Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
O matko a u nas kolejny wypadek tak to jest jak się człowiek kłóci z 7 latka o to że ma getry założyć mały stał przy kanapie i nagle się do tyłu pozlizgnal i uderzył głową o parkiet tak upadł cały na plecy. Ja to się chyba ostatnio już całkiem na matkę nie nadaje. Odczekalam godzinę nic się nie działo ale od 6 nie spał i jyz bardzo zmęczony był. Dostał mleko i śpi. W depresję popadne a najgorsze ze 5 cm od niego byłam.
-
Brusia nie Twoja wina! Jeszcze nie raz zaliczymy różne wypadki. Nie można mieć oczu do okoła głowy!
U nas bardzo kiepsko. Młody wczoraj zwymiotował 2 razy. Dziś rano mleko też od razu poszło także zaraz jedziemy do lekarza i nie wiem czy nie skończymy w szpitalu. A ząb dalej się nie przebił choć niewiele brakuje. Tego się bałam najbardziej, że jak będą tak późno wychodzić to wszystkie na raz i Igor będzie cierpiał -
Trzymam kciuki za Was. Będzie dobrze. Najwyżej zostaniecie na nawodnienie. A gorączka dalej jest?
Mam nadzieję że małemu nic nie jest ze tak gruchnal o tą podłogę i głowa uderzył. No ale chyba sobie nic nie złamał. Tak prosto na plecy upadł.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 listopada 2016, 11:46
-
Ojojoj biedny Iguś
Jasio też dostarcza wrażeń, ale Brusia nie obwiniaj się. I właśnie dlatego kupiłam ten kask. Wiem, że nie uchronię Małego przed wszystkim ale chociaż może paru guzów mu zaoszczędzę. Daszek już kilka razy uratował nosek.
No Biedronko meldunek przyjęty -
A ja wczoraj wieczorem podałam się do dymisji. Chwilowo
Małżon pościelił mi w drugim pokoju. Noc bez wstawania, karmienia, szumisia i jakiegokolwiek odgłosu dziecka.... BEZCENNA !!!!!!
o dżizas już zapomniałam jak to było. Szok! Dziewczyny polecam bo to lepsze niż spa
Pierwsza taka noc od roku, bo już pod koniec ciąży też nie mogłam spać bo brzuchol był duży i pachwiny bolały.
Aleeeeee miiiiiiii dobrzeeeeeeeee -
Brusia moja ostatnio siedziała i ona jak sie zdenerwuje to wygina sie do tylu No i siedząc na podłodze bawiąc sie z tatusiem wygięła sie do tylu i podłogę przyjęła na główkę.Wysyraszylam sie ale nic naszczescie niepokojącego nie dostrzegłam.
Lexi oby było wszystko dobrze .
Czy tylko moje dziecię jest bezzębne ? I nieraczkujace? Raczkuje ale do tylu -
Biedroneczko mój tez tak robił ale na szczescie przestal
nie raz polecial jak stał przy narozniku na głowe , na panele..
Lexi dobrze , że w szpitalu nie musieliscie zostac. To ja chyba przegrzewam moje dziecko. Nawet jak ma spiworek zzakładam mu rajstopy, spodnie dresowe, skarpety i buty niechodni papucie. Na góre body z długim rekawem bluza i kurtka . raz ciensza raz grubsza no i czapa. Mi sie wydaje ze zimno mu bedzie. Jak wracam do domu to patrze zawsze czy mokry czy soocony ale na szczescie ciepły zawsze jestKubuś
-
Bruska ja tez tak ostatnio o sobie myślałam, mi z kolei spadł z lozka, wzięłam go na cyca i myślałam ze go zaraz odłożę do łóżeczka i oczywiście mi sie przysnelo, mogłam przysunąć lozeczko do lozka ale niestety nie zrobiłam tego bo myślałam ze nie zasnę, ja nie mysle... a wczoraj go zostawiłam na chwile samego w jego pokoju, nagle słyszę huk a zaraz potem płacz, nawet nie wiem co zrobił ale siniaków nigdzie nie było
-
Bagabaga wrote:Zosia biedaczysko. A jak choróbsko? Trochę lepiej?
A z tym spaniem to sie wszystko poprzestawiało...juz dzis ma teraz 3 drzemkę spi teraz w aucie i tak jakby na noc...juz mi nie wytrzyma dluzej jak do 19, a teraz w nocy budziła sie co 40min-1h i sie Wierciła, kręciła i 5:20 juz wyspana, ja nie wiem skad w tym dziecku tyle energii.
Lexi dobrze, ze wszystjo ok, niech te zeby szybko wychodzą.
Brusia mi tak ze 2 razy upadła jak zaczynała wstawać, jak kłoda, a ostatnio przechodziła przez męża i byla na jego kolanach i upadła na głowę...teraz tych wypadkow coraz wiecej, a w nocy niestety ze zmęczenia przysypiam na cycku jak ja karnie i raz z jednego raz z drugiego, ze dzis w nocy o mało mi nie spadła bo sie katurla po łożku, a tam brak ściany, brakowało milimetrów
Biedroneczko my bez zebow dalej
Jak ja nie lubie jak sie tak szybko ciemno robi, taka nuda i deprecha...jeszcze 2mce temu o tej porze to wychodziliśmy na 2 spacer, a dzis juz trzeba myślec o spaniu
-
Ja di śpiworka zakładam jedne spodnie, ale u góry mam body na ramiączkach, koszulkę z długim i kurtkę grubsza, lub jak cieńsza jeszcze zakładałam to troche grubsza bluzę i grubsze skarpety. Nóżki zawsze ciepłe