a nie z ceregielami, więc też nie nałyka się powietrza i brzuszek nie boli. Ot cała zagadka. Moim zdaniem z tymi skokami to co strona to inaczej piszą i co dziecko to inaczej to przechodzi. Wg mnie to nie działa tak, że masz jeden skok w jakimś tam tygodniu i wszystkie umiejętności dziecko zdobywa, u Blanki czasem jest tak, jak czytam o tych skokach, że jeszcze nie potrafi zrobić czegoś z bieżącego skoku, a umie coś co jest "przypisane" do następnego.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 lipca 2016, 09:20
-
Dziewczyny jestem wykończona. Mała kiepsko w nocy śpi a ja przez to prawie wcale. Wierci się, kręci, budzi, popłakuje postękuje. Za jakie grzechy naturs dała nam aż taką wrażliwość i budzimy się na każdy dziecięcy szelest. Powtarzam jak mantrę ... dam radę dam radę. Bo przecież dam.
W dzień jojczeniu nie ma końca. Zęby albo skok rozwojowy. A cwaniura z niej nieziemska. Co to dalej będzie strach się bać.
-
Dziewczyny jestem wykończona. Mała kiepsko w nocy śpi a ja przez to prawie wcale. Wierci się, kręci, budzi, popłakuje postękuje. Za jakie grzechy naturs dała nam aż taką wrażliwość i budzimy się na każdy dziecięcy szelest. Powtarzam jak mantrę ... dam radę dam radę. Bo przecież dam.
W dzień jojczeniu nie ma końca. Zęby albo skok rozwojowy. A cwaniura z niej nieziemska. Co to dalej będzie strach się bać.
-
zosia co do machania to jak jakiś czas temu byłam u kuzynki to jej 6ms córka jak jej ktoś pomachał odmachiwała, ale nie zawsze.
Od dziś mam gości, potem chrzest i tydzień w sopocie więc może mnie nie być przez tydzień. Więc wszystkim życzę udanego tygodnia.
Może coś podczytam, ale nie lubie pisać z komórki.17/2/2016 B
11/3/2018 I -
Mi też się wydaje że trochę ich poniosło. Córcia przyjaciółki ma 7,5 miesiąca i jeszcze takich rzeczy nie robi
To chyba trzeba tak z przymrużen8iem oka traktować.
D powodzenia na chrzcinach i miłego wypoczynku!
Tysia gdzie jesteś?
Adelka chicco ogólnie mają dobre opinie. Ten model jest akurat trochę okrojony no ale wszystko zależy kto czego szuka. A o coto baby nie słyszałam ale wyglądają ładnie.tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Natali ile dajesz swojej córci kaszki rano? z łyżeczki karmisz tak? Mnie chyba poniosłpo i zrobiłam mu 120ml mm i 3 miarki kaszki. Nie była gesta bardzo ale taka w sam raz i zjadł w sumie 60ml bo przelałam do butli i sprawdziłam. Zdziwiłam sie bo on nigdy nic nie zostawia
Adelka u nas noce tez rózne . Budzi sie czesto, jeczy .. 3-3,5 godz a on ma wilczy głodod 4:30 nie spał i o 5 tatuś uciekł z łózka żeby synkowi miejsce zrobic. Zebrał sie i pojechał na działke
Dzisiaj Kubus prawie że włozył palca u stopy do buzi . Zabrakło mu troszke ale postepy robiJakos w przeciagu tyg czy dwóch postępy zrobił. aaaa i mam wrażenie że widze przeswity zębów a zwłąszcza prawego. TYlko nie wiem czy dobrze patrze albo sie doszukuje czegoś przez co nie spi dobrze w nocy
Kubuś