Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też postanowiłam kupić ten "cudowny" gryzak kidsme i co??? I mały w ogóle go nie toleruje
chyba przyzwyczaił się do memłania tego siatkowego, który poza tym jest większy. Zadowolona kupiłam gryzak i zapasowe 2 końcówki a tu klops.
Biedroneczko ja rozszerzając dietę w momencie problemu z kupką dawałam surowego jabłuszka. Tzn. skrobałam na czubek łyżki, więc był to tylko sok. Ale 4-5 kropelek i problem rozwiązywał się nawet tego samego dnia a najpóźniej następnego
A kaszkę glutenową lekarka zaleciła dać na początku rozszerzania diety czyli jak miał 5,5 miesiąca. Tylko był problem bo musiałam znaleźć bezmleczną z uwagi na uczulenie. Wprowadziłam jak każdy nowy produkt i teraz pochłania na śniadanko aż mu się uszy trzęsą -
Hmm... no to może faktycznie ta śliwka... Na mojego ostatecznie też działają jakiekolwiek czopki. Normalnie jak musiałam użyć czy viburkol czy panadol to nie da rady bo od razu pampers pełny
A soczki to wszystkie raczej chemia i cukier. Stoją takie naturalne na półce w sklepie 2 lata. Nie jestem przeciwniczką ale może Ci nie pomóc. Lepiej chyba coś surowego -
nick nieaktualnyLexi gotuję osobno jajka na twardo. Młodej wyjmuję żółtko i kruszę do zupki
Moja nadal pić nic nie chce. Dzisiaj kupiłam sok malinowy 100% w takiej litrowej butli szklanej. Zobaczymy ile to warte, jak coś skończy jako dodatek do kaszek czy budniu.
Dzisiaj jadłam serek waniliowy. Mina Poli "myślałaś mamo, że nie widzę?!" Zjadła mi połowę
-
Tuli na mleko. Jak był tylko na cycu do 6,5 miesiąca to nie mogłam zjeść nawet pół jogurtu bo od razu mały miał ktostki na policzku, które zlewały się w czerwoną plamę. Nawet proszki na laktację mające bakterie kwasu mlekowego też go uczulały. Jak musiałam przed wyjazdem na wakacje wprowadzić mm to po HA zwymiotował więc jest na pepti
O właśnie Biedronko dawaj malutkiej wodę do picia. Też jest skuteczna, zwłaszcza po owocach -
Biedroneczko a nie myslałas zeby ugotować jabłko i sliwke i dać małej do picia jako kompot ? może to by pomogło
Vayn Ty chyba szczwiowa robiłas no nie? a jak nie Ty to poprosze przepis mamuski która robiłaaaa mogłabym Kubie dac troche takiej zupki z kasza manna czy lepiej nie ryzykowac z ta trawa?
Kubuś
-
Mamusia_synusia szkoda, ze twojemu Kidsme nie pasuje
Mila - Ja zrobiłam cukinię ze skórką. Jak jest mała sztuka to spokojnie można zrobić, bo się zblenduje. Tylko pestki wyjmij! bo ja nie wyjęłam z jednej i gorzka była ;p
A jajko też wg najnowszych zaleceń można całe... Nie trzeba rozdzielać.
Co do tych zaleceń WHO. Wszędzie trąbią o tym, że wg nich dietę należy rozszerzać od 6 m-ca, a w tych co ja mam, że od 4 można. I to znalazłam najnowsze z 2015. Czy któraś z was ma jeszcze nowsze?
Nie to, żebym się sztywno ich trzymała, ale jest to dla mnie jakiś odnośnik i już nie wiem czy głupia jestem i są jakieś z 2016? -
nick nieaktualnyBaga można całe, ale do zupy ciężko. Wlałam takie rozbełtane prosto do gotującej się zupy i jak była super tego samego dnia tak następnego już niebardzo. Dlatego wolę ugotować osobno i wkruszyć do miseczki
Podobno nawet przy mm zalecają rozszerzanie po 6mscu. Na każdej grupie na fb widzę takie posty.
-
Co do jajka to lekarka zaproponowała mi żebym najpierw upiekła sama ciasto i dała małemu. Później na twardo a na końcu jajecznicę. Nic nie wspominała o rozdzielaniu. Tylko my jeszcze czekamy bo jak ja jadłam żółtko to miał krostki na policzku jak po mleku
-
Vayn chyba jesteśmy na tych samych grupach na fb
Tam też sie pytam aby ktoś mi link wkleił do tych zaleceń, bo ja mam jakieś inne. Autentycznie. I to nie chodzi o to, że chcę swoje racje komuś przeforsować. Tylko ciągle o tym słyszę a tego nie widziałam. UFO...
Nie no pewnie, że całe ciężko do zupy. Ja tak tylko mówiłam, bo myślałam, że wprowadzacie osobno. No ale Pola to już stara wyjadaczka. Tak jak mój mały pewnie jajecznice już je -
Tuli Jadódka jest o 1 dzień starsza od mojego syneczka
My ruszyliśmy na szybko z rozszerzaniem diety bo straciłam pokarm na wakacjach a mały miał skończone 6 miesięcy więc i tak już było zielone światło. Po powrocie poszły w ruch warzywa a później owoce i mięsko
-
nick nieaktualnyBaga no już 1,5 miesiąca młoda wcina "dorosłe" jedzenie. Ja to w sumie nie bawiłam się w pojedyncze smaki tylko od razu kilka. Młoda słabo przybierała i tak jakoś czułam presję... No, ale póki co tylko po jogurcie naturalnym trochę ją wzdęło - no ale tak jak małż nietolarancja laktozy. Zobaczymy jak po tym serku będzie.
Tuli do roku podstawa to mleko i tego się trzymajmyMa czas
tulipanna lubi tę wiadomość
-
Tuli może zapobiegawczo wit. C i wapno?
Baga ja gdzieś wyczytałam o tych zaleceniach WHO że one odnoszą się do dzieci z całego świata z różnych grup społecznych więc nie bardzo chyba są wyznacznikiem. Tzn ja tak myślę, że jak dziecko jest gotowe to się rozszerza bez względu na to czy kp czy mm. Jedne mogą potrzebować tego w 4 miesiącu inne dopiero w 7.